I taką właśnie jest. Wierni kierują się (bardziej lub mniej udanie) przykazaniem miłości. Ale nie ma ludzi idealnych. Zwłaszcza w świecie, w którym wielkie pieniądze są zaangażowane w niszczenie ideałów. W świecie, na którym najlepiej sprzedaje się zło. Gdzie każdego można opluć, pomówić, ośmieszyć. A małe potknięcie sprowadzić do olbrzymiej zbrodni.swar5 pisze: ↑2020-08-25, 09:27 Dla mnie poszukującego wiary nie istotne jest to jakie są jej aspekty .. Wiarę nie da się pojąć rozumem . Ale chodzi mi o to żeby wiara była uczciwa budująca i dobra.. Jak mi ktoś powie że może zabić w obronie Boga to ta jego wiara jest już dla mnie przegrana w moich oczach bo nic nie usprawiedliwia zbrodni.. Wiem że ciężko jest dyskutować z kimś takim jak ja ale spróbujcie na tym polega tolerancja i miłość do bliźniego . Nie potępiam wiary katolickiej ..jest ona wspaniałym wypełnieniem życia ludzkiego .. Ale jeżeli kieruje się ona miłością to niech będzie pełna tolerancji i akceptacji innowierców .
Jeśli ktoś powie, że można zabić w obronie Boga ... No tak, a jeśli ktoś powie, że można zabić w obronie dziecka? Albo w obronie własnego życia? To co? To jest przegrany w Twoich oczach? A jeśli ktoś pozwoli na to, aby jego samego zabili w o bronie Boga, dziecka, żony, kraju, wolności? To co? Też jest rozegrany w Twoich oczach? Czy posiadasz wiedzę i władzę, aby tak kategorycznie oceniać innych?
Czy kierując się miłością pełną tolerancji, w pełni zaakceptujesz, że sąsiad z góry regularnie zalewa Ci mieszkanie, wymiotuje na twoją wycieraczkę, że gwałci Twoją córkę i okrada Ciebie? Czy będziesz ot tolerować dlatego, że określa się on jako innowiercę?
Z kimś, kto kieruje się tolerancją i miłością bliźniego bardzo przyjemnie i łatwo się dyskutuje. To mód dla serca każdego człowieka. Ale tolerancja i miłość oznacza szukanie dobra i znajdowanie go. Nie oznacza wygrzebywania samych spraw złych lub niezrozumiałych, ani tendencyjnie negatywnego ich interpretowania. Osoba kierująca się miłością nie zaczyna rozmowy od zarzutów. Ani się na nich nie koncentruje. Szuka tego co dobre i wspólne.