Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: W drodze » 2017-05-16, 07:54

Myśle Dezerterze,ze zanim odpowiedziałeś ,odmówiłeś świadomie Modlitwę pańska,gdzie m.innymi prosimy:I Nie wódz NAS na pokuszenie, czyli nie tylko Ciebie lub mnie ale obu nas, którzy uczestniczymy w tej wspólnej dyskusji,gdzie jak sadze jest i z nami rowniez Chrystus.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: W drodze » 2017-05-16, 08:17

Jest na tym Forum rubryka:przyjaciele i wrogowie.
Zastanawia mnie czy dobry chrześcijanin może mieć wrogów. Choć zapytam co oznacza "dobry".
Czy jesteśmy w stanie do końca ocenić jego moralna oraz duchowa postawę?
Jakim wzorcem mamy sie kierować, bo chyba nie wzorem Jezusa, którego nie mamy najmniejszych szans brania wzoru.
Możemy jedynie na własne możliwości zbierać okruchy z Jego Stołu.
Ale miało być o wrogach.
Czyż nie jedynym wrogiem jest Szatan?
A ci tu wydymani przez nas "wrogowie" sa jedynie dobrym narzędziem w naszych rękach.
Umiejmy zatem wykorzystać ich do wyższych celów ,dla obustronnej korzyści.

Może zle pojmuje pojęcie wróg?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Andej » 2017-05-16, 10:24

W drodze pisze:Jest na tym Forum rubryka:przyjaciele i wrogowie.
Zastanawia mnie czy dobry chrześcijanin może mieć wrogów. ...
Oczywiście, że tak. Tak jak sam Jezus miał wielu wrogów. I to na tyle silnych, że spowodowali Jego straszne tortury i okrutną śmierć.
Słyszałeś o znaku, któremu sprzeciwiać się będą? To właśnie wrogowie.
W drodze pisze:...
Jakim wzorcem mamy sie kierować, bo chyba nie wzorem Jezusa, którego nie mamy najmniejszych szans brania wzoru.
...
Sprzeciwiam się gorąco. Bo jaki jest czy może być lepszy wzór? Kogo innego naśladować jak nie ideał? Tylko doskonały wzór wyznacza kierunek.
Protestuję też przeciw stwierdzeniu, że nie mamy szans na branie wzoru. Wprost przeciwnie. Mamy takie prawo i obowiązek. Mamy to czynić każdego dnia i w każdej godzinie i chwili. To nasz przywilej i obowiązek. A do tego powinniśmy czynić to skutecznie. W zakresie, na jaki nas stać. Ale konsekwentnie.
W drodze pisze:...
Czyż nie jedynym wrogiem jest Szatan?
A ci tu wydymani przez nas "wrogowie" sa jedynie dobrym narzędziem w naszych rękach.
...
Szatan jest przedstawicielem. Jest głównym wrogiem. Ale jego pomocnicy też. Obyśmy my sami nimi nie stali się nigdy.
A ci wydymani wrogowie nie są naszymi narzędziami. Oni są najbardziej zapalonymi wrogami. Jak każdy wydymany przez nas osobnik. [Nie podoba mi się określenie wydymany, powtarzam po Tobie, choć jest dość wulgarne.] Każdy wyrolowany chowa uraz. Uważam, że chrześcijanin nie powinien nikogo wyrolowywać. Wszak jest to czynieniem krzywdy. Natomiast na obowiązek walczenia ze złem.
Sądzę, że walka z Szatanem nie daje wielkich szans. Ale walka z agresją tegoż, ma szanse. Walka z podszeptami złego jest obowiązkiem. Uważam, że należy nie tyle walczyć ze Złym ile ze złe, które rozsiewa. Szatan istotnie jest wrogiem Boga i człowieka. A i my powinniśmy być jego wrogami. Ale nie nam walczyć z nim. Mamy włączyć z jego dziełem. Tak jak nie mamy walczyć z jego wyznawcami, ale ze wszelkimi przejawami takiej działalności. Zamiast walki z jego sługami powinniśmy poświęcać się ich ratowaniu. Swoim przykładem wskazywania drogi do Nieba. Oni są naszymi wrogami. Ale my nie jesteśmy ich wrogami. Tak Jezus choć miał wielu wrogów, niczyim wrogiem nie był. Sądzę, że z radością przytuliłby do swego serca skruszonego Szatana.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Benjamin

