Czemu księża liczą sobie tyle za sakramenty?

[ciasteczkowy_potfur]

Jak wyżej - czemu niektóre sakramenty i powiązane z nimi sytuacje (śluby, pogrzeby) sa tak drogie?

[konik]

No wlasnie . Jakie masz propozycje?
Proponuje zwolnic organiste ( odejda koszty), brac slub po ciemku ( nie zuzywa sie pradu - odejda koszty), przyjac komunie wirtualnie ( maka i wypiek komunikantow spadnie z kosztow), zwolnic ksiedza ( bo i on musi cos zjesc, a to kosztuje), sprzedac mikrofony i system naglasniajacy ( uzyskane srodki przydadza sie na suknie slubna) ... albo najlepiej brac slub bez sukni, bo to tez kosztuje.
Summa summarum ... fotografia ksiedza na fotografii kosciola wyjdzie najtaniej.
Sprzedac mieszkanie, kupic namiot, jesc trawe - wyjdzie jeszcze taniej.
I tym optymistycznym akcentem kon wraca do przezuwania sieczki ... ihahaha ... mniam

[ciasteczkowy_potfur]

I rozumiem, że na to potrzeba aż dwóch tysiaków? Za system nagłaśniający też każd apara ma płacić od nowa, gdzie z tego sprzętu korzysta się podczas każdej mszy?

Ksiądz głodny? Jak sprzeda swoje wypasone autko to starczy mu na chlebek :3

[konik]

No jasne, na suknie trzeba tylko 50groszy, dlatego panny mlode ja maja, na podatki i oplaty gruntowe co miesiac starcza 1 eurocent, to daje 4,38(8( grosza po przewalutowaniu), ... a ciasteczkowy potwor je [(...)koniku przeginasz! - trzymaj poziom ], bo nie bedzie sie na chlebek wykosztowywac.
A jaka to jest wypasiona bryka? Merc dwudziestoletni ( pelna elektryka, klima i hamulce boscha )?
Zastrzelic ksiezy - to uszczesliwi ... :-x ?

[Andej]

Gdym ślub brał, powiedziałem proboszczowi, że chciałbym złożyć ofiarę. A on na to odpowiedział, że teraz nam są bardziej potrzebne pieniądze, niż jemu.
A najgorsze to, że gdy chrzciłem syna, to też odmówił przyjęcia ofiary. Skandal.

[ciasteczkowy_potfur]

Tak się składa, że żaden dwudziestoletni merc, a poza tym to Kościół za bardzo podatków nie płaci. A teraz pora na kolędowe żniwa.

[ciasteczkowy_potfur]

Nie upieram się, że KAŻDY taki jest, wielu tej nieszczęsnej koperty nawet nie chciało, ale widziałam też nerwy przy pogrzebie bliskiej mi osoby, która zmarła na ciężką chorobę, a na leczenie poszlo mnóstwo pieniędzy. Oczywiście co łaska od ilustam wzwyż. A wy żryjcie tynk ze ścian...

[Marek_Piotrowski]

Jak wyżej - czemu niektóre sakramenty i powiązane z nimi sytuacje (śluby, pogrzeby) sa tak drogie?

A jakie są drogie?
Ja wmusiłem księdzu kasę za swój ślub. O ile wiem, "taryfikator" jest nielegalny (jeśli jakiś ksiądz z nim wyjedzie, można zgłosić do biskupa).
Z drugiej strony - sama suknia panny młodej ile kosztuje? Tylko na kościół (który trzeba przecież utrzymać) dać żal...

Tak się składa, że żaden dwudziestoletni merc, a poza tym to Kościół za bardzo podatków nie płaci. A teraz pora na kolędowe żniwa.

Naprawdę? Nie płaci?
Sorry, ale gdybym za każdym razem gdy słyszę tę bzdurę dostawał złotówkę...
Tutaj http://analizy.biz/marek1962/finanse.pdf
podałem twarde dane - jakie podatki płaci Kościół, jakie księża, jakie są źródła dochodów i twarde liczby na temat ich wielkości.
Proponuję przeczytać, zanim dalej będziesz jechała w ten temat.

[ciasteczkowy_potfur]

Tylko, że nie każda panna młoda gania w sukni za grube tysiące to po pierwsze, a po drugie - z własnego doświadczenia mówiłam o pogrzebie. Niestety, o ile suknia to jest jakiśrodzaj fanaberii, o tyle leki na raka nie są. A one kosztują. Trumna? Bez szału. I to w dodatku nie dość, że po taniości, to ze zniżką po znajomości, bo zmarły był znajomym właścicieli zakładu.

