Znak krzyża

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
ODPOWIEDZ
Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-10-16, 23:05

JanN pisze:Codziennie jeżdżę autobusem do szkoły. W trakcie jazdy mijam wiele kapliczek i 2 kościoły. Czy muszę wykonywać znak krzyża obok kapliczek
( Musiałbym robić to około 5 razy). Przejeżdżając obok kościoła który jest tuż przy drodze wykonuje ten znak. Lecz drugi jest trochę dalej tak 2 uliczki dalej ale widać krzyż, czy tu też mam robić znak krzyża. Bo wiecie nie żeby co ale tak trochę dziwnie żegnać się 7 razy. Wystarczy raz przed jednym kosciołem? Nie chcę mieć później wyrzutów sumienia, ze wstydzę się żegnać
Ps. I jak robić gdy mijam cmentarz
Aby odpowiedzieć na twoje wątpliwości i pytania najpierw trzeba zadać sobie pytania inne, które pomogą ci zrozumieć sens czynienia znaku krzyża.a
Pierwsze pytanie to kim jestem? - katolikiem, ateistą czy wyznawcą innych religii? Jeśli jestem katolikiem to warto zadać kolejne pytania: czym jest dla mnie katolicyzm i kim jest Bóg na którym opiera się moja wiara? Czy traktuję wiarę i bycie katolikiem poważnie czy czynię to z jakiegoś obowiązku, dla dobrej opinii?

Każdy prawdziwy katolik, który poważnie traktuję swoją wiarę, który jest chrześcijaninem z miłości do Boga a nie z obowiązku wie, że Bóg dał człowiekowi wolność i nie zmusza do niczego wbrew woli człowieka. A zatem wszystko co czynimy jako katolicy naprawdę wierzący w Boga czynimy to nie z jakiegoś przymusu, nie z obowiązku, ale dlatego, że są to czynności, gesty wyrażające bliskość i miłość względem Boga. Jeśli więc czynimy znak krzyża wbrew naszej woli, chęci czy pościmy wbrew naszej chęci to nie musimy tego czynić, bo Bóg nie jest tyranem i nie chce abyśmy czynili coś co będzie nas unieszczęśliwiało.
Bóg pragnie abyśmy wszystko co czynimy czynili z miłości do Niego, jako kochającego Ojca, z przekonania, że to co czynimy jest dobre dla nas i okazujemy takimi gestami naszą miłość i szacunek względem Boga, ale w wolności a nie z powodu obowiązku, przepisów czy dla opinii.

Teraz od innej strony: często będąc gdziekolwiek nasze ręce są w ruchu - wyciągamy telefon aby dzwonić, pisać sms-y, korzystając z komputera, paląc papierosy czy robiąc cokolwiek innego i wtedy nie narzekamy, nie zwracamy uwagi na to, że wykonujemy wiele gestów, czynności rękami a przecież te gesty, czynności nie zawsze są ważne dla naszego lub czyjegoś życia, robimy je bo tak chcemy, bo czujemy taką potrzebę. Znak krzyża jest znakiem, symbolem świętym świadczącym o naszej miłości do Boga, wierze w to, że właśnie na nim zawisło nasze zbawienie. Dlaczego więc dla zwykłych gestów nie narzekamy, nie robimy problemów z tego, że nasze ręce wykonują te gesty a względem znaku krzyża czynimy z tego jakąś uciążliwość?
Czy Chrystus wahał się względem oddania życia za nas? a przecież to co Go czekało na krzyżu było znacznie gorszym doświadczeniem niż czynienie znaku krzyża. Co byłoby z nami, gdyby tak Jezus powiedział:" A po co ja mam iść na krzyż, cierpieć za ludzi, tym bardziej, że oni mają Boga w głębokim poważaniu i nie słuchają Jego woli? Pochodzę sobie jeszcze po tym świecie a potem pójdę do Ojca i będę tam żył w wielkim szczęściu a ludzie niech sami sobie radzą a jak umrą to spotka ich to na co sobie zapracowali?" Taka postawa Jezusa mogłaby być dla każdego człowieka klęską po śmierci - mogłaby wielu zaprowadzić do potępienia. Ten krzyż na który zdecydował się dla nas Jezus jest więc znakiem szacunku dla Jego zbawczej męki i śmierci. Czy tak naprawdę trudno wykonać gest świadczący o naszym ogromnym szacunku do tego symbolu jak i innych?

Jeśli odpowiemy na te wszystkie pytania będziemy wiedzieli czy warto czynić znak krzyża tam gdzie jest to wskazane.

