Nasze nawrócenia

Dzielimy się dowodami Bożego działania w naszym życiu i życiu znanych osób, jak i naszych bliskich i innych ludzi; piszcie to, co zbuduje wszystkich w wierze w Boga.
ODPOWIEDZ
konik

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: konik » 2016-08-11, 11:03

Witam.
Ja spotkalem sie z opinia, aby nie zawierzac sie tej nieznanej mocy bez rozpoznania jej zrodla.
Ale to tak na marginesie
Niech Pan blogoslawi i strzeze przed zwiedzeniem, a posyla swego Ducha. :->

wybrana

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: wybrana » 2016-08-11, 11:23

konik pisze:Witam.
Ja spotkalem sie z opinia, aby nie zawierzac sie tej nieznanej mocy bez rozpoznania jej zrodla.
Ale to tak na marginesie
Niech Pan blogoslawi i strzeze przed zwiedzeniem, a posyla swego Ducha. :->
A jak chcesz poznać to źródło?
Jeżeli moc przyczyni się do pogłębienia twojej wiary, a nie do obniżenia, to jest dobra.
Zła moc będzie negować wiarę. Będzie dawać ci podszepty, że Boga nie ma, że szatan nie
istnieje. Szatan jawnie nie działa, ale podstępem.
Szatan nie działa podczas modlitwy w i mieniu Jezusa - takiej mocy nie ma.
Działa tam, gdzie tej modlitwy brak.

konik

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: konik » 2016-08-11, 11:28

Oczywiscie. Nie chcialem jakiejs dyskusji negatywnej. To takie moje male spostrzezenie, ktore Ty dopowiedzialas.
tez tak sadze, tez tak czuje, tez takk przezywam. :-D

veros

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: veros » 2016-08-11, 13:04

Upadki podczas mszy o uzdrowienie są kontrowersyjne, mają różne przyczyny i wywołują różne komentarze.
Niewątpliwie część z tych upadków jest nie w wyniku działania Ducha Świętego, a z własnej woli osoby zainteresowanej, a część stanowią tzw. upadki demoniczne.
Nie ma tu jednak co dywagować, jak mówią sami księża charyzmatyczni, to tylko znak, skupmy się na Bogu i na naszej modlitwie, a nie na spektakularnych zjawiskach.

Dezerterze,
cokolwiek kiedykolwiek myślałem, czy nawet komentowałem na temat mszy o uzdrowienia, nie może zmienić tego co powiem do Ciebie dziś:

Jeśli organizujesz msze o uzdrowienie i przychodzą tam chorzy ludzie i modlą się - czyń to z pokorą i z nadzieją dalej.
Na tych mszach ważny jest nie spektakl, tylko modlitwa i wspólne zaproszenie Boga - Ducha Świętego pomiędzy zgromadzony Lud Boży.
Tego się nie da kupić, tego nie da się zorganizować podczas wizyty u bioenergoterapeuty. Tam można się pomodlić w gronie do kilku osób - nawet trzeba, jeśli są wierzący. Jednak to nie jest zgromadzenie Ludu Bożego w Duchu Świętym takiej miary co te msze uzdrawiające.

Ja miałem kiedyś okazję uczestniczyć w nabożeństwie na Jasnej Górze, które było poświęcone uwalnianiu od tego, co niepotrzebne, m.in. od demonów, jeśli ktoś takie nosi ze sobą. To było wielkie przeżycie. Najpierw skupiona medytacja pod kierunkiem księdza moderatora - osoby niezwykle charyzmatycznej - nie wiem kto to był, potem modlitwa wspólna głośna i cicha, w końcu akt oczyszczania - ksiądz podchodził do każdej osoby i nakładał ręce. Były chyba dwie osoby, które po nałożeniu rąk skowytały demonicznie, jęczały, w końcu osunęły się na ziemię. Nad nimi ksiądz dłużej trzymał ręce i dłużej modlił się. Ja byłem czysty, co było dla mnie tyleż ważne, ile bardzo radosne.
Bo do ludzi to ja mówię różne rzeczy stawiając jakieś tam parawany i zasłony, jednak wobec Boga jestem nagi i własciwie nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Oprócz miłości.
I to miłość mnie ratuje.
Aby sobie takie rzeczy uzmysłowić, warto na takich nabożeństwach być.
Dezerterze, nie trać i nie gaś ducha !!!

wybrana

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: wybrana » 2016-08-11, 14:43

Dezerter pisze:Nawet nie wiesz, jak ważne jest dla mnie to co piszesz, bo przyznam, że zaczynałem wątpić w sens angażowania się w przygotowanie naszych Mszy z modlitwą o uzdrowienie i w te "charyzmatyczne uzdrawiania"
a ty przywracasz mi wiarę i sens :-)
dziękuję
Czy te Msze organizujecie w Kościele ? Czy są one z udziałem księdza.?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2016-08-11, 22:40

