Groch z kapustą czyli prowokacje

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Dezerter » 2017-05-10, 22:50

No nie wiem, czy wątek groch z kapustą to dobre miejsce do omawiania na poważnie dekalogu. Mamy wątek biblia, mamy cytaty - może lepiej tam....
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2017-05-11, 10:26

Zgadzam się, ale ważniejsze jest to, aby rozmowa się toczyła. Mniej ważne gdzie.
Jak już wspominałem, jestem przeciwny tworzeniu nowych wątków, bo wtedy robi się bałagan. Już teraz trudno przebrnąć. Dominują martwe wątki. Brak mechanizmu, który wyławiałby te aktywne. Wyświetlanie wpisów w jakiegoś okresu działa losowo. Uważam, że jeśli się nie przesunie gdzieś dalej martwych wątków, to nie powinno tworzyć się nowych.
Na niektórych forach jest funkcja wybierania wątków aktywnych. Tam w kolejności chronologicznej pojawiają się wpisy. Od najnowszego, do najstarszego. To bardzo wygodne narzędzie. Jednym rzutem oka można ocenić, jakie tematy są żywe, gdyż selekcja jest wyłącznie po dacie, a nie po nazwie wątku lub tematu.

Też uważam, że z uwagi na rangę tematu, warto byłoby poświęcić mu osobny wątek. W ten sposób temat łatwiejszy byłby do wyszukiwania. Ale najpierw trzeba oczyścić spis i ułatwić znajdowanie.
Uważam, że oprócz Dekalogu, na szczególna uwagę zasługuje Modlitwa Pańska i Różaniec. Te trzy tematy mogłyby wypełnić niemal całą energię. Ich głębia jest nieprzebrana.

Dez, jeśli potrafisz, odsiej wątki, w których ruchu nie było od miesiąca. Niech będą widoczne, ale dalej. Lub na żądanie (rozwijana lista).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2017-05-21, 11:53

Dziś usłyszałem słowa z Dziejów Apostolskich, których nie rozumiem.

Kiedy apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc nakładali apostołowie na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.

Dlaczego ochrzczeni w imię Jezusa nie zostali napełnieni Duchem Świętym? Czy nie był to akt chrztu ustanowionego przez Jezusa? Czy nałożenie rąk jest konieczne, aby na chrzczonego zstąpił Duch święty?
Nie rozumiem. Wydawało mi się, że chrzest w imię Boga, jest zawsze sakramentem sprowadzającym łaskę i opiekę bożą.
Jeśli w cytowanych słowach jest sugestia, że chrzest nie był zgodny z tym, co przekazał Jezus, to jest to dobrze ukryte. Jakoś nie chce mi się wierzyć, aby forma miała dominować nad treścią. Jeśli Samarytanie przyjęli chrzest w imię Jezusa i miłości do Niego. Jeśli uczynili to z wiarą (a wiara neofity jest zwykle wielka), to dlaczego nie spoczął na nich Duch święty?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Dezerter » 2017-05-23, 19:11

Andej pisze:Dziś usłyszałem słowa z Dziejów Apostolskich, których nie rozumiem.

Kiedy apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc nakładali apostołowie na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.

Dlaczego ochrzczeni w imię Jezusa nie zostali napełnieni Duchem Świętym? Czy nie był to akt chrztu ustanowionego przez Jezusa? Czy nałożenie rąk jest konieczne, aby na chrzczonego zstąpił Duch święty?
Nie rozumiem. Wydawało mi się, że chrzest w imię Boga, jest zawsze sakramentem sprowadzającym łaskę i opiekę bożą.
Jeśli w cytowanych słowach jest sugestia, że chrzest nie był zgodny z tym, co przekazał Jezus, to jest to dobrze ukryte. Jakoś nie chce mi się wierzyć, aby forma miała dominować nad treścią. Jeśli Samarytanie przyjęli chrzest w imię Jezusa i miłości do Niego. Jeśli uczynili to z wiarą (a wiara neofity jest zwykle wielka), to dlaczego nie spoczął na nich Duch święty?
Współczesny KRK zdaje się jednak to kontynuować - zauważ, mamy chrzest i bierzmowanie, na które przyjeżdża następca apostołów - biskup. Taki opis znajdujemy w kilku miejscach NT. Być może istnieje coś takiego jak "sukcesja Ducha" - otrzymali go ci Wieczerniku i kilku innych w NT, być może tylko przez nałożenie ich rąk otrzymujemy go w całej pełni wraz z charyzmatami i darami ? Sukcesja w Kościele jest przecież sukcesją Ducha/nałożenia rąk - dlatego biskup jest tak ważny.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2017-05-28, 09:10