Mivia

Re: Znak krzyża

Post autor: Mivia » 2017-10-23, 10:00

Nie ma nakazu robienia znaku krzyza przy wszystkich Kosciołach czy kapliczkach Ja modlę sie przed rozpoczętą drogą i po dojeździe choć czasami jak odczuję potrzebe zdaża sie że zatrzymuje się przy kapliczce lub Kosciele żeby na chwilkę przyklęknąć ale to bardzo indywidualna sprawa

Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-10-23, 10:17

Tutaj nie ma żadnego nakazu i nie będzie, chodzi o osobisty stosunek do tego co święte i do samego Boga. Znak krzyża wyraża szacunek dla tak wyjątkowego miejsca jakim jest świątynia Boga a każdy Kościół nią jest. Przy innych miejscach jest też to wskazane, ale nie narzucone.

Benjamin

Re: Znak krzyża

Post autor: Benjamin » 2017-10-23, 22:00

Warto dodac, ze znak krzyza jest jednym z najstarszych i najprostszych egzorcyzmow w chrzescijanstwie ( oczywiscie, wykonywany poboznie, z intencja woli Bozej).

Mivia

Re: Znak krzyża

Post autor: Mivia » 2017-10-24, 00:35

Benjamin pisze:Warto dodac, ze znak krzyza jest jednym z najstarszych i najprostszych egzorcyzmow w chrzescijanstwie ( oczywiscie, wykonywany poboznie, z intencja woli Bozej).
Dziękuje ci za tą wypowiedz Bardzo otwożyłeś mi oczy nigdy w ten sposób na to nie patrzyłam

Jacoob

Re: Znak krzyża

Post autor: Jacoob » 2017-12-08, 21:18

Ja ostatnio miałem pewną sytuację przechodząc obok kapliczki. Idę sobie i widzę kapliczkę więc mam zamiar się przezegnać Ale nagle zauważyłem jakiegoś "jakby menela". Tak nagle w głowie myślę sobie jak tu się przeżeganć. Troszeczkę zawstydzilem się zrobić znaku naprzeciwko niego więc dopiero gdy go mijałem, pomyślałem: przecież ja się nie wstydzę Boga. I dopiero wtedy się przezegnałem, było to przed kapliczką. Chodzi o to że nie zrobiłem znaku krzyża gdy ten człowiek się na mnie patrzył Ale dopiero wtedy gdy go mijałem, choć chyba zauważył. Czy był go grzech? A może nawet ciężki? Wydaje mi się ze dobrze zrobiłem że się przezegnałem A to że zrobiłem to akurat gdy go mijałem to już nieważne.( czasem warto aby zrobić tak aby wszyscy się nie patrzyli bo to może wygląd tak że każdy jakoś mnie będzie dziwnie postrzegać)

Jacoob

Re: Znak krzyża

Post autor: Jacoob » 2017-12-09, 09:34

Proszę o odpowiedź czy było to grzechem?

Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-12-09, 09:35

Z tym ukrywaniem swojej wiary w Jezusa jest tak, jakbyśmy przed większością ludzi trzymali Go w kieszeni z nastawieniem: "lepiej się nie wychylać bo co inni o mnie powiedzą" a jak widzimy kogoś wierzącego to wtedy wyciągamy Tegó Jezusa z kieszeni aby inni zobaczyli jacy jesteśmy wierzący, jak kochamy tego Jezusa a więc nasz idol tylko dla wybranych, przed innymi to już nie zła kicha czy kwas.

Czy jest to grzech? Według mnie tak, bo takie postępowanie świadczy o naszym osobistym stosunku do wiary, do Jezusa. Czy to nie jest negatywny stosunek gdy wstydzimy się Jezusa? Warto przypomnieć sobie postępowanie apostoła Piotra jak zapierał się Jezusa. Czynimy wtedy podobnie.

Jak dla mnie jest to postawa niegodna wierzącego. Oczywiście nie osądzam ciebie, bo każdemu może się to zdarzyć, boimy się reakcji innych, tego co o nas powiedzą. Z takiego postępowania raczej powinno sie spowiadać.

