1
Aron II pisze:
Jeżeli Pan Jezus jest Bogiem, to między kim jest pośrednikiem? Między sobą? ;-)
Jest oczywiście pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi - jest to możliwe ponieważ jest zarówno Bogiem, jak i człowiekiem.
Takich prostych rzeczy nie wczytujesz?
enosz pisze:Mareczku!:)
Ponieważ mam swój wiek, i pozwalasz sobie do mnie mówić w ten lekceważący sposób (mimo mojego wyraźniego oświadczenia, że sobie tego nie życzę), zakładam że grasz na zdenerwowanie mnie.
2
enosz pisze:Zależy o pośrednictwo W CZYM chodzi - Biblia, kiedy mówi o Jedynym Pośrednictwie Jezusa, to jednoznacznie określa.
Doszedłeś już do tego o pośrednictwie w czym chodzi (bo z całą pewnością nie "w czymkolwiek")?
Kontekst nie wyszczególnia w jakim to konkretnym celu Paweł powiedział że jest jeden pośrednik między ludźmi a Bogiem.
Przeciwnie. bardzo dokładnie wyszczególnia.
Przytoczmy werset w kontekście:
?(1) Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi:
(2) za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością.
(3) Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga,
(4) który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
(5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,
(6) który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie.
(7) Ze względu na nie, ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie.
(8) Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.? / 1 Tm 2,1-8/
Nie ma wątpliwości: tekst biblijny mówi o
pośrednictwo w zbawieniu.
(W kontekście szukania odpowiedzi na pytanie ?czego pośrednikiem jest Jezus?? bardzo pouczający jest fragment Hbr 7,25:
?Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.? )
Jak widać wiersz 5 (o którym mówimy) jest w kontekście Zbawienia - zarówno poprzedzające go wiersze 3 i 4 jak i następny (6) wyraźnie do tego nawiązują.
Z drugiej strony wiersze wcześniejsze i późniejsze nawiązują do pośrednictwa ludzi - 1-2-8 do pośrednictwa wstawienniczego, zaś 7 do pośrednictwa w głoszeniu Ewangelii (ale o tym w następnym podrozdziale).
Omawiany fragment nawiązuje do tego, iż
Jezus jest pośrednikiem Nowego Przymierza tak, jak Mojżesz był pośrednikiem Starego (Paweł w Liście do Rzymian 5,14 wyrazi to mówiąc o Mojżeszu
?On to jest typem Tego, który miał przyjść? ).
Do tej sprawy zresztą nawiązuje sam Jezus w przypowieści o dzierżawcach (Łk 20,9-15), do tego nawiąże też w swoim ostatnim kazaniu Szczepan (Dz 7,52-53)
Tak więc cytat mówi o znanej Prawdzie chrześcijańskiej, że
nie ma innej możliwości pojednania człowieka ? jakiegokolwiek człowieka ? z Bogiem niż Jezus, który złożył za to Ofiarę Krzyżową (W języku greckim słowa
mesiteuo, mesites oznaczały
pośrednika w konflikcie lub kontrakcie, rozjemcę, kogoś kto poręcza umowę)
Prawdę tę znajdujemy także np. w Dziejach Apostolskich, gdzie Piotr mówi o Jezusie:
?I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.? / Dz 4,12/
Czytamy o tym też w Liście do Hebrajczyków ? i kontekst jest identyczny:
?Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach.? /Hbr 8,6/
i dalej:
?Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw, popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy.? /Hbr 9,13-15/
3
Powtarzasz bowiem w kółko, ze "Paweł napisał że jest tylko jeden pośrednik" zupełnie zaniedbując, że napisał to w konkretnym kontekście, precyzując zresztą czego ta "jedyność" pośrednictwa dotyczy.
Doczytałeś już czego?
gdyby jak twierdzisz pośredniczenie Jezusa odnosiło się tylko do konkretnego kontekstu to iracjionalne byłyby dalsze słowa z wersetu 6.
6?który dał samego siebie na odpowiedni okup za wszystkich ? świadectwo o tym ma być dawane w stosownych czasach.
Czyli wynikałoby z całego tego kontekstu - według twojej filozofii- że Jezus jest pośrednikiem który złożył odpowiedni okup za wszystkich ludzi ale tylko w zanoszeniu modlitw i błagań za królów i wszystkich sprawujących władzę. To filozofia mocno uszczuplająca chwałę Jezusa
Jak zwykle przypisujesz mi coś, czego NIE twierdzę, Enoszu?
Nie twierdzę, nie twierdziłem i nie zamierzam twierdzić, jakoby Jezus był "Jedynym Pośrednikiem" w zanoszeniu modlitw - bo to po prostu nieprawda.
Mamy w Biblii wiele wezwań do modlitwa za innych - i przypisywanie "jedyności" w tym względzie byłoby dziwne.
Jezus jest
Jedynym Pośrednikiem w zbawieniu (albo jak wolisz
Jedynym Pośrednikiem Nowego Przymierza).
4
Przykro mi, ale kłamiesz. Nikt tu tezy jakoby ktoś był równy Chrystusowi nie stawiał, więc bądź łaskaw nie przypisywać swoich słów innym jedynie po to, by ułatwić sobie dyskusję (niestety, to kolejny dowód na to, że szkoląc Was w dyskusji, Wasi przełożeniu nie kładą dostatecznego nacisku na jej uczciwość).
