Witam

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
ODPOWIEDZ
Ritadra

Witam

Post autor: Ritadra » 2017-01-08, 08:54

Witam, jestem Aleksandra i od niedawna zaczęłam walczyć o swoje pełne nawrócenie. :-D

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Witam

Post autor: Andej » 2017-01-08, 09:09

Długa to będzie walka. Mam nadzieję, że owocna.
Jeśli mógł będę jakoś pomóc, to uczynię to chętnie. Sam już długo walczę. Choć nazywam to szukaniem Boga. Szukam Go, znajduję, upadam, podnoszę się, szukam, znajduję, ... Ale, nadzieję mam, że zbliżam się do CELU.
Od niedawna pojawiłem się na niniejszym forum. Spotkałem się tu ze zrozumieniem i życzliwością. I cieszy mnie to bardzo.
Wszystkiego dobrego na nowej drodze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Witam

Post autor: Dezerter » 2017-01-08, 19:01

Ritadra pisze:Witam, jestem Aleksandra i od niedawna zaczęłam walczyć o swoje pełne nawrócenie. :-D
Czyli zobaczyłaś dobrą Drogę na której końcu jest Dom Ojca, długa to droga, bo trwa całe życie, ważne by:
- wejść na tą drogę
- poznać kierunek i zasady ruchu
- unikać manowców
- nie iść sama, bo gdy przychodzi noc duchowa to trochę straszno i można zboczyć , albo zawrócić
My idziemy też tą drogą, więc zapewne się spotkamy i podamy pomocną dłoń
...i najważniejsze! my tu na forum nie idziemy sami - my idziemy Z Chrystusem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1043
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Witam

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-12, 21:56

Wejdziesz, nawrócisz się, a potem - zawrócisz. Potwierdzone info.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Witam

Post autor: Dezerter » 2017-01-12, 22:40

ciasteczkowy_potfur pisze:Wejdziesz, nawrócisz się, a potem - zawrócisz. Potwierdzone info.
ciasteczkowa to taki nasz smerf maruda ;-)
Wejdziesz, nawrócisz się, a potem - zawrócisz .. i znów się nawrócisz
a jeśli chcesz trwałego nawrócenia to zapraszam do tego wątku
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=26&t=45

[Koniku i ciasteczkowa - ładnie witacie gościa :oops: -
chcecie kontynuować - odradzam!- to zapraszam tu są wasze posty:
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=34&t=445 ]
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1043
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Witam

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-01-15, 22:26

Ja tylko twierdzę, ż emnie się nie udało trwale nawrócić.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Witam

Post autor: Andej » 2017-01-24, 15:56

Witam ponownie. Tym razem po operacji. Dezerterowi dziękuję za wsparcie modlitewne.
Sam też się modliłem. Najpierw chciałem się modlić o powodzenie operacji. Ale przyszedł mi na myśl obraz Jezusa modlącego się w Ogrodzie Oliwnym. I nie śmiałem prosić o powodzenie. Prosiłem o to, bym potrafił dobrze przyjąć takie rezultaty operacji, jakie będą. Prosiłem Boga bym potrafił przyjąć wszystko to, co dla mnie przygotował. Prosiłem, że jeśli to możliwe, to niech się uda bez przypadkowego złamania kości i bez przerwania nerwów (lekarze mówili, że jest wielkie prawdopodobieństwo takiego następstwa. Ale główną prośbą moją było udzielenie mi łaski przyjęcia każdego rezultatu. Prosiłem, abym potrafił się pogodzić z wolą boską, niezależnie od tego, co się wydarzy.
Operacyjka planowana na 1,5 h trwała ponad 4 h. I do tego zrobiono 2/3 zaplanowanego działania. Operator stwierdził, że jeszcze nie miał tak skomplikowanej roboty.
Mam za co dziękować. Udało się. Nawet lekarze zaskoczeni tym, że mimo kłopotów w trakcie operacji, wszytko udało się poskładać, zamontować tytanowe płytki i pozszywać. Teraz rekonwalescencja. Mam nadzieję, że goić się będzie jak na psie. A psy lubię bardzo. Ale na pełną ocenę muszę poczekać około roku. Na razie jest OK. Zapewne Bóg ma zaplanowane dla mnie jeszcze jakieś zadania, skoro tak poprowadził rękę chirurga.
Panie Boże, dziękuję bardzo. I proszę wspomagaj zawsze ręce lekarzy reperujących organizmy ludzkie. Dla siebie w dalszym ciągu proszę o wspacie modlitewne. Na chwałę bożą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Witam

Post autor: Dezerter » 2017-01-24, 20:34

Skoro napisałeś takiego długiego pasta - to chyba rzeczywiście udana operacja :-)
cieszymy się wraz z tobą
dobrze, że jesteś z nami.
szlom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