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Benjamin » 2017-05-16, 13:00

Podobnie odbieram ten temat Andeju :-D

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: W drodze » 2017-05-16, 13:39

Na razie mała errata,otóż miało być -wydumanymi.ale widocznie błędy sa wskazane, bo dają poznać dyskutantów.
Na resztę odpowiem wieczorem.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: W drodze » 2017-05-16, 21:59

W drodze pisze:Jest na tym Forum rubryka:przyjaciele i wrogowie.
Zastanawia mnie czy dobry chrześcijanin może mieć wrogów. Choć zapytam co oznacza "dobry".
Czy jesteśmy w stanie do końca ocenić jego moralna oraz duchowa postawę?
Jakim wzorcem mamy sie kierować, bo chyba nie wzorem Jezusa, którego nie mamy najmniejszych szans brania wzoru.
Możemy jedynie na własne możliwości zbierać okruchy z Jego Stołu.
Ale miało być o wrogach.
Czyż nie jedynym wrogiem jest Szatan?
A ci tu wydymani przez nas "wrogowie" sa jedynie dobrym narzędziem w naszych rękach.
Umiejmy zatem wykorzystać ich do wyższych celów ,dla obustronnej korzyści.

Może zle pojmuje pojęcie wróg?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Dezerter » 2017-05-27, 22:49

Forumowicze kochani macie pozdrowienia do konika, którego gościłem w realu i mieliśmy niezłe forum dyskusyjne - czasami do 3 w nocy. Stąd mała moja obecność na forum. Konik jest w realu równie ciekawym i ostrym dyskutantem jak na forum, a moja żona kilka razy usłyszała "jak bym z cisteczkową dyskutował" ;-) .
Gościć konika, to prawdziwa przyjemność i zaszczyt - polecam.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Dezerter » 2017-05-27, 23:16

Inna ważna sprawa o której chcę żebyście wiedzieli
- pożegnała nas Stokrotka :-( - pomimo moich próśb i namawiań, by z nami pozostała - nie udało mi się - zlikwidowała konto. Dziękuję jej za wkład w rozwój forum i dzielenie się swoją ciekawą i bliską mi wiarą.
Niech Ci Bóg błogosławi.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Jordan » 2017-08-17, 09:19

Marek_Piotrowski pisze:A maryjność 2000 lat.
Tak, tak... zgadza to się z proroctwem apostolskim:
Biblia Paulistów (2008)
Dz 20:29-31 pau
(29) Wiem, że po moim odejściu zjawią się wśród was drapieżne wilki i nie oszczędzą owczarni.
(30) Nawet pośród was pojawią się ludzie, którzy zaczną głosić kłamstwa, aby pociągnąć za sobą uczniów.
(31) Dlatego miejcie się na baczności i pamiętajcie, że przez trzy lata, dniem i nocą, nie przestawałem ze łzami napominać was wszystkich.

Marek_Piotrowski pisze:Zaś Twoje WSZYSTKIE nauki niezgodne z Kościołem są najwyżej 500-letnie.
Po raz kolejny głosisz nieprawdę! A przy okazji: Reformacja, to było coś potrzebnego 500 lat temu, czy lepiej, żeby jej nie było?...
Marek_Piotrowski pisze:Ja podaję argumenty - Ty w ciagu ostatnich 3 dni oskarżyłeś mnie o tyle rzeczy (a o wszystkie równie bezpodstawnie) jak teraz, że nie robi to na mnie wrażenia.
To są fakty, nie oskarżenia. Skoro raz po raz nie uznajesz prostego: "Napisano..." - to cóż o tym myśleć innego niż to wyraziłem?... :-?
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-17, 10:01