Może postaraj się czytać ze zrozumieniem. A jeśli czegoś nie jesteś pewien to może spytaj miast od razu ferować na kogoś wyroki.
Jesteś bezczelny. Nie dość, że przypisałeś wymyśloną przez siebie tezę innemu dyskutantowi, by potem z nią "polemizować", to jeszcze gdy zwrócić Ci uwagę robisz z siebie ofiarę i moralizujesz.
Widzę że troszkę zaczynasz się starać i "pracujesz nad chrześcijańską postawą. Widać to w tym jak dobierasz słowa w odróżnieniu od dawniejszych twoich tekstów na innych forach. Brawo! Nie mniej trudno ci - jak widzę- wyzbyć się osądzania innych i szarży w personalnych wycieczkach. Ale ufam w Bogu że i pod tym względem zrobisz postępy wszak masz ku temu zdolności czego dowodem są ostatnie teksty. [/color]
Ponownieusiłujesz mnie zdenerwować swoją bezczelnością - by potem pokazywać się jako ofiara.
Typowa obłuda Świadków Jehowy - mistrzów kłamstwa i manipulacji.
Dobrze CI z takimi zagrywkami?
Zostałeś przyłapany na tym, że usiłowałeś wmówić innemy dyskutantowi poglądy, jakich nie wyrażał - po to, by go zdyskredytować.
I to jest JEDYNY fakt w tej sprawie
5
enosz pisze:David piszeA czytałeś ty kiedy 1 List do Tymoteusza 2:1-15 ? wychodzi na to ze nie czytałeś więc najpierw przeczytaj , a potem wypisuj bzdury. (3) Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, (4) który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.1 List Tym, 2-3)
Kolego niesympatyczny!;)
Kolejna próba - tym razem zdyskredytowania Davida.
Taki jehowicki styl...
enosz pisze: prezentujesz tylko subiektywny przekład Biblii który pod kontem wyznaniowym tłumacze tak subiektywnie przetłumaczyli ten werset. W innych przekładach jest to oddane uczciwiej;
< Biblia Kowalskiego NT
2:3 To jest dobre i miłe w oczach Boga, Zbawcy naszego,
< Chrześcijańskie Pisma Greckie
2:3 Szlachetne to i miłe w oczach naszego Wybawcy, Boga,
< Przekład Dosłowny NT
2:3 Jest to rzecz szlachetna i przyjemna przed Bogiem, naszym Zbawcą,
Tak oddane słowa wskazują na wybawcę Boga Ojca. I tak na to wskazuje dalszy kontekst który mówi że jest tylko jeden Bóg[Ojciec] i jeden Pośrednik między ludźmi , a Bogiem człowiek Chrystus Jezus.
O co Ci chodzi?
Przecież to właśnie - w przeciwieństwie do Ciebie, David napisał, polemizując z TWOJĄ wypowiedzią, cytuję Ciebie
"nigdzie Biblia nie uczy że zbawiciel nasz" to Bóg."
Nie czytasz, co sam piszesz?
6
Inna rzecz, że sam ukręciłeś pętlę na własną argumentację. Słusznie podniosłeś że -
wbrew temu co napisałeś wcześniej - w 1 Tm 2 Biblia nazywa "zbawcą" Boga.
Podobnie jak np. we fragmentach:
"i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy."/Łk 1,47/
"Właśnie o to trudzimy się i walczymy, ponieważ złożyliśmy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawcą wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących."/1Tm 4,10/
"Zapomniałeś" tylko, że to samo Biblia mówi o Jezusie:
"bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała." /Ef 5,23/
"Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa" /Flp 3,20/
"W ten sposób szeroko będzie wam otworzone wejście do wiecznego królestwa Pana naszego i Zbawcy, Jezusa Chrystusa." /2Ptr 1,11/
"Jeżeli bowiem uciekają od zgnilizny świata przez poznanie Pana i Zbawcy, Jezusa Chrystusa, a potem oddając się jej ponownie zostają pokonani, to koniec ich jest gorszy od początków."/2Ptr 2,20/
Tak się zapętliłeś w swoich dywagacjach, że udowodniłeś. że się mylisz
7
Piszesz do Davida:
Zatem specjalnie dla ciebie jeszcze raz poproszę lecz dokładniej . Pokaż mi w naszych publikacjach skoro tak twierdzisz -ograniczmy się do jednego oszczerstwa daty Końca świata- gdzie ogłosiliśmy tak jednoznacznie bez cienia wątpliwości że koniec świata będzie w tedy a w tedy?
Znów będzie ten cyrk, co na "katoliku"?
- najpierw będziesz przekonywać, że nie zapowiadaliście fałszywie Paruzji na konkretne daty (nawet fałszując swoje własne wydawnictwa)
- jak się udowodni że jednak zapowiadaliście, to poleci tekst "ale to nie było proroctwo"
- Jak się udowodni że mówiliście o tym jako o proroctwie, padnie tekst że owo proroctwo nie było "wygłaszane" tylko "ogłaszane" (względnie odwrotnie)
- itd. itp ?
Daruj sobie. Pamiętam, byłem młodzieńcem, gdy przyszliście do mnie mówiąc, że "do końca tego roku będzie koniec świata".
