Piractwo
Piractwo
Witam Wszystkich bardzo serdecznie.
Mam pewne pytanie co do wlasnie piractwa a tak dokladnie co do sciagania gier spiraconych itd. Bylem ostatnio u spowiedzi i zapytalem sie ksiedza czy jest to grzech jezeli sciagne taka gre na wlasny uzytek. Ksiadz odpowiedzial mi ze jezeli nie bede tego sprzedawal czy ogolnie nie bede mial z tego korzysci materialnych to grzechu nie ma. No ale nadal mialem watpliwosci i zaczalem czytac rozne fora i wyczytalem ze jest to podobno kradziez. Nie wiem sam juz co z tym zrobic. Kosciol nie wydal zadnego pisma czy czegos tam na ten temat. Rozumiem jezeli gra bylaby ukradziona i ja bym ja pobral to wtedy wspuldzial tak jakby w grzechu ale wszystkie gry ktore sa na pirackich stronach sa normalnie kupione a pozniej udostepnione przez osobe ktora ta gre kupila. To tak samo jakbym pozyczyl gre od kolegi. Poza tym argumenty ludzi ktorzy mowia ze to kradziez wgl do mnie nie przemawiaja. Kradziez jest wtedy jezeli ktos cos ma a ja sb to wezme i druga osoba tego nie ma. A nie ze ukradlem spodziewany przychod. To nie jest prawda bo i tak danej gry bym nie kupil. Wiec Kosciol nie wydal opinii na ten temat sa tylko pojedyncze glosy ksiezy ze jest to zle albo jest dopuszczalne jezeli nie czerpiemy z tego zysku materialnego. A Wy co o tym sadzicie? Pozdrawiam
Mam pewne pytanie co do wlasnie piractwa a tak dokladnie co do sciagania gier spiraconych itd. Bylem ostatnio u spowiedzi i zapytalem sie ksiedza czy jest to grzech jezeli sciagne taka gre na wlasny uzytek. Ksiadz odpowiedzial mi ze jezeli nie bede tego sprzedawal czy ogolnie nie bede mial z tego korzysci materialnych to grzechu nie ma. No ale nadal mialem watpliwosci i zaczalem czytac rozne fora i wyczytalem ze jest to podobno kradziez. Nie wiem sam juz co z tym zrobic. Kosciol nie wydal zadnego pisma czy czegos tam na ten temat. Rozumiem jezeli gra bylaby ukradziona i ja bym ja pobral to wtedy wspuldzial tak jakby w grzechu ale wszystkie gry ktore sa na pirackich stronach sa normalnie kupione a pozniej udostepnione przez osobe ktora ta gre kupila. To tak samo jakbym pozyczyl gre od kolegi. Poza tym argumenty ludzi ktorzy mowia ze to kradziez wgl do mnie nie przemawiaja. Kradziez jest wtedy jezeli ktos cos ma a ja sb to wezme i druga osoba tego nie ma. A nie ze ukradlem spodziewany przychod. To nie jest prawda bo i tak danej gry bym nie kupil. Wiec Kosciol nie wydal opinii na ten temat sa tylko pojedyncze glosy ksiezy ze jest to zle albo jest dopuszczalne jezeli nie czerpiemy z tego zysku materialnego. A Wy co o tym sadzicie? Pozdrawiam
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Piractwo
Pioter - jeśli wyznałeś na spowiedzi i dostałeś odpuszczenie grzechów - to po sprawie. Moim zdaniem postąpiłeś właściwie. Lepiej pozostawiaj zawsze decyzję księdzu- on się lepiej zna niż my, czy internety .
Fajnie, że do nas zajrzałeś, zostań i rozejrzyj się.
Fajnie, że do nas zajrzałeś, zostań i rozejrzyj się.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Piractwo
Nad powstaniem takiej gry komputerowej pracuje zapewne cały zespół ludzi (załóżmy że w tym zespole pracują Twoi rodzice), którzy chcą ze swojej pracy się utrzymywać i zarabiać.
