Enosz

[enosz]

Witam!
Mam taki zwyczaj odwiedzać różne fora religijne by rozmawiać na tematy związane ze Świadkami Jehowy. Jestem Świadkiem Jehowy i chciałbym wystąpić w obronie mojego wyznania na tym forum ponieważ wiele się tu mówi się o nas źle, a nie jest to zgodne z prawdą. Myślę że wiara chrześcijańska -a chrześcijanami przecież jesteście- wręcz zobowiązuje was do wykazania się uczciwością chrześcijańską i umożliwienia tym których "obgadujecie" możliwość obrony. Niektórzy z was są bardzo odważni w złych pomówieniach. Jestem ciekaw czy będziecie na tyle odważni by porozmawiać na publicznym forum ze ŚJ " twarzą w twarz". jeśli macie jakieś pytania które chcielibyście zadać ŚJ bez zobowiązań typu ponownie wizyty w waszych domach to serdecznie zapraszam. Przy czym zastrzegam sobie że nie chcę prowadzić dyskusji w formie walki kto ma rację na argumenty. Moim celem jest przybliżenie tego w co wierzą ŚJ i dlaczego. motywuje mnie do tego fakt że mówi się o ŚJ wiele nieprawdziwych rzeczy które tworzy się poprzez złośliwe plotki i oszczerstwa. Jeśli ktoś będzie się upierał mocno by dyskutować na jakiś temat to w ostateczności się zgodzę lecz nie chętnie. Kategorycznie nie podejmę żadnych tematów celem których jest szkalowanie, obgadywanie czy wyciąganie brudów innych religii czy wyznań. Mam nadzieje że zgodzici się na moją propozycję rozmowy, a w rozmowach okażecie prawdziwie chrześcijańską postawę i wykażecie się szacunkiem.

Pozdrawiam:)

[ciasteczkowy_potfur]

Witam!
Mam taki zwyczaj odwiedzać różne fora religijne by rozmawiać na tematy związane ze Świadkami Jehowy. Jestem Świadkiem Jehowy i chciałbym wystąpić w obronie mojego wyznania na tym forum ponieważ wiele się tu mówi się o nas źle, a nie jest to zgodne z prawdą. Myślę że wiara chrześcijańska -a chrześcijanami przecież jesteście- wręcz zobowiązuje was do wykazania się uczciwością chrześcijańską i umożliwienia tym których "obgadujecie" możliwość obrony. Niektórzy z was są bardzo odważni w złych pomówieniach. Jestem ciekaw czy będziecie na tyle odważni by porozmawiać na publicznym forum ze ŚJ " twarzą w twarz". jeśli macie jakieś pytania które chcielibyście zadać ŚJ bez zobowiązań typu ponownie wizyty w waszych domach to serdecznie zapraszam. Przy czym zastrzegam sobie że nie chcę prowadzić dyskusji w formie walki kto ma rację na argumenty. Moim celem jest przybliżenie tego w co wierzą ŚJ i dlaczego. motywuje mnie do tego fakt że mówi się o ŚJ wiele nieprawdziwych rzeczy które tworzy się poprzez złośliwe plotki i oszczerstwa. Jeśli ktoś będzie się upierał mocno by dyskutować na jakiś temat to w ostateczności się zgodzę lecz nie chętnie. Kategorycznie nie podejmę żadnych tematów celem których jest szkalowanie, obgadywanie czy wyciąganie brudów innych religii czy wyznań. Mam nadzieje że zgodzici się na moją propozycję rozmowy, a w rozmowach okażecie prawdziwie chrześcijańską postawę i wykażecie się szacunkiem.

Pozdrawiam:)

Witaj.

Nie jestem ŚJ, balansuję sobie na granicy chrześcijaństw, satanizmu i neopogaństwa, ale chcę zobaczyć, zak zaganiasz Dezertera, konika i Marka w kozi róg. Nie maja za grosz pokory. No, może Dezerter coś tam ma. Reszta nie ma jej za grosz.

[konik]

Oczernianie i obmawianie kogos za plecami. Tchorzliwa metoda i falszywa i nieuczciwa ... potforze

[Dezerter]

Wybacz tej naszej dwójce kochających się inaczej , że tak cię witają - maja właśnie "głośne dni" więc nie podchodź za blisko bo "talerze latają" ;-)
Witaj na forum katolickim i chrześcijańskim - warunek pisania na tym forum jest jasno sformułowany u góry forum:

Z Chrystusem

Forum katolickie dla ludzi szukających Boga. Skupia ono internetową społeczność chcącą w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o wierze chrześcijańskiej i na inne tematy. Zapraszamy Was gorąco do rejestracji i aktywności.

