Katolickie wychowanie seksualne

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: Czernin » 2015-08-27, 09:59

Jak myślicie, czy brakuję na lekcjach religii a także w domach dobrego, katolickiego wychowania seksualnego, takiego, które pozwoliłoby poprawnie funkcjonować w katolickiej rodzinie?

Bo patrząc na to, jak się zachowują katolicy pod tym kątem, to trudno tutaj powiedzieć, żeby było jakieś wykształcenie. To też zależy od nas, a większość nas jest nastawiona do tej sprawy negatywnie, więc potrzeba również taka by była, żeby wyjaśnić tą sprawę młodym ludziom.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Post autor: Czarny » 2015-08-27, 14:39

Teraz to nie jestem w temacie. Ale za moich czasów nie przypominam sobie by na jakimś poziomie edukacji coś na lekcjach religii o tym było.
Chyba dopiero kurs przedmałżeński, ale trudno to nazwać Katolickim wychowaniem seksualnym, jako że to już chyba jakoś tam wychowane w tej dziedzinie osoby się zjawiają.Moim zdaniem dobrze by było o temacie który jest naturalny mówić w kontekście nauczania Kościoła Katolickiego.

timcat

Post autor: timcat » 2015-09-08, 12:37

Jak myślicie, czy brakuję na lekcjach religii a także w domach dobrego, katolickiego wychowania seksualnego, takiego, które pozwoliłoby poprawnie funkcjonować w katolickiej rodzinie?
oczywiście , że tak.
Seksualność dobrze rozumiana, nakierunkowana na dzieło Boga staje się dodatni
A pozostawia sama ,wydaje sie na poglądy młodych ludzi, które nie wyglądają jak
na wiele śladów.
Ponadto, gdy my odpuszczamy właściwą edukację seksualną, w tym miejscu
propozycje pochodzą ze świata, takich jak: edukacja bez płci .

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-09-15, 23:46

Jest to bardzo trudne, ponieważ religijne podejście jest postrzegane jako coś śmiesznego. Ponadto, ludzie dzisiaj posiadają sporą wiedzę i osoba prowadząca takie zajęcia musi być naprawdę ekspertem.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Człowiek

Post autor: Człowiek » 2015-09-27, 20:01

"musi być naprawdę ekspertem." - Biblia czytana z 300 razy + Duch Święty i ekspert w każdej dziedzinie gotowy :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14811
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2015-10-26, 21:22

Człowiek pisze:"musi być naprawdę ekspertem." - Biblia czytana z 300 razy + Duch Święty i ekspert w każdej dziedzinie gotowy :)
Niestety nie zgodzę się z tym
musi byc doświadczenie własne - a więc praktyczne rady, kogoś , kto jest autorytetem - np ja po 27 latach małżeństwa 8-)
albo ktoś z ukończonymi specjalistycznymi kursami i szkoleniami a najlepiej studiami
w dzisiejszych czasach wymagany jest profesjonalizm również i w Kościele
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-10-26, 22:35

To też i ja miałem na myśli.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Piotrek

Ochrona, a nie zakaz.

Post autor: Piotrek » 2016-03-21, 23:47

Zamiast delegalizowania in vitro trzeba wzmocnić obowiązujące już w polskim prawie rozwiązania, z których wynika, że procedura ta godzi w dobro dziecka.

Jeszcze w grudniu Prawica Rzeczypospolitej reprezentowana przez Marka Jurka, posła do Parlamentu Europejskiego, oraz Jana Klawitera, posła na Sejm, przedstawiła projekt ustawy o ochronie życia i zdrowia nienarodzonych dzieci poczętych z in vitro. Dziś można powiedzieć, że projekt ten wywołał negatywne reakcje części środowisk pro life. Można było usłyszeć, że zgłoszona propozycja wzmacnia obecność w polskim prawie przyzwolenia na stosowanie praktyki in vitro. Wydaje się jednak, że takie opinie wynikają z niezrozumienia zarówno doktryny zawartej w projekcie ustawy, jak i koniecznej w tym przypadku strategii politycznej.