Osoby z mojej wspólnoty, też tam jeżdżą, ja jeszcze nie byłem.
Upadki są kontrowersyjne, ale jeśli mam być szczery, to potwierdzam pozytywne skutki tych upadków a nie negatyne.
Zdarzają się też nawrócenia po upadkach.... więc
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Duszek_ck

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Duszek_ck » 2016-08-12, 10:01

Tutaj na blogu mojej koleżanki jest napisane jak ja odnalazłem Bożą miłość :) Zapraszam do przeczytania artykułu pt.: Świadczyć o życiu- Nowym Życiu :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2016-08-12, 10:31

Duszek_ck pisze:Tutaj na blogu mojej koleżanki jest napisane jak ja odnalazłem Bożą miłość :) Zapraszam do przeczytania artykułu pt.: Świadczyć o życiu- Nowym Życiu :)
nawijam na chwałę Pana w scholi ?KANA?.
:-)
nawijaj również na naszym forum - tylko nie strzelaj do dezerterów ;-) bo to też czasami święci ludzie :idea:
większość z nas robiła w młodości rzeczy z których nie jest dumna - to trzeba przejść jak ospę
niektórym nie pozostają żadne ślady a niektórzy mają blizny
ale Jahwe leczy wszystkich swoją miłością a tym, którzy ją przyjmują i się dzielą z bliźnimi daje w duszach
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

wybrana

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: wybrana » 2016-08-13, 19:04

www.odnowa.jezuici.pl
Także początkom ewangelizacji, według wskazań Nowego Testamentu, towarzyszyły liczne cudowne uzdrowienia, które umacniały siłę ewangelicznej Nowiny. Ta moc została obiecana przez Jezusa zmartwychwstałego i pierwsze wspólnoty chrześcijańskie widziały, jak urzeczywistniała się ona wśród nich: ?Oto cuda, które towarzyszyć będą tym, co uwierzą [...]. Na chorych ręce kłaść będą i będą zdrowi? (Mk 16,17-18). W czasie przepowiadania Filipa w Samarii wydarzyło się cudowne uzdrowienie: ?Filip przybył do miasta Samarii i głosił im Chrystusa. Tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów Filipa, ponieważ widziały cuda, które czynił. Z wielu bowiem opętanych wychodziły z głośnym krzykiem duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych? (Dz 8,5-7). Święty Paweł przedstawia swoje przepowiadanie Ewangelii charakteryzujące się znakami i cudami dokonywanymi mocą Ducha: ?Nie odważę się jednak wspominać niczego, jak tylko to, czego dokonał przeze mnie Chrystus w doprowadzeniu pogan do posłuszeństwa [wierze] słowem, czynem, mocą znaków i cudów, mocą Ducha Świętego? (Rz 15,18-19; por. 1 Tes 1,5; 1 Kor 2,4-5). Nie jest bezpodstawne założenie, że te znaki i cuda ukazujące Bożą moc, która towarzyszyła przepowiadaniu Ewangelii, wyrażały się przeważnie w cudownych uzdrowieniach. Były znakami niezwiązanymi wyłącznie z osobami Apostołów, lecz dokonywały się także poprzez wiernych: ?Czy Ten, który udziela wam Ducha i działa cuda wśród was, czyni to dlatego, że wykonujecie czyny nakazane przez Prawo, czy też dlatego, że dajecie posłuch wierze?? (Ga 3,5).

Pragnienie chorego, aby otrzymać uzdrowienie jest czymś dobrym i głęboko ludzkim, szczególnie kiedy wyraża się ono w ufnej modlitwie zwróconej do Boga i zakłada przyjęcie woli Bożej. Do niej nawołuje Syrach: ?Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, lecz módl się do Niego, a On cię uleczy? (Syr 38,9). Niektóre psalmy zawierają prośbę o uzdrowienie (por. Ps 6; 37; 40; 87).

Podczas publicznej działalności Jezusa, wielu chorych zwraca się do Niego, czy to osobiście, czy za pośrednictwem swoich przyjaciół lub krewnych, prosząc o przywrócenie zdrowia. Pan przyjmuje te błagania i Ewangelie nie zawierają żadnego śladu nagany takiej modlitwy. Jedynym zarzutem Chrystusa jest brak wiary: ?Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy? (Mk 9,23; por. Mk 6,5-6; J 4,48).

Angelika

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Angelika » 2016-09-24, 09:58

Moje nawrócenie opublikowałam na http://tworzonezmilosci.blox.pl/html
Trwało to wiele lat. Bóg pokazał mi jak wyglada życie bez niego ... .

