JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
ODPOWIEDZ
david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: david491 » 2017-05-02, 08:21

Bóg nie potrzebuje imienia bo jest tylko jeden, to fałszywe bożki potrzebują imienia. Bóg objawiając swoje imię, objawił nam kim jest. W Jego imieniu zawarta jest Jego istota. Bóg objawiając swoje imię Mojżeszowi przedstawia się jako istota niepojęta dla ludzkiego rozumu. Imię Boże jest tajemnicze tak jak Bóg jest dla człowieka Tajemnicą. Bóg po prostu jest. Jest tym, który jest.A Mojżesz rzekł do Boga: - Jeśli zatem udam się do synów Izraela i powiem im: 'Bóg waszych ojców przysłał mnie do was', a oni mnie zapytają: Jjakie jest Jego imię?' - co mam im odpowiedzieć? Bóg odrzekł Mojżeszowi: - JESTEM, KTÓRY JESTEM! [hebr. EHJE ASZER EHJE] I dodał: Tak odpowiesz synom Izraela: 'JESTEM [hebr. EHJE] przysłał mnie do was'. I dalej mówił Bóg do Mojżesza: - Tak powiesz do synów Izraela: TEN, KTÓRY JEST [hebr. JHWH], Bóg naszych ojców, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, Bóg Jakuba posłał mnie do was. Takie ma być moje Imię na zawsze, takie upamiętnienie mojej [Osoby] z pokolenia w pokolenie" (Ex.3:13-15 BP)

Przy tak pojętym rozumieniu, czym jest imię, Jezus objawia nam nowe imię Boga. Tym imieniem jest imię Ojciec. Jezus objawia nam Boga jako naszego Ojca. W rozumieniu semickim Ojciec to nie tylko tytuł, jak wmawiają niedouczeni świadkowie Jehowy, ale jak najbardziej imię. Imię, które określa kim jest dana osoba, w tym wypadku Bóg. Tymczasem świadkowie Jehowy uczynili z imienia Bożego sztuczny problem. Tłumaczą w jakiś dziecinny, prostacki sposób, że do Boga koniecznie trzeba się zwracać po imieniu w takim samym znaczeniu jak zwracamy się po imieniu do ludzi. To tylko pokazuje jak naiwny obraz Boga mają świadkowie Jehowy. Obraz bardziej pasujący do bóstw pogańskich niż do Boga Abrahama, Jakuba, Izaaka, a przede wszystkim Boga Jezusa Chrystusa.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Andej » 2017-05-02, 08:51

Słowo OJCIEC traktuję jak najbardziej serio. Ojców dwóch. Jeden, to człowiek. Mąż mojej Mamy. Oni dali mi życie. Ale czy bez Boga uczyniliby to? Nie! Skoro Bóg był do tego potrzebny, skoro Bóg mnie stworzył, to jest moim Ojcem. On nie tylko JEST, ale jest OJCEM. Bo Ojciec, to ten, który dał początek. I jak bym się do niego nie zwracał, zawsze to TA SAMA OSOBA.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: david491 » 2017-05-02, 15:48

Andej pisze:Słowo OJCIEC traktuję jak najbardziej serio. Ojców dwóch. Jeden, to człowiek. Mąż mojej Mamy. Oni dali mi życie. Ale czy bez Boga uczyniliby to? Nie! Skoro Bóg był do tego potrzebny, skoro Bóg mnie stworzył, to jest moim Ojcem. On nie tylko JEST, ale jest OJCEM. Bo Ojciec, to ten, który dał początek. I jak bym się do niego nie zwracał, zawsze to TA SAMA OSOBA.
No jak to w końcu jest? Przecież Chrystus Pan powiedział: "Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie" (Mt 23,9).

A św. Paweł wprost mówił Koryntianom, że czuje się ich ojcem: "Choćbyście mieli dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców: ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie" (1 Kor 4,15).

