Wypadałoby. Dlatego chcę Ci pomóc poznać biblijny punkt widzenia na ten temat.Marek_Piotrowski pisze:Na pewno nie do uwolnienia od grzechu.
Czy nie wypadałoby - skoro chcesz dyskutować o jakiejś nauce - najpierw ją poznać?
Czyściec - czy istnieje?
Re: Czyściec - czy istnieje?
Re: Czyściec - czy istnieje?
Kolejny raz Aronie pokazales calkowita indolencje w temacie.
W czysccu sa juz ludzie zbawieni.
A teraz przyloz sie i naucz, co glosi kosciol o czysccu? I zrozum to, co jest napisane w tym temacie.
Nawet cytaty, ktore podrzucasz swiadcza, ze nie lapiesz sensu przekazu Slowa Bozego.
W czysccu sa juz ludzie zbawieni.
A teraz przyloz sie i naucz, co glosi kosciol o czysccu? I zrozum to, co jest napisane w tym temacie.
Nawet cytaty, ktore podrzucasz swiadcza, ze nie lapiesz sensu przekazu Slowa Bozego.
Re: Czyściec - czy istnieje?
Z Tobą nie rozmawiam! Powiedziałem Ci przecież. Chyba, że mnie przeprosisz za swe niegrzeczne zachowanie. To mój warunek!
Re: Czyściec - czy istnieje?
Mam to w nosie, tym bardziej Aronie, ze piszesz bzdury, a nawet zaklamujesz.
Masz czelnosc, chlopaku - macho z piaskownicy :roll:
Masz czelnosc, chlopaku - macho z piaskownicy :roll:
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18868
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2603 times
- Been thanked: 4599 times
- Kontakt:
Re: Czyściec - czy istnieje?
Aronie - nie znasz nauki o Czyśćcu, więc nie jesteś w stanie przedstawić "biblijnej nauki" na ten temat, bo nie wiesz jaki to temat.
Aha - możesz z Konikiem nie dyskutować - tym lepiej, Konik będzie mógł wygłaszać dowolne kwestie na Twój temat, których nie będziesz mógł skomentować. Tak chcesz?
Moja propozycja uczciwej dyskusji http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=3 ... 5323#p5323
Aha - możesz z Konikiem nie dyskutować - tym lepiej, Konik będzie mógł wygłaszać dowolne kwestie na Twój temat, których nie będziesz mógł skomentować. Tak chcesz?
Moja propozycja uczciwej dyskusji http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=3 ... 5323#p5323
Re: Czyściec - czy istnieje?
Siana to juz sobie dawno dalem. Teraz prosze o sieczke :->
I nie musisz przepraszac. Szkoda na to czasu :-D
Ps: Pora skonczyc te jalowe docinki, pora skorzystac z propozycji Marka, ktora podrzucil w linku.
I do nich sie zastosowac ( Tobie tez Aronie).
I nie musisz przepraszac. Szkoda na to czasu :-D
Ps: Pora skonczyc te jalowe docinki, pora skorzystac z propozycji Marka, ktora podrzucil w linku.
I do nich sie zastosowac ( Tobie tez Aronie).
Re: Czyściec - czy istnieje?
Człowiek próbuje się odnaleźć po wypędzeniu przez Boga jego przodków Adama i Ewy z Raju. Przy opisie tego, to nas spotyka po śmierci nie wystarczą księgi biblijne. Prawodawstwo europejskie nie traktuje kary więzienia jako zemsty, ale jako resocjalizację. To samo życie człowieka po śmierci. Zgrzeszyłem - tak, ale mam szansę poprawy. Piotrek z Warszawy.Aron II pisze:Szanuję Twoje zdanie. Pozwól jednak, że przedstawię Ci zdanie biblijne:Piotrek pisze:Moim zdaniem, czyściec to czasowa kara resocjalizacyjna. Człowiek ma szansę na odpuszczenie grzechów. Piotrek Grochowski z Warszawy.
"Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu" (Rzym. 6:7).
Skoro śmierć uwalnia od grzechu, to po co jeszcze potrzebny jest czyściec?
Re: Czyściec - czy istnieje?
A co jest jeszcze Twoim zdaniem potrzebne?Piotrek pisze:Przy opisie tego, to nas spotyka po śmierci nie wystarczą księgi biblijne.
Re: Czyściec - czy istnieje?
Aron, myślę że własne sumienie i wewnętrzny instynkt człowieka. Przepisy prawne ustalono po to, aby człowiek mógł się odnaleźć na ziemi. Wierzę w istnienie czyśćca jako miejsca gdzie człowiek może przeprosić za swoje ziemskie grzechy. Piotrek z Warszawy.
Re: Czyściec - czy istnieje?
Na jakiej podstawie wierzysz w takie miejsce?Piotrek pisze:Wierzę w istnienie czyśćca jako miejsca gdzie człowiek może przeprosić za swoje ziemskie grzechy.
Re: Czyściec - czy istnieje?
Nie ciekawy, ale tendencyjny.
Dzialanie Tetzla (nie tecla) bylo samowolnym naduzyciem sakrtamentaliow Kosciola i spotkalo sie z protestem legata papieskiego, jaki i biskupow miejsca na dlugo przed buntem Lutra.
Tetzel samowolnie podjal kupczenie odpustami. Sama ofira z tym zwiazana nie byla warunkiem odpuistu, lecz dobrowolnym datkiem.
Tetzel sam rozupoczal sprzedaz odpustow wbrew stanowiski Kosciola ... czyli po prostu dokonal naduzycia.
Podobnie jak jeden z Apostolow, ktory tez dokonal naduzycia.
Wszyscy jestesmy grzesznikami, wazne, aby zdac sobie z tego sprawe i porzucic grzech.
To tylko maly fragment, na ktorym skupilem uwage.
Nie starczy czasu, aby prostowac wciaz kolejne przeklamania.
A przeklamania, tendencyjne wypaczanie prawdy ( kazdej prawdy historycznej, biblijnej ...), jak rowniez mnanipulacja tekstem jest rowniez grzechem.
Dzialanie Tetzla (nie tecla) bylo samowolnym naduzyciem sakrtamentaliow Kosciola i spotkalo sie z protestem legata papieskiego, jaki i biskupow miejsca na dlugo przed buntem Lutra.
Tetzel samowolnie podjal kupczenie odpustami. Sama ofira z tym zwiazana nie byla warunkiem odpuistu, lecz dobrowolnym datkiem.
Tetzel sam rozupoczal sprzedaz odpustow wbrew stanowiski Kosciola ... czyli po prostu dokonal naduzycia.
Podobnie jak jeden z Apostolow, ktory tez dokonal naduzycia.
Wszyscy jestesmy grzesznikami, wazne, aby zdac sobie z tego sprawe i porzucic grzech.
To tylko maly fragment, na ktorym skupilem uwage.
Nie starczy czasu, aby prostowac wciaz kolejne przeklamania.
A przeklamania, tendencyjne wypaczanie prawdy ( kazdej prawdy historycznej, biblijnej ...), jak rowniez mnanipulacja tekstem jest rowniez grzechem.
Re: Czyściec - czy istnieje?
Panowie i Panie katolicy!
Wierzycie w czyściec. Mówicie, że jest o nim napisane w Biblii. Pytam się - gdzie?
Wierzycie w czyściec. Mówicie, że jest o nim napisane w Biblii. Pytam się - gdzie?