Nie upieram sie, że księza to zło konieczne, sama cw okresie kolędowym walczę z tym stereotypem klechy łasego na kasę. Sama widziałam, że ak się nie przelewało, to mama księdzu te dwie dychy wciskała, a on nie chciał wziąć. Jak nie dawała, bo nie miała to nie było focha. Jak robiła remont i ksiądz to zobaczył na kolędzie, to opowiadała, że pieniądze chciała dac, ale ksiądz nie chciał wziąć, bo widział, że remont, a to kosztuje.

To nie jest oburzenie znikąd. Są trzy śluby, jeden za drugim, dekoracje wspólne na koszt par młodych oczywiście, ale czy to powód, żeby każdą kasować na co łaska od półtora tysiąca wzwyż?... Najbardziej rażą księża co się minęli z powołaniem, bo nie dość, że kasują zdrowo za ceremonię, to jeszcze robią na odwal

[Marek_Piotrowski]

Czytałaś link, który podałem?

[Dezerter]

Moim zdaniem w Kościele a więc i KRK całkowicie darmowe (ewentualnie co łaska) powinny być:
- chrzest
- pogrzeb
- bierzmowanie
pozostałe dopuszczam jakieś opłaty, a najlepiej co łaska
mam doświadczenie z:
pogrzebem - co łaska ( choć wspomniał coś, że jeśli zmarły był wysoko ubezpieczony, to można by złożyć jakiś większy datek, ale nie sprecyzował)
msza św - co łaska
kolęda - co łaska (nigdy ksiądz się nie upomniał o kopertę)

Kolejne upomnienie dostaje konik z cisteczkową - wiecie gdzie są wasze posty

[Marek_Piotrowski]

Moim zdaniem w Kościele a więc i KRK całkowicie darmowe (ewentualnie co łaska) powinny być:
- chrzest
- pogrzeb
- bierzmowanie

W Kościele wszystko jest co łaska.
Nie przeczę, że są i księża, którzy łamią tę zasadę, ale co do zasady tak właśnie jest.
Tyle że są jeszcze sprawy dodatkowe - dekoracje, opłata za cmentarz, organista itd itp.
Nie widze powodu, by te rzeczy płatne nie były.

[ciasteczkowy_potfur]

Marku, tylko że zazwyczaj to "co łaska" ma cennik
A dekoracji prosze nie liczyć, bo zazwyczaj zamawiaja je w kwiaciarni czy gdzies tam pary młode. Dlaczego mają płacić dwa razy za to samo, z czego raz komuś, kto do tego nie przyłożył ręki ani fiozycznie, ani finansowo? To tak jakbyś odnowił dom, zapłacił fachowcom, a potem jeszcze stówa napiwku dla mnie za nic.

A ja to nie wiem, czy chciałabym organistę. Na ślubie kuzyna trzęsłam się w ławce ze smiechu, na szczęście to ogarnęłam. To była chwila, w której uświadomiłam sobie, że da się fałszowac bardziej niż ja to robię Nie mam słuchu muzycznego, ale ktokolwiek grał wył jak wilk do księżyca. Tamto wykonanie "Ave Maria" plasuje się tuż za hymnem Polski wg Edyty Górniak.

[konik]

Ja tez sie trzese ze smiechu patrzac na twoje wpisy ...

[Marek_Piotrowski]

Marku, tylko że zazwyczaj to "co łaska" ma cennik

Na podstawie jakiej wiedzy to piszesz?

A dekoracji prosze nie liczyć, bo zazwyczaj zamawiaja je w kwiaciarni czy gdzies tam pary młode. Dlaczego mają płacić dwa razy za to samo, z czego raz komuś, kto do tego nie przyłożył ręki ani fiozycznie, ani finansowo? To tak jakbyś odnowił dom, zapłacił fachowcom, a potem jeszcze stówa napiwku dla mnie za nic.

A za salę na wesele płacisz?
Ludzie wydają dziesiątki i setki tysięcy na wesela. Ale jak mają zapłacić 2-3 stówy za posprzątanie kościoła, kościelnego i organistę, to jest płacz.
Pytam po raz kolejny - zajrzałaś do linku? Jest tam zestawienie kosztów utrzymania parafii.

A ja to nie wiem, czy chciałabym organistę. Na ślubie kuzyna trzęsłam się w ławce ze smiechu, na szczęście to ogarnęłam. To była chwila, w której uświadomiłam sobie, że da się fałszowac bardziej niż ja to robię Nie mam słuchu muzycznego, ale ktokolwiek grał wył jak wilk do księżyca. Tamto wykonanie "Ave Maria" plasuje się tuż za hymnem Polski wg Edyty Górniak.

Bywa.