Ten wątek jest dla wszystkich, którzy chcą się podzielić dobrą myślą z innymi.
Może to być osobista refleksja, coś ważnego dla Ciebie, coś co Cię olśniło i czym chcesz się podzielić z innymi.
Może to być sentencja innego autora (proszę wymieniać autorów), motto lub cytat z książki/filmu.
Możesz wyjaśnić jak to rozumiesz i w czym Ci to pomogło, albo zostawić tylko motto.
Jedna prośba, aby to była pozytywna myśl, by niosła dobro w przesłaniu. :-bd
:-!
Kazanie na Górze - jak je odczytujesz w XXI wieku?
Nadałem taki tytuł tematowi, który z założenia ma być ku zbudowaniu, nauce i ogólnie pozytywnemu oraz zgodnemu współistnieniu na Forum katolików i protestantów (to reakcja na spory denominacyjne, na które Gospodarze nie wyrażają dłużej zgody...).
Wobec tego zapraszam wszystkich do podjęcia tematu systematycznego czytania Kazania na Górze z Ew. Mateusza: rozdziały od 5 do 7.
Nauczanie swoje Pan Jezus - jak wiemy - zaczął od przekazania szeregu błogosławieństw; proponuję na początek przyjrzeć się pierwszemu z nich (przytoczę 2 przekłady, bo gr. słowo: μακαριοι - makarioi może być tłumaczona na 2 sposoby)
Mt 5,1-3 BT5
(1) Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł,...
Zrobiłem sobie tabelkę, w której zawsze pod wieczór mniej więcej oceniam stan swojego ducha, czy zrobiłem wystarczająco, czy wystarczająco się modliłem i dzięki temu mniej zaniedbuje się w modlitwie, nawet w duchu. Na zdjęciu widać, jak wygląda owa tabelka. Kółko oznacza poprawę, kółko z minusem(w zależności od wielkości minusa) oznacza poprawę, ale mogło być lepiej, kółko z kreską oznacza pół na pół a X oznacza brak poprawy. Podobną metodę pokazywał chyba Mikołaj Kapusta(Dobra Nowina - można skojarzyć z tym kanałem).
Wysłuchałem tego podcastu z zapartym tchem - mega trafne diagnozy o współczesnym Kościele w Polsce, jego stanie i nieuchronnej przyszłości.
Rady co trzeba zrobić by ratować. Kontrowersyjne, szczere do bólu, ważne.
Moim zdaniem najważniejszy temat na forum i każdy komu bliski jest KK i komu zależy na Kościele i jego przyszłości powinien to wysłuchać i zabrać głos - zapraszam do wysłuchania a ja biorę się za pisanie moich refleksji
No właśnie, przyjmijmy że ewolucja to fakt. Dlaczego więc Bóg postanowił zaprogramować ewolucję w ten sposób żeby wytworzyła ona neandertalczyka albo działa w ten sposób, że gatunki powstają na drodze specjaji. Czyli nie może istnieć para pierwszych osobników a musi istnieć większą grupa. Dlaczego Bóg to tak zaplanował i sprawił nam nieprzekraczalne problemy jak połączyć te kwestie z nauką o grzechu pierworodnym? Sceptyk powie ze
- Nie ma Boga
- Nie było żadnego grzechu
Temat widnieje na kilku religijnych forach, więc postanowiłem ją tutaj zamieścić.
Ta zabawa nas dużo nauczy.
Można korzystać ze stron internetowych, polecam: www.wbibli.pl
Warunki konkursu:
1 . Pytania mogą dotyczyć tylko Biblii i odpowiedź na pytanie musi być cytatem z Biblii . Czasem może być wymagane słówko wyjaśnienia, ale w większości przypadków cytat powinien wystarczyć.
2 . Pytanie ma prawo zadać tylko ta osoba, która odpowiedziała na poprzednie pytanie. Zadaje je od razu, nie czekając na potwierdzenie poprawności swej odpowiedzi.
2.1 . Odpowiadający ma 24 godziny na zadanie swego pytania. Potem każdy może zadać pytanie
3 . Gdy odpowiedź jest nieprawidłowa, (co stwierdzi ten, który zadał pytanie, albo administracja),...
Zainspirował mnie wątek niejakiego vardenskiego - błądzącego katolika, spraw Panie by wrócił do ortodoksji.
Pomyślałem, że jest to bardzo ważna sprawa:
Kościół daje nam Słowo na każdy dzień, wiec wypadało by się pochylić nad nim, prosząc najpierw Ducha Św o natchnienie, by zgodnie z obietnicą, nas o wszystkim pouczał i prowadził.
Przede wszystkim namawiam do czytania , regularnego codziennego
Jeśli jakieś czytanie sprawi, że zrozumiemy jakieś przesłanie głębiej, inaczej niż tradycyjnie rozumienie, bądź jakieś Słowo jakoś nas szczególnie poruszy i będziemy chcieli się tym podzielić z innymi - to ten wątek jest specjalnie do tego celu stworzony, czyli do dzielenia wymiany rozumienia a nie do dyskutowania dłuższego .