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2016-09-24, 17:46

Angelika pisze:Moje nawrócenie opublikowałam na http://tworzonezmilosci.blox.pl/html
Trwało to wiele lat. Bóg pokazał mi jak wyglada życie bez niego ... .
Tak czytam sobie i nie sposób nie podzielić się kilkoma uwagami:
Był to również okres przygotowywania się syna do I Komunii Św.
Chodziłam z nim na próby. W tym okresie po raz pierwszy w życiu poczułam żal za grzechy... Do spowiedzi św. poszłam z łzami w oczach... Ksiądz mnie nie zrozumiał... Powiedział, że spowiedź polega na wymienieniu wszystkich grzechów... Wiedziałam o tym...wymieniłam... Nie było mowy o jakimś pouczeniu. Otrzymałam rozgrzeszenie, ale czułam się jak zbity pies. Wówczas potrzebowałam czegoś więcej.

Obraziłam się na Pana Boga na Kościół...
I tu ładnie widać odpowiedzialność jak ciąży na kapłanach/pasterzach - jako przedstawiciele Jezusa tu na Ziemi i w jego Kościele będą ze swych czynów i zaniechań rozliczeni.
"Bóg już teraz zaspakaja wszystkie moje potrzeby.... "

Ja w miejsce kropek wstawiłam m.in. słowo DUCHOWE.
Bardzo ciekawe i mądre zdanie, pozwolisz, że skorzystam, bo czasami to marudny jestem dla Niego
W książce opisana jest metoda hoponopono. Polega ona w skrócie na powtarzaniu słów "przepraszam, wybacz mi proszę, dziękuję, kocham cię". Jest trochę odjechana bo wg mnie kierowanie tych słów do np. krzesła jest przesadą. Ja miałam przekonanie co do kierowania owych słów w stosunku do osób wobec których mam jakiś żal.
Natrafiłam również na zdanie "trzeba we wszystkim zaufać Bogu..." . Nagle dostałam olśnienia ! Powtarzałam - Boże przecież to było takie proste!
Dobre i prawdziwe odkrycie - to jest takie proste! tylko większość z nas ma tendencje do komplikowania sobie życia
W którymś momencie znalazłam link do nagrania na yt "miłość bezwarunkowa". Podczas odsłuchiwania pojawił mi się przed oczami obraz Pana Jezusa.
Bo to on nas bezwarunkowo pokochał oddając swoje życie za grzeszników, byśmy mieli życie wieczne w szczęśliwości.
Bóg jest Miłością a ty coraz bardziej zbliżałaś się do miłości nieco po omacku więc się pojawił i wyciągnął rękę - Angeliko pójdź za mną
I z tego co piszesz idziesz dobrą drogą, Ewangelie, później polecam Dzieje i listy Pawła, Jakuba, Piotra i resztę NT. Do ulubionej trójki świętych polecałbym Św Franciszka. Najlepszym dowodem, że idziesz dobrą drogą jest to, że trafiłaś na nasze forum :-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Angelika

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Angelika » 2016-09-24, 17:55

Bardzo dziękuję za odpowiedź ? Tego mi dzisiaj było trzeba. Niech Ci Bóg błogosławi:)

wybrana

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: wybrana » 2016-09-24, 17:57

Angelika pisze:Moje nawrócenie opublikowałam na http://tworzonezmilosci.blox.pl/html
Trwało to wiele lat. Bóg pokazał mi jak wyglada życie bez niego ... .
Piękne świadectwo. Ja ci wierzę. Bóg pragnął byś zbliżyła się do Niego i doświadczył cię wiarą, byś uwierzyła.

Angelika

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Angelika » 2016-09-24, 18:01

I uwierzyłam...

wybrana

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: wybrana » 2016-09-24, 18:14

Angelika pisze:I uwierzyłam...

Dobrze, że zarejestrowałaś się na tym forum. Ja najpierw zarejestrowałam się na innym forum. Napisałam tam swoje świadectwo uzdrowienia i reakcja był formą ataku. Przecież to się nie mieści w głowie co niektórym, że ktoś mógł coś takiego doświadczyć. Byłam atakowana z każdej strony i nawet posądzana, ze to szatańskie działanie, bo to nie możliwe, by Bóg wobec nas działał. W tym forum, gdy napisałam te samo świadectwo, zostałam potraktowana w przyjazny sposób. Ja zdaję sobie sprawę, że takie rzeczy trudno uwierzyć i może gdyby ktoś mi o tym opowiedział, to nie od razu bym mu uwierzyła, ale na pewno bym nie atakowała i oskarżała, bo przecież nie wszystko wiemy i nie wszystko rozumiemy. Te forum jest wartościowe, a Dezerter super gość.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Świadectwa działania Boga”