A Ty piszesz Andeju że masz dwóch Ojców. Możesz to rozwinąć. Co do tego jak się mamy zwracać do Boga, to Bóg powiedział wyraźnie. Wyjaśnił to też Pan Jezus, w kazaniu na górze.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19080
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2625 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-05-02, 20:23

Nie bardzo rozumiem istoty kontrowersji pomiędzy Wami...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Andej » 2017-05-02, 22:43

Ja też. Myślałem, że dla każdego, to oczywiste.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: W drodze » 2017-05-03, 18:10

Jedno jest pewne,posrednictwo jest zawsze okradzione oraz dodatkowo opatrzone bledem w oryginalnej interpretacji.
Dlaczego niby sami ,nie mozemy nawiazac kontaktu z Bogiem?
Posrednik musi sam na tym zyskac, a po drogie to zawsze posrednik.
Jedynie Jezusowi moglbym przekazc swoje prosby,gdybym stracil kontakt z Bogiem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19080
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2625 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-05-03, 20:49

To ciekawe - nikt z Twoich bliskich nie modli się za Ciebie? Nie prosisz braci i siostry w Kościele o modlitwę za siebie?
Mylisz najwidoczniej "Jedyne Pośrednictwo Jezusa w zbawieniu" (które jest prawdą) z fałszywą nauką o "jedynym orędownictwie".

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Andej » 2017-05-03, 21:58

W drodze pisze:...
Posrednik musi sam na tym zyskac, a po drogie to zawsze posrednik.
...
Ciekawe, jaki zysk może mieć Matka Boska, Twój patron, czy człowiek, który chce Twego dobra?

Sam korzystam ze wszystkich sposobności. Bezpośrednio do Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha świętego zarówno osobno jak też w Trójcy świętej. Proszę też o wstawiennictwo patrona, JPII, czy Popiełuszkę. Proszę też o wsparcie modlitewne nie uznanego jeszcze za świętego Bronisława Bozowskiego (który w mojej opinii i tych, którzy znali jest świętym). Proszę też i modlitwę wstawienniczą współczesnych mi ludzi. Modlę się też za nich. Za Ciebie też. Cóż obiecałeś mi za to? Jakie honorarium za to, jeśli nawet nie byłeś tego świadomy?

Choć może coś zyskam. Rozmowę z Bogiem. I szersze towarzystwo po drugiej stronie życia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: W drodze » 2017-05-04, 20:56

Andej pisze:
W drodze pisze:...
Posrednik musi sam na tym zyskac, a po drogie to zawsze posrednik.
...
Ciekawe, jaki zysk może mieć Matka Boska, Twój patron, czy człowiek, który chce Twego dobra?

Sam korzystam ze wszystkich sposobności. Bezpośrednio do Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha świętego zarówno osobno jak też w Trójcy świętej. Proszę też o wstawiennictwo patrona, JPII, czy Popiełuszkę. Proszę też o wsparcie modlitewne nie uznanego jeszcze za świętego Bronisława Bozowskiego (który w mojej opinii i tych, którzy znali jest świętym). Proszę też i modlitwę wstawienniczą współczesnych mi ludzi. Modlę się też za nich. Za Ciebie też. Cóż obiecałeś mi za to? Jakie honorarium za to, jeśli nawet nie byłeś tego świadomy?

Choć może coś zyskam. Rozmowę z Bogiem. I szersze towarzystwo po drugiej stronie życia.
Rozmijamy sie z pojeciem Posrednik.
Wiec przytaczajac ksiedza jako posrednika,jest to prawda,przynajmniej ze strony finansowej.
Ty matomiast przytaczasz przyklady pomocnikow ,ktorzy powinni pomagac wtedy ,kiedy sam juz nie moge nic zrobic.
A przeciez jest napisane, ze o co kolwiek mnie poprosicie , dam wam.
Jednak to, ze Ty rowniez zanosisz modliwy za mnie,jest pozytywna cecha, za ktora dziekuje, choc nie znam rezultatu.

Z pozdrowieniami.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Andej » 2017-05-05, 09:20

Skoro wpadamy w takie koleiny, to znaczy, że czas temat wygasić.

Jeśli ksiądz, a nie kasjer lub makler, mym pośrednikiem finansowym, to wchodzimy w sprawy ekonomiczne.

Pomocników przytaczam? Czy pośrednik pomocnikiem jest? Dla mnie treść sów tych różna.
Czy wtedy, gdym bezsilny? Jeśli tak, to znaczy, żem zawsze, permanentnie bezsilny. Bo modlę się od czasu, gdym się tego nauczył. I rzeczywiście, w porównaniu do Boga jestem bezsilny.

