konserwa pisze: ↑2022-01-25, 18:25
Marku - przestrzen mylnie utozsamia sie z pustka. Pustka to nie przestrzen - ale dystans w przestrzeni pomiedzy co najmniej dwoma najblizszymi siebie obiektami. Tymi obiektami moga byc nawet kwanty. Albo nawet cos innego, jak na przyklad zespol pol ( EM czy grawitacyjnych ) wzajemnie na siebie oddzialujacych. Ale tych pol moze byc nieskonczenie wiele i moze nigdy ludzkosci nie uda sie ich ani poznac, ani nazwac.
Zgoda.
A jednak przestrzeń musi istnieć, by istniały kwanty.
Przestrzen bez wymiaru prawdopodobnie wiaze sie w jakis sposob z twierdzeniem Einsteina , ze wzrost energi to masa dla iloczynu predkosci ( zmiany) podniesiona do kwadratu ( prawdopodobnie kwadratu poszczegolnych oddzialywan, lecz brakuje pewnia) . Ale wszelka zmiana jest tak samo przestrzenna, jak predkosc , powodujaca zmiane.
Przestrzeń bez wymiaru kłóci się z matematyczną definicją przestrzeni.
Wiaze sie z tym ( prawdopodobnie ) ujemna strzalka czasu - dylatacja juz zaszla, choc nie bylo jej jeszcze, i juz jest - choc jeszcze nie zaszla.
Nie widzę związku pomiędzy strzałką czasu a przestrzenia bezwymiarową. Co więcej, jest to sprzeczność sama w sobie, ponieważ czas jest wymiarem
Nie może istnieć strzałka wymiaru w przestrzeni bezwymiarowej.
Owszem, niektóre wymiary mogą być np. zawinięte w bardzo wąski pierścień (powiedzmy, że nawet do kolapsu, czyli do zera) - ale nie wszystkie.
Entropia rowniez nie jest zjawiskiem jednokierunkowym ... gdyby tak bylo, nie nastapiloby "odliczanie" przed Wielkim Wybuchem; wielki wybuch to osobliwosc, w ktorej dochodzi da zjawisk umownie nazwanych "anty-entropia" lub kompresacja
No nie. Piszesz tu o czymś PRZED Wielkim Wybuchem, a nie o nim samym.
Tyle, że określenie "przed Wielkim Wybuchem" tez nie ma sensu fizycznego, niemniej rozumiem, co masz na myśli.
Kompresacja zas to nic innego ( w owym pogladzie ) jak skladanie rozproszonego w caloksztalt okreslonego bytu - czyli wlasnie zaprzeczenie zjawiskom entropowym.
To tylko hipoteza, że zaistniała jakaś komprasacja. Nie wiemy, czy Wielki Wybuch to "druga strona" Czarnej Dziury w innym Wszechświecie.