Jestem skrupulantem od dziecka. Mam stwierdzoną nerwicę natręctw przez lekarza i przez psychoterapeutę. Przez spowiednika zostało to nazwane skrupulanctwem. To już dziesiątki lat. Cierpienie jest naprawdę wielkie, czasami modlę się o śmierć. Moje lęki mocno wiążą się z poczuciem winy. Ogromna ich ilość jest związana z przesadną odpowiedzialnością, z lękiem, żeby moim bliźnim nic się nie stało, jeśli ja czegoś nie dopilnuję (i oczywiście wiąże mi się to z poczuciem winy, z grzechem). Mam duże problemy ze spowiedzią, bo moje lęki są łudząco podobne do wyrzutów sumienia, czasami wręcz są nie do odróżnienia. Nie mam natomiast lęków o siebie.
Na różne sposoby staram się robić coś dobrego. Przez 10 lat byłam wolontariuszem, pomagałam...
Aborcja jest dziełem szatana. To szatan podjudza kobiety do tego, aby one zabiły swoje nienarodzone dzieci. My chrześcijanie powinniśmy stawać w obronie Dzieci Nienarodzonych dając do zrozumienia, że aborcja to zło.
Każde dziecko ma prawo żyć a życie może odebrać tylko Bóg.
Inwencja przy nadaniu tytułu tematowi. Nazwa zmieniona, temat przeniesiony - Czernin
Znacie problem p.t. osoba choleryczna w rodzinie, w związku małżeńskim?
Wśród najbliższych przyjaciół?
Właśnie widzę w wątku o skrupulanctwie podobne kłopoty.
Macie jakieś sprawdzone sposoby?
Ja długo żyję, a nie mam.
Łukasz zaszalał i w jednym rozdziale omówił 2 lata, jak zawsze ciekawe i burzliwe i bez mapy nie da rady omówić. Rozpoczynamy w Atenach punkt nr 22 i dalej strzałką fioletową poruszamy się do Koryntu 21, Efez nr 18 itd
(1) Potem opuścił Ateny i przybył do Koryntu.
(2) Znalazł tam pewnego Żyda, imieniem Akwila , rodem z Pontu, który z żoną Pryscyllą przybył niedawno z Italii, ponieważ Klaudiusz wysiedlił z Rzymu wszystkich Żydów. Przyszedł do nich, (3) a ponieważ znał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował; zajmowali się wyrobem namiotów.
(4) A co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków. (5) Kiedy Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł oddał się wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że...
Temat przeznaczam na wspólną, wzajemną modlitwę za siebie, za swoich bliskich i innych, którzy potrzebują modlitwy. Nikt w świecie realnym nie jest taki otwarty jak w internecie, więc stąd również ta prośba, by przez tą otwartość inni mogli wzrastać w wierzę do Jezusa Chrystusa. Śmiało pisać intencje modlitewne.
Więc pomódlmy się za nasze nowe forum, by atmosfera przeniosła się ze starego forum, należy też pomodlić się za Dominika, bez którego ta strona by nie mogła istnieć.
Ewangelizacja Grecji - rozdział pełen smaczków i kultowych tekstów
(1) Przeszli przez Amfipolis i Apolonię i przybyli do Tesaloniki , gdzie Żydzie mieli synagogę.
(2) Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. (3) Na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał:
Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem.
(4) Niektórzy z nich, a także pokaźna liczba pobożnych Greków i niemało znamienitych kobiet uwierzyło i przyłączyło się do Pawła i Sylasa.
(5) Wtedy zazdrośni Żydzi, dobrawszy sobie jakieś szumowiny z rynku, wywołali tłumne zbiegowisko, podburzyli miasto, naszli dom Jazona i szukali ich, aby stawić przed ludem. (6) Nie znaleźli ich jednak. Wlekli więc Jazona...
Otwieram temat, w którym można cytować takie ewangeliczne wypowiedzi Pana Jezusa Chrystusa, które mogą wydawać się dziwne...
Po co to robić? Aby wspólnie się zastanowić nad ich sensem , który na pewno istnieje, choć być może trudno go dojrzeć przy pobieżnym czytaniu...
#-o
Zacznę od przykładu takiej wypowiedzi naszego Zbawcy, która według mnie pasuje do tego tematu jak ulał...
Oto 2 relacje ze zdarzenia, które samo w sobie jest niezwykłe: wskrzeszenie zmarłej dziewczynki - ale zwróćmy uwagę na ostatni werset w obu tekstach:
Mk 5,35-43 PAU
(35) Kiedy jeszcze to mówił, przyszli z domu przełożonego synagogi i oznajmili: „Twoja córka umarła. Czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”.
(36) Lecz Jezus, słysząc, co mówią, zwrócił się do...
Św. o. Stanisław Papczyński jest założycielem Zgromadzenia Księży Marianów.