A teraz wyobraź sobie, że rodzice pracują ale nie dostają pieniędzy, ich firma się rozpada, bo ktoś puszcza bokiem coś co Oni stworzyli swoją pracą, umiejętnościami i kreatywnością. Tworząc grę spodziewali się jakiegoś zysku np przez kilka lat... W tym czasie mieliby pieniądze na utrzymanie i na wymyślenie nowej gry, czyli dalszą pracę...
Dla mnie jeśli przez czyjeś działanie, np stron pirackich no i ludzi korzystających z tych stron, ktoś nie otrzymuje spodziewanych zysków... dla mnie to jest mechanizm kradzieży wartości intelektualnej.
A jak Ty będziesz pracował i zarabiał pieniądze, to liczysz że je otrzymasz czy bierzesz pod uwagę, że ktoś Ci je ukradnie i ... będzie ok?
Ocena często się zmienia, gdy zmienia nam sie perspektywa z jakiej patrzymy na daną sytuację.
Pytanie które jednak mi się nasuwa po przeczytaniu twojego postu: skoro dostałeś jasną odpowiedź od księdza, to dlaczego Ci nie wystarczyła? Po co szukać po forach odpowiedzi, skoro je odrzucasz?
A teraz wyobraź sobie, że rodzice pracują ale nie dostają pieniędzy, ich firma się rozpada, bo ktoś puszcza bokiem coś co Oni stworzyli swoją pracą, umiejętnościami i kreatywnością. Tworząc grę spodziewali się jakiegoś zysku np przez kilka lat... W tym czasie mieliby pieniądze na utrzymanie i na wymyślenie nowej gry, czyli dalszą pracę...
Dla mnie jeśli przez czyjeś działanie, np stron pirackich no i ludzi korzystających z tych stron, ktoś nie otrzymuje spodziewanych zysków... dla mnie to jest mechanizm kradzieży wartości intelektualnej.
A jak Ty będziesz pracował i zarabiał pieniądze, to liczysz że je otrzymasz czy bierzesz pod uwagę, że ktoś Ci je ukradnie i ... będzie ok?
Ocena często się zmienia, gdy zmienia nam sie perspektywa z jakiej patrzymy na daną sytuację.
Pytanie które jednak mi się nasuwa po przeczytaniu twojego postu: skoro dostałeś jasną odpowiedź od księdza, to dlaczego Ci nie wystarczyła? Po co szukać po forach odpowiedzi, skoro je odrzucasz?
Re: Piractwo
No wlasnie nie wiem po co to zrobilem ale juz jest za pozno bo nutka niepewnosci w moim sumieniu juz jest. A co do samego piractwa tak jak wspomnialem wczesniej niektorzy ksieza mowia ze jest to zle itd a niektorzy sami to robia i nie widza w tym problemu jezeli ktos nie ma zysku materilanego z tego itd. I w tym jest problem bo sytuacja jest nie jasna.
Re: Piractwo
Bo jest to nowa jakosc uczynkowa i prawnie nie zostala jeszcze wypracowana droga rozwiazywania takich problemow.
ZauwAZ; ZE WIELE TYSIECY LAT PO POWSTANIU LUDZKOSCI ; KULTURY ZOSTAL PODANY DOPIERO dEKALOG: tYLE CZASU MUSIALO UPLYNAC; ABY MOZNA BYLO JASNO WYKROWAC; CO PODLEGA POD GRZECH:
Sorry za wielkie litery, cos moi sie klapnelao, a nie chce mi sie poprawiac.
Musi troche czasu minac, aby mozna bylo ustalic jasne i klarowne zasady wobec takich czynow, jaki ty popelniles. Dlatego w tej chwili roznie mozesz byc skomentowany. Trzymaj sie w tej sytuacji orzeczenia ksiedza w konfesjonale - on jest tym glosem Pana ktory zostal Tobie powiedziany w odpowiednim czasie i miejscu.
ZauwAZ; ZE WIELE TYSIECY LAT PO POWSTANIU LUDZKOSCI ; KULTURY ZOSTAL PODANY DOPIERO dEKALOG: tYLE CZASU MUSIALO UPLYNAC; ABY MOZNA BYLO JASNO WYKROWAC; CO PODLEGA POD GRZECH:
Sorry za wielkie litery, cos moi sie klapnelao, a nie chce mi sie poprawiac.