Ale dobrze. Spróbujemy:
Ogłaszaliście daty różnych zdarzeń, w tym końca rzeczy, przyjścia Jezusa, zmartwychwstania proroków ST, Armagedonu itd
Jadąc po większych sprawach:
- 1874 - Russell (założyciel Świadków Jehowy) czeka na Paruzję. Jak wiemy, nie nastąpiła
- 1876 - Russell naucza (za Barbourem) że Jezus jednak przyszedł w 1874, ale... niewidzialnie
- 1878 - Russell spodziewa się wzięcia do Nieba. Kiedy nic się nie dzieje, stwierdza że nastąpiło "niewidzialne zmartwychwstanie klasy niebiańskiej"
- 1904 - ŚJ twierdzą że pojawiła się "pszenica millenium" (taka jaka ma być w Królestwie Bożym). Strażnica handluje tą cudowną pszenicą
- 1905 ma nastąpić "wielka burza"
- 1907 - inna data "wielkiej burzy"
- 1914 - Armagedon i "zawalenie się" wszystkich struktur światowych, kościołów, zmartwychwstania umarłych
- 1915 (październik)- koniec "instytucji tego świata" i Armagedon
- 1918 - Koniec świata
- 1919 - upadek chrześcijaństwa
- 1925 - Początek Królestwa Bożego na ZIemi, zmartwychwstanie umarłych
- 1929 - zakup domu ( z dwoma samochodami) dla proroków STarego Testamentu: Gedeona, Dawida, Boraka, Samsona, Jefta i Samuela, którzy mieli zmartwychwstać
- 1931 - powstanie Królestwa na Ziemi
- 1932 - zniszczenie chrześcijaństwa przez Boga
- 1935/36 - Armagedon
- 1942/3 - Armagedon
- 1945 - wraz z kończem II Wojny Światowej miał rozpocząć się Armagedon
- 1954-64 - w tych latach miał zacząć się Armagedon wg przepowiedni z 1949
- 1975 - początek Królestwa Bozego na Ziemi
- 1994 - Armagedon
- 2000 rok (koniec XX wieku) - zmartwychwstanie umarłych
Na przykład co do roku 1976, w którym mnie - jako dziecko - straszyliście kończem rzeczy:
?Naśladujmy więc raczej ten dobry przykład miłości do Jehowy i prawdziwego wielbienia, a nie bądźmy zbyt przywiązani do domów, posad i dóbr materialnych; nie zżywajmy się nadmiernie z tym, co stary system będzie mógł oferować jeszcze tylko przez kilka lat. Jest to sprawa naprawdę nie cierpiąca zwłoki! Kończy się czas dla tych, którzy żyją wyłącznie pogonią za materialnym użyciem? (Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 8 s. 12).
?Co będzie z tymi ludźmi za kilka krótkich lat? Czy w ogóle wtedy będą? Znikną wówczas wszelkie ślady po starym systemie rzeczy, a nad ziemią i jej sprawami pełną kontrolę obejmie Królestwo Boże? (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 24 s. 13).
?Naśladujmy więc raczej ten dobry przykład miłości do Jehowy i prawdziwego wielbienia, a nie bądźmy zbyt przywiązani do domów, posad i dóbr materialnych; nie zżywajmy się nadmiernie z tym, co stary system będzie mógł oferować jeszcze tylko przez kilka lat. Jest to sprawa naprawdę nie cierpiąca zwłoki! Kończy się czas dla tych, którzy żyją wyłącznie pogonią za materialnym użyciem? (Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 8 s. 12).
?Co będzie z tymi ludźmi za kilka krótkich lat? Czy w ogóle wtedy będą? Znikną wówczas wszelkie ślady po starym systemie rzeczy, a nad ziemią i jej sprawami pełną kontrolę obejmie Królestwo Boże? (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 24 s. 13).
I faktycznie - moja szwagierka na 10 lat (będąc po IV roku!) rzuciła studia (po co? skoro już wkrótce Armagedon...). Po 10 latach wróciła
Ale czemu się dziwić?
Wasza wyznanie POWSTAŁO z nietrafionego proroctwa (miał przyjść powtórnie Jezus) - kiedy to nieudany prorok wymyślił że Jezus przyszedł, tylko... także nikt nie zauważył (do nie znających tematu: poważnie, nie żartuję!)
Mi osobiście najbardziej podoba się "Dom Książąt" zakupiony w Kalifornii dla patryjarchów Starego Testamentu, którzy mieli zmartwychwstać w 1925 roku. Były nawet garaże na samochody dla proroków. A "póki co" zamieszkał w tym domu... prezes Świadków
Oto ten dom:
Dla kogo był ten dom dokładnie?
Ano, cytuję:
mężowie: Dawid (były król izraelski), Giedeon, Borak, Samson, Jefta, Józef (były wielkorządca Egiptu), Samuel (prorok) i inni wierni mężowie, o których Biblja chwalebnie wspomina w liście do Żydów w rozdziale 11 (...)
Ktokolwiek rościł prawo do powyższej nieruchomości ma wpierw wylegitymować się przed urzędnikami wspomnianego Towarzystwa, że jest jedną z osób wymienionych w zacytowanym liście apostoła Pawła do Żydów, zgodnie z orzeczeniem niniejszego kontraktu.