Jordan pisze:
Marek_Piotrowski pisze:A maryjność 2000 lat.
Tak, tak... zgadza to się z proroctwem apostolskim:
Biblia Paulistów (2008)
Dz 20:29-31 pau
(29) Wiem, że po moim odejściu zjawią się wśród was drapieżne wilki i nie oszczędzą owczarni.
(30) Nawet pośród was pojawią się ludzie, którzy zaczną głosić kłamstwa, aby pociągnąć za sobą uczniów.
(31) Dlatego miejcie się na baczności i pamiętajcie, że przez trzy lata, dniem i nocą, nie przestawałem ze łzami napominać was wszystkich.
Racja. Pojawiłeś się między nami i wyraźnie szukasz ryb w cudzej sieci.
Marek_Piotrowski pisze:Zaś Twoje WSZYSTKIE nauki niezgodne z Kościołem są najwyżej 500-letnie.
Po raz kolejny głosisz nieprawdę!
Przeciwnie. Tylko że prawda Cię boli.
A przy okazji: Reformacja, to było coś potrzebnego 500 lat temu, czy lepiej, żeby jej nie było?... [/quote]Lepiej żeby jej nie było - jak każdego zwiedzenia.
Marek_Piotrowski pisze:Ja podaję argumenty - Ty w ciagu ostatnich 3 dni oskarżyłeś mnie o tyle rzeczy (a o wszystkie równie bezpodstawnie) jak teraz, że nie robi to na mnie wrażenia.
To są fakty, nie oskarżenia. Skoro raz po raz nie uznajesz prostego: "Napisano..." - to cóż o tym myśleć innego niż to wyraziłem?... :-?
Żeby napisać "skoro" trzeba udowodnić że takj jest, Drogi Oszczerco.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Jordan » 2017-08-17, 10:11

Marek_Piotrowski pisze:Lepiej żeby jej nie było - jak każdego zwiedzenia.
Pewnie, że szkoda, że Reformacja była... Nadal byśmy za pieniądze odpusty kupowali, nadal byśmy tylko łacinę z ambon słyszeli... itd, itp
Szkoda, że Reformacja była! Ogromna szkoda! @-)
Marek_Piotrowski pisze:Żeby napisać "skoro" trzeba udowodnić że takj jest, Drogi Oszczerco.
Kto się przezywa, ten się sam tak nazywa! - wołają dzieci na placu zabaw...
Uważam, że nie uznajesz "Napisano..." - bo NAPISANO, jak Bóg stworzył świat, a Ty uparcie mówisz: nie ma o tym ani słowa!
Sam sobie przypinasz "łatkę"... x_x
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-17, 10:20

Jordan pisze:
Marek_Piotrowski pisze:Lepiej żeby jej nie było - jak każdego zwiedzenia.
Pewnie, że szkoda, że Reformacja była... Nadal byśmy za pieniądze odpusty kupowali, nadal byśmy tylko łacinę z ambon słyszeli... itd, itp
Szkoda, że Reformacja była! Ogromna szkoda! @-)
Nie ma to jak protestanckie legendy.
Natomiast nie byłoby tylu ludzi, którzy zostali pozbawieni darów Jezusowych - sakramentów i byłaby jedność, której tak pragnął Zbawiciel.
Pismo Święte nie dopuszcza rozłamu z jakiegokolwiek powodu, a sam rozłam w Piśmie... zobaczmy, w towarzystwie jakich grzechów jest wymieniony:
Ga 5:19-21 bt5 "Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała:
nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą."

Jordan pisze:
Marek_Piotrowski pisze:Żeby napisać "skoro" trzeba udowodnić że takj jest, Drogi Oszczerco.
Kto się przezywa, ten się sam tak nazywa! - wołają dzieci na placu zabaw...
Uważam, że nie uznajesz "Napisano..." - bo NAPISANO, jak Bóg stworzył świat, a Ty uparcie mówisz: nie ma o tym ani słowa!
Sam sobie przypinasz "łatkę"... x_x
No proszę, pojawiło się "uważam". Kiepski, ale zawsze jakiś postęp...

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Jordan » 2017-08-17, 11:14

Marek_Piotrowski pisze:Nie ma to jak protestanckie legendy.
Tak z ciekawości zapytam: czy LEGENDĄ nazywasz handlowanie (za grube pieniądze w sumie; nawet na Bazylikę w Rzymie starczyło) odpustami?... Tak tylko pytam \:D/
Marek_Piotrowski pisze:byłaby jedność, której tak pragnął Zbawiciel.
A już ok 500 lat przed Lutrem jedność się skończyła - był rozłam na Wschód i Zachód chrześcijański...
Nihil novi.
Marek_Piotrowski pisze:No proszę, pojawiło się "uważam". Kiepski, ale zawsze jakiś postęp...
To, proszę, wykaż, że jednak "Napisano, że słowem Bóg wszystko stwarzał, powoływał z niczego do bytu..." - to jest Twoja wiara!
Piłka jest po Twej stronie... :-@
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-17, 13:15