Jego wstawiennictwu przypisywany jest cud wznowienia martwej ciąży. Cud uznany został w procesie beatyfikacyjnym , miał miejsce 19 lat temu. Kobieta w drugim miesiącu ciąży trafiła do szpitala z podejrzeniem poronienia. Następujące po sobie badania potwierdzały, że płód jest martwy. Czekano, aż nastąpi samoistne poronienie, a jeśli by to nie nastąpiło, chciano usunąć martwą ciążę. Przed zaplanowanym zabiegiem wykonano jeszcze kontrolne USG i wtedy stwierdzono, że dziecko żyje. Sprawa była po ludzku niewytłumaczalna , a zdrowe dziecko przyszło na świat w połowie października.
Czy związek z osobą bezpłodną oraz w przyszłości ewentualny ślub oraz adopcja dziecka nie są sprzeczne z wolą Pana Boga? Według prawa kanonicznego KK taki ślub może się odbyć. Natomiast w Księdze Rodzaju (Rdz 1,28) jest napisane: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię . Mam poważny dylemat względem bliskiej mi osoby, zależy mi bardzo na jej dobru. Czy da się założyć Katolicką rodzinę w takiej sytuacji. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam
Mt 10,37
Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien
Świadectwa mają dużo większą siłę przekonać kogokolwiek do Jezusa niż próby rozumowego wyjaśniania istnienia Boga.
Świadectwa ciężarów, które niesiemy dzięki wierze w Boga to jedne z tych najważniejszych.
Jakie krzyże przyszło wam nieść ( i te mniejsze i te większe ) i jakie słowo pozwala wam wytrwać ?
Zacznę od czegoś ze swojego podwórka, żeby zachęcić do uzewnętrznienia się, może nie kaliber cudownych uzdrowień, ale to ważne z mojego życia :
Wpakowałem się zawodowo w ścieżkę, zupełnie nie zgodną z moimi predyspozycjami mentalnymi. Jestem z natury zamkniętym w sobie przestraszonym introwertykiem. A trochę z przypadku, trochę z chciwości, trochę mam...
Ostatnimi czasy zbliżyłem się do tego świętego. Modliliśmy się do niego o zdrowie ciężko chorej córki znajomej i można by powiedzieć, że sytuacja się ustabilizowała. Wierząc zatem w prawdziwe wstawiennictwo chciałem dowiedzieć się coś więcej o nim i trafiłem na orędzia przekazywane w sposób cudowny libańskiemu inżynierowi Raymondowi Naderowi ( ciekawa historia w której prawdziwość pochodzenia tych orędzi poparta jest uporczywym i widzialnym cudem ).
Wiele zdań w nich wypowiedzianych bardzo do mnie trafiło i rozwiązało kilka ważnych wątpliwości na temat własnego życia więc pozwólcie, że będę je tu wrzucał gdyby ktoś miał ochotę poczytać lub skomentować.
Czytam kolejny raz Eucharystię Pierwszych Chrześcijan - ks. Marek Starowiejski, a więc wybitny specjalista
Opisuje przejście z w Rzymie z języka greckiego liturgicznego na łacinę, które dokonało się pod koniec IV wieku, doszło do rozdzielenia i zróżnicowania Eucharystii na Wschodzi i Zachodzie chrześcijaństwa. Opisując jakie wówczas były etapy napisał zdanie, które mnie zaskoczyło bardzo:
nie było jeszcze wówczas aktu pokuty
czyli tzw spowiedzi powszechnej, tej głośnej , która odmawiamy wspólnie na początku Eucharystii
Tu dodam i zachęcam, by przed tym publicznym aktem, w duchu przeprosić ze skruchą Boga za swoje grzechy i żałować przez sekundę chociaż
Nie było wówczas jeszcze znanej nam spowiedzi usznej , bo to 7-10 wiek
Co zatem...
Zakładam temat w dziale Apologetyka , ponieważ youtubowe kanały, które chcę zaprezentować, pełnią rolę apologetyczną - broniąc wiary chrześcijańskiej przed zarzutami przeciwników oraz uzasadniając podstawowe prawdy wiary.
Oba kanały są rozwojowe: regularnie dodawane są nowe nagrania , zatem subskrypcja jest wskazana, aby nie pominąć kolejnego odcinka, bo być może będzie zawierał coś, co nas szczególnie interesuje...
:arrow: DIALOG Z BIBLIĄ - tak się ogłasza: Jeśli interesują Cię tematy biblijne, to jest to dobre miejsce dla Ciebie!
(...)
Oto przykładowe tematy już omówione:
CZY BIBLIA JEST WIARYGODNA?
1. Jeżeli w sobotę byłem na Mszy pogrzebowej o godzinie 14:00, to mogę również przyjąć Komunię w ten sam dzień w sobotnią Msze Świętą o godzinie 18:00? Czy mogę w takim przypadku przyjąć 2 Komunie Święte?
2. Jeżeli już jesteśmy przy tej sytuacji, to czy Msza pogrzebowa o godzinie 14:00 zastąpi udział w Niedzielnej Mszy, czy musi ona być wedle formularza Niedzielnego i musi być odprawiana wieczorem?