Dobrze, że PESEL wtedy jeszcze nie było
"Niechaj przeto rzecz ta nie zdaje się być dziwną, że jak w poprzednich rozdziałach przedstawiliśmy dowody, ustanawianie Królestwa Bożego już się rozpoczęło i obejmuje władzę, według proroctw, od R. P. 1878 i że 'walka wielkiego dnia Boga Wszechmogącego' (Obj. 16;14), która zakończy się w 1914 r. kompletnym obaleniem obecnej władzy, już się rozpoczęła". (WPŚ, tom 2, s. 101, wyd. ang. z 1911 r.)
"A z końcem R. P. 1914, to co Bóg nazwał Babilonem, a ludzie nazywają Chrześcijaństwem, zniknie, jak to wykazano na podstawie proroctwa". [/color]
(WPŚ tom 3, s. 153, wyd. ang. sprzed 1914 roku)
"Nie ma powodu, aby zmieniać liczby; to są Boże daty, nie nasze; 1914 nie jest datą początku lecz końca". ("Strażnica" 1894, 15 lipca, s. 1677, wyd. ang.)
"Główną rzeczą mającą być przywróconą, jest życie ludzkie; a ponieważ Pismo Święte stanowczo powiada, że nastąpi zmartwychwstanie Abrahama, Izaaka, Jakóba i innych mężów starego Zakonu i że oni otrzymają pierwsi łaskę, przeto możemy spodziewać się w roku 1925-ym powrotu tych wiernych mężów Izraela ze stanu śmierci" ("Miliony ludzi z obecnie żyjących nie umrą", s. 59-60, wyd. pol. z 1920 r.)
"Nie będzie żadnej pomyłki ... Abraham obejmie w posiadanie swoje obiecane dziedzictwo w 1925 roku". ("Strażnica" 1917, 15 października, s. 6157, wyd. ang.)
"nie jest to zwykły przypadek, ani zbieg okoliczności, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga żeby królowanie Jezusa Chrystusa 'Pana sabatu' pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka" które "rozpocznie się jesienią 1975 roku" ("Życie wieczne w wolności synów bożych", str. 20, par. 41 i str. 21, par. 43, wydane w 1966).
"Mówi ona jednak także i o tym, że pewna grupa ludzi miała obwieszczać sprawiedliwe rządy Boże, nadto mówi o wojnie, którą Bóg ma poprowadzić przeciwko wszelkiemu złu (... ) Wszystko to według Biblii ma się urzeczywistnić w XX wieku". ("Przebudźcie się!" nr 11, lata 1960-69, s. 12, wyd. pol.)
"Apostoł Paweł odegrał dominującą rolę w chrześcijańskiej działalności misjonarskiej. Położył też podwaliny pod dzieło, które miało być zakończone teraz, w XX wieku". ("Strażnica" 1989, nr 4, s.12, wyd. pol.)
??walka wielkiego dnia Boga Wszechmogącego? (Obj. 16:14), która zakończy się w R. P. 1914, kompletnie obali wszystkie dzisiejsze systemy?. (?battle of the great day of God Almighty? (Rev. 16:14), which will end in A. D. 1914 with the complete overthrow of earth?s present rulership, is already commenced. ? The Time Is at Hand 1908 s. 101).
?Czas ustanowienia Królestwa w mocy jest wskazany jako ?czternastego roku po uderzeniu miasta? (chrześcijaństwa) ? czyli w trzynaście lat po roku 1918, to jest 1932. ? Ezech. 40:1?. (The Time of the establishment of the Kingdom in power is indicated as ?in the fourteenth year after that the city (Christendom) was smitten? ? or thirteen years after 1918 viz.. in 1932. ? Ezek. 40:1. ? The Finished Mystery 1918 s. 569).
?Mam szczególną przyjemność ogłosić, że następne kilka lat zobaczy kompletne ustanowienie tego Królestwa, które ma być pożądaniem wszystkich narodów? (Strażnica 01.12 1929 s. 366).
?Upłynęła już duża część roku 1941. Niech teraz każdy, kto naprawdę kocha Pana, porzuci religię i odłoży na bok samolubstwo, i kierując się duchem pełnego miłości oddania dla Jehowy Boga i Jego Teokratycznego Rządu pod władzą Chrystusa, wykorzysta kilka pozostałych miesięcy na złożenie największego świadectwa, jakie dotąd dano lub jakie jest możliwe? (The Watchtower 15.07 1941 s. 222).
Świadkowie Jehowy prorokowali nie tylko na podstawie Biblii, ale także na podstawie... piramid egipskich!
?Obliczenie to wykazuje, że rok 1874 zaznacza początek okresu czasu wielkiego ucisku (...) Tym sposobem, Piramida świadczy, że koniec roku 1874 jest chronologicznym początkiem czasu ucisku, jaki nie był odkąd narody i podobnego więcej nie będzie? (Przyjdź Królestwo Twoje edycja angielska 1898 s. 342 [ten fragment po pewnym czasie zmieniono, wstawiając lata 1914-1915 zamiast roku 1874
?Obliczenie to wykazuje, że rok 1915 zaznacza początek okresu czasu wielkiego ucisku? (Przyjdź Królestwo Twoje edycja 1919 s. 387; por. edycja angielska 1912 s. 342).
?Data przedstawiona w komentarzu na Obj. 2:1. dowodzi, że zdobycie Judzkiej ziemi nie było zupełnem, aż w dniu święta Wielkanocy R. P. 73 i że w świetle powyższych pism okazuje się, że na rok 1918 na wiosnę sprowadzi ucisk większy aniżeli ten, jaki był w jesieni roku 1914? (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 69).
