Agresja Rosji na Ukrainę

[Andej]

Dość ciekawe info z frontu. I dość typowe. Zawsze dla obu stron. Jednak czasem są perełki. Ponoć Rosjanie strącili aż 5 myśliwców F-!6. I zupełnie nie przeszkodziło im w tym to, że Ukraińcy nie mają jeszcze żadnego u siebie, bo jeszcze nie ukończyli szkoleń. Takie sukcesy niezbyt bolą.

[Gzresznik Upadający]

Ogólnie F16 poprawią nieco sytuację. Ale jej nie zmienią.
Wszystko zależy jakie podroby im włożą. By był to jakiś gamechanger musiałyby mieć przynajmniej to co mają nasze . AIM120C7 C8 AIM9X I AGM158 JASSM .czyli być w stanie być zagrożeniem dla myśliwców dzięki rakietom o zasięgu 100 120 km i być w stanie wsadzić rakietę o zasięgu 400 900 km w jakiś bunkier na głębokich tyłach . Na razie mają rakiety o zasięgu 300 km i powietrze powietrze 80 km. Podejrzewam że gdyby udało się skądś jeszcze wyczarować MiG 29 czy Su27 to by je wyczarowano. W teorii można by wykręcić jaja Orbanowi bo ma w zapasie kilka.
Bardziej obawialbym się teraz chińskiego reeksportu do kacapii czyli sprzedanych przez rosyjski przemysł Su27SK czy Su30Mkk MK2 i zapasów rakiet typu r73 r27 r77 h29 h59 h31 i bomb kierowanych. A tego było około 150 samolotów i tysiące rakiet. Chińczycy mają już dużo swojego i w razie W na donacje byłoby stać zwłaszcza że nikt by nie udowodnił że do niej doszło. ( Identycznym sprzętem ruscy dysponują)

[Andej]

Tradycje się zmieniają. Niektóre. Niektóre pozostają niby takie same, ale o wiele nowocześniejsze.

[Gzresznik Upadający]

Wojna zawsze łączy się z grabieżą. Niemieckie kurka matka kurka, grabież dzieł sztuki. Amerykanie Brytyjczycy koloniallisci

[konserwa]

Zolnierz zawsze biedny, a sprzet nie zawsze mu potrzebyn, ale co trofiejne, to trofiejne

[Andy72]

Wojna zawsze łączy się z grabieżą. Niemieckie kurka matka kurka, grabież dzieł sztuki. Amerykanie Brytyjczycy koloniallisci

Pamiętne ciężkie czasy a może złote czasy dla Rosjan... (które zdejmowali ze ściany)

[Andy72]

Chiny BRONIĄ POLSKI przed ROSJĄ - ,,TO NASZ KLUCZOWY PARTNER"

[AdamS.]

Chiny BRONIĄ POLSKI przed ROSJĄ - ,,TO NASZ KLUCZOWY PARTNER"

Jedno jest pewne - powinniśmy się uczyć gry na wielu instrumentach i nie opierać swej przyszłości na jednym tylko sojuszniku - bardzo ważnym, lecz w pewnych sytuacjach zawodnym. Bywały już przecież sytuacje, gdy brak alternatywy dawał sygnał do niepokoju - jak w przypadku dyplomatycznego konfliktu z Izraelem (o politykę historyczną) - po wcześniejszym skonfliktowaniu się z Iranem przez zorganizowanie nieszczęsnej "konferencji irańskiej".

Dzisiaj trwa wojna o wpływy między dwoma realnymi graczami świata - Stanami i Chinami (Rosja już dawno sama się zmarginalizowała na własne życzenie poprzez próby ożywiania swej mocarstwowości kosztem gospodarki). W tej światowej rozgrywce powinniśmy kierować się daleko posuniętym pragmatyzmem, by nigdy nie uzależniać się od jednej tylko strony.

To, że jesteśmy krajem pogranicza wpływów, nie musi być naszym przekleństwem - wręcz przeciwnie, może stać się ważnym atutem! Umiejętne balansowanie między ścierającymi się wpływami otwiera wiele możliwości, prowadząc do prawdziwej niepodległości.

[Andy72]

Niedawno na forum Katolik pisałem o "bandyckim BRICS", może niepotrzebnie, bo o ile Rosja Putin napada, to Chiny póki co nastawione są pokojowo. I tak jak pisałeś, powinniśmy mięć dobre stosunki jednocześnie z USA i Chinami.

[Andej]

To raczej pytane: Od kogo się uzależnić?
Lawirować może silny. Taki, który nie tylko jest klientem, ale też istotnym partnerem. Jedynym sposobem na niepodległość jest rozwój gospodarki. Oraz obronności.
O dawna, bardzo dawna jesteśmy klientami: Moskwy, Berlina, Waszyngtonu, Brukseli. Niestety, nie bardzo m się wydaje, że bycie klientem Pekinu zmieni coś jakościowo. Trzeba być partnerem, a nie klientem. I to znaczącym partnerem. Czyli krajem silnym gospodarczo.

[Gzresznik Upadający]

Wy naprawdę myślicie że Putin polazl na te wojnę bez błogosławieństwa Pekinu? Że ruski przemysł bez wsparcia chińskiego? Że Pekin nie uzupełnia zapasów Phenianowi? Że ruski Glonass z Beidou współpracują? Są synergiczne teraz?
Aha....

[Andej]

Wy naprawdę myślicie że Putin polazl na te wojnę bez błogosławieństwa Pekinu? Że ruski przemysł bez wsparcia chińskiego? Że Pekin nie uzupełnia zapasów Phenianowi? Że ruski Glonass z Beidou współpracują? Są synergiczne teraz?
Aha....

My naprawdę myślimy, że przyjaźń Chińsko Rosyjska ma na celu ekspansję na Syberie. Uzależnienie Rosji od Chin. Chinom jest obojętne ile Ruskie zdobędą na zachodzie, ważniejsze jest, ile mogą stracić na wschodzi. Oczywiście na rzecz Chin. Nie ma darmowych obiadów. A jak tak dalej pójdzie, to może się okazać, że bez bratniej pomocy Putin obudzi się z ręką w nocniku.
Sądzę, że Putin jest skończony. Ale zanim to się stanie, jeszcze dużo nabroi.

[Gzresznik Upadający]

Dasz radę opanować bogactwa Syberii bez współpracy z Moskwą?
I " przy przyjaznym nastawieniu USA "

A że zdobycia samego Nadamurza nic nie przyjdzie bo prawdziwe fruktabsa dalej na północ i na zachód.
Bez przyjaznego Chinom rządu w Moskwie Chiny nie mają szans na wygranie z USA .

[Gzresznik Upadający]

Wiem że to co napisze będzie źle ale w wypadku jednego celu popieram kacapów. Udało im się dzisiaj zniszczyć muzeum Szuchewycza we Lwowie. I nikt nie zginął .Chwała Panu.

[kazik95]

Wiem że to co napisze będzie źle ale w wypadku jednego celu popieram kacapów. Udało im się dzisiaj zniszczyć muzeum Szuchewycza we Lwowie. I nikt nie zginął .Chwała Panu.

Myślę, że oni celowo w to walnęli aby wprowadzić zamieszanie we wsparciu Polaków w tę wojnę.