Wszystko dostaniemy, o cokolwiek poprosimy? A co z sensem i logiką? I co z czasem. Kiedy dostaniemy?

Nie wiem czy jest wakat na stanowisku doradcy decydenta. Ale wyobraź sobie, że sam Bóg poprosił Cię o doradztwo. I w pewnym momencie pyta: Co zrobić? Malinowski i jeszcze 1,5 miliona Polaków prosiło o podanie im 6 liczb, które będą wylosowane w przyszłym losowaniu Lotto i o zgarnięcie całej zakumulowanej puli. Jeśli dam każdemu te 6 liczb, to każdy dostanie grosze, Lotek zbankrutuje i wszyscy będą wściekli. A jeśli każdy ma dostać całą pulę, pula jest jedna? I czy gospodarka nie załamie się, gdy tyle kasy nagle sypnie na rynek? Czy spełniając prośby o miliony można zapomnieć o tych, którzy proszę tylko o CHLEB POWSZEDNI?

Pośrednik w modlitwie to jakby przekaźnik, linia transmisyjna. Pieniędzy nie przekazuję Bogu, więc nie wiem czemu wplatasz to księdza. Do Boga modlitwy ślę. Bezpośrednio i pośrednio. Boga wielbię chwaląc Jego Samego jak też i Jego dzieła.

Czy nigdy nie zdarzyło Ci się wysłać dziecka po to, aby zobaczyć uśmiech matki?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19080
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2625 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-05-05, 10:39

To prawda, że możemy zwracać się bezpośrednio do Boga.
A jednak mamy jednoznacznie powiedziane, że Bóg chce, abyśmy moeldili się jedni za drugich - czemu, możemy się tylko domyślac.
Inaczej jak Paweł mógłby zalecać:
?Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci.? /1 Jana 5,16a/
Albo jak Paweł mógłby namawiać:
?Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy? /1 Tm 2,1/
lub
?Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana.? /Jak 5,14/
I do tego zapewniać:
?A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.? /Jak 5,15/
Jakże Paweł, wiedząc że Jezus jest jedynym orędownikiem, mógłby napisać o sobie samym:
? Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nimi do Boga.? /Rz 10,1/
(patrz też 2 Kor 13,9, Flp 1,4 ; 1,9; Kol 1,3;1,9; 2 Tm 1,3)
Jak mógłby pokładać nadzieję w modlitwach zwykłych ludzi?
?A zarazem przygotuj mi gościnę: ufam bowiem, że będę wam zwrócony dzięki waszym modlitwom.? /Fil 1,22/
?Wiem bowiem, że to mi wyjdzie na zbawienie dzięki waszej modlitwie i pomocy, udzielanej przez Ducha Jezusa Chrystusa,? /Flp 1,19/
Jak mógłby zalecać:
?proście za wszystkich świętych?/Ef 6,18/?
Katolicy uważają odwołanie do świętych za to samo co prośba do innych chrześcijan o modlitwę. Tym bardziej, że ich modlitwa ma moc w myśl tekstu:
?Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego.?/Jak 5,16/

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Andej » 2017-05-05, 11:04

Jeśli mamy modlić się jedni za drugich, to jest to wyraźny nakaz pośrednictwa. Nakaz pośredniczenia bez żadnej wyłączności. A nawet odwrotnie. Każdy z nas pośrednikiem winien być.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14976
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4207 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2017-05-05, 19:33

Andej pisze:Jeśli mamy modlić się jedni za drugich, to jest to wyraźny nakaz pośrednictwa. Nakaz pośredniczenia bez żadnej wyłączności. A nawet odwrotnie. Każdy z nas pośrednikiem winien być.
Wczoraj trzy Boże kobiety modliły się za mnie i nade mną do Boga Najwyższego w imię Jezusa Chrystusa, pod natchnieniem Ducha Świętego. Czy nie mogłem sam? - mogłem i to robiłem, ale prośby sprawiedliwych zanoszone z mocą i wiarą, są miłe Bogu i wysłuchiwane - tak mówi Słowo. Ja wczoraj miałem 3 pośredniczki i Bóg zapłać im!
A może ktoś stwierdzi, że popełniliśmy jakiś grzech?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

enosz

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: enosz » 2017-05-07, 21:01

Marek napisał
enosz pisze:
Zawsze podkreślamy że ewentualne daty czegokolwiek, są typowane nie stricte orzekane
To kłamstwo - już tu zresztą udowodnione cytatami i skanami z Waszych Pism. Więc się nie wysilaj.
No to zobaczmy te rewelacje ze skanów z naszej literatury.