?Pokolenie, które słyszało sędziowskie orzeczenie Chrystusa, doczekało się zapowiadanej przez niego zagłady i tak samo pokolenie roku 1914 ?żadną miarą nie przeminie? przed nadejściem przepowiedzianego ?wielkiego ucisku? (Mateusza 24:21, 22, 34)? (Strażnica Nr 20, 1990 s. 20).
?Tak więc wszystkie szczegóły złożonego ?znaku?, jak również ?wielki ucisk?, muszą się wydarzyć za życia jednego pokolenia ? pokolenia roku 1914. To znaczy, że niektórzy ludzie będący naocznymi świadkami tego, co się działo w roku 1914, gdy się rozpoczęło ?zakończenie systemu rzeczy?, będą jeszcze żyć przy końcu tego okresu, gdy wybuchnie ?wielki ucisk?. Ludzie pamiętający wydarzenia z roku 1914 są w dość podeszłym wieku. Większość z nich już nie żyje. Tymczasem Jezus zapewnił, że ?to pokolenie żadną miarą nie przeminie?, zanim nie nadejdzie zagłada obecnego złego systemu rzeczy (Mateusza 24:21)? (Jak znaleźć prawdziwy pokój i bezpieczeństwo? 1988 s. 84).
?Wielki Dzień Jehowy rozpoczął się R. P. 1874 i trwać miał 40 lat, aż do chwili zakończenia się czasów Pogan, wraz z obaleniem świeckiej władzy Szatana na ziemi, a ustanowieniem Królestwa Immanuela ? Chrystusa Jezusa z Jego Świętymi ? z wielką władzą? (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 280).
?Ale w naszych poprzednich studyach (Tomy II i III) widzieliśmy, że Bóg wyznaczył odpowiedni czas na każdy szczegół swojego planu i że jesteśmy nawet dziś w tym ?dniu pomsty? który miał trwać przeszło 40 lat, a zaczął się w październiku 1874 r. i zakończy się bardzo szybko. (...) Kilka lat zaledwie wydawałyby się wielkim okresem czasu do zupełnego ich wypełnienia? (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 683).
?Nawet republiki znikną jesienią 1920? (ang. Dokonana Tajemnica 1917 s. 258). [Tekst ten później zmieniono: ?Nawet republiki znikną w czasie anarchii? (Dokonana Tajemnica 1925 s. 307).]
?Upadek rzymskiego kościelnictwa w roku ????1921
Upadek protestantyzmu w roku ??????1921?.
ang. Strażnica 01.06 1920 s. 174).
?Czas ustanowienia Królestwa w mocy jest wskazany jako ?czternastego roku po uderzeniu miasta? (Chrześciaństwa) ? czyli w trzynaście lat po roku 1918, to jest 1931. ? Ezech. 40:1? (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 664).
?Otrzymując podarunek [książkę pt. ?Dzieci?] maszerujące dzieci przyciskały ją do siebie nie jak zabawkę, ale jako dostarczony przez Pana instrument do najbardziej efektywnej pracy w pozostałych miesiącach przed Armagedonem?[/b] (ang. Strażnica 15.09 1941 s. 288).
?W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ?dni ostatnich?, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa? (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5).
?Niemniej chronologia biblijna wskazuje, iż Adam został stworzony jesienią roku 4026 p.n.e., co na rok 1975 n.e. wyznacza chwilę, w której upłynie 6000 lat dziejów ludzkich, po czym czeka nas 1000 lat panowania Królestwa Chrystusa? (Strażnica Nr 23, 1970 s. 10).
?Jezus powiedział: ?To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wszystko to wydarzy [włącznie z końcem tego systemu]? (Mateusza 24:34, 14). Które pokolenie miał na myśli? Pokolenie, które już żyło w roku 1914. Żyjący jeszcze członkowie tego pokolenia są już bardzo starzy. A przecież przynajmniej niektórzy z nich mają jeszcze żyć, gdy ten zły system się skończy. Możemy więc być pewni, że wkrótce nastąpi w Armagedonie koniec wszelkiego zła i wszystkich złych ludzi? (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi 1990 s. 154).
?Zanim ostatni członkowie pokolenia, które żyło w roku 1914, zejdą ze sceny wydarzeń światowych, rozegrają się wszystkie przepowiedziane wydarzenia włącznie z ?wielkim uciskiem?, w którym dobiegnie kresu obecny zły świat (Mat. 24:21, 22, 34)? (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 72 (w edycji z 2001 roku zmieniono to zdanie!).
?Mówi ona jednak także i o tym, że pewna grupa ludzi miała obwieszczać sprawiedliwe rządy Boże, nadto mówi o wojnie, którą Bóg ma prowadzić przeciwko wszelkiemu złu, o raju, w który ma być potem przekształcona cała ziemia, oraz o tym, że w owym raju nie będzie śmierci. Wszystko to według Biblii, ma się urzeczywistnić w XX wieku? (Przebudźcie się! Nr 11 z lat 1960-1969, art. ?XX wiek w proroctwie biblijnym? s. 12; Awake! 22.02 1961 s. 5]).
