Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
ODPOWIEDZ
Katol

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Katol » 2017-09-14, 18:53

Tradycja katolicka mówi jednak, że Pan Jezus sam, bez udziału innych odkupił świat.
Śpiewamy przecież:
"sam to Pan Jezus wykonał, bo nas wielce umiłował".

5. Niesłychana to jest dobroć,
Za kogo na krzyżu umrzeć,
Któż to może dzisiaj zdziałać,
Za kogo swoją duszę dać?
Sam to Pan Jezus wykonał,
Bo nas wiernie umiłował.

Czyli 100% udziału w Odkupieniu ma Jezus. Nie ma w tym żadnych wspólników.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2017-09-14, 23:22

Katol pisze:Tradycja katolicka mówi jednak, że Pan Jezus sam, bez udziału innych odkupił świat.
Śpiewamy przecież:
"sam to Pan Jezus wykonał, bo nas wielce umiłował".

5. Niesłychana to jest dobroć,
Za kogo na krzyżu umrzeć,
Któż to może dzisiaj zdziałać,
Za kogo swoją duszę dać?
Sam to Pan Jezus wykonał,
Bo nas wiernie umiłował.

Czyli 100% udziału w Odkupieniu ma Jezus. Nie ma w tym żadnych wspólników.
Katolu - przeginasz! A Józef, to niby co jak nie współodkupiciel?- 16 lat go niańczył, jak swojego syna, po Egiptach się chował, anielskie rozkazy wypełniał i włóczył się po całym Bliskim Wschodzie, wychowywał, ochraniał, znosił dziwne zachowania przyszłego mesjasza i Boga wcielonego, z własną żona nie mógł jak mąż z żoną ... no niech ktoś powie, że nie cierpiał. Gdyby nie jego fiat po zajściu Maryi w ciążę, gdyby nie jego bezdyskusyjne, pełne zawierzenia i wypełnienia woli Bożej, wypełnienie kolejnych nakazów Boga - nie było by mesjasza, ani NT, ani odkupienia. :!:
Współodkupiciel Św. Józef :-bd :ympray:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Katol

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Katol » 2017-09-15, 10:45

Niestety. Współodkupiciel to wspólnik w dziele odkupienia, ten, który współ-odkupywał ludzkość wraz z Chrystusem.
Nie było żadnych współodkupicieli!!

SAM TO PAN JEZUS WYKONAŁ!!!

W pieśni wielkanocnej śpiewamy:

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.

Nie ma mowy o odkupieniu ludzkości razem z Marią, razem z Józefem, czy razem z kimś innym.

Powróćcie do ortodoksji chrześcijańskiej. Termin "Współodkupicielka" jest błędny teologicznie.

Katol

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Katol » 2017-09-15, 13:56

Kiedy odprawiamy Drogę Krzyżową, to mówimy:
K: Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie,
W: Żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Zobaczcie, że nie mówimy, że kłaniamy się Marii, Józefowi, czy komuś innemu, tylko Panu Jezusowi.

Benjamin

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Benjamin » 2017-09-24, 02:00

Nie wymieniamy wszystkich po kolei, gdyz tak nasi przodkowie skonstruowali formy gramatyczne jezyka ( nie tylko przodkowie Lechitow, ale i wielu innych nacji), ze uzywamy podmiotow domyslnych, pozornych, lub nawet zdan bezosobowych do opisu osob i ich czynnosci.
Juz faraon mnowil, ze to on zbudowal piramidy. Czy z tego wynika, ze nie bral w tym udzialu architetkt, inzynier i ... na samym dole hierarchi najzwyklejszy chocby tragarz kamieni?

Podobnie jest i z Matka Boza - ona "zbudowala" powloke ziemska Jezusa ( po to Bog wyslal do niej Poslanca) ... i dlatego i wylacznie chocby z tego powodu stala sie wspoluczestniczka dziela Odkupienia. Tego o sw.Jozefie powiedziec nie mozna - z oczywistych powodow, gdyz byl opiekunem, a nie "biologicznym uczestnikiem" Jezusa.