"
Główną rzeczą mającą być przywróconą, jest życie ludzkie; a ponieważ Pismo Święte stanowczo powiada, że nastąpi zmartwychwstanie Abrahama, Izaaka, Jakóba i innych mężów starego Zakonu i że oni otrzymają pierwsi łaskę, przeto możemy spodziewać się w roku 1925-ym powrotu tych wiernych mężów Izraela ze stanu śmierci" ("Miliony ludzi z obecnie żyjących nie umrą", s. 59-60, wyd. pol. z 1920 r.)
Spodziewać się nie jest orzeczeniem tylko sugestią.
"nie jest to zwykły przypadek, ani zbieg okoliczności, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga żeby królowanie Jezusa Chrystusa 'Pana sabatu' pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka" które "rozpocznie się jesienią 1975 roku" ("Życie wieczne w wolności synów bożych", str. 20, par. 41 i str. 21, par. 43, wydane w 1966).
To akurat jest fakt niezaprzeczalny że siódme tysiąclecie przypadło na jesień 1975r. zatem co to za zarzut?
"Niechaj przeto rzecz ta nie zdaje się być dziwną, że jak w poprzednich rozdziałach przedstawiliśmy dowody, ustanawianie Królestwa Bożego już się rozpoczęło i obejmuje władzę, według proroctw, od R. P. 1878 i że 'walka wielkiego dnia Boga Wszechmogącego' (Obj. 16;14), która zakończy się w 1914 r. kompletnym obaleniem obecnej władzy, już się rozpoczęła". (WPŚ, tom 2, s. 101, wyd. ang. z 1911 r.)
Kompletne obalenie władzy już się rozpoczęło 0d 1914r w niebie taki jest kontekst tego artykułu. Cytujesz wyrwane fragmenty w taki sposób by wypaczyć intencje autora. To się nazywa manipulacja.
"Nie ma powodu, aby zmieniać liczby; to są Boże daty, nie nasze; 1914 nie jest datą początku lecz końca". ("Strażnica" 1894, 15 lipca, s. 1677, wyd. ang.)
Końca czego. Proszę przytoczyć cały fragment nie wyrwane zdanie z kontekstu.

"Nie będzie żadnej pomyłki ... Abraham obejmie w posiadanie swoje obiecane dziedzictwo w 1925 roku". ("Strażnica" 1917, 15 października, s. 6157, wyd. ang.)
Nie manipuluj!!! Proszę przytoczyć cały kontekst nie tylko wyrwane z niego zdanie
Itp.. Teksty przypomnę że david suponował że ŚJ wyznaczali datę końca świata i o to poszło w mojej odpowiedzi. A w przedstawionych przez ciebie materiałach nie znalazłem żadnej informacji o ustaleniu konkretnie daty końca świata.
Nazwanie kogoś z imienia zdrobniale świadczy w naszej kulturze raczej o sympatii nie o lekceważeniu
Kłamiesz. W dyskusji na forum posługujesz się tym środkiem dla wyrażenia lekceważenia adwersarza.
A co ty prorok jesteś że wiesz lepiej ode mnie co ja wyrażam. Może za wzór przyjmujesz własne zachowanie z tond takie masz wrażenie?

enosz pisze:
Nie zauważyłem wcześniej byś się w tej kwestii oświadczał.
Kłamiesz. Nawet odniosłeś się do mojego oświadczenia, iż sobie tego nie życzę.
Udowodnij to cytatem. Być może masz rację. Ja nie pamiętam wszystkiego. Co za problem dać wklejkę?