Ależ zaskoczenie. Kliknąwszy dziś na "Nowe posty" ujrzałem całą listę wpisów. I co najdziwniejsze, były to posty z ostatniej doby, a nie jak zwykle jakieś losowo wybrane z dawniejszych czasów. Zadziwia mnie algorytm działanie tegoż narzędzia. Ale cieszę się, że działa. Tym bardziej, że przez kilka dni wyświetlało się tylko po dwa, zupełnie nieświeże. Nawet chyba miesięczne.
Widać Dez jest spiritus movens. A może zadziałała tu sobota? Nie ważne to. Cieszy jakieś ożywienie. Choć przyznaję, że niektóre wątki zaczynają męczyć.
Zwłaszcza te, w których ktoś usiłuje przekonać mnie, że jestem idiotą. Skoro jestem, to po co głowę sobie zawraca? Idioty przekonać się nie da.
Czasem też przekornie myślę, że ten, kto uważa mnie za głupotę, jest o wiele ode mnie głupszy i w swojej głupocie nie jest tego w stanie ogarnąć. Ale to głupia myśl. Tak na prawdę uważam, że nie mam prawa do oceny. Tylko Sędzia Sprawiedliwy może dokonać obiektywnej oceny. I ostatecznej. Dlatego interesuje mnie dążenie do Celu. Droga, którą idę. Droga, którą wybieram. Nie skupiam się na kamieniach raniących stopy, ale na zmniejszaniu dystansu do celu.
A jaki cel ma przekonywanie na siłę?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2017-06-01, 09:20

Na przełomie dzieciństwa i młodości komunistyczne władze walczyły z Bogiem. Jednym z przejawów było udowadnianie, że Bóg nie jest Wszechmocny. Jako dowód mówiono: To niech stworzy kamień, którego nie będzie mógł podnieść.

A mi przyszła teraz myśl o ograniczeniu wszechmocy. Wierzę, że może wszystko. Czego najlepszym dowodem jest istniejący świat. Ale czy może nienawidzić człowieka? Wszak jest to sprzeczne w nieograniczonym miłosierdziem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2017-06-04, 11:29

Chodzić do kościoła - czy warto?
Według mnie nie ma to wielkiego sensu, jeśli tylko chodzić. Bo i po co? Pomodlić można się wszędzie.

Dla mnie głównym celem jest uczestnictwo w Eucharystii. To najważniejsze, przyjąć Pana do siebie. Stać się na chwilę tabernakulum. Domem bożym. Dzięki temu najwięcej wynoszę z kościoła. To daje siłę na kolejny tydzień zmagań z życiem.

Kolejnym celem jest funkcja społeczna. Być we wspólnocie wielbiących Boga. Móc uroczyście wypowiedzieć Modlitwę Pańską jak przysięgę. Jak zobowiązanie całej społeczności wierzących.

Czasem też znaleźć ciszę i skupienie. W cichym, niemal pustym kościele, łatwiej oderwać się na chwilę od rzeczywistości materialnej i poczuć rzeczywistość boską.

Nie rozumiem chodzenie na masze święte i demonstracyjne gardzenie Najświętszym Sakramentem. Wydaje mi się to być obrazą Boga. W Eucharystii jest cierpienie, ofiara, zmartwychwstanie i zbawienie. Nie potrafię sobie wyobrazić, aby ten wielki dar od Jezusa, okupiony Jego męką, to po prostu ignorować.
Niestety, ileś razy zdarzyło się, że tak postąpiłem. Czułem się podle. Wydawało mi się, że wszyscy wytykają mnie palcami. Czułem się tak, jakbym znalazł się na uroczystym przyjęciu, zaproszony przez kogoś kto mnie szanuje i jest dla mnie autorytetem i byłbym ubrany w pomięte i podarte łachy, z brudnymi łapami i trącący nieświeżym zapachem. Wstyd. Niemal hańba, gdyby nie to, że On zawsze przebacza. Wystarczy żal z miłości. Abym znowu poczuł się czystym.

po każdy sakrament warto pójść do kościoła, pamiętając, że kościół należy do Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-06-05, 23:46

Amen.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: W drodze » 2018-05-31, 17:51

A jakie menu zaserwujesz sobie dla tego balastu jakim jest ciało?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2018-05-31, 18:27

W drodze pisze: 2018-05-31, 17:51 A jakie menu zaserwujesz sobie dla tego balastu jakim jest ciało?
Kotlet schabowy. Po staropolskosocjalistycznemu. Z zasmażaną kapustą i ziemniakami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: W drodze » 2018-05-31, 20:10

Całkiem po polsku,ale nie dla mnie bo ja jarosz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Andej » 2018-07-16, 10:53

Kiedyś w materiałach jehowitów zetknąłem się ze stwierdzeniem, że pytając chrześcijanina, kim jest Bóg, zawsze pada odpowiedź: Jezus.
Obserwując z boku rzeczywiście tak się wydaje. Analizując różne modlitwy widać nierównomierny rozkład wagi na TRZY OSOBY TRÓJCY.
Czyż Bóg nie jest równoważny z Trójcą? Czy pod pojęciem Boga nie powinniśmy mieć zawsze Trzech w Jednym?
Dlaczego wiele osób mówiąc Bóg ma na myśli tylko jedną z Osób Trójcy?
Sam staram się modlić do każdej z osób Trójcy jak i do Boga jako Trójcy.
Wydaje mi się, że przykładanie wagi do jednej z Osób jest wypaczeniem.
Ostatnio zmieniony 2018-07-17, 21:07 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Groch z kapustą czyli prowokacje

Post autor: Dezerter » 2018-07-17, 21:13

Słuszna uwaga, my we wspólnocie realizujemy ją w ten sposób, że prowadzący modlitwę ma całkowitą swobodę co do treści i formy tej modlitwy, byle by zawarł w niej odniesienie/wezwanie do wszystkich 3 Osób.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