Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-29, 17:31

Dezerter pisze:Czytasz nasz odpowiedzi?
Rozumiesz je?
Jesli czegoś nie rozumiesz to pytaj wyjaśnimy
Po prostu nie wiem czy był on wystarczający( rachunek). Myślę że powinienem zrobić go o wiele wcześniej.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Dezerter » 2017-08-29, 22:23

Nadal myślę, że nie czytasz, albo nie rozumiesz, problem jest w tobie a nie w grzechach - przeczytaj jeszcze raz odpowiedzi moje i Marka Piotrowskiego, a uzyskasz rozwiązanie swych problemów.
Ani ja ani Marek nie mamy takich problemów, bo nie cierpimy na skrupulantyzm - przyjmujesz to do świadomości?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 00:26

I ja po swojej ostatniej spowiedzi, która notabene miała dla mnie kolosalne znaczenie, zastanowiłam się, czy aby na pewno wszystko wyznałam? Czy o niczym nie zapomniałam? A jeśli zapomniałam... Czy nie mogę przez to przyjąć Ciała Jezusa? Jednak w tym momencie przyszło mi do głowy dokładnie to, co napisał Andej. Nikt z nas nie jest w stanie zrobić doskonałego rachunku sumienia. I po raz kolejny przyznaję rację Andejowi rację - liczy się żal. Bo ileż warta jest spowiedź, w której wyznało się wszystkie grzechy, jeśli nie czujemy żalu i nie chcemy się poprawić?
Gdzieś przeczytałam nieco humorystyczny tekst. Leciało to mniej więcej tak... Pan Bóg nie jest księgowym, który siedzi za biurkiem z kalkulatorem i liczy "Oho, popełnił ten grzech 10 razy, a ten 5... Nie ma opcji, idzie do piekła" Bóg widzi Twoje serce i Twój szczery żal, więc zgadzam się z moimi przedmówcami - cierpisz na skrupulantyzm.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 16:45

Dezerter pisze:Nadal myślę, że nie czytasz, albo nie rozumiesz, problem jest w tobie a nie w grzechach - przeczytaj jeszcze raz odpowiedzi moje i Marka Piotrowskiego, a uzyskasz rozwiązanie swych problemów.
Ani ja ani Marek nie mamy takich problemów, bo nie cierpimy na skrupulantyzm - przyjmujesz to do świadomości?
Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo pomogły. Te linki też. Tylko, że ja podczas spowiedzi nigdy nie mówiłem okoliczności i liczby popełnionych grzechów. Czy to źle?? Bo ksiądz na przykład sie o to nie pytał.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 17:03

JanN pisze:
Dezerter pisze:Nadal myślę, że nie czytasz, albo nie rozumiesz, problem jest w tobie a nie w grzechach - przeczytaj jeszcze raz odpowiedzi moje i Marka Piotrowskiego, a uzyskasz rozwiązanie swych problemów.
Ani ja ani Marek nie mamy takich problemów, bo nie cierpimy na skrupulantyzm - przyjmujesz to do świadomości?
Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo pomogły. Te linki też. Tylko, że ja podczas spowiedzi nigdy nie mówiłem okoliczności i liczby popełnionych grzechów. Czy to źle?? Bo ksiądz na przykład sie o to nie pytał.
Będąc niedawno w spowiedzi, gdy wyznałam grzech ciężki, który popełniłam powiedziałam księdzu, że mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie powiedzieć dokladnie ile razy owy grzech popełniłam. Mogłam jedynie w przybliżeniu podać czas, w jakim się on pojawiał. Kapłan zrozumiał mnie i uświadomił mi, że Jezus widzi moją chęć wyznania wszystkich grzechów z pełną precyzją, jednak jestem tylko człowiekiem i bywa, że pamięć płata mi figle. Liczy się by, jak wspomniał Andej, żałować szczerze i starać się poprawić tak mocno, jak tylko potrafisz. Jak wcześniej napisałam, Bóg nie liczy Twoich grzechów na kalkulatorze. Dla Niego liczy się, żebyś uznał swoją winę, zadośćuczynił i ze wszystkich sił starał się poprawić. A gdy upadniesz - z wiarą podnieść się i iść dalej.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 20:29