Enosz do Davida pisze:
To taki rozpaczliwe dorobienie za wszelką cenę interpretowanej treści to słów Jezusa by udowodnić kłamstwo. My wierzymy w Biblię ty wierzysz w interpretację Biblii. Od i cała prawda.
Kłamiesz. Prawda jest akurat odwrotna. Dawid pisze tak jak jest w Biblii - "Jestem". Ty piszesz tak, jak Ci pasuje do "świadkowych" naciągań, fałszując Pismo i zamieniając na "byłem".
1.Użycie przez Jezusa słowa w potocznym znaczeniu "Jestem" nie określa jego tożsamości jako Boga wszechmogącego.
Już wiele razy pisałem a żaden z was nawet nie próbował się do tego odnieść że w nauczaniu Jezusa i apostołów nie ma takiej nauki by Osoba Jezusa Była równa Bogiem równa Bogu Ojcu. Do póki tego nie przedstawicie w Biblii wszelkie wasze dywagacje na ten temat będą tylko poszlakami, insynuacjami i interpretowanymi naukami ludzi.
Zatem jak ktoś tu słusznie zauważył jest to wizja KrK czyli nauka KrK nie stricte nauka Jezusa czy apostołów. I basta!
2. Co do "byłem" a nie jestem.

W Przekładzie Nowego Świata werset ten oddano następująco: ?Jezus im rzekł: ?Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Zanim Abraham zaczął istnieć, ja już byłem??. Podobnie brzmi przekład biskupa Kazimierza Romaniuka: ?Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, nim jeszcze pojawił się Abraham, Ja już byłem?. Dlaczego nie użyto zwrotu ?ja jestem??
Stan wspomniany w Ewangelii według Jana 8:58 rozpoczął się, ?zanim Abraham zaczął istnieć?, i w dalszym ciągu trwa. W tej sytuacji grecki czasownik ???? (eimi), podany w pierwszej osobie liczby pojedynczej, w czasie teraźniejszym trybu oznajmującego, słusznie przetłumaczono za pomocą czasu przeszłego. Wprawdzie eimi, biorąc dosłownie, jest formą czasu teraźniejszego, ponieważ jednak poprzedza ją aorystyczna fraza bezokolicznikowa odniesiona do przeszłości Abrahama, należy uznać, iż w tym wypadku chodzi o tak zwane praesens historicum, czyli czas teraźniejszy użyty w narracji zamiast czasu przeszłego. Hadley i Allen tak piszą na ten temat: ?CZAS TERAŹNIEJSZY HISTORYCZNY. W żywej narracji przeszłe zdarzenie jest często rozumiane i opisywane jako rozgrywające się w chwili obecnej (...) W takim zastosowaniu czas teraźniejszy bywa bez skrępowania używany zamiennie z czasami przeszłymi (...)? (Greek Grammar, par. 828).
Z kolei A.?T. Robertson, autor dzieła A Grammar of the Greek New Testament in the Light of Historical Research (Gramatyka grecka Nowego Testamentu w świetle badań historycznych), wyjaśnia na stronach 866-869 pod hasłem ?Czas teraźniejszy historyczny?: ?Ta plastyczna konstrukcja jest znana we wszystkich językach, zwłaszcza w użyciu potocznym (...) w greckim spotyka się ją znacznie częściej niż w angielskim; stanowi ocalały element ?pierwotnego pnia językowego?. ?Poprzedza podział na formę niedokonaną i aoryst?. (...) Występuje dość często w LXX [Septuagincie], (...) Hawkins naliczył w LXX aż 337 wypadków posłużenia się czasem teraźniejszym historycznym. Używa go również Józef Flawiusz. Przykłady z Nowego Testamentu są wręcz uderzające. Czas ten nie zawsze jest aorystyczny. Może oznaczać czynność trwającą, jak to jest w wypadku imperfektu. (...) Hawkins (...) znalazł 93 przykłady użycia czasu teraźniejszego historycznego w Ewangelii według Mateusza (z czego 15 w przypowieściach) i aż 162 w Ewangelii według Jana oraz 151 u Marka. Konstrukcja ta rzadko występuje w pozostałej części Nowego Testamentu. Najczęściej pojawia się w Ewangeliach: według Marka, Jana, Mateusza, w takiej właśnie kolejności (...)?.
