Dodano po 5 minutach 49 sekundach:
Nie potrafie tego konkretnie wyrazic, ale jak widac powoli cos sie zaczyna z tego wylaniac.
Glownie to chodzi mi o szerszy obraz o co chodzi w zbawieniu czlowieka.
Jesli ktos pomoze to wyrazic, to bylo by to bardziej zrozumiale dla przecietnego Chrzescijanina.
Nie potrafie dobrac odpowiednich slow dlatego pisze to w pytaniach, a wy dobieracie odpowiednie slowa.
Chocby to ze Duch Bozy to to samo co Duch Sw. ale i tak jest roznica, a wlasnie te roznice stanowia o roznicy jaka zrobil Jezus w Niebie, i naszym zbawieniu. chodzi o wyrazniejsze pokazanie jak najwiecej tych zaistnialych roznic.
Wspolnie mozna wiecej zrobic i zrozumiec, niz w pojedynke, kazdy z osobna.