Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

JanN

Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: JanN » 2017-07-29, 18:17

Mam 16 lat.Tak teraz sobie myślę czy te wszystkie moje spowiedzi począwszy od pierwszej są ważne. Jako dziecko nie przykładałem większej uwagi do żalu i postanowienia poprawy bo wtedy nawet nie wiedział do końca co to jest.Oczywiście, wiedziałem, co wolno a czego nie.Wiedziałem, że nie można popełniać grzechów.Może i żałowałem np. na mszy ale nie pamiętam abym np. przed spowiedzią uklękną i przeprosił Boga.Dopiero teraz jako szesnastolatek uświadomiłem sobie jak powinna wyglądać prawdziwa i szczera spowiedź.Czy mam się tym zadręczać bo chyba jestem skrupulantem. Czy po prostu odpuścić?

JanN

Czy powinienem powiedzieć o tym spowiednikowi?

Post autor: JanN » 2017-07-29, 20:30

Mam 16 lat.Tak teraz sobie myślę czy te wszystkie moje spowiedzi począwszy od pierwszej są ważne. Jako dziecko nie przykładałem większej uwagi do żalu i postanowienia poprawy bo wtedy nawet nie wiedział do końca co to jest.Oczywiście, wiedziałem, co wolno a czego nie.Wiedziałem, że nie można popełniać grzechów.Może i żałowałem np. na mszy ale nie pamiętam abym np. przed spowiedzią uklękną i przeprosił Boga.Dopiero teraz jako szesnastolatek uświadomiłem sobie jak powinna wyglądać prawdziwa i szczera spowiedź.Czy mam się tym zadręczać bo chyba jestem skrupulantem. Czy po prostu odpuścić?
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:35 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-07-29, 22:03

Powiedz o tym spowiednikowi i zastosuj się do tego co powie.
Tyle

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: Dezerter » 2017-07-29, 23:22

JanN pisze:Mam 16 lat.Tak teraz sobie myślę czy te wszystkie moje spowiedzi począwszy od pierwszej są ważne. Jako dziecko nie przykładałem większej uwagi do żalu i postanowienia poprawy bo wtedy nawet nie wiedział do końca co to jest.Oczywiście, wiedziałem, co wolno a czego nie.Wiedziałem, że nie można popełniać grzechów.Może i żałowałem np. na mszy ale nie pamiętam abym np. przed spowiedzią uklękną i przeprosił Boga.Dopiero teraz jako szesnastolatek uświadomiłem sobie jak powinna wyglądać prawdziwa i szczera spowiedź.Czy mam się tym zadręczać bo chyba jestem skrupulantem. Czy po prostu odpuścić?
Ja ci powiem ... witaj na forum! :-)
Dobrze, że pytasz, że twoja wiara dojrzewa, że Boga traktujesz poważnie - nawet nie wiesz jak Go raduje twoje pytanie!
Ja Ci proponuję - jeśli do tego dojrzałeś - zrobić sobie spowiedź generalną
- słyszałeś o czymś takim?
Na mnie taka spowiedź podziałała bardzo czyszcząco, odcinająco, stała się jednym z elementów mojego nowonarodzenia. Zrób sobie rachunek sumienia z całego życia, jeśli trzeba zapisz na kartce wszystkie grzechy, przewiny i zaniedbania, szczególnie te co do których miałeś wątpliwości i ich nie wyznałeś na spowiedzi i te które twoje sumienia ci wypomina, przywołuje z pamięci....
Gdybyś to zrobił razem z np bierzmowaniem, kursem Nowe Życie, Kursem Alfa, Seminarium Odnowy w Duchu Świętym, albo z indywidualnym, ale jeśli możesz to publicznym wyznaniem, że Jezus jest twoim Panem i Zbawicielem i chęcią, otwarciem na Ducha Świętego - jego prowadzenie i pouczenie ...
to było by mega i super i ta chwila (wierzę w to mocno) zmieniła by twoje życie!
...
to jak - zmieniasz swoje życie na takie w obfitości!, gdzie masz pewność zbawienia, pokój i radość w duchu?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

JanN

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: JanN » 2017-08-06, 13:25

Ile taka spowiedź trwa?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: Dezerter » 2017-08-06, 16:37

JanN pisze:Ile taka spowiedź trwa?
Tyle co każda inna - no może trochę dłużej, bo dobry rachunek sumienia wyciągnie z zakamarków twojej młodej i dobrej pamięci kilka zapomnianych, kiedyś nieuświadomionych grzechów, ale w 5 minut powinieneś się wyrobić :-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

JanN

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: JanN » 2017-08-06, 16:58

Dziękuje za odpowiedź. Dzisiaj robię rachunek sumienia. Już zdążyłem zrobić prawie cały z pomocą książeczki i internetu. Jutro idę do spowiedzi generalnej bo i tak miałem taką zrobić. A takie pytanie, czy jeżeli zapomnę jakiegoś grzechu podczas takiej spowiedzi to mam wyznać na następnej normalnej?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: Dezerter » 2017-08-06, 22:35

JanN pisze:Dziękuje za odpowiedź. Dzisiaj robię rachunek sumienia. Już zdążyłem zrobić prawie cały z pomocą książeczki i internetu. Jutro idę do spowiedzi generalnej bo i tak miałem taką zrobić. A takie pytanie, czy jeżeli zapomnę jakiegoś grzechu podczas takiej spowiedzi to mam wyznać na następnej normalnej?
Spowiedź będzie ważna, ale skoro twoje sumienie wypomina ci jeszcze jakiś zapomniany grzech, to po prostu przyjmij zasadę, że wyznasz go na następnej spowiedzi. Moim zdaniem komunia po takiej spowiedzi z zapomnianym grzechem nie jest świętokradcza, ale księdzem nie jestem - spytaj kapłana.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

patrycjak1991

Re: Co mam robić z tą spowiedzią?