Magdalena pisze:
JanN pisze:
Dezerter pisze:Nadal myślę, że nie czytasz, albo nie rozumiesz, problem jest w tobie a nie w grzechach - przeczytaj jeszcze raz odpowiedzi moje i Marka Piotrowskiego, a uzyskasz rozwiązanie swych problemów.
Ani ja ani Marek nie mamy takich problemów, bo nie cierpimy na skrupulantyzm - przyjmujesz to do świadomości?
Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo pomogły. Te linki też. Tylko, że ja podczas spowiedzi nigdy nie mówiłem okoliczności i liczby popełnionych grzechów. Czy to źle?? Bo ksiądz na przykład sie o to nie pytał.
Będąc niedawno w spowiedzi, gdy wyznałam grzech ciężki, który popełniłam powiedziałam księdzu, że mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie powiedzieć dokladnie ile razy owy grzech popełniłam. Mogłam jedynie w przybliżeniu podać czas, w jakim się on pojawiał. Kapłan zrozumiał mnie i uświadomił mi, że Jezus widzi moją chęć wyznania wszystkich grzechów z pełną precyzją, jednak jestem tylko człowiekiem i bywa, że pamięć płata mi figle. Liczy się by, jak wspomniał Andej, żałować szczerze i starać się poprawić tak mocno, jak tylko potrafisz. Jak wcześniej napisałam, Bóg nie liczy Twoich grzechów na kalkulatorze. Dla Niego liczy się, żebyś uznał swoją winę, zadośćuczynił i ze wszystkich sił starał się poprawić. A gdy upadniesz - z wiarą podnieść się i iść dalej.
Ostatnio gdzieś czytałem, że spowiedź jest świętokradzka jeśli się nie poda ilosci grzechów podczas spowiedzi, bo np. nie uczestniczyłem we mszy św. w niedziele i wychodzi na to ze raz się to zrobiło, a powinno powiedzieć że np. 5.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 20:45

Tak, powinno się powiedzieć ilość grzechów, ale nasza pamięć nie jest doskonała i można o czymś zapomnieć. Sądzę, że gdy żal i chęć określenia ilości grzechów są szczere, a po prostu zawiodła pamięć, spowiedź nie będzie swietokradzka. Jak pisałam wcześniej, przy spowiedzi powiedziałam księdzu, że nie jestem w stanie określić ile razy grzech wystąpił. Kapłan to zrozumiał. Bóg jest miłosierny i odpuszcza też te grzechy, które nie są określone liczbą.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 20:47

A Czy mogę iść do spowiedzi do księdza, który tylko wysłucha moje grzechy. Powie 2 słowa i da pokutę? Bo mam takiego w parafii i nie wiem czy do niego chodzić bo on jest już starszy i inni chodzą do niego mówiąc, że ten ksiądz jest najlepszy bo nic nie będzie pamiętał.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 20:47

Magdalena pisze:Tak, powinno się powiedzieć ilość grzechów, ale nasza pamięć nie jest doskonała i można o czymś zapomnieć. Sądzę, że gdy żal i chęć określenia ilości grzechów są szczere, a po prostu zawiodła pamięć, spowiedź nie będzie swietokradzka. Jak pisałam wcześniej, przy spowiedzi powiedziałam księdzu, że nie jestem w stanie określić ile razy grzech wystąpił. Kapłan to zrozumiał. Bóg jest miłosierny i odpuszcza też te grzechy, które nie są określone liczbą.
A Czy mogę iść do spowiedzi do księdza, który tylko wysłucha moje grzechy. Powie 2 słowa i da pokutę? Bo mam takiego w parafii i nie wiem czy do niego chodzić bo on jest już starszy i inni chodzą do niego mówiąc, że ten ksiądz jest najlepszy bo nic nie będzie pamiętał.
Ps. Najczęściej do niego chodzę

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 20:54

Możesz iść do każdego księdza, możesz iść do księdza spoza swojej parafii.
Powiem Ci, że ja osobiście lubię księży, którzy nie spowiadają tak, jak piszesz, czyli dwa słowa, stuknięcie w ścianę konfesjonału i baj baj. Cenię sobie indywidualne podejście księdza do penitenta. Lubię gdy ksiądz spowiada mnie w formie rozmowy, gdy zadaje pytania i odpowiada na moje.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 21:10

Magdalena pisze:Możesz iść do każdego księdza, możesz iść do księdza spoza swojej parafii.
Powiem Ci, że ja osobiście lubię księży, którzy nie spowiadają tak, jak piszesz, czyli dwa słowa, stuknięcie w ścianę konfesjonału i baj baj. Cenię sobie indywidualne podejście księdza do penitenta. Lubię gdy ksiądz spowiada mnie w formie rozmowy, gdy zadaje pytania i odpowiada na moje.
Ale spowiedź generalna u takiego księdza jest ważna?

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 21:13

Wydaje mi się, że tak. Jeżeli jednak aż tak Cię to dręczy, to idź do innego spowiednika i zapytaj go o radę.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 21:55

Magdalena pisze:Wydaje mi się, że tak. Jeżeli jednak aż tak Cię to dręczy, to idź do innego spowiednika i zapytaj go o radę.
A podczas spowiedzi generalnej jak mówi się o ilosci grzechów to można mówić np. wiele razy, kilkadziesiąd. No bo ja na przykład nie pamiętam ile razy to robiłem

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: Magdalena » 2017-08-30, 21:57

Musisz zapytać o to spowiednika. Powiedz szczerze, że po prostu nie pamiętasz ilości grzechów.

JanN

Re: Czy jestem skrupulantem i czy spowiedź była ważna?

Post autor: JanN » 2017-08-30, 22:01

Magdalena pisze:Musisz zapytać o to spowiednika. Powiedz szczerze, że po prostu nie pamiętasz ilości grzechów.
Dzięki za te rady. teraz przygotuje się do dobrej spowiedzi generalnej.

ODPOWIEDZ