Więc jeśli to akceptujesz i nie będziesz uprawiał propagandy swojego wyznania, ale będziesz chciał poznać nasze - zapraszam do dyskusji

[ A konika i ciasteczkową ostrzegam, że kontynuowanie offtopu, który posprzątałem będzie groziło 1 dniowym zawieszeniem - macie temat "Sparing" w Koszu - tam naparzajcie się , ale też nie do woli :evil: ]

[Dezerter]

chciałbym wystąpić w obronie mojego wyznania na tym forum ponieważ wiele się tu mówi się o nas źle, a nie jest to zgodne z prawdą.

A gdzie na naszym forum :
- pisze się źle?
- co jest niezgodne z prawdą?

[konik]

A teraz wracajac do tematu: Enosz, otoz posiadam takie w tej chwili pozycje:
1) Aldona Rozanek - "Swiadkowie Jehowy - straznicy prawdy czy falszu?"
2) H.A. Sczepanscy i T. Kunda - "Pismo Sw. zaprzecza nauce swiadkow Jehowy"
3) Ks. Tadeusz Pietrzyk - "Kim sa Swiadkowie Jehowy?"
4) Günther Pape - "Bylem swiadkiem Jehowy"
5) Ks. Zdzislaw Domagala - "Czy nauka swiadkow Jehowy jest zgodna z biblia?"
6) Tadeusz Polgensek - "Zanim zostaniesz <swiadkiem Jehowy>"
7) Wladyslaw Majka - "Rozmowa ze swiadkiem Jehowy"
8) Tadeusz Kunda - "Odnalazlem zagubione owce"
9) R. Solak - "Prorocy z Brooklynu"
10) W. Bednarski - "Pismo Swiete, a nauka swiadkow Jehowy"
11) Robert Fiszkal - "Prawda o swiadkach Jehowy"
11) czasopismo "Effatha" - artykuly na tematy sekt i kultow i wyznan parachrzescijanskich, w tym o swiadkach Jehowy.

Drogi Enosz - wybierz ktoras z tych pozycji ... i udowodnij, ze sa w niej klamstwa.

W internecie zajrzyj na strone http://www.effatha., sa tam rozne artykuly , zapoznaj sie z jakims na temat swiadkow Jehowy i udowodnij, ze to klamstwa.
Jest rowniez w internecie np. strona Piotr Andryszak, ktory ma niemal wszystka literature wydana przez badacza i swiadkow jehowy na przestrzeni co najmniej 100 ostatnich lat.

Prosze Ciebie, abys teraz przystapil do wykazania, gdzie sa klamstwa i je udowodnil ... jesli nie , to wowczas Twoje stwierdzenie bedzie zwyklym pomowieniem.
Droga do Boga jest droga prawdy. Wkroczmy na ta droge i zobaczmy , jak sie rzeczy maja.

Serdecznie pozdrawiam.

[Marek_Piotrowski]

Witam!
Mam taki zwyczaj odwiedzać różne fora religijne by rozmawiać na tematy związane ze Świadkami Jehowy. Jestem Świadkiem Jehowy i chciałbym wystąpić w obronie mojego wyznania na tym forum ponieważ wiele się tu mówi się o nas źle, a nie jest to zgodne z prawdą.

Konkretnie - gdzie na tym forum mówi się o ŚJ "źle"?
Innymi słowy - o czym mówisz? (pytam serio,może gdzieś coś jest, nie wiem - na razie wygląda mi to na typowy "wstęp ogólny")

Zwłaszcza, że dokładnie tym samym tekstem "zajechałeś" na innych forach
A potem byłeś niezbyt uczciwym dyskutantem, Jacku J. ...

Myślę że wiara chrześcijańska -a chrześcijanami przecież jesteście- wręcz zobowiązuje was do wykazania się uczciwością chrześcijańską i umożliwienia tym których "obgadujecie" możliwość obrony. Niektórzy z was są bardzo odważni w złych pomówieniach.

I kto tu kogo oskarża?
Najpierw udowodnij, ze ktoś tu przedstawia jakieś "pomówienia".