Przy bliższym przyjrzeniu się Przekładowi Nowego Świata można zauważyć, że w zasadzie ? poza ostatnią księgą, to jest Objawieniem ? do przetłumaczonego tekstu nie przenoszono czasu teraźniejszego historycznego; tam, gdzie wymaga tego kontekst, użyto czasu przeszłego. Przykłady występowania w tekście greckim czasu teraźniejszego historycznego obok form czasu przeszłego można znaleźć w Ewangelii według Jana 1:29-42, a także w rozdziale 20 tej Ewangelii; wyraźnie pokazano to między innymi w Biblii poznańskiej. Warto tam też porównać ze sobą wersety 12 i 13 z pierwszego rozdziału Ewangelii według Marka. Większość miejsc, gdzie w języku greckim występuje czas teraźniejszy historyczny, nawet tradycyjne przekłady biblijne ? w tym katolickie ? tłumaczą za pomocą form czasu przeszłego; kolejny przykład tego można znaleźć w Ewangelii według Mateusza 3:1.
Okoliczność, iż greckie zwroty z czasem teraźniejszym historycznym występujące obok zwrotów w czasie przeszłym są słusznie oddawane za pomocą sformułowań w czasie przeszłym, jest uznawana przez najlepszych współczesnych tłumaczy Biblii. Doktor James Moffatt, członek zespołu, który opracował Revised Standard Version, w dokonanym przez siebie przekładzie tak przetłumaczył werset z Ewangelii według Jana 8:58: ?Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam ? rzekł Jezus ? zaistniałem, nim się Abraham urodził?.
Profesor E. J. Goodspeed, który należał do zespołu pracującego nad American Standard Version, w swoim przekładzie oddał wspomniany werset następująco: ?Jezus rzekł do nich: ?Powiadam wam, istniałem, zanim się urodził Abraham!??
Popatrzmy na inne przekłady:
C. Williams, The New Testament: ?Wtedy Jezus rzekł do nich: ?Najuroczyściej powiadam wam: Istniałem, zanim się Abraham urodził??.
A. S. Lewis, ?The Four Gospels? According to the Sinaitic Palimpsest: ?Rzekł do nich: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Zanim Abraham był, ja już byłem?.
The Twentieth Century New Testament: ?Wierzcie mi ? odparł Jezus ? zanim się Abraham urodził, ja już byłem tym, kim jestem?.
G. M. Lamsa, The Modern New Testament: ?Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zanim się Abraham urodził, ja byłem?.
J. Murdock, The Syriac New Testament: ?Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że zanim Abraham istniał, ja byłem?.
F. Pfaefflin, Das Neue Testament: ?Jezus: ?Zanim się pojawił Abraham, ja już tu byłem!??
C. Stage, Das Neue Testament: ?Jezus rzekł im: ?Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Zanim Abraham się urodził, ja byłem??.
Nácar Colunga, Nuevo Testamento: ?Jezus odpowiedział: ?Prawdziwie, prawdziwie mówię wam: Zanim się narodził Abraham, byłem ja??.
Hebrajskie przekłady Nowego Testamentu, zarówno F. Delitzscha, jak i Salkinsona-Ginsburga, zawierają odpowiedni czasownik w formie dokonanej ?byłem? (haiithi), a nie w formie niedokonanej.
Z powyższych informacji wynika, że Przekład Nowego Świata zachowuje wewnętrzną spójność w sposobie tłumaczenia czasu teraźniejszego historycznego, gdy omawiane słowa z Ewangelii według Jana 8:58 oddaje jako ?ja już byłem? zamiast ?ja jestem?. Uzasadnione jest to przez okoliczność, że Jezus mówił tu o istnieniu poprzedzającym czasy Abrahama i trwającym do chwili wypowiadania powyższych słów.
Jeżeli ktoś krytycznie usposobiony zarzuca Przekładowi Nowego Świata nieścisłość sformułowania użytego w Ewangelii według Jana 8:58, to podnosi ten zarzut nie tylko wobec powyższego tłumaczenia, lecz także wobec wszystkich wyżej wspomnianych biblistów, zarówno polskich, jak i obcojęzycznych. Osoba taka ma prawo trzymać się uznanego przez siebie przekładu, kierując się z góry przyjętym poglądem na jakiś dogmat religijny, w tym wypadku dogmat o Trójcy, powinna jednak przyznać, że sposób, w jaki Przekład Nowego Świata oddaje wypowiedź z Ewangelii według Jana 8:58, wyraźnie potwierdzają różni uznani, wybitni tłumacze.