?Biblia przepowiada, że ten niebiański rząd, który objął już władzę, właśnie w XX wieku oczyści ziemię z wszelkiego zła? (jw. s. 13; Awake! 22.02 1961 s. 7).
?O jakim dniu mówił Jezus? Czy o wybuchu trzeciej wojny światowej? Nie. Sofoniasz nazywa ten dzień w 2 rozdziale, wierszu 3 (NW), dniem ?gniewu Jehowy?. W 16 rozdziale Objawienia, wierszach 14 i 16 (Kow) określono go jako wielki dzień Boga Wszechmogącego, zwany ?po hebrajsku Armagedon?. Wojna ta zostanie stoczona w XX wieku. Proroctwo o niej spełni się tak dokładnie, jak się spełniły proroctwa o wojnach światowych, głodach, trzęsieniach ziemi itd. Proroctwo to wypełni się za życia obecnego pokolenia? (jw. s. 13; Awake! 22.02 1961 s. 8).
?Już wkrótce, jeszcze w naszym XX wieku, rozgorzeje ?walka w dzień Jahwe? przeciw współczesnemu odpowiednikowi Jeruzalem, to znaczy przeciw chrześcijaństwu. (...) Wszystkich religiantów liczących na to, że chrześcijaństwo cieszy się uznaniem u Boga, wojenny ?miecz? Jehowy ?wytnie? z tej pozycji, którą przypisują chrześcijaństwu jego duchowni. Jednakże ?miecz? Jehowy zostanie dobyty nie tylko przeciw zwolennikom chrześcijaństwa. Ugodzi także we ?wszelkie ciało od południa /chrześcijaństwa/ aż do północy?. Religianci stanowiący całą resztę światowego imperium religii fałszywej poczują cięcia ostrza ?miecza? Jehowy. Nie uchroni ich od tego fakt, że nie są chrześcijanami? (?Narody mają poznać, że Ja jestem Jehowa? ? Jak? 1974 [ang. 1971] s. 143).
?Proste obliczenie tych lat miłościwych wykazuje nam następujący fakt: Siedemdziesiąt lat miłościwych po pięćdziesiąt lat każde uczyni 3500 lat. Ten okres czasu zacząwszy się od 1575 roku przed Rokiem Pańskim 1-ym z konieczności przywiodły nas do jesieni 1925-go roku, o którym to czasie symbol się kończy a jego wielki antysymbol się zaczyna. Czegóż tedy mamy się spodziewać? W symbolu musiało być kompletne przywrócenie, a zatem wielki antysymbol musi zaznaczyć się początkiem przywrócenia wszechrzeczy. Główną rzeczą, mającą być przywróconą, jest życie ludzkie; a ponieważ Pismo Święte stanowczo powiada, że nastąpi zmartwychwstanie Abrahama, Izaaka, Jakóba i innych mężów starego Zakonu i że oni otrzymają pierwsi łaskę, przeto możemy spodziewać się w roku 1925-ym powrotu tych wiernych mężów Izraela ze stanu śmierci, gdy zostaną wskrzeszeni do życia i przywróceni do doskonałego stanu ludzkiego, oraz uczynieni widzialnymi, legalnymi przedstawicielami nowego porządku rzeczy na świecie? (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 59-60).
?Możemy przeto z ufnością oczekiwać, że rok 1925-y zaznaczy się powrotem Abrahama, Izaaka, Jakóba i wiernych proroków Starego Zakonu, a mianowicie tych których Apostoł wymienia w jedenastym rozdziale listu do Żydów ? do stanu ludzkiej doskonałości? (jw. s. 60-61).
?Dążmy więc do tego, aby do tak wielu ludzi, jak to tylko jest możliwe, poprzez nasze głoszenie dotarła owa wiadomość w tych kilku krótkich latach pozostałych przed Armagedonem, i czyńmy tak na wzór apostoła Pawła!? (ang. Strażnica 01.03 1967 s. 159).
?W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ?dni ostatnich?, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa? (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5).
?To sprawia, że pozostajemy żywi duchowo i zajęci podczas kilku pozostałych lat przed gwałtownym zakończeniem tych ?dni ostatnich?? (Kingdom Ministry Nr 3, 1968 s. 3).
?Wydarzenia dziejące się na świecie w ramach spełniania proroctwa biblijnego wskazują niezawodnie, że zaledwie kilka lat pozostało jeszcze teraźniejszemu niegodziwemu porządkowi rzeczy? (Strażnica Nr 16, 1970 s. 2).
?Jeżeli więc myślałeś kiedyś o służbie pionierskiej, to nie wahaj się, tylko podejmij ją teraz! Nie odkładaj jej z zimy na lato, a z lata na zimę. Zaufaj Jehowie! Uczyń tę służbę celem swego życia! Wprawdzie nie będziesz mógł spędzić w niej 40 czy 20 ani nawet 10 lat, ale bez wątpienia zaznasz wielkiej radości i błogosławieństw, jakich dostąpili wszyscy ci, którzy służbę pełnoczasową uczynili swym powołaniem życiowym? (Służba Królestwa Nr 4, 1970 s. 6).
?Jeśli chcesz przeżyć koniec ?dni ostatnich? tego systemu rzeczy, to nie masz czasu do stracenia. Parę lat, jakie pozostały obecnemu pokoleniu, to nie za wiele na udowodnienie Jehowie, że naprawdę pragniesz podobać się Jemu? (Służba Królestwa Nr 8, 1971 s. 1).