Projekt Prawicy Rzeczypospolitej przede wszystkim służy temu, żeby polskie prawo chroniące życie było spójne. Różne elementy tej ochrony rozproszone są w rozmaitych aktach prawnych, co, jak się zdaje, ułatwia ich lekceważenie. Do tego też dochodzi nieład terminologiczny, który zaciemnia intencje prawodawcy.[/quote]

veros

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: veros » 2016-07-27, 09:44

Kiedyś dawno, gdy byłem młodym małżonkiem, a w małżeństwie, moim zdaniem, odnosiliśmy sukcesy w życiu seksualnym, chciałem przekazać nasze doświadczenia we wspólnocie parafialnej, bo uważałem je za dość unikalne i skuteczne.
W szczególności chodziło mi o naturalną regulację poczęć, co do której ludzie zazwyczaj nie mają pełnej wiedzy.
Starożytna dama z kółka przy parafialnego, do której zwróciłem się z moją propozycją, otaksowała mnie mocno niechętnym spojrzeniem i wycedziła z zaciśniętych ust: Wie pan my mamy swoich ekspertów i nie brakuje nam nikogo do tych spraw.

Zamknąłem się i chwilę potem byłem szczęśliwy, że dama zatrzymała mój nierozumny marsz ku zapewne wielkiej wpadce.
Czemu wpadce? Bo moja żona za nic w świecie nie chciałaby występować na takich seminariach.
No a występowanie samemu w takiej sprawie to byłoby nieporozumienie.

Metody naturalne powinny być przekazywane uczniom w wieku licealnym na zajęciach z higieny. Prawdziwe i współczesne metody o blisko 100% niezawodności, a nie tzw. kalendarzyk sprzed 100 lat, w 100% zawodny.
Lekcje religii są do czegoś innego.

Piotrek

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: Piotrek » 2016-07-27, 12:16

Poznawaniu się młodych ludzi służą klasy szkół licealnych. W szkołach średnich potrzebny jest przedmiot, że miłość dwojga ludzi opiera się na wyższym uczuciu, w którym panuje poszanowanie i zgoda, a poczęcie życia ludzkiego wynikiem takiej miłości. Piotrek Grochowski z Warszawy.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-02-26, 23:31

Obudzę umarły wątek.
U nas takie coś było na religii, było gadanie o aborcji, rozumiem, aborcja to zło. Oczywiście bylo też, że wszelka antykoncepcja jest złem niesamowitym - i było też, że kalendarzyk jest ZAWSZE dobrym wyjściem, że to nie dość, że zdrowe, że zgodne z Boskim planem - to jeszcze niezawodne. No i było jeszcze o tym, że płeć dziecka zależy od fazy księżyca w dniu poczęcia.
Ale pani jedna lekcja się udała. Weszła do sali i zapytała, czy ktoś chce jabłko. Las rąk, każdy w sumie by zjadł. Wszystko fajnie, po czym je nadgryzla i pytała, czy nadal sa chętni. Chętni się zmyli. I tak wyjasniała, czemu seks przed ślubem jest zły.

Z jednej strony miała rację, choćby o tyle, że seks przed ślubem to większe ryzyko chorób wenerycznych, dziecka, którego nikt nie chce (a w małżeństwie zawsze to w najgorszym razie trudniej się wymigać od obowiązku) czy też unikanie porównań bo "z moim/moją ex było lepiej".

Ale z drugiej strony taki człowiek nie traci na wartości, człowiek to nie jabłko, człowiek to nie mleko w butelce, że po "otwarciu" się szybciej zepsuje. I istnieje ryzyko niedopasowania. Okazuje się, że jeden partner ma kompletnie inne potrzeby niż ten drugi, a nie oszukujmy się, seks jest ważny, zbliża partnerów.

Znalazłam takie coś: http://anonimowe.pl/FD7tr - to wyraźnie pokazuje, jak niedopasowani potrafią być ludzie... i co teraz?

konik

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: konik » 2017-02-27, 08:44

Nic - kazdy seks moze wykazac, ze sie jest niedopasowanym ( seksualnie) . Ale dopasowanie mentalne moze i jest wartoscia tak wielka, ze brak dopasowania seksualnego przestaje byc brakiem.
Skupianie sie tylko na seksie to slepa uliczka - wowczas naprawde wciaz bedzie sie niedopasowanym. Gdyz czlowiek to cos wiecej niz narzady plciowe.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14811
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: Dezerter » 2017-02-27, 21:12