Musi troche czasu minac, aby mozna bylo ustalic jasne i klarowne zasady wobec takich czynow, jaki ty popelniles. Dlatego w tej chwili roznie mozesz byc skomentowany. Trzymaj sie w tej sytuacji orzeczenia ksiedza w konfesjonale - on jest tym glosem Pana ktory zostal Tobie powiedziany w odpowiednim czasie i miejscu.
Re: Piractwo
Dziekuje za odpowiedz rozumiem ze mam trzymac sie orzeczenia kaplana ale przez moja ciekawosc podczas nastepnej spowiedzi zapytalem sie kaplana nastepnego co o tym mysli. On akurat powiedzial mi ze nie zna sie na tym i ze mi nie pomoze ale wydaje mu sie to ze jest to nie w porzadku. Dlatego wlasnie nie wiem co mam robic. Jezus jest dla mnie najwazniejszy ale jezeli jedni ksieza teolodzy wierni mowia tak a drudzy inaczej no to mozna zwariowac przeciez. Bo jezeli nie bede tego robil to pojawia sie pytanie czemu mam tego nie robic skoro niektorzy mowia ze to nie jest problem a z drugiej strony jezeli bede to robil to pojawia sie pytanie czemu to robie skoro np ten i ten ksiadz mowi ze jest to zle. Szczerze dla mnie to nie jest zaden grzech.Ale tez ja nie jestem od tego zeby mowic czy cos jest grzechem czy nie. Chce byc posluszny Kosciolowi. Ale jak moge byc skoro Kosciol nie ma jasno postawionej sytuacji.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Piractwo
Słuchaj również swojego sumienia, ono zazwyczaj dobrze podpowiada
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Piractwo
Co do sumienia to nie mam dosłownie żadnego problemu z tym. Tylko mam problem z tym ze nie ma jasno postawionej sytuacji. W tej sytuacji nie mozna powiedziec TAK TAK NIE NIE. Jezeli byloby to takie łatwe to Kosciol juz by cos z tym fantem zrobil.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Piractwo
Sumienie to Duch Święty w tobie ( w pewnym sensie), jeśli On ci nie wypomina i ksiądz (czyli Kościół) też nie, ... to w tym momencie powinienem zamknąć wątek, ale tego nie zrobię, bo u nas na forum każdy jest gospodarzem we własnym wątku
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Piractwo
Co ty się martwisz na zapas? Ciesz się życiem i zbliżającymi Świętami.
szalom
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Piractwo
?
No proszę ja Was Panowie dlaczego usprawiedliwiacie chłopaka choć on sam przyznaje, że ma wyrzuty sumienia? Nie wiem, nie rozumiem tego...może sami chcecie się usprawiedliwić.. hmm.
Jedna Magnolia nazwała kradzież - kradzieżą.
Szacun.Magnolia pisze: ↑2018-03-29, 22:09 Nad powstaniem takiej gry komputerowej pracuje zapewne cały zespół ludzi (załóżmy że w tym zespole pracują Twoi rodzice), którzy chcą ze swojej pracy się utrzymywać i zarabiać.
A teraz wyobraź sobie, że rodzice pracują ale nie dostają pieniędzy, ich firma się rozpada, bo ktoś puszcza bokiem coś co Oni stworzyli swoją pracą, umiejętnościami i kreatywnością. Tworząc grę spodziewali się jakiegoś zysku np przez kilka lat... W tym czasie mieliby pieniądze na utrzymanie i na wymyślenie nowej gry, czyli dalszą pracę...
Dla mnie jeśli przez czyjeś działanie, np stron pirackich no i ludzi korzystających z tych stron, ktoś nie otrzymuje spodziewanych zysków... dla mnie to jest mechanizm kradzieży wartości intelektualnej.
A jak Ty będziesz pracował i zarabiał pieniądze, to liczysz że je otrzymasz czy bierzesz pod uwagę, że ktoś Ci je ukradnie i ... będzie ok?
Ocena często się zmienia, gdy zmienia nam sie perspektywa z jakiej patrzymy na daną sytuację.