?Nie zamierzamy tu szczegółowo omawiać chronologii, ale możesz śmiało zwrócić się do któregoś ze świadków Jehowy, by ci wykazał na podstawie Pisma świętego, że już tylko kilka lat dzieli nas od pełnych sześciu tysięcy lat istnienia człowieka na ziemi; możesz też zapytać, jaki to jego zdaniem ma związek z nadzieją na oswobodzenie, na prawdziwą wolność z punktu widzenia Boga. Każdy świadek Jehowy chętnie udzieli ci takich informacji? (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 24 s. 8).
?Co będzie z tymi ludźmi za kilka krótkich lat? Czy w ogóle wtedy będą? Znikną wówczas wszelkie ślady po starym systemie rzeczy, a nad ziemią i jej sprawami pełną kontrolę obejmie Królestwo Boże? (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 24 s. 13).
?Naśladujmy więc raczej ten dobry przykład miłości do Jehowy i prawdziwego wielbienia, a nie bądźmy zbyt przywiązani do domów, posad i dóbr materialnych; nie zżywajmy się nadmiernie z tym, co stary system będzie mógł oferować jeszcze tylko przez kilka lat. Jest to sprawa naprawdę nie cierpiąca zwłoki! Kończy się czas dla tych, którzy żyją wyłącznie pogonią za materialnym użyciem? (Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 8 s. 12).
?Stanowczo i z naciskiem wypowiedziane oświadczenie, że miljony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą ? musi zdawać się zbyt śmiesznem dla wielu ludzi; jednakże gdy się dowody starannie rozważy, to mam niezłomne przekonanie, że prawie każdy nieuprzedzony umysł przyzna, iż konkluzja taka jest całkiem na miejscu? (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 5).
?STANOWCZA OBIETNICA
(...) Opierając się tedy na argumentach powyżej wyłuszczonych, że stary porządek rzeczy, stary świat, skończył się, a zatem przemija, i że nowy ład nastaje, oraz że rok 1925-ty zaznacza się zmartwychwstaniem wiernych i zasłużonych mężów starożytności i początkiem odbudowy, słusznem będzie mniemać, że miliony ludzi z żyjących teraz na świecie będą jeszcze znajdować się na świecie w roku 1925-tym. A wtenczas, opierając się na obietnicach wymienionych w Słowie Bożym, musimy przejść do stanowczego i niezaprzeczalnego wniosku, że miliony z żyjących teraz na świecie ludzi nigdy nie umrą? (jw. s. 65).
?Ale obecnie można ich wszystkich [braci] słuchać mówiących: ?Miliony Ludzi z Obecnie Żyjących nie Umrą?. Przypuśćmy, że pomyliliśmy się co do naszej chronologii i że królestwo jeszcze nie zapanuje całkowicie w 1925-tym roku. Przypuśćmy, że różnica wynosi 10 lat i że błogosławieństwo przywrócenia zacznie się dopiero w roku 1935. Nie ulega żadnej wątpliwości, że miliony żyjących teraz na świecie ludzi żyć będzie jeszcze za piętnaście lat, z równą tedy pewnością możemy twierdzić że: ?Miliony Ludzi z Obecnie Żyjących nie Umrą?. Czy to nastąpi w 1925-ym, czy w 1935 ? błogosławieństwa przywrócenia muszą się wkrótce zacząć, jak to widać z różnych dowodów? (Strażnica 15.11 1920 s. 348).
Skany części z tych tekstów Strażnicy znajdziecie u p. Andryszczaka:
Z roku 1920
Z roku 1925
z roku1929
1931
1960
1971
1974
1989
To tak kilka próbek.
Ogłaszaliście te zapowiedzi końca świata nie jako przypuszczenia, tylko jako słowa samego Boga
Przypomnę kilka z wielu dowodów na to że nie tylko wygłaszaliście FAŁSZYWE PROROCTWA, ale jeszcze twierdziliście że to są BOŻE, a nie wasze wymysły:
'W naszych czasach chrześcijaństwo odmawia słuchania tego, CO GŁOSI OSTATEK POMAZANCÓW, i stara się powstrzymać jego działalność. Niemniej od roku 1919 USŁUGUJE ON W CHARAKTERZE "STRAŻNIKA" WYZNACZONEGO PRZEZ JEHOWĘ, śmialo publikując JEGO orzeczenia na temat "czasu końca" obecnego systemu rzeczy.'
Oto co sami pisaliście na temat własnych proroctw:
"Prorokują oni gdyż występują w imieniu Boga" [Świadkowie Jehowy]("Strażnica" 1972, nr 8, s.24, wyd. pol.)
"Ten 'prorok' nie był jednym człowiekiem, lecz był grupą mężczyzn i kobiet. (...) Dzisiaj są oni znani jako chrześcijańscy Świadkowie Jehowy. (...) Oczywiście, łatwo jest powiedzieć, że ta grupa działa jako 'prorok' Boga. Inną rzeczą jest to udowodnić. (...). A dokładniej, czy była inna grupa, której Jehowa chciałby dać polecenie przemawiania jako 'prorok' w Jego imieniu." ("Strażnica" 1972, 1 kwietnia, s. 197, wyd. ang
"Nie ma powodu, aby zmieniać liczby; to są Boże daty, nie nasze; 1914 nie jest datą początku lecz końca." ("Strażnica" 1894, 15 lipca, s. 226, wyd. ang.)
