Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Dominik]

FB nie jest taki zły, pod warunkiem że odpowiednio się z niego korzysta.
mam znajomych co różnie z niego korzystają
- jedni mają pierwsze litery imienia i nazwiska, zero własnych zdjęć, ale są aktywni
- drudzy komentują wszystko, masa zdjęć

Posiadanie konta na fejsie nie oznacza, że trzeba nie wiadomo co na nim robić. Można wchodzić tylko na religijne grupy, strony i na tym poprzestać. Nie trzeba budować grupki znajomych i lajkować się wzajemnie.

[Biserica Dumnezeu]

Niech kazdy czyni dla Boga wedlug swoich mozliwosci i zdolnosci - byle w Prawdzie.

Ps: jako zdecydowany czlek, ktory broni sie prze uzaleznieniem od wirtualu i pragnie jak najszerzej korzystac i wspolbrzmiec z natura zrezygnowalem z telewizora ( 30 lat temu ) - dzieki temu nikt nie ciagnie ode mnie kasy na rzeczy zupelnie zbedne a konieczne gdy ma sie ten mebel w domu-
Komorke mam za 14,99 euro - z tego niestety nie moglem zrezygnowac, chyba ze na emeryturze ( o ile dozyje )

Samochod wybralem najprostszy i najtanszy z mozliwych ( praca tego wymaga - a praca daje na chleb ) - leciwa Dacia Logan jeszcze z czasow przed bzdurnymi zarzadzeniami UE ... czyli prostsza od cepa i bez zadnych psujacych sie i pustoszacych blyskawicznie kieszen wodotryskow.

Na poczatku tego tygodnia dostalem prezent- nowego smartfona albo IPhona ( jak go zwal to go zwal ) za prawie 1000zl w przeliczeniu.
I na cholere mi to. Chyba ze do pracy - jesli podejme prace w pewnej firmie, to zadania sa jedynie przez internet i czesto w kilku miejscach w jednym dniu - tak samo rozliczenie czasu pracy - wiec bez tego nawet nie podchodz.
Mam nadzieje, ze szybka umre i nie dozyje czasow, gdy zapis do przedszkola mozliwy bedzie jedynie dla posiadaczy osobistego ladownika na ksiezycu.

Ps: komputer tez dostalm w prezencie i dzieki temu was zanudzam.

[Konwalia]

Nie da się na tym forum rozmawiać. Nasze rozumienie różnych spraw kompletnie się rozmija.
Nie żegnam się, bo z pożegnaniami bywa, jak wiecie, różnie.
Ale znikam na czas jakiś.
Bywajcie zdrowi.

[Biserica Dumnezeu]

Zadziwilas mnie. Czy posiadanie Konwalio wlasnego, choc odmiennego zdania od tego, ktore nam oferujesz oznacza, ze nie da sie na tym forum rozmawiac?
Nic nie rozumiem z twojego wpisu.
Stary dziadyga ze mnie, mozg sprochnialy, a grzbiet wylinialy.

[Magnolia]

Dobra, dłużej nie wytrzymam, od rana czekam na życzenia urodzinowe i... tylko jeden forumowicz sie zorientował... no proszę Was.... chyba ktos jeszcze mi dobrze życzy, prawda?

[sądzony]

Dobra, dłużej nie wytrzymam, od rana czekam na życzenia urodzinowe i... tylko jeden forumowicz sie zorientował... no proszę Was.... chyba ktos jeszcze mi dobrze życzy, prawda?

Jesteś jedną z pierwszych osób, z która miałem kontakt na priv na portalu
i jedną, którą w możliwy jak na portal sposób „poznałem”.
Może dlatego, że zawsze miałem łatwiejszy kontakt z kobietami.
Jesteś wyrozumiałą, pogodną, tolerancyjną kobietą ze sporą dozą poczucia humoru.
Masz sporą wiedzę i umiejętność dialogu.
Potrafisz także trzymać dystans, stawiać granice i co mi się podoba umiesz „huknąć”.
Ale przede wszystkim jesteś po prostu fajną dziewczyną, człowiekiem i chrześcijaninem.
Na tyle Cię „poznałem”.

No ale do rzeczy, choć wcale nie wiem czego Ci życzyć.