Jordan pisze:
Marek_Piotrowski pisze:Nie ma to jak protestanckie legendy.
Tak z ciekawości zapytam: czy LEGENDĄ nazywasz handlowanie (za grube pieniądze w sumie; nawet na Bazylikę w Rzymie starczyło) odpustami?... Tak tylko pytam \:D/
Przede wszystkim to, że Reformacji chodziło o odpusty, to legenda.
Czy bywały naduzycia? Bywały. I były tępione.
Nadużyciami w tej dziedzinie zajmował się już Sobór Laterański IV (1215) i Wiedeński (1310).
Niemal dwa wieki przed wystąpieniem Lutra, w roku 1392, papież Bonifacy IX napisał do biskupa Ferrary list zwracając mu uwagę na to że wśród zakonników trafiają się osobnicy którzy pod pozorem udzielania odpustów pobierają od prostych ludzi pieniądze przeznaczając je na własne potrzeby.
Tak więc Luter nie był pod tym względem żadnym "buntownikiem" - ze zwalczaniem naduzyć godził się cały Kościół.

Bywały też nadużycia innego rodzaju. W 1420 roku arcybiskup Canterbury usiłował udzielać odpustów bez papieskiego upoważnienia. Z kolei w Niemczech niektórzy niedouczeni księża udzielali odpustów ?od winy i kary? (odpusty dotyczą tylko kary). Nieprawidłowości te wykrył słynny kardynał Mikołaj z Cuzy.
Natomiast od tych wszystkich błędnych czy oszukańczych praktyk trzeba odróżnić wymagania jakie faktycznie bywają nakładane na osoby pragnące uzyskać odpust. Najczęściej wiążą się z nim jakieś czyny pokutne:
  • modlitwa, nabożeństwa, niektóre celebracje liturgiczne
  • uczestnictwo w rekolekcjach
  • jałmużna lub inna ofiara
  • pielgrzymka
  • itd. itp.
W pewnym momencie zrobiła się moda na odpusty za działalność charytatywną - obdarowywano sierocińce, wspomagano budowę kościołów itd. Wywołało to - w dużej mierze słuszne - oburzenie osób których nie stać było na hojne datki.
Tuż przed Reformacją Papież Leon X zarządził zbiórkę funduszy na budowę m.in. tego co dzisiaj znamy jako bazylikę św. Piotra. Zrobił to zupełnie tak samo jak dzisiaj się robi zbiórkę na uchodźców, powodzian, Watykański Fundusz Pomocy, Fundację JP2 dla zdolnych dzieci czy budowę Świątyni Opatrzności
Wszyscy ofiarodawcy otrzymali obietnice odpustu jeżeli spełnili jego warunki, tj.:
  • po rachunku sumienia przystąpili do spowiedzi świętej,
  • w czasie tej spowiedzi otrzymali całkowite rozgrzeszenie,
  • dokonali datku.
I wszystko może byłoby dobrze, gdyby nie to że misję rozpowszechniania odpustów w Niemczech arcybiskup Albrecht powierzył dominikaninowi Janowi Teclowi z Lipska, który dopuścił się nadużyć . Podobno zakonnik ten stawiał w kościele szkatułę na pieniądze wołając:
?Kupujcie, kupujcie odpusty! Z każdą monetą co zadźwięczy, jedna mniej dusza w czyśćcu jęczy!?.
Część świeckich ziemian zaczęła ściągać pieniądze na jałmużnę odpustową jako podatek w swoich włościach.
Wszystko to stało się dla Lutra pretekstem do ataku na Kościół.

Potępienia papieża wobec tych praktyk znalazły swoje odzwierciedlenie nawet w tekście słynnych 96 tez Lutra. Oto trzy z nich:
Teza 73.Jak papież słusznie niełaską i klątwą karze tych, którzy podstępnie działają na szkodę odpustów.
Teza 74.Tak również słusznie dotyka niełaską i klątwą tych, którzy pod osłoną odpustu używają swoich sztuczek na szkodę świętej miłości i prawdy
Teza 91.Gdyby odpust głoszono zgodnie z myślą i zapatrywaniem papieża, łatwo byłoby zbijać wszelkie zarzuty, a może by nawet wcale się nie zrodziły te zarzuty


Niemniej były jakieś podstawy do krytyki niektórych praktyk - tyle że były to praktyki które Kościół zwalczał już od dawna i mylące jest przedstawianie wystąpienia Lutra jako ?pionierskiego? czy ?wyjątkowego?. Na długo przed Lutrem podobne praktyki potępił i zwalczał w Hiszpanii jej prymas (a od 1507 roku Generalny Inkwizytor Kastylii) kardynał Cisneros - i Kościół hiszpański sam się zreformował.
Co więcej, Kościół Powszechny reformacyjne zarzuty wobec sprzedaży przyjął, podjął poważne kroki - i były one skuteczne. Nadużycia związane z odpustami praktycznie znikły po Soborze Trydenckim.