Jacoob

Re: Znak krzyża

Post autor: Jacoob » 2017-12-09, 09:35

Jacoob pisze:Ja ostatnio miałem pewną sytuację przechodząc obok kapliczki. Idę sobie i widzę kapliczkę więc mam zamiar się przezegnać Ale nagle zauważyłem jakiegoś "jakby menela". Tak nagle w głowie myślę sobie jak tu się przeżeganć. Troszeczkę zawstydzilem się zrobić znaku naprzeciwko niego więc dopiero gdy go mijałem, pomyślałem: przecież ja się nie wstydzę Boga. I dopiero wtedy się przezegnałem, było to przed kapliczką. Chodzi o to że nie zrobiłem znaku krzyża gdy ten człowiek się na mnie patrzył Ale dopiero wtedy gdy go mijałem, choć chyba zauważył. Czy był go grzech? A może nawet ciężki? Wydaje mi się ze dobrze zrobiłem że się przezegnałem A to że zrobiłem to akurat gdy go mijałem to już nieważne.( czasem warto aby zrobić tak aby wszyscy się nie patrzyli bo to może wygląd tak że każdy jakoś mnie będzie dziwnie postrzegać)
Proszę od odpowiedź czy było to grzechem?

Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-12-09, 10:23

Według mnie tak, ponieważ jest to negathwby stosunek do wyznawanej wiary a thm samym do samego Boga.

Jacoob

Re: Znak krzyża

Post autor: Jacoob » 2017-12-09, 10:36

A może zrobilbym tak, że przed kapliczkami schylał głowę A przed kościołami bym robił znak krzyża. Gdybym miał tak robić tak przed wszystkimi kapliczkami było by to dużo razy. Ale nie chce też aby wyglądało tak ze się wstydzę.

Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-12-09, 10:53

Wiesz, przede wszystkim ważne jest aby nie wstydzić się swojej wiary przed innymi. Co do gestów wjary to możesz tak czynić jak napisałeś ale też pamiętaj o jednym: Jezus wycierpiał za nas znacznie więcej więc takie gesty to chyba cierpienia nie stwarzają.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19096
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Znak krzyża

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-09, 11:12

Tu wg mnie są trzy niebezpieczeństwa:
  1. wstydzenie się swojej wiary,
  2. popadanie w przesadę, która nieco ośmiesza samą praktykę
  3. czynienie tych znaków nie w wolności, z miłosci i dumy, lecz z przymusu "prawa" (albo co gorsze ze skrupulanctwa)
ad.1
Przykro to powiedzieć, ale przekonano nas, że wiara (zwłaszcza ta bardzo "tradycyjna") to obciach, moherostwo itd.
Wstydzimy się przeżegnać przechodząc przed kaplicą, kościołem. Mało kto przyznaje się na stołówce do tego, że w piątek nie bierze potraw mięsnych ponieważ jest katolikiem. Nie mówiąc już o tym, ze ktoś żegnający się i modlący przed posiłkiem w restauracji czy w stołówce jest rzadko spotykanym wyjątkiem. Ba! Nawet w gronie rodzinnym wstydzimy się tego zaproponować (często nie tylko w dzień powszedni, ale i na wigilijnej wieczerzy!)

ad.2
Z drugiej strony, niekiedy(to tylko moje zdanie) jesli jedziemy samochodem (albo autobusem), co 2 kilometry jest wioska i tam kościół, a co kilometr kapliczka z krzyżem przydrożnym - albo gdy idziemy po Gdańsku i co 50 metrów jest kościół - to takie żegnanie się za każdym razem robi się nieco dziwaczne. Nie dlatego bym "wstydził się Jezusa" ale jest - wg mnie - jakimś rodzajem ostentacji i to takiej "świętoszkowatej".

ad.3
To co opisałem w p.2 często wynika z tego, że praktyki żegnania się publicznego nie kultywujemy w wolności, lecz w jakimś rodzaju przymusu. Pewnie, że nawet w wolności nieraz musimy się przemóc i "przymusić" (kiedy jednocześnie "chcę" i "się wstydzę"), ale ja mówię tu o takim "przymusie z prawa".
Przecież to przyznanie do Jezusa powinno przede wszystkim wynikać z dumy, że do Niego przynależę!
Z miłości do tego, co dla mnie zrobił. Jeśli to będzie tylko "przeżegnam się, bo inaczej mam grzech" to, szczerze mówiąc, ma to swoją wartość, ale chyba niewielką.

Abraham45

Re: Znak krzyża

Post autor: Abraham45 » 2017-12-09, 11:48

Ad 3. Z tym punktem zgadzam się w 100%. Z pozostałymi także ale z 3-m najbardziej.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19096
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Znak krzyża

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-09, 11:54

Dzięki :)
Problem z p.3 się mnoży, gdy dotyka osoby mającej skłonności do skrupulanctwa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”