Post autor: patrycjak1991 » 2017-08-09, 20:50

Ja też uważam, że jak się zapomni coś wyznać to nie będzie to grzech kolejny. Co innego jak ktoś nie wyzna go bo nie chce. A zawsze można wyznać go na następnej spowiedzi, a czy trzeba to nie wiem. Najlepiej na koniec spowiedzi powiedzieć tak jak nas uczono od dziecka ,,więcej grzechów nie pamiętam, ale za wszystkie szczerze żałuję i pragnę się poprawić."

JanN

Czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-12, 22:09

Byłem ostatnio u spowiedzi generalnej tak jak ktoś mi tu doradził. Mam wątpliwości co do dobrego rachunku sumienia. Przygotowywałam go przypominając grzechy które miałem na sumieniu oraz korzystałem z książeczki. Teraz nie jestem pewny czy dokładnie go przeprowadziłem bo po tej spowiedzi przypominają mi się najbardziej zapomniane grzechy i te których nie przypomniałem sobie na rachunek sumienia. I sumienie cały czas mnie dreęczy.Kilka grzechów również zapomniałem na spwoiedzi( Czy mam je wyznać podczas następnej). Czy ta spowiedź była ważna?

Benjamin

Re: Czy spowiedź była ważna?

Post autor: Benjamin » 2017-08-12, 22:24

Idz najlepiej przy najblizszej spowiedzi z sercem wolnym od wlasnych potepien, wyznaj, co masz do wyznania, przepros za zaniedbania i zapomnienia i dziekuj Bogu, ze mozesz okazac Mu swoja milosc ... i ciesz sie, ze mozesz do Pana w Sakramencie Pokuty zawsze przyjsc i otrzymac milosc i wybaczenie. To wszystko, wiecej nie trzeba ... i zyj uczciwie i jak najlepiej w oczach Bozych.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Czy spowiedź była ważna?

Post autor: Dezerter » 2017-08-13, 18:09

JanN pisze:Byłem ostatnio u spowiedzi generalnej tak jak ktoś mi tu doradził. Mam wątpliwości co do dobrego rachunku sumienia. Przygotowywałam go przypominając grzechy które miałem na sumieniu oraz korzystałem z książeczki. Teraz nie jestem pewny czy dokładnie go przeprowadziłem bo po tej spowiedzi przypominają mi się najbardziej zapomniane grzechy i te których nie przypomniałem sobie na rachunek sumienia. I sumienie cały czas mnie dreęczy.Kilka grzechów również zapomniałem na spwoiedzi( Czy mam je wyznać podczas następnej). Czy ta spowiedź była ważna?
Bardzo dobrze zrobiłeś :-)
Ale jak widzę to nie pomogło więc chyba Mark miła rację, że cierpisz na skrupulantyzm - łatwo to sprawdzić!
Po pierwsze - spowiedź była ważna i dobra.
Jeśli sumienie i pamięć podsuwa ci coś nowego, to nie ma problemów - załóżmy, że "organizm się oczyszcza" - na następnej spowiedzi wyznaj i po kłopocie, ale jeśli kolejny i kolejny raz sytuacja się powtórzy to porozmawiaj ze spowiednikiem szczerze, albo z psychologiem najlepiej wierzącym.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

JanN

Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-28, 22:04

Byłem ostatnio u spowiedzi generalnej. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że po spowiedzi przytłaczały mnie myśli o ważności sakramentu.Nie jestem przekonany czy dobrze zrobiłem rachunek sumienia.W sobotę spisałem grzechy na kartce.W niedziele kilka jeszcze mi się przypomniało.Cały wieczór w niedziele jak i popołudnie poświęciłem na zapamiętywanie. W poniedziałek przed kościołem sobie jeszcze przypominałem.Na spowiedzi kilka grzechów zapomniałem. Teraz sumienie mnie dręczy, ze źle zrobiłem rachunek sumienia bo mogłem go wcześniej przygotować i w ogóle.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4202 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Dezerter » 2017-08-28, 22:30

Czytasz nasz odpowiedzi?
Rozumiesz je?
Jesli czegoś nie rozumiesz to pytaj wyjaśnimy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Andej » 2017-08-29, 11:42

Zwierzę Ci się z tego, że my też nie robimy doskonałego rachunku sumienia. Nikt z nas nie potrafi w sposób idealny przypomnieć sobie wszystkich grzechów. Mamy przy tym świadomość, że Bóg je widzi i zna. Więcej, wiemy, że właśnie z ich powodu Jezus tak strasznie cierpiał. Za nasze wszystkie winy. Za te, które odkryliśmy w rachunku sumienia i za te, które później się przypomniały, a także te, które zatarły się w naszej pamięci.
Liczy się żal za grzechy. Za wszystkie grzechy. Nie za te wyartykułowane, ale popełnione. Liczy się chęć poprawy. Jeśli unikasz grzechów tylko tych zwerbalizowanych w spowiedzi, to masz wielki problem. Ale jeśli walczysz z każdym uświadomionym sobie grzechem, to jest OK.
Czy znasz kogoś, kto oferuje nieograniczone miłosierdzie? Jeśli tak, zwróć się do Niego z ufnością. A gdy zaufasz, problem zniknie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