Widzimy rowniez, ze Bog jest naszym Odkupicielem - Jezus umarl za nas na Krzyzu, a Bog Ojciec wspolodkupil nas poprzez akt Zwiastowania, co wyraznie potwierdza sam Aniol: "Moc Najwyzszego osloni Cie".
A ta moca , czyli Duchem Swietym trzecia Osoba Trojcy jest takim samym i jedyniezbawczym wspoluczestnikiem w Ofierze Krzyza.
Ale na Krzyzu wisial tylko Jezus - podkreslam to jeszcze raz - tylko Jezus byl Ukrzyzowany.

Tym niemniej - Bog Ojciec, Syn Bozy jako Osoba Boska i Duch Swiety - sa wspolodkupicielami. I z tej przyczyny rowniez Matka Boza jest Wspolodkupicielka ( czyli w znaczeniu - takie miano Jej przysluguje), gdyz z jej ciala jest Cialo Chrystusa ( Jezus jet Bogiem w Trojcy i czlowiekiem w Maryi). I tylko i jedynie tylko Ona tego dostapila. Nikt inny.

Ponimali, szto ja napisal, ili niet. he :?:

Antymaryjni przegieli pale, ze az swiszczy, ot co :arrow: :!:

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2017-09-24, 22:56

Kapito, zgrabnie to napisałeś - nie ma się do czego przyczepić. W takim sensie jak napisałeś nie sposób się nie zgodzić. Beniamin chyba wyczuł mój sarkazm z Józefem, bo Katol nie załapał mojego przekomarzania, że skoro Maria to i Józef ;) i przekonuje przekonanego - przepraszam cię Katolu.
A wątpliwości nadal mam... co ja wam poradzę :-\
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-09-25, 22:21

Katol pisze:A wracając do wątpliwości maryjnych:
czy wierzycie we współodkupieńczość Maryi i co pod tym terminem rozumiecie??
Wydaje mi się, że by o tym dyskutować, należy zamienić kolejność tych dwu pytań :)

W sensie ścisłym nikt oprócz Chrystusa nie jest konieczny do Odkupienia.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 238 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Efezjan » 2017-09-26, 17:12

Dezerter pisze: Znam co najmniej 3 z mojego najbliższego otoczenia :-(
Aż się wierzyć nie chce. Oni naprawdę uważają Maryję, za wszechmocną i że może sama z siebie coś zrobić? [-X

Weź sobie jakąkolwiek modlitwę do Maryi. Co tam masz? módl się za nami Ano właśnie. Jeśli ktoś się za kogoś modli, nie może mieć cech boskich: wszechwiedzy, wszechmocy, wszechobecności itd.

A tu piękny akatyst ku czci Bogarodzicy:
[youtube][/youtube]
Jakie jest pierwsze zdanie i kolejne? Akatyst do Bogurodzicy, a od razu masz zwrot do Boga.
Ostatnio zmieniony 2020-09-08, 15:01 przez Efezjan, łącznie zmieniany 1 raz.
Wstąpienie do świeckiego Karmelu: 21.09.2019 /Tomasz od Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego OCDS/

Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga Zastępów 1Krl 19,10

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2017-09-26, 20:56

Efezjan pisze:
Dezerter pisze: Znam co najmniej 3 z mojego najbliższego otoczenia :-(
Aż się wierzyć nie chce. Oni naprawdę uważają Maryję, za wszechmocną i że może sama z siebie coś zrobić? [-X

Weź sobie jakąkolwiek modlitwę do Maryi. Co tam masz? módl się za nami Ano właśnie. Jeśli ktoś się za kogoś modli, nie może mieć cech boskich: wszechwiedzy, wszechmocy, wszechobecności itd.
2 z 3 tych osób pod wpływem rozmów ze mną teraz już wiedzą, że modlić można się tylko do Boga i że to on jest Źródłem Łask, a Maryję prosimy o opiekę i wstawiennictwo.
Jednak wcześniej na 100% te osoby modliły się do Maryi i ją prosiły o spełnienie różnych próśb, bez wspominania Boga - piszę o modlitwach indywidualnych prośby.
Przykład moim zdaniem niewłaściwych modlitw:
MODLITWA DO MATKI BOSKIEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ

O najwspanialsza królowo nieba i ziemi Najświętsza Maryjo Częstochowska! Oto ja niegodny sługa Twój, staje przed Tobą; wznosząc błagalnie ręce do Ciebie - i z głębi serca mego wołam: O Matko najlitościwsza! Ratuj mnie, bo tylko w Tobie moja nadzieja; jeżeli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż pójdę? Wiem, droga Matko, że serce Twoje pełne litości wzruszy się moim błaganiem i wysłucha mnie w mojej potrzebie, gdyż wszechmoc Boska w Twoim ręku spoczywa, której Swego upodobania. A więc Maryjo! Błagam Cię powstań i użyj Swej potężnej mocy, rozpraszając wszystkie cierpienia moje, wlewając błogi balsam do mej zbolałej duszy. O najszlachetniejsza Pocieszycielko wszystkich strapionych; a więc i moja szczególna Opiekunko. Wprawdzie czuję to dobrze w głębi duszy, że dla grzechów moich niegodzien jestem, abyś mi miłosierdzie świadczyła, lecz błagam Cię, o droga Matko! Nie patrz na mnie przez owe grzechy moje, ale spojrzyj przez zasługi najmilszego Syna Twego i przez Jego Najświętszą krew, którą przelał za mnie na haniebnym krzyżu; pomnij o najmilsza Matko, na te cierpienia, jakich Sama doznałaś, stojąc pod krzyżem i na wpółumarła patrząc na śmierć drogiego Syna Twego. A zatem, przez pamięć na to wszystko, o Matko! Nie odmów mej pokornej prośbie, ale ją łaskawie wysłuchaj, a będąc przez Ciebie pocieszonym, wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Amen.
Wyraźnie Maria jest jedyną adresatka próśb, źródłem mocy, miłosierdzia i źródłem pocieszenia i adresatką wdzięczności :-w
I na dokładkę pieśni, która mnie boli i której nie śpiewam i którą oprotestowałem u proboszcza (na razie skutecznie)
"A kiedy Ojciec rozsierdzony siecze, bezpieczny, kto się do Matki uciecze" :ymblushing: [-x
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Andej » 2017-09-27, 11:09

No nie wiem ... czy zwracając się do Maryi o pomoc, bez prośby o przekierowanie poczty, czyni się błąd. Wszak Jej rola i tak znajduje się w domyśle.
Oczywista, Dez ma rację uświadamiając. Ale to jest troszkę wyższy poziom świadomości. Wszak zwiemy Ją Pośredniczką. Sądzę, że każdy o tym wie, tylko nie każdy zawsze sobie to uświadamia. Nie w każdym momencie.

Niezależnie od podejścia naszego - nie wyobrażam sobie, aby maryjna modlitwa mogła odnieść zły skutek. Wszak Maryja, niezależnie czy modlitwa adresowana wyłącznie do Niej, czy do samego Boga, za jej pośrednictwem i tak trafia tam gdzie trzeba. Do Wszechmocnego.
Mateusz 8 opisał "8 Lecz setnik odpowiedział: ?Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. 9 Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: "Idź!" - a idzie; drugiemu: "Chodź tu!" - a przychodzi; a słudze: "Zrób to!" - a robi?."
Decyduje Szef, ale Maryja bywa realizatorką. Któż wie, jakie są Jej kompetencje? Ciekawym.

