W dużej części się zgadzam - chodziło mi jedynie o znaczenie zwrotów "jednorodzony i pierworodny".
Jezus pochodzi od Ojca. Nie rozumiem tego, bo jest równocześnie współistotny. Ale nie sądzę aby umysł ludzki potrafił odkryć tajemnicę Trójcy świętej
No tak, ale to określenie nie jest jakąś transcendentną tajemnicą, tylko definicją Ojców soborowych - więc podlega naszemu rozumieniu (a że opisuje rzeczywistość jakiej do końca nigdy nie pojmiemy, to inna sprawa).
Przyznam, że akurat nie widzę napięcia pomiędzy "współistotnością" a pochodzeniem od Ojca. Współistotność to jedność natury - czyli, spłaszczając zagadnienie, posiadanie boskiej natury, bycie Bogiem.
To tak jak w przypadku mojego syna. Pochodzi ode mnie, zrodziłem go (w biblijnym znaczeniu tego słowa) i jest człowiekiem - czyli jest ze mną współistotny.
Euzebiusz z Cezarei, uczestnik Soboru Nicejskiego, tak wyjasnia to pojęcie:
"(...) ?Syn? jest ?współistotny? nie według tego, co się zdarza ciałom, a więc że On nie istnieje ani na zasadzie podziału, ani na zasadzie jakiegoś rozdzielenia się od Ojca."/Sozomen, Historia Kościoła, cytuję za:
http://www.pistis.pl/biblioteka/sozomen ... sciola.pdf /
Przez pewien czas uważano, że propozycja sformułowania ?współistotny? (homoousios) była ukłonem w kierunku stronnictwa antyariańskiego ? jednak współcześni badacze wskazują, że nie dążono do bliższego zdefiniowania znaczenia tego terminu. Stąd prosty wniosek, że chodziło nie tyle o uściślenie znaczenia i przechylenie szali na korzyść jednego ze stronnictw soborowych, lecz o znalezienie sformułowania na tyle wieloznacznego, by każda ze stron ? rozumiejąc je nieco inaczej ? mogła zaakceptować wspólne wyznanie wiary.
Obraz relacji pomiędzy Pierwszą i Drugą Osobą Trójcy Świętej jako ?Ojca i Syna? jest genialnym przedstawieniem, które oddaje zarówno rolę Ojca jako źródła (a nawet poddania Syna Ojcu), jak i fakt absolutnej równości co do godności i jednakowości co do natury.
Pięknie oddaje te prawdy (i chyba dobrze tłumaczy znaczenie terminu "współistotny") wyznanie wiary:
Bóg z Boga,
Światłość ze Światłości,
Bóg Prawdziwy z Boga Prawdziwego.
Zrodzony, a nie stworzony,
współistotny Ojcu,
a przez Niego wszystko się stało.