Niektóre z tych proroctw bywały ogłaszane także na podstawie objawień:
"Odbiło się we mnie głębokie przekonanie, pisze 'starszy' J. A. Bohnet, 'że żadne ludzkie stworzenie nie jest autorem 'Światła', że żaden człowiek nie mógł napisać tej książki i nikt jej nie napisał... Bracie, byłeś jedynie użyty za narzędzie do sporządzenia 'Światła'. Jehowa jest autorem tegoż pisma". ("Strażnica" z 1931 roku, s. 208) 4
"Za pośrednictwem teokratycznej służby kaznodziejskiej oraz innych zebrań zborowych i kursów uczy ich głosić Słowo, dzięki czemu potrafią dobitnie przemawiać 'językiem ludzi uczonych'. Wkłada w ich usta swoje słowa i rozsyła, by oznajmiali Jego wyroki"publicznie i od domu do domu." ("Wspaniały finał Objawienia bliski", s. 153, wyd. pol)
"To wskazywałoby na to, że Świadkowie Jehowy obecnie głoszą dobrą nowinę o Królestwie pod kierownictwem i wsparciem aniołów (Obj. 14:6-7; Mat. 25:31-32). A ponieważ żadne słowo czy dzieło Jehowy nie może zawieść, narody zobaczą spełnienie się tego, co ci świadkowie głoszą, kierowani z niebios." ("Strażnica" 1972, 1 kwietnia, s. 200, wyd. ang.)
"Za pośrednictwem teokratycznej służby kaznodziejskiej oraz innych zebrań zborowych i kursów uczy ich głosić Słowo, dzięki czemu potrafią dobitnie przemawiać 'językiem ludzi uczonych'. Wkłada w ich usta swoje słowa i rozsyła, by oznajmiali Jego wyroki"publicznie i od domu do domu." ("Wspaniały finał Objawienia bliski", s. 153, wyd. pol)
?Nie widzimy powodu do zmiany obliczeń, nie możemy też ich zmienić, nawet gdybyśmy chcieli. Wierzymy, że są one datami Bożymi, nie naszymi. Pamiętajmy jednak, że koniec roku 1914 nie jest datą początku, lecz datą końca czasu ucisku? (ang. Strażnica 15.07 1894 s. 1677 [reprint]; cytat za Kryzys sumienia R. Franz 2006, s. 219 [tam też fotokopia]). Patrz też powyżej Rok 1881.
Co więcej, był moment, że SJ przyznali się do tego, czmu teraz zaprzeczają (i czemu Ty kłamliwie zaprzeczasz):
"To prawda, że w przeszłości pewni ludzie przepowiadali 'koniec świata', podając nawet dokładne daty. (...) Nic się jednak nie działo. 'Koniec' nie nastąpił. Ludzie ci okazali się fałszywymi prorokami." ("Przebudźcie się!" nr 1, lata 1970-79, s. 22, wyd. pol.)
"Różnica między prawdziwym a fałszywym prorokiem jest taka, że pierwszy wypowiada słowo Pana a drugi swoje własne urojenia i domysły." ("Strażnica" 1930, 15 maja, s. 155, wyd. ang.)
"Ich proroctwa nie wypełniły się. Dlatego są oni fałszywymi prorokami; a ludzie nie powinni już im dłużej ufać jako swym przewodnikom." ("Strażnica" 1930, 15 maja, s. 156, wyd. ang.)
"Jeśli te proroctwa się nie spełniły i jeśli wszelka możliwość spełnienia się minęła, to tym prorokom można dowieść, że są fałszywi." 1 ("Prophecy" (Proroctwo), s. 22, wyd. ang. 1929 r.)
Skoro "nie prorokowaliście", to dlaczego drukowaliście antydatowane reprinty Waszych pism z proroctwami, zmieniając ich treść żeby nie wydało się że były fałszywe?
(więcej http://www.apologetyka.katolik.pl/dysku ... ch-tekstow )
To tak kilka z wielu przykładów
Pwt 18:22 bt "gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, [znaczy to, że] tego Pan do niego nie mówił, lecz w swoim zuchwalstwie powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał."
A oto dlaczego Enosz idzie w zaparte, kłamstwem usiłując zaprzeczyć faktom o fałszywych proroctwach Świadków Jehowy
Otóż kłamstwo to jest taktyka pochwalana przez Strażnicę:
"Okłamywanie wrogów Boga nie jest w rzeczywistości kłamstwem, lecz strategią wojenną" (Strażnica 1 czerwiec 1960, s. 351, wyd ang)
Synek kłamiąc, jest po prostu wierny "strategii wojennej" Strażnicy.
I tu się kończy moja polemika. Mam dość tej zabawy z kłamiącymi na prawo i lewo Świadkami Jehowy.
Przedstawiałem te dowody Enoszowi (wówczas nazywał się "Jacek"...) na katolik.pl.
Kto ciekaw kłamstw i matactw Enosza - znajdzie je tam.
Jeśli ktoś chciałby wyjasnienia konkretnego zagadnienia - proszę o mail. Tu nie zamierzam się grzebać w kłamstwach Enosza, po prostu się brzydzę.
A w dodatku jest to już nudne i szkoda na to czasu.