To ty nie rozróżniasz wszelkiej władzy od wszechmocy?
Nie, nie odróżniam. Władza nad wszystkim, jest wszechmocą.

To przemyśl sobie słowa Pawła z i Kor 15:25

25?Bo on musi królować, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego stopy. 26?Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć. 27?Albowiem Bóg ?podporządkował wszystko pod jego stopy?. Ale gdy mówi, iż ?wszystko zostało podporządkowane?, jest oczywiste, że z wyjątkiem tego, który mu wszystko podporządkował. 28?A gdy już wszystko będzie mu podporządkowane, wtedy również sam Syn podporządkuje się temu, który mu wszystko podporządkował, tak by Bóg był wszystkim dla każdego.

Gdyby Jezus miał władzę nad wszystkim to i Bóg Ojciec byłby mu podporządkowany. A to Jezus jest Bogu Jehowie podporządkowany. Zatem zwrot "władzę nad wszystkim" ma wyraz względny.
Skoro dostał to od kogoś i przedtem jej nie miał skoro teraz ją dostał. Jak to możliwie skoro jest Bogiem wszechmocnym.
Owszem, możliwe - bowiem dla nas, czasowo, sam złożył swoją wszechmoc, by stać się do nas podobnym we wszystkim, z wyjątkiem grzechu (Hbr 4:15).

To nie "możliwe" tylko faktyczne. Gdyby tak było to nie otrzymałby "władzę nad wszystkim" tylko zostałaby mu przywrócona. Skoro ją otrzymał logiczne jest że wcześniej jej nie miał.

Kuku, kuku panie kruku, trzeba myśleć, trzeba myśleć:)
Dobrze, że już to wiesz. Teraz spróbuj zastosować się do własnej rady - bez jehowickich broszurek. I daruj sobie te wisty rodem z piaskownicy (albo z repertuaru Świadków Jehowy).
:) wist adekwatny do poziomu adwersarza. Parafrazując słowa Pawła "z dziećmi rozmawiaj jak dziecko"


Tylko że te słowa odnoszą się nie do Jezusa tylko do Boga Ojca Jehowy
Czyżby ludzie przebili Boga Ojca? I to Bóg Ojciec nadejdzie na obłokach? :-D :-D :-D
Widać odróżnienie narracji w tekście jest dla ciebie zbyt trudne;) też nie rozróżniasz:)
czyli Jezus jednak pośredniczy między ludźmi a sobą samym.?
Nie. Wcielony Jezus, jako Bóg i Cżłowiek, pośredniczy pomiędzy Bogiem i Człowiekiem.
Robisz znany błąd (albo - jeśli jesteś inteligentniejszy - znaną manipulację) mieszając pojęcie Boga i Osoby Boskiej.
Ale w rzeczonym wersecie jest mowa że człowiek Chrystus Jezus jest pośrednikiem między ludźmi a Bogiem. Nie między ludźmi a Osobą Boga. Nie przekłamuj tekstu.
I znowu Enosz - zamiast odnieść się porządnie i biblijnie do argumentów, poszedł w chamstwo, kłamstwa i zaprzeczanie faktom.
Przypomnę że "kocham" Katolików za arogancje i hipokryzję bo jawnie udowadniają że nie naśladują Chrystusa.

Benjamin

Re: JEDEN JEST BÓG, I JEDEN POŚREDNIK.

Post autor: Benjamin » 2017-05-07, 23:12

Enoszu blagam - napisz, o co Tobie chodzi, bo tak poszatkowales, ze nie wiadomo gdzie groch, a gdzie kapusta.
Acha ... dziekuje za przypomnienie ... tylko komu wsadzasz goracego kartofla do kieszeni? Bo przyznam sie, ze czytajac Twoje slowa :kocham katolikow za arogancje i hipokryzje, to na mysl przychodzi mi enosz - wlasnie za arogancje i hipokryzje. Jesli napisales o sobie, to masz racje.
Ale osadzac jeszcze innych, ze nie nasladuja Chrystusa ... no, Chrystus przed takim osadzaniem przestrzegal : i to w sposob stanowczy.

ODPOWIEDZ