Wstydze się "Podejsc" do Boga

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Ritadra

Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: Ritadra » 2017-01-07, 23:49

Witam!
Od dziecka jestem osobą wierzącą, jednak gdzieś w okresie gimnazjum tą wiarę porzuciłam, myślę,że było to związane z prześladowaniem w szkole i cierpieniem, wtedy byłam pewna,że Bóg nie kocha mnie i karze specjalnie. Więc odeszłam, jakoś miesiąc temu coś mnie tknęło i postanowiłam się nawrócić, wyspowiadałam się tylko,że... Znowu upadłam. Wierzę w Boga, ale ciężko mi się do niego zbliżyć. Ciągle mam wrażenie,że zawiodłam i nie jestem taka jaka powinnam być, chciałabym być blisko Niego, ale mam wrażenie,że nie jestem godna. Jak zbliżyć się do stworzyciela? I czy możliwe,żeby Bóg powołał grzesznika? Ostatnio ciągle mam wrażenie,że mówi do mnie,że mnie posyła, jednak nie wiem jak może posłać taka osobę jak ja.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: Dezerter » 2017-01-08, 00:09

Witam Cie serdecznie wśród nas - teraz jesteś tak jak my - Z Chrystusem
Moim zdaniem już zrobiłaś "podejście" do Boga pisząc ten post - jesteś na dobrej drodze wśród osób kroczących swoją własną drogą, ale jednak drogą do Boga, do domu Ojca, a tam jest mieszkań wiele - dla Ciebie też jest przygotowane - tak obiecał nam sam Jezus odchodząc .
Czy naprawdę nie wierzysz, że Bóg ciebie kocha nawet wtedy , gdy grzeszysz?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-01-08, 02:27

Ritadra:
  • to co, że znowu upadłaś? Jeszcze nie raz upadniesz. Ważne by szybko wstać.
  • zawiodłaś? Tak, jak my wszyscy
  • nie jesteś taka, jak powinnaś być? Wszyscy tu jesteśmy tacy
  • oczywiście, że nie jesteś godna. Podobnie jak my wszyscy
  • Tak, Bóg powołuje grzeszników. Inaczej nie miałby kogo powoływać :)
To, że jesteśmy z Bogiem nie jest spowodowane naszą dobrocią (wówczas nie mielibyśmy szans...), tylko JEGO dobrocią.
Nie jesteś w stanie nic zrobić, żeby przestał Cię kochać. Żaden grzech tego nie sprawi.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: Andej » 2017-01-08, 11:11

Ritadra pisze:Witam!
Od dziecka jestem osobą wierzącą, jednak gdzieś w okresie gimnazjum tą wiarę porzuciłam, myślę,że było to związane z prześladowaniem w szkole i cierpieniem, wtedy byłam pewna,że Bóg nie kocha mnie i karze specjalnie. Więc odeszłam, jakoś miesiąc temu coś mnie tknęło i postanowiłam się nawrócić, wyspowiadałam się tylko,że... Znowu upadłam. Wierzę w Boga, ale ciężko mi się do niego zbliżyć. Ciągle mam wrażenie,że zawiodłam i nie jestem taka jaka powinnam być, chciałabym być blisko Niego, ale mam wrażenie,że nie jestem godna. Jak zbliżyć się do stworzyciela? I czy możliwe,żeby Bóg powołał grzesznika? Ostatnio ciągle mam wrażenie,że mówi do mnie,że mnie posyła, jednak nie wiem jak może posłać taka osobę jak ja.
Jesteś wierząca? Co to znaczy? To, że nie odrzucasz istnienia Boga? Czy to, że wierzysz Bogu?
Kara. Bóg, wg mnie, nikogo nie karze. Jest jedynie konsekwentny. Pozwala na to, abyśmy ponosili konsekwencje naszych czynów. Czasem interweniuje, bardziej lub mniej bezpośrednio. Ale należy dać Mu szansę przez otwarcie się na Niego.
Zbliżyć się do Boga? Otwórz się, zaproś. Sam przyjdzie. Wciąż przychodzi, to tylko my nieraz nie chcemy Go do siebie dopuścić.
Z tego co wiem, to tylko jedna osoba, jak dotychczas, nie zawiodła Boga. Innym się to zdarza.
Nie jesteś godna, a jednocześnie jesteś. Bóg jest bowiem Bogiem grzeszników, czyli ludzi. Nas wszystkich. Pomyśl o tym, do kogo Jezus odezwał się: Dziś jeszcze będziesz ze mną w Raju. Jeśli masz świadomość grzechu, możesz okazać żal i skruchę. To otwiera na Boga.
Bóg powołuje wyłącznie grzeszników (poza wcześniej wspomnianym wyjątkiem). Niestety grzech jest wpisany w nasze istnienie. To nasza słabość. Ale naszą siłą jest to, że mamy wzór doskonały. Że mamy kogo naśladować. Że mamy Ojca, który przyjmie każdego z nas, kto tylko się do niego zwróci. Każdemu daje szansę. I to nie jedną.
Jeśli mogę ośmielić się coś radzić, to regularną spowiedź. Zrób wywiad w swoim środowisku na temat spowiedników. Chyba, że masz stałego. Jeśli nie, to szukaj takiego, który umiejętnie wskaże Drogę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konik

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: konik » 2017-01-14, 22:45

Ja tez sie wstydze. Pan diabel liczy na to, ze bede sie wstydzil do konca zycia - i wowczas bedzie mial mnie na widlach i ... do kotla.
Ale wpadlem kiedys na pomysl, ze warto spytac naszego Pana, co On na to. No i wyszlo tak: koniu, ty juz sie nie wstydz, tylko lap mnie za reke i ruszamy w podroz do nieba.
No to ruszylismy.
Bogu niech beda dzieki.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-14, 22:56

Nie martw się o nic. Bóg i tak nas, ludzi ma w dupie :) Im bardziej się starasz, tym bardziej cię olewa.

konik

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: konik » 2017-01-14, 23:12

Ciasteczkowa ma wzdecia i po prostu gazy puszcza. :roll:

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-14, 23:14

Nie, ciasteczkowa po prostu nie jest ślepa.

konik

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: konik » 2017-01-14, 23:26

Nie jest slepa, to fakt. Jest po prostu niewidoma.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-15, 00:00

Widzi, jak Bóg sobie z niej okrutnie zartuje, wystawia ją na "próby". Zachowuje się jak taki moherek, zrobił co miał zrobić a teraz ludziom dokucza...

konik

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: konik » 2017-01-15, 00:23

Eeeee ... mama mowila, zebys nie siadala gola pupa na ogniu. Siadlas ... no i piecze. No i kto tu jest moherkiem :?:

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-15, 00:32

Koniu. Zapraszam cię na ciasto. Tylko pierwszy kawałek od razu poleci za okno, a każdy następny dam powąchać, może nawet polizać a potem za okno. A sama będę jeść.

konik

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: konik » 2017-01-15, 00:43

No i widzisz - znowu Ty stracisz. Znowu gola pupa na ogniu :lol:
A kon przynajmniej bedzie mial wycieczke.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-15, 00:44

Przeczytaj, co napisałam w odpowiednim watku.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-15, 00:44

A Tobie, nowa koleżanko, życzę więcej wytrwałości, niż mnie. Ze mnie wciąż przebija złość i nie mam sił by ją pokonac.

ODPOWIEDZ