Jestem ciekaw czy będziecie na tyle odważni by porozmawiać na publicznym forum ze ŚJ " twarzą w twarz". jeśli macie jakieś pytania które chcielibyście zadać ŚJ bez zobowiązań typu ponownie wizyty w waszych domach to serdecznie zapraszam.

To sie zdecyduj - czy chcesz bronić przed rzekomymi pomówieniami czy też jest to kolejne forum, na które wchodzisz aby - jeśli się uda kogoś "złapać"?
Nie jesteś aby za cwany, Kolego?

Przy czym zastrzegam sobie że nie chcę prowadzić dyskusji w formie walki kto ma rację na argumenty

A na co masz ochotę prowadzić dyskusję? Na oświadczenia? Na deklaracje? Na gładką gadkę?
Dyskusja z definicji jest "na argumenty".
Czy ma to związek z tym, że na katoliku.pl , na 335 stronach (które rozpocząłeś podobnym "wistem" jak powyżej) nie udało Ci się obronić żadnej tezy? :roll:

Kategorycznie nie podejmę żadnych tematów celem których jest szkalowanie, obgadywanie czy wyciąganie brudów innych religii czy wyznań.

Jak bym nie znał Świadków Jehowy i ich literatury - wypełnionej po brzegi szkalowaniem innych wyznań (ze szczególnym uwzględnieniem Kościoła katolickiego) albo gdybym nie znał Ciebie to bym może uwierzył w te gładkie deklaracje :lol:
Nie ściemniaj Jacku, i to już na wstępie. Posty w internecie nie płoną - zmiana nicka nie wystarczy.

Co prawda to nie Twoja wina osobista - czyż to nie Strażnica radzi:
"Okłamywanie wrogów Boga nie jest w rzeczywistości kłamstwem, lecz strategią wojenną"? (Strażnica 1 czerwiec 1960, s. 351, wyd ang)
Rozumiem - nie popieram, ale rozumiem - że przychodzisz tu polować.
Ale nie udawaj proszę gołąbka pokoju i dziewicy internetowej.

[konik]

No coz, szkoda ... okazuje sie, ze watek zalozony przez Enosza to byla klamliwa i falszywa zagrywka.

[Marek_Piotrowski]

Może raczej rutynowy wist
Enosz zresztą zapewne tu wróci (chyba że przeczyta, że napisałem że wróci ) - to jego ciągła praktyka - rzuca jakiś tekst, przeczekuje i wraca za 2 tygodnie. Albo za 4 miesiące.

[Jordan]

Enoszu, witaj!
Nie wiem czy po zapoznaniu się z widocznymi postami, jeszcze głos zabierzesz... ale gdybyś zechciał (zachęcam; nie rezygnuj tylko dlatego, że Cię "zidentyfikowano"), to mam dla Ciebie propozycję: ten oto artykuł --> http://www.eioba.pl/a/4znm/strzal-w-stope-ze-straznicy
Czy możesz - w przeciwieństwie do lewiego, który mi obiecał, że się wypowie na temat jego treści, ale tego od roku nie robi (mowa o komentarzu pod artykułem) - zabrać głos?
Będę ucieszony...

[enosz]

Nie jestem ŚJ, balansuję sobie na granicy chrześcijaństw, satanizmu i neopogaństwa, ale chcę zobaczyć, zak zaganiasz Dezertera, konika i Marka w kozi róg. Nie maja za grosz pokory. No, może Dezerter coś tam ma. Reszta nie ma jej za grosz.

O! obawiam się że się zawiedziesz. Nie po to korzystam z waszej gościnności by zaganiać kogoś w kozi róg. Tak ja napisałem w pierwszym moim poście raczej chciałbym odpowiadać na pytania które chcielibyście zadać ŚJ ale nie macie kutemu sposobności, może odwagi w cztery oczy. A taka forma rozmowy ze ŚJ to pełny psychiczny komfort.

[enosz]

chciałbym wystąpić w obronie mojego wyznania na tym forum ponieważ wiele się tu mówi się o nas źle, a nie jest to zgodne z prawdą.

