Nauka jest w niektórych sprawach jest decydująca, bo z faktami się nie dyskutuje, tylko przyjmuje, lub nie - ty możesz mówić na białe - czarne ... wolno ci :oops:Jordan pisze:(...)
I na tym zakończę moją tu dyskusję, bo jestem bez szans: nauka jest decydująca dla niektórych... proszę, jak chcecie tak żyjcie, ale patrzcie końca: co z tego wyniknie, gdy się neguje Boże Słowo!
Żegnam
Nikt z dyskutantów w tym wątku nie "neguje Boże Słowo"
My wszyscy włącznie z tobą inaczej je rozumiemy i interpretujemy :idea:
Ty np interpretujesz opis potopu dosłownie/literalnie a ja interpretuje częściowo symbolicznie, czy mitycznie, czy nie historycznie.
Obaj jakoś interpretujemy, jakoś rozumiemy, ale czy ja twierdzę, że ty negujesz Słowo Boże?