nie o samym objawieniu, ale o zdarzeniach które były w Portugalii w tych czasach
Jest o tym jak ludzie potrafią być podli

Chciałem się podzielić pewną refleksją. Oglądałem wczoraj film Bóg nie umarł i to już trzeci raz. Nie dlatego, że to jakiś wybitny film (nie oceniam tu walorów artystycznych), ale dlatego, że akurat chciałem z żoną obejrzeć coś budującego. Jedna rzecz mnie uderzyła szczególnie. Nazwałbym to prostą wiarą , albo ufną.

W filmie jest scena, w której pastor wraz ze swoim przyjacielem misjonarzem chcą pojechać samochodem na urlop (bodajże). No i cóż, samochód nie chce odpalić. Pastor dzwoni więc po auto zastępcze. Można by powiedzieć - myśli rozsądnie. Jest jednak przy tym jakby zniecierpliwiony sytuacją, może nieco wkurzony, że sprawy nie układają się po jego myśli. Misjonarz przeciwnie, zachowuje pogodę ducha. Po kilku godzinach przyjeżdża...

Ostatni, czy jeden z ostatnich Jego filmów
Już nigdy nie opuszczaj Mszy!

Właśnie czytam Dzienniczek św. Siostry Faustyny. Uważam że ta jak i inne książki pobożnościowe (nie czytałem np. Jana od Krzyża, chyba trudniejszy od Dzienniczka, ale też) to taki „bryk” w porównaniu z bardzo trudną lekturą jaką jest Biblia. Jednak Biblia składa się z wielu Ksiąg różnej trudności. Moim zdaniem, najłatwiejszą Księgą Biblii jest ...Księga Koheleta. Tę Księgę może przeczytać bez odrzucenia treści ktoś niewierzący a nawet zbuntowany. Musiał by być ktoś diabolicznie zbuntowany aby ją odrzucić.
Natomiast z drugiej strony, taka Księga Hioba jest bardzo trudną lekturą. Nawet ktoś tak inteligentny jak Carl Gustav Jung niewiele z niej zrozumiał, skoro wnioski do których doszedł były karykaturą Księgi Hioba. Ktoś nieprzygotowany nie...

Wysłuchałem tego podcastu z zapartym tchem - mega trafne diagnozy o współczesnym Kościele w Polsce, jego stanie i nieuchronnej przyszłości.
Rady co trzeba zrobić by ratować. Kontrowersyjne, szczere do bólu, ważne.
Moim zdaniem najważniejszy temat na forum i każdy komu bliski jest KK i komu zależy na Kościele i jego przyszłości powinien to wysłuchać i zabrać głos - zapraszam do wysłuchania a ja biorę się za pisanie moich refleksji

Nie bez powodu użyłem słowa ,,jak , bo współcześnie wiele dziewczyn(chłopaków zresztą też) nie obchodzi takie coś, jak czystość przedmałżeńska a ja bardzo chciałbym znaleźć dziewczynę, która chciałaby żyć zgodnie z tą zasadą. Jestem już po 18, myślę, że jestem w miarę atrakcyjny, dużo już ćwiczę, więc mam dobrą sylwetkę(zawsze jest to jakiś + do atrakcyjności), potrafię rozmawiać z innymi, być śmieszny i sympatyczny, ale obawiam się, że jakaś dziewczyna, która mi się podoba, nie będzie chciała żyć w czystości, zgodnie z Ewangelią itd. i jest to dla mnie przeszkodą w znalezieniu dziewczyny. Gdzie, w jaki sposób znaleźć dziewczynę, która podzielała by w tym zakresie podobne wartości? Czy moglibyście mi pomóc? Jak to wyglądało u was?

Mt 18, 26-27

Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam . 27 Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował

Jestem ciekawy czy to darowanie długu to było takie całkowite z racji na słowo darował czy jednak po prostu jest wolny ale i tak musi mu go zwrócić.

Łukasz zaszalał i w jednym rozdziale omówił 2 lata, jak zawsze ciekawe i burzliwe i bez mapy nie da rady omówić. Rozpoczynamy w Atenach punkt nr 22 i dalej strzałką fioletową poruszamy się do Koryntu 21, Efez nr 18 itd

(1) Potem opuścił Ateny i przybył do Koryntu.
(2) Znalazł tam pewnego Żyda, imieniem Akwila , rodem z Pontu, który z żoną Pryscyllą przybył niedawno z Italii, ponieważ Klaudiusz wysiedlił z Rzymu wszystkich Żydów. Przyszedł do nich, (3) a ponieważ znał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował; zajmowali się wyrobem namiotów.
(4) A co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków. (5) Kiedy Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł oddał się wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że...

Zainteresował mnie ten temat a niewiele o tym wiem. Liczę więc na jakieś informacje o tym czy jest obecnie prowadzona jakaś zorganizowana katolicka działalność misyjna, ewangelizacyjna skierowana do żydów? Może ktoś coś wie na ten temat?

A jak to wyglądało kiedyś w historii Kościoła?

Pytam bo spotkałem się u katolików z poglądem że żydzi żadnej ewangelizacji nie potrzebują ponieważ mają własną niezależną drogę zbawienia trwając w swojej religii albo nawet niereligijności..

Zrobiłem sobie tabelkę, w której zawsze pod wieczór mniej więcej oceniam stan swojego ducha, czy zrobiłem wystarczająco, czy wystarczająco się modliłem i dzięki temu mniej zaniedbuje się w modlitwie, nawet w duchu. Na zdjęciu widać, jak wygląda owa tabelka. Kółko oznacza poprawę, kółko z minusem(w zależności od wielkości minusa) oznacza poprawę, ale mogło być lepiej, kółko z kreską oznacza pół na pół a X oznacza brak poprawy. Podobną metodę pokazywał chyba Mikołaj Kapusta(Dobra Nowina - można skojarzyć z tym kanałem).

że Bogiem Wszechmogący, Absolutem jest akurat Jezus.
Nie jest to jakiś bóg w typie ludzi, którzy chcieli być bogami, faraonów, cezarów, Cezara, Tyberiusza, nie wodzów, jak Hitler czy Mao. Nie polityków, nie idoli, raperów, nie bogów typu Odyn, Thor czy Loki.
Ale Jezus, Król Wszechświata, cichy, pokornie jadący na osiołku. Co nie znaczy , że nie jest suwerenem oddzielającym owce od kozłów, według tego jak sam chce, nie według jakiegoś algorytmu, bezosobowej karmy.
Choć jednocześnie Bóg, jest Trójcą i jest niepojmowalny, to chodzi mi o to że Jezus jako człowiek najpełniej oddał cechy Boga.

Piękne Świadectwo byłego żołnierza!

Jak nas sądzi Bóg? (Kita & Słomka)
na kanale Grzegorza Strzelczyka
Bardzo ciekawa rozmowa teologiczna na wysokim poziomie