Wcale nic się w Kościele takiego złego nie działo - to kolejna legenda mająca usprawiedliwić rozłam (choć w świetle Pisma NIC go nie usprawiedliwia). Wróg Kościoła, Nietzche uważał, że Luter zalał całą swoja żółcią Kościół i chrześcijaństwo w momencie, kiedy było ono najnormalniejsze w swojej historii.

Tylko że Lutrowi nie chodziło o odpusty. Rozłamał Kościół, Boże CIało, dokonując wielkich szkód. Dostrzegał grzech w Kościele, ale pod koniec życia, oceniając owoce swojej działalności, przyznał, że w rezultacie po rozłamie wpadł z deszczu pod rynnę - Luter sam rozpoznawał niszczące skutki jego wyraźnie nieszczerego nauczania:
?Ewangelia dziś znajduje zwolenników, którzy są przekonani, że jest ona niczym innym jak tylko nauką
służącą zapełnianiu ich brzuchów i dającą swobodę wszystkim ich odruchom?
(?Werke?, Weimar ed., XXXIII, s.2 ? Cf. op. cit., s.212)

I Luter dodał, odnośnie swoich ewangelickich zwolenników, że ?oni są siedem razy gorsi niż byli przedtem. Po głoszeniu naszej nauki ludzie oddali się rabunkowi, kłamstwu, oszustwu, rozpuście, pijaństwu i wszelkim innym nałogom. Wypędziliśmy diabła (papiestwo), a siedem gorszych weszło?. (?Werke?, Weimar ed., XXVIII, s.763 ? Cf. op. cit., s.440).
Marek_Piotrowski pisze:byłaby jedność, której tak pragnął Zbawiciel.
A już ok 500 lat przed Lutrem jedność się skończyła - był rozłam na Wschód i Zachód chrześcijański...
Nihil novi.
To - według Ciebie - oznacza, że teraz już dalsze podziały są OK?...
Nic dziwnego, ze przy takim podejściu odłamy protestantyzmu dzielą się ciagle i ciagle...
Marek_Piotrowski pisze:No proszę, pojawiło się "uważam". Kiepski, ale zawsze jakiś postęp...
To, proszę, wykaż, że jednak "Napisano, że słowem Bóg wszystko stwarzał, powoływał z niczego do bytu..." - to jest Twoja wiara!
Piłka jest po Twej stronie... :-@
Już z pięć razy to pisałem. Oczywiście że Bóg wszystko stworzył "Słowem" (choć Ty zapewne sądzisz, że chodziło o wypowiadane słowo... A nie o Słowo = Chrystusa).
Natomiast to, ze Bóg stworzył wszystko Słowem nie oznacza w najmniejszym stopniu, że w jednej chwili.
Po prostu prymitywnie rozumiesz i czytasz Księgę Rodzaju, przeczesując alegorycznego komara a zupełnie nie wczytując piękna i mądrości jakie w niej są. Tylko że to piękno i mądrość dotyczą WIARY, a nie geofizyki.

A czemuż to, Jordanie, który ponoć tak słuchasz Pisma, zupelnie nie skomentowałeś tego, co przytoczyłem w poprzednim mailu:
Pismo Święte nie dopuszcza rozłamu z jakiegokolwiek powodu, a sam rozłam w Piśmie... zobaczmy, w towarzystwie jakich grzechów jest wymieniony:
Ga 5:19-21 bt5 "Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała:
nierząd, nieczystość, wyuzdanie, bałwochwalstwo, czary, nienawiść, spory, zawiść, gniewy, pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą."

Niewygodny cytat?
;)

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dziesiątka różańca

Post autor: Jordan » 2017-08-17, 15:52

Marek_Piotrowski pisze:Niewygodny cytat?
Tak, niewygodny - w temacie o różańcu...
Założyłem więc temat: http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=56&t=609
[pisałem go wtedy, gdy Tu tu pisałeś; widzisz, jak to można się omylić... :)) ]
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

ODPOWIEDZ