A gdzie na naszym forum :
- pisze się źle?
- co jest niezgodne z prawdą?

gdy wpiszę się w wyszukiwarce hasło " Jehowy" pojawiają się trzy strony w których mowa jest o ŚJ. prawdą jest że większość tekstów jest neutralna, w niektórych można nawet przy odrobinie dobrej woli dopatrzyć się pozytywów, ale można też znaleźć negatywy choćby stwierdzenie że ŚJ to sekta, a to po pierwsze nie prawda po drugie trochę obraźliwe

[enosz]

A teraz wracajac do tematu: Enosz, otoz posiadam takie w tej chwili pozycje:
1) Aldona Rozanek - "Swiadkowie Jehowy - straznicy prawdy czy falszu?"
2) H.A. Sczepanscy i T. Kunda - "Pismo Sw. zaprzecza nauce swiadkow Jehowy"
3) Ks. Tadeusz Pietrzyk - "Kim sa Swiadkowie Jehowy?"
4) Günther Pape - "Bylem swiadkiem Jehowy"
5) Ks. Zdzislaw Domagala - "Czy nauka swiadkow Jehowy jest zgodna z biblia?"
6) Tadeusz Polgensek - "Zanim zostaniesz <swiadkiem Jehowy>"
7) Wladyslaw Majka - "Rozmowa ze swiadkiem Jehowy"
8) Tadeusz Kunda - "Odnalazlem zagubione owce"
9) R. Solak - "Prorocy z Brooklynu"
10) W. Bednarski - "Pismo Swiete, a nauka swiadkow Jehowy"
11) Robert Fiszkal - "Prawda o swiadkach Jehowy"
11) czasopismo "Effatha" - artykuly na tematy sekt i kultow i wyznan parachrzescijanskich, w tym o swiadkach Jehowy.

Drogi Enosz - wybierz ktoras z tych pozycji ... i udowodnij, ze sa w niej klamstwa.

W internecie zajrzyj na strone http://www.effatha., sa tam rozne artykuly , zapoznaj sie z jakims na temat swiadkow Jehowy i udowodnij, ze to klamstwa.
Jest rowniez w internecie np. strona Piotr Andryszak, ktory ma niemal wszystka literature wydana przez badacza i swiadkow jehowy na przestrzeni co najmniej 100 ostatnich lat.

Prosze Ciebie, abys teraz przystapil do wykazania, gdzie sa klamstwa i je udowodnil ... jesli nie , to wowczas Twoje stwierdzenie bedzie zwyklym pomowieniem.
Droga do Boga jest droga prawdy. Wkroczmy na ta droge i zobaczmy , jak sie rzeczy maja.

Serdecznie pozdrawiam.

drogi kolego koniku! wybrałeś sobie sprytną drogę prowadzenia rozmowy na skróty. niestety muszę cię rozczarować. jak nie dyskutuję z książkami czy wirtualnymi stronami z zasady tylko z żywymi ludźmi. Mam bogate doświadczenie z takimi adwersarzami jak i twoja propozycja. chodzi o to że gdy wykażę np. w jakiejś błąd czy kłamstwo adwersarz który składał taką propozycję jak ty wykręca się sianem i twierdzi że "On" tak nie myśli tylko to tak w tej książce pisało. I wówczas okazuję się że moja argumentacja to zwykła "walka z wiatrakami", a ja nie lubię "walczyć" z wiatrakami więc ograniczam się li-tylko do rozmowy z żywymi ludźmi. Zatem jeśli chcesz zemną rozmawiać to ty musisz sobie wybrać jakiś temat co do którego masz pełne przeświadczenie iż jest prawdą i przedstawić go jako pogląd z którym się zgadzasz tudzież nasz takie przekonanie i go przedstawić. W taki sposób będę rozmawiał z tobą nie z książką i to ty bierzesz pełną odpowiedzialność za stawiane tezy nie bezosobowa książka.

[enosz]

Marek Piotrowski napisał

Konkretnie - gdzie na tym forum mówi się o ŚJ "źle"?
Innymi słowy - o czym mówisz? (pytam serio,może gdzieś coś jest, nie wiem - na razie wygląda mi to na typowy "wstęp ogólny")

Po prawdzie jest to taki wstęp ogólny ale już wspominałem Dezerterowi że np. mówi się o nas że jesteśmy sektą. A to nie prawda.

Zwłaszcza, że dokładnie tym samym tekstem "zajechałeś" na innych forach
A potem byłeś niezbyt uczciwym dyskutantem, Jacku J. ...

To prawda nazywam się Jacek Jasiński, ale że byłem niezbyt uczciwy to już nie prawda.