Ale to wszystko wcale nie znaczy, że odmawiam racji twierdzeniu, że adresatem modlitw jest zawsze sam Bóg, niezależnie od tego, kto pośrednikiem jest.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 238 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Efezjan » 2017-09-27, 13:46

Dezerter pisze:
Efezjan pisze:
Dezerter pisze: Znam co najmniej 3 z mojego najbliższego otoczenia :-(
Aż się wierzyć nie chce. Oni naprawdę uważają Maryję, za wszechmocną i że może sama z siebie coś zrobić? [-X

Weź sobie jakąkolwiek modlitwę do Maryi. Co tam masz? módl się za nami Ano właśnie. Jeśli ktoś się za kogoś modli, nie może mieć cech boskich: wszechwiedzy, wszechmocy, wszechobecności itd.
2 z 3 tych osób pod wpływem rozmów ze mną teraz już wiedzą, że modlić można się tylko do Boga i że to on jest Źródłem Łask, a Maryję prosimy o opiekę i wstawiennictwo.
Jednak wcześniej na 100% te osoby modliły się do Maryi i ją prosiły o spełnienie różnych próśb, bez wspominania Boga - piszę o modlitwach indywidualnych prośby.
Przykład moim zdaniem niewłaściwych modlitw:
MODLITWA DO MATKI BOSKIEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ

O najwspanialsza królowo nieba i ziemi Najświętsza Maryjo Częstochowska! Oto ja niegodny sługa Twój, staje przed Tobą; wznosząc błagalnie ręce do Ciebie - i z głębi serca mego wołam: O Matko najlitościwsza! Ratuj mnie, bo tylko w Tobie moja nadzieja; jeżeli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż pójdę? Wiem, droga Matko, że serce Twoje pełne litości wzruszy się moim błaganiem i wysłucha mnie w mojej potrzebie, gdyż wszechmoc Boska w Twoim ręku spoczywa, której Swego upodobania. A więc Maryjo! Błagam Cię powstań i użyj Swej potężnej mocy, rozpraszając wszystkie cierpienia moje, wlewając błogi balsam do mej zbolałej duszy. O najszlachetniejsza Pocieszycielko wszystkich strapionych; a więc i moja szczególna Opiekunko. Wprawdzie czuję to dobrze w głębi duszy, że dla grzechów moich niegodzien jestem, abyś mi miłosierdzie świadczyła, lecz błagam Cię, o droga Matko! Nie patrz na mnie przez owe grzechy moje, ale spojrzyj przez zasługi najmilszego Syna Twego i przez Jego Najświętszą krew, którą przelał za mnie na haniebnym krzyżu; pomnij o najmilsza Matko, na te cierpienia, jakich Sama doznałaś, stojąc pod krzyżem i na wpółumarła patrząc na śmierć drogiego Syna Twego. A zatem, przez pamięć na to wszystko, o Matko! Nie odmów mej pokornej prośbie, ale ją łaskawie wysłuchaj, a będąc przez Ciebie pocieszonym, wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Amen.
Wyraźnie Maria jest jedyną adresatka próśb, źródłem mocy, miłosierdzia i źródłem pocieszenia i adresatką wdzięczności :-w
I na dokładkę pieśni, która mnie boli i której nie śpiewam i którą oprotestowałem u proboszcza (na razie skutecznie)
"A kiedy Ojciec rozsierdzony siecze, bezpieczny, kto się do Matki uciecze" :ymblushing: [-x
No właśnie. Pobożność ludowa, która jednak przypisuje Maryi atrybuty boskie... Czyli jednak Bracia Odłączeni mają tu rację. W sumie dobrze wiedzieć. Ale dziwię się, że żaden z biskupów, księży jakoś specjalnie nie reaguje. Ja nie mam nic przeciwko czci dla Maryi, tak jak i nie mam nic przeciwko 'świętych obcowaniu', ale to musi być zdrowe: Maryja i święci nie są wszechmocni i nie mają innych boskich atrybutów. Są po prostu orędownikami u Boga. Maryja przecież sama siebie nazywa 'Służebnicą Pańską'. Modlitwy tak, ale ze świadomością pośrednictwa Maryi. 'Pod Twoją obronę jest ok'. Na końcu stoi: z Synem swoim nas pojednaj, swojemu synowi nas oddawaj. Maryja ma nas zawsze prowadzić do swego syna - jeśli tak jest, to w porządku - jeśli nie, to jest to kult nieprawidłowy. Mamy jakiegoś teologa na forum, który mógłby się na ten temat wypowiedzieć?
Wstąpienie do świeckiego Karmelu: 21.09.2019 /Tomasz od Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego OCDS/

Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga Zastępów 1Krl 19,10

Katol

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Katol » 2017-09-27, 20:00

Benjamin pisze: Podobnie jest i z Matka Boza - ona "zbudowala" powloke ziemska Jezusa ( po to Bog wyslal do niej Poslanca) ... i dlatego i wylacznie chocby z tego powodu stala sie wspoluczestniczka dziela Odkupienia. Tego o sw.Jozefie powiedziec nie mozna - z oczywistych powodow, gdyz byl opiekunem, a nie "biologicznym uczestnikiem" Jezusa.
Ale nie stała się Współ-odkupcielką.
A co z przodkami Maryi? Czy Dawid jest Współ-odkupicielem? Przecież on przyczynił się do "zbudowania ziemskiej powłoki Marii".
Czy Izrael jest Współ-odkupicielem? Czy Abraham jest Współ-odkupicielem? Czy Adam i Ewa są Współ-odkupicielami ludzkości??
Widzimy rowniez, ze Bog jest naszym Odkupicielem - Jezus umarl za nas na Krzyzu, a Bog Ojciec wspolodkupil nas poprzez akt Zwiastowania, co wyraznie potwierdza sam Aniol: "Moc Najwyzszego osloni Cie".
A ta moca , czyli Duchem Swietym trzecia Osoba Trojcy jest takim samym i jedyniezbawczym wspoluczestnikiem w Ofierze Krzyza.
Ale na Krzyzu wisial tylko Jezus - podkreslam to jeszcze raz - tylko Jezus byl Ukrzyzowany.
Tym niemniej - Bog Ojciec, Syn Bozy jako Osoba Boska i Duch Swiety - sa wspolodkupicielami.
Dziwna nazwa, bo Bóg jest Jeden. Ale niech będzie.
I z tej przyczyny rowniez Matka Boza jest Wspolodkupicielka ( czyli w znaczeniu - takie miano Jej przysluguje), gdyz z jej ciala jest Cialo Chrystusa ( Jezus jet Bogiem w Trojcy i czlowiekiem w Maryi). I tylko i jedynie tylko Ona tego dostapila. Nikt inny.
Nie jest Współ-odkupicielką. To nie wystarcza. Rozwadniasz pojęcie Odkupienia.
Za chwilę wszyscy będą współodkupicielami - patrz wyżej.
Ponimali, szto ja napisal, ili niet. he :?:
Antymaryjni przegieli pale, ze az swiszczy, ot co :arrow: :!:
Benjamin przegina pałę. Posługuje się terminami, których nie rozumie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Andej » 2017-09-28, 12:13

Katol pisze: ...
Ale nie stała się Współ-odkupcielką. ...
Sugerujesz brak wpływy Maryi na historię zbawienia?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Katol

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Katol » 2017-09-28, 17:51

Wpływ Maryi na historię zbawienia jest zbyt mglistym pojęciem. Czy Adam miał wpływ na historię zbawienia? A Cham? A Kain?

Współ-odkupiciel to wspólnik w dziele Odkupienia. Otóż Chrystus sam dokonał Odkupienia.
100% udziału należy do Chrystusa. "Sam to Pan Jezus wykonał" wyraźnie twierdzi pieśń katolicka.
A biblijnie:
14 Albowiem miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli. 15 A właśnie za wszystkich umarł po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. 16 Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób. 17 Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe.

5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,
6 który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie.


W tym temacie mamy SOLUS CHRISTUS.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Andej » 2017-09-29, 08:55

Sugerujesz, że "Kamienie Milowe" na drodze zbawienia pozbawione są znaczenia? Wykreśl je, więc, z historii, a całą historia zniknie. Nie będzie skutku, gdy przyczyny zabraknie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