Seks nie jest najważniejszy i zauważ, że pisze to facet.
We wskazanym linku - facet jest zwyczajnie egoistą, którego kobieta musi sobie wychować i nauczyć uwzględniać i realizować również jej potrzeby - w małżeństwie będzie na to dużo czasu i okazji :-)
W sypialni można wszystko byle za obopólną zgoda - to pierwsza moja rada
a druga - w sypialni jak w każdej innej sprawie mistrzostwo osiąga się wraz z doświadczeniem i pogłębianiem wiedzy.
Gadanie więc o dopasowaniu lub nie po paru nocach "na szybko", w stresie, w samochodzie itp niewłaściwych czasach i miejscach - to nieporozumienie.
Może tak być, że przed ślubem wielu/e stara się błyszczeć i być super - nie musi takimi być po ślubie - i co ci z "dopasowania"?
Ale koniecznie trzeba porozmawiać przed ślubem o seksie, ilości dzieci, regulacji urodzeń - romantyczne mniej lub bardziej filmy od 16 lat obejrzane wspólnie mogą być dobrą do tego okazją.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Abraham45

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: Abraham45 » 2017-10-07, 01:58

Ja powiem tak: aby uczyć dzieci wychowania seksualnego to potrzeba do tego właściwych osób, które w sposób przekażą dzieciom wiedze na temat współżycia seksualnego. Na pewno szkoła nie jest dobrym miejscem do tego,ponieważ w szkole uczą się też dzieci osób niewierzących oraz dzieci z innych wyznań, np muzułmańskiego. To znacznie utrudnia właściwy przekaz wiedzy, dlatego najlepszym czasem jest religia - kiedyś odbywała się przy parafiach a teraz w szkołach. I o ile jeszcze na religii można poruszyć takie tematy o tyle nie można przekazywać wiedzy na zajęciach dotyczących wychowania seksualnego tak jak chcieli to wprowadzić. Czego bowiem tam nauczą i kto będzie uczył? Jak nie będzie to ksiądz lub katecheta to dzieci usłyszą, że można się bawić tylko trzeba używać prezerwatyw i antykoncepcji - czy tak ma wyglądać nauczanie katolickie?

Według mnie wiedzę częściową dzieci powinny zdobywać w domu od rodziców, ale problem polega na tym, że wielu rodziców nawet w rodzinach katolickich nie jest do tego dobrze przygotowana. Wielu rodziców przejmowało wiarę czy też tą katolickość z przymusu, bo ich rodzice chodzili do Kościoła to i dzieci musiały, ale nie było przekazywania wartości chrześcijańskich takich jak czystość przedmałżeńska. Trudno więc oczekiwać, że tacy rodzice przekażą odpowiednią wiedzę swoim dzieciom. Dlatego do tego potrzeba ludzi doświadczonych, którzy nie tylko mają wiedzę, ale sami tych wartości chrześcijańskich przestrzegali i mają doświadczenie. Tylko w taki sposób dzieci mogą uczyć się tego co dobre i właściwe, co nie prowadzi do grzechu, co nie niszczy związku sakramentalnego.

Moi rodzice nie mieli o tym zielonego pojęcia czym jest czystość, całą wiedzę zdobyłem częściowo podczas kursu przedmałżeńskiego na KUL-u a potem we wspólnocie. Bez tego grzeszyłbym ile się da, mimo, że rodzice prowadzali mnie do Kościoła. Tylko Kościół może przygotować dzieci a w zasadzie młodzież do współżycia tak aby była ona zgodna z wolą Boga. Tak więc albo religia na dalszym etapie - tak od klasy 6 szkoły podstawowej albo rodzice, ale z odpowiednią wiedza i doświadczeniem.

Co do kursów przedmałżeńskich to obecnie trwają one zbyt krótko, aby przekazać młodym większy zasób wiedzy która pozwoli na dobre przygotowanie do tak ważnego sakramentu jakim jest małżeństwo, bo jak wiemy to nie jest to tylko życie dwojga ludzi, ale odpowiedzialność za przekazywanie życia i wiedzy swoim dzieciom a to jak wiemy łatwym zadaniem nie jest, tym bardziej w tak zgorszonym świecie. Co do tego nie mamy chyba wątpliwości? Aborcja, eutanazja, pedofilia, in vitro, związki homoseksualne i wiele innych zgorszeń, które niestety przechodzą bardzo szybko na dzieci.

Jeśli nie pozwolimy aby Kościół edukował naszych dzieci to sami możemy nie dać rady aby właściwie przygotować swoje dzieci do wychowania seksualnego, do życia w czystości.

Abraham45

Re: Katolickie wychowanie seksualne

Post autor: Abraham45 » 2018-01-08, 13:43

Znalazłem ciekawą naukę na temat seksu - księdza Pawlukiewicza:

https://www.youtube.com/watch?v=5h2VnylrGR4 - Ks. Piotr Pawlukiewicz - Seks czyli nie bądźmy dziećmi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”