O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Ok dziękuję
(Pewnie gdybym była mężczyzną to chodziłabym na Mszę ale się obawiam że nie dotrę tam w suchych ubraniach:)
(Pewnie gdybym była mężczyzną to chodziłabym na Mszę ale się obawiam że nie dotrę tam w suchych ubraniach:)
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Fakt może nie jestem zbyt piękna ale u nas leją jak leci. Nie patrzą na wiek nawet.
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Jestem przekonany, że Grzesznik chciał powiedzieć (tak ja go zrozumiałem), że powinnaś się cieszyć i to zaakceptować i czuć się wyróżniona, bo to te ładniejsze się oblewa...Susanna pisze: ↑2024-03-23, 19:57Fakt może nie jestem zbyt piękna ale u nas leją jak leci. Nie patrzą na wiek nawet.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Nie wiem z czego Susanna miałaby się cieszyć-że zostanie oblana wodą? Dużo chłopaków oblewa wodą specjalnie.Osobiście też bym nie chciała być zlana wodą.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Dziwna ta młodzież teraz..kiedys panna nie oblana czuła to jako potwarz....
Echhhhh.
Echhhhh.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Ja też nie oblewam już z 30 lat, a jak już oblewałem to raczej woda kolońską
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Jestem po spowiedzi,kolejnej trudnej dla mnie spowiedzi,a wcale nie czuję się lepiej.Znowu odezwały się zaburzenia i te wstrętne myśli.Jednak staram się pokładać nadzieję,że może po jakimś czasie będzie lepiej.Chociaż nie wiem czy sama w to uwierzę.Po spowiedzi dopadły mnie skrupuły jednocześnie z natręctwami.Spowiednik starał się mnie przekonać,że nie popełniam świętokradztwa.Ale ciężko jest mi w to uwierzyć przez takie natręctwa co mi do głowy przychodzą.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Chyba pozostało ci zaufać spowiednikowi, on wie co mówi. Oby było dobrze i mam głęboką nadzieję że przystąpisz do Komunii św
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Katarzyna1234 pisze: ↑2024-03-25, 20:10 Jestem po spowiedzi,kolejnej trudnej dla mnie spowiedzi,a wcale nie czuję się lepiej.Znowu odezwały się zaburzenia i te wstrętne myśli.Jednak staram się pokładać nadzieję,że może po jakimś czasie będzie lepiej.Chociaż nie wiem czy sama w to uwierzę.Po spowiedzi dopadły mnie skrupuły jednocześnie z natręctwami.Spowiednik starał się mnie przekonać,że nie popełniam świętokradztwa.Ale ciężko jest mi w to uwierzyć przez takie natręctwa co mi do głowy przychodzą.
Czy oprócz tego coś jeszcze o sobie opowiesz?
Dodano po 50 sekundach:
?Katarzyna1234 pisze: ↑2024-03-25, 20:10 Jestem po spowiedzi,kolejnej trudnej dla mnie spowiedzi,a wcale nie czuję się lepiej.Znowu odezwały się zaburzenia i te wstrętne myśli.Jednak staram się pokładać nadzieję,że może po jakimś czasie będzie lepiej.Chociaż nie wiem czy sama w to uwierzę.Po spowiedzi dopadły mnie skrupuły jednocześnie z natręctwami.Spowiednik starał się mnie przekonać,że nie popełniam świętokradztwa.Ale ciężko jest mi w to uwierzyć przez takie natręctwa co mi do głowy przychodzą.
Np czym się zajmujesz
Ostatnio zmieniony 2024-03-25, 23:43 przez Gzresznik Upadający, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Staram się walczyć z natręctwami,ale im więcej walczę to tym bardziej one się pojawiają.Też mam nadzieję,że przyjmę Komunię Św.Chociaż jest obawa,że popełnię świętokradztwo.Na codzień pomagam w opiece nad na stałe leżącą babcią.A poza tym jak sama o sobię pomyślałam jestem nikim.
Dodano po 6 minutach 35 sekundach:
Przez te znienawidzone myśli,które zaczęły mnie dręczyć nie wytrzymałam i popełniłam autoagresję.Wiem,że nie jestem takim człowiekiem tak jak te myśli mnie dręczą.Ale mam z tym problem i chyba ze sobą.Spowiednik mnie zapewnia,że nie popełniam w ten sposób grzechu ciężkiego nawet jeśli sama tego chcę..
Dodano po 6 minutach 35 sekundach:
Przez te znienawidzone myśli,które zaczęły mnie dręczyć nie wytrzymałam i popełniłam autoagresję.Wiem,że nie jestem takim człowiekiem tak jak te myśli mnie dręczą.Ale mam z tym problem i chyba ze sobą.Spowiednik mnie zapewnia,że nie popełniam w ten sposób grzechu ciężkiego nawet jeśli sama tego chcę..
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Dlaczego takie pytania? 168 cm
Dodano po 28 minutach 6 sekundach:
Mam wrażenie,od nowa zaczyna mnie coraz bardziej dręczyć nerwica i skrupuły wracają.A już było trochę lepiej przez chwilę.Mam wrażenie,że już popełniłam grzech ciężki,a wczoraj byłam u spowiedzi.Że przyszło te podniecenie,a ja,że chociaż albo nawet w myślach nie powiedziałam do Boga,że tego nie chce.I,że to zgoda na powstałe mimo woli i grzech ciężki.Nie wiem co się ze mną dzieje.Męczę się,a myślałam,że będzie dobrze.A mam już skrupulatne myśli,że grzech przeoczyłam z kartki i ,że przez to,że go przeoczyłam to popełniam świętokradztwo.Boję się już przystąpić do Komunii Św.Czuję się okropnie.Czy ja popełniłam grzechy ciężkie?
Dodano po 57 sekundach:
Ja już nawet nie pamiętam czy ja się na to podniecenie zgodziłam czy nie.
Dodano po 28 minutach 6 sekundach:
Mam wrażenie,od nowa zaczyna mnie coraz bardziej dręczyć nerwica i skrupuły wracają.A już było trochę lepiej przez chwilę.Mam wrażenie,że już popełniłam grzech ciężki,a wczoraj byłam u spowiedzi.Że przyszło te podniecenie,a ja,że chociaż albo nawet w myślach nie powiedziałam do Boga,że tego nie chce.I,że to zgoda na powstałe mimo woli i grzech ciężki.Nie wiem co się ze mną dzieje.Męczę się,a myślałam,że będzie dobrze.A mam już skrupulatne myśli,że grzech przeoczyłam z kartki i ,że przez to,że go przeoczyłam to popełniam świętokradztwo.Boję się już przystąpić do Komunii Św.Czuję się okropnie.Czy ja popełniłam grzechy ciężkie?
Dodano po 57 sekundach:
Ja już nawet nie pamiętam czy ja się na to podniecenie zgodziłam czy nie.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: O skrupułach, czyli o nerwicy natręctw na tle religijnym
Kasiu za dużo mówisz i skupiasz się na sobie. To tu może być Twój problem.
Ostatnio zmieniony 2024-03-26, 17:54 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.