Myślę że wiara chrześcijańska -a chrześcijanami przecież jesteście- wręcz zobowiązuje was do wykazania się uczciwością chrześcijańską i umożliwienia tym których "obgadujecie" możliwość obrony. Niektórzy z was są bardzo odważni w złych pomówieniach.

I kto tu kogo oskarża?

to raczej z mojej strony prowokacja do rozmowy nie oskarżenia:)

Najpierw udowodnij, ze ktoś tu przedstawia jakieś "pomówienia"

Wystarczy w wyszukiwarce wpisać hasło "Jehowy" i z pewnością doczytasz się kilku pomówień

To sie zdecyduj - czy chcesz bronić przed rzekomymi pomówieniami czy też jest to kolejne forum, na które wchodzisz aby - jeśli się uda kogoś "złapać"?
Nie jesteś aby za cwany, Kolego?

co rozumiesz przez określenie " kogoś złapać"? Nigdy nie w moich rozmowach nie miałom zamiaru kogokolwiek łapać- cokolwiek to znaczy.

A na co masz ochotę prowadzić dyskusję? Na oświadczenia? Na deklaracje? Na gładką gadkę?
Dyskusja z definicji jest "na argumenty".

Na wyjaśnienia.

Czy ma to związek z tym, że na katoliku.pl , na 335 stronach (które rozpocząłeś podobnym "wistem" jak powyżej) nie udało Ci się obronić żadnej tezy? :roll:

żadnej? No cóż? Punkt widzenie zależy od ?? Poczucia uczciwości i punktu siedzenia, poza tym nie mam takiej tezy której bym nie obronił. Kwestią zawsze jest to czy adwersarz taką obronę przyjmuję czy nie. Niestety opinia adwersarza nie jest wykładnią prawdziwości obrony, bo ilu adwersarzy tyle opinii.

Jak bym nie znał Świadków Jehowy i ich literatury - wypełnionej po brzegi szkalowaniem innych wyznań (ze szczególnym uwzględnieniem Kościoła katolickiego) albo gdybym nie znał Ciebie to bym może uwierzył w te gładkie deklaracje :lol:
Nie ściemniaj Jacku, i to już na wstępie. Posty w internecie nie płoną - zmiana nicka nie wystarczy.

pochlebiasz sobie. Zobaczymy czy będziesz taki mocny w rozmowie:)

Co prawda to nie Twoja wina osobista - czyż to nie Strażnica radzi:
"Okłamywanie wrogów Boga nie jest w rzeczywistości kłamstwem, lecz strategią wojenną"? (Strażnica 1 czerwiec 1960, s. 351, wyd ang)
Rozumiem - nie popieram, ale rozumiem - że przychodzisz tu polować.

No proszę! Jeszcze nie zaczęliśmy rozmowy a już sypią się oszczerstwa. A pytałeś gdzie na tym forum mówi się źle o SJ:)

Ale nie udawaj proszę gołąbka pokoju i dziewicy internetowej.

Prorok z ciebie jakiś czy co? Może najpierw porozmawiajmy potem będziesz mnie osądzał. Ty jak na razie jeszcze nie rozmawiałeś zemną a już wydajesz o mnie osąd. Czego można się spodziewać od człowieka który rozmowę zaczyna od zadniej strony?:) owszem jeśli będziesz prowadził retorykę taka jak na Kotliku prowadzi Barnej, Yarpen czy sahcim będziesz prze zemnie potraktowany tak jak oni czyli nie wiele z ciebie zostanie ku uciesze cząsteczkowego potworka:) a tego wolałbym uniknąć. Zapraszam zatem do uczciwej chrześcijańskiej rozmowy nie do agresywnej retoryki jak na katoliku. Zastanów się kim chcesz być w rozmowie, chrześcijanie uczniem Chrystusa czy chcesz upowszechniać popularny stereotyp katolika czyli człowieka aroganckiego, bezczelnego i zarozumiałego.

[enosz]

No coz, szkoda ... okazuje sie, ze watek zalozony przez Enosza to byla klamliwa i falszywa zagrywka.

osądzanie kogoś w oparciu o jednostronną wypowiedz świadczy nie najlepiej o tobie. Uczciwość nakazuje wręcz na wysłuchanie drugiej strony zanim wyrazi się opinię. Wniosek! raczej nie jesteś uczciwy,a już na pewno brak ci obiektywizmu