Pytanie które jednak mi się nasuwa po przeczytaniu twojego postu: skoro dostałeś jasną odpowiedź od księdza, to dlaczego Ci nie wystarczyła? Po co szukać po forach odpowiedzi, skoro je odrzucasz?
Używanie pirackiego oprogramowania jest zwykłą kradzieżą, pobieranie za darmo (choćby tylko na swój użytek) oprogramowania, które powstało w wyniku czyjejś pracy i ma swoją cenę w sklepie jest oszustwem takim samym jakbyś zatrudnił pracownika i mu nie zapłacił. Tylko mało kto chce o piractwie mówić bo jest niestety w Polsce tak powszechne.
Na tym portalu nazywajmy rzeczy po imieniu. Taka prośba.
-
- Bywalec
- Posty: 91
- Rejestracja: 7 gru 2020
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 4 times
Re: Piractwo
Szczęść Boże, przychodzę z kilkoma pytaniami dotyczącymi oglądania filmów z nielegalnych źródeł.
Czy oglądanie filmów z nieoficjalnych źródeł (często stron, na których są one zamieszczanie nielegalnie) jest GRZECHEM CIĘŻKIM?
bo jest taka sprawa:
Jest pewien streamer, który na żywo ogląda ze swoją widownią różne filmy (stare i nowe) na specjalnie stworzonej do tego stronie. Co stream oglądają jeden film. Na stronie nie ma żadnej biblioteki filmów, to streamer w głównej mierze decyduje jaki film będzie leciał. Film najprawdopodobniej jest puszczony z nielegalnego źródła. Kiedy nie ma streama, na stronie nie można obejrzeć żadnego filmu.
Czy jeśli będę oglądał film razem z nimi to popełnię grzech ciężki?
I jak to wygląda w przypadku strony CDA? Czy znajdujące się tam filmy są zamieszczone legalnie? (nie chodzi tu o wersję premium)
Czy oglądanie filmów z nieoficjalnych źródeł (często stron, na których są one zamieszczanie nielegalnie) jest GRZECHEM CIĘŻKIM?
bo jest taka sprawa:
Jest pewien streamer, który na żywo ogląda ze swoją widownią różne filmy (stare i nowe) na specjalnie stworzonej do tego stronie. Co stream oglądają jeden film. Na stronie nie ma żadnej biblioteki filmów, to streamer w głównej mierze decyduje jaki film będzie leciał. Film najprawdopodobniej jest puszczony z nielegalnego źródła. Kiedy nie ma streama, na stronie nie można obejrzeć żadnego filmu.
Czy jeśli będę oglądał film razem z nimi to popełnię grzech ciężki?
I jak to wygląda w przypadku strony CDA? Czy znajdujące się tam filmy są zamieszczone legalnie? (nie chodzi tu o wersję premium)
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1726
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Piractwo
Nie jest żadnym grzechem, bo nie czerpiesz z tego żadnych zysków materialnych. Winę tutaj ponosi wyłącznie właściciel takiego źródła/strony, gdzie zamieszczane są filmy bez zgody autora.Gal Anonim pisze: ↑2021-08-05, 20:38 Czy oglądanie filmów z nieoficjalnych źródeł (często stron, na których są one zamieszczanie nielegalnie) jest GRZECHEM CIĘŻKIM?
Podobnie jak wyżej.Gal Anonim pisze: ↑2021-08-05, 20:38 Czy jeśli będę oglądał film razem z nimi to popełnię grzech ciężki?
Z tego co mi wiadomo, to CDA jest de facto legalnie działającą stroną z filmami. Tamtejsza administracja co jakiś czas usuwa wrzucane tam filmy na wersji non-premium. Pewnie chodzi tutaj o prawa autorskie. A co do reszty filmów, to należy założyć, że ich twórcy lub dystrybutorzy zdają sobie z tego sprawę i na to z jakichś względów przyzwalają.Gal Anonim pisze: ↑2021-08-05, 20:38 I jak to wygląda w przypadku strony CDA? Czy znajdujące się tam filmy są zamieszczone legalnie? (nie chodzi tu o wersję premium)
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
-
- Bywalec
- Posty: 91
- Rejestracja: 7 gru 2020
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 4 times