Andy72 pisze: ↑2021-07-05, 18:25
To nie jest takie proste. Rozumujesz podobnie jak obalacze Einsteina: "nie może jednocześnie czas wolniej płynąć w poruszającej się rakiecie i być względności czasu, to znaczy może równie ta druga się poruszać a ta pierwsza stać jak również nie może być tej samej zmierzonej prędkości światła c z nieruchomej gwiazdy i z tej samej gwiazdy w rakiecie poruszającej się z prędkością 0.5 c". Rozumowanie pozornie prawidłowe i "obala" Einsteina.
To jest fizyka na poziomie liceum. Einstein udowodnił swoje teorie. Teraz Wasza kolej.
Bóg jest Wszechwiedzący, z czego wynika np. dość niesamowity pogląd, chyba nawet św. Tomasz z Akwinu pisał, że Bóg od wieków wie kto będzie zbawiony a kto potępiony. Czyżby nie było wolnej woli?
Tymczasem Wszechwiedza Boga nie przeczy wolnej woli. Nie wiem w jakie sposób, ale nie przeczy, trzeba w to uwierzyć, bo wolna wola realnie istnieje!
To się nazywa ślepa wiara.
Najbardziej przekonuje mnie o tym świadectwo Roberta Tekieli. Kiedyś był uwikłany w okultyzm, i będać "podpiętym" do demona korzystał z jego rozumienia spraw Bożych: otóż dla niego wówczas było oczywiste i naturalne że ne ma sprzeczności pomiędzy Wszechwiedzą Boga (czy jak się wyraził "absolutnym determinizmem") a absolutną wolną wolą. Dla nas to za trudne, a szatan rozumie ten paradoks.
Szkoda że kolej jak.mial do tego dostęp to nie zapisał. Robiłem w tym że szatan też nie jest prawdziwy.
Może w ramach eksperymentu zacznę czcić Szatana? Jeśli okaże się że jest prawdziwy to będę wiedział że Bóg też jest prawdziwy. Swoją drogą to dziwne że Szatan ud,orła takich informacji a sam Bóg nie. Gdyby wszyscy wierzący mieli dostęp do takiej wiedzy to by wiele ułatwiło.
Chociaż bardziej mi to wygląda na anegdotkę bez pokrycia w rzeczywistości.
Więc należy po prostu wierzyć, że Bóg jest Wszechwiedzący a my mamy całkowitą wolną wolę i możemy powiedzieć Bogu Tak lub Nie.
Czyli znowu ślepa wiara. Jak Bóg się mnie kiedyś o coś zapytać to obiecuję mu odpowiedzieć.