Miłości, szczególnie dla tych, których nie znosisz.
Radości w najmniej oczekiwanych momentach.
Spokoju w chaotycznych sytuacjach.
Równowagi w niezwykle rozedrganych chwilach.
Cierpliwości w oczekiwaniu.
Powolności w pośpiechu.
Ducha w Twoim słowie i Słowa w Twoim Duchu.
Bliskości z tymi, do których Ci daleko.
Bycia z Panem, tu i teraz.

[Magnolia]

Brawo! Wspaniałe życzenia, kopiuje je do schowka mojego serca, bo czuje w nich całą Twoją szczerość.
Dziękuję Ci bardzo za życzenia i za to że jesteś z nami. Cenię sobie Twoją obecność i świadectwo!
Bóg zapłać!

[Zły_Człowiek]

Magnolio,
życzę Ci pogody ducha potrzebnej do życia każdego dnia,
niech Pan Jezus daje Ci każdego dnia siły do pracy nad dobrem, a Duch Święty niech w Swej dobroci pokazuje Ci piękne skutki Twoich starań,
niech Ojciec nasz czuwa nieustannie nad Tobą i Ciebie prowadzi prosto do Siebie gdy przyjdzie czas.

[Magnolia]

Bóg zapłać!

[Dominik]

Dobra, dłużej nie wytrzymam, od rana czekam na życzenia urodzinowe i... tylko jeden forumowicz sie zorientował... no proszę Was.... chyba ktos jeszcze mi dobrze życzy, prawda?

Chyba muszę pomyśleć jak poprawić widoczność informacji o urodzinach..

[Jordan]

Też was to gorszy?:
Jacek Kurski ponownie wziął ślub kościelny. Jezuita: To zgorszenie dla wiernych
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... zenie.html

Ktoś zna powód unieważnienia małżeństwa pary, która dorobiła się trójki dzieci (jak czytam w treści w/w wiadomości)?

[Zły_Człowiek]

Żaden Kurski, ani inny śmiertelnik, czy diabeł, nie mają szans zburzyć mojej przyjaźni z Bogiem.

[Jordan]

Żaden Kurski, ani inny śmiertelnik, czy diabeł, nie mają szans zburzyć mojej przyjaźni z Bogiem.

Bardzo dobre postanowienie!
Podałem tę wiadomość, skoro się tu wątek nieważności ślubów pojawił...
A tak a'propos - ile kosztuje taki proces unieważnienia, jakiego dostąpił pan Kurski?

[Dezerter]

Żaden Kurski, ani inny śmiertelnik, czy diabeł, nie mają szans zburzyć mojej przyjaźni z Bogiem.

Bardzo dobre postanowienie!
Podałem tę wiadomość, skoro się tu wątek nieważności ślubów pojawił...
A tak a'propos - ile kosztuje taki proces unieważnienia, jakiego dostąpił pan Kurski?

Nie ma w KK cegoś takiego jak "unieważnienie" małżeństwa - natomiast zdarza się, że z konkretnych i z góry podanych w prawie kanonicznym powodów małżeństwo może być zawarte w sposób nieważny i wówczas można starać się o
UZNANIE MAŁŻEŃSTWA ZA ZAWARTE NIEWAŻNIE
pieniądze nie maja tu nic do rzeczy - daruj sobie te uszczypliwości

[Zły_Człowiek]

Może dla zainteresowanych będzie dobre przeanalizowanie sobie przynajmniej zestawu podstawowych 12 przyczyn zrywających stanowiących podstawę unieważnienia małżeństwa.
Link biegnie do portalu Infor - dotyczącego głównie prawa cywilnego, jednak w treści artykuły mamy przytoczone wprost artykuły Kodeksu Prawa Kanonicznego.
https://www.infor.pl/prawo/rozwody/rozw ... ciele.html

Dodano po 20 minutach 8 sekundach:
Odnośnie podkreśleń Dezertera na czerwono w powyższych postach.

Stwierdzenie nieważności zawarcia małżeństwa - to stwierdzenie, że małżeństwo było zawarte nieważnie, wobec tego nie zaistniało ani przez moment, mimo, że mogły istnieć formy które istnienie małżeństwa sugerowały a nawet o nim zaświadczały.
Unieważnienie małżeństwa - to akt nie odnoszący się do nieważności małżeństwa jako nie istniejącego NIGDY, tylko do nieważności od jakiegoś momentu, niekoniecznie od początku.
Przynajmniej ja to jako posługujący się nieraz literą i wykładnią prawa, rozumiem.