Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
-
abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5552
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1443 times
Post
autor: abi » 2023-01-07, 22:28
Ate pisze: ↑2023-01-07, 22:03
Dla mnie to jest jakieś obrzydliwe gdy ludzie roztrząsają poród lub jeszcze lepiej - kwestię dziewictwa Maryi, od strony "technicznej", bologicznej - już nawet będą ludzie Maryi "pod spódnicę zaglądać"? Czy jest jakaś granica przyzwoitości, skromności jakiejś?
mysle ze gdybym miala szczescie zyc w tamtych czasach, i zapytala maryje czy bardzo ja bolalo urodzic, to by mi zyczliwie i rzeczowo odpowiedziala.
w porodzie nie ma nic nieprzyzwoitego
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Post
autor: sądzony » 2023-01-08, 12:05
Ate pisze: ↑2023-01-07, 22:03
Dla mnie to jest jakieś obrzydliwe gdy ludzie roztrząsają poród lub jeszcze lepiej - kwestię dziewictwa Maryi, od strony "technicznej", bologicznej - już nawet będą ludzie Maryi "pod spódnicę zaglądać"? Czy jest jakaś granica przyzwoitości, skromności jakiejś? Powiecie może, że ok, to ludzkie, a na dodatek istotne teologicznie, ale przecież to nie jest istotne teologicznie FIZJOLOGICZNIE tylko istotny jest sam fakt współżycia z mężczyzną lub jego brak, tu nie chodzi o to, czy błona Maryi została po porodzie zachowana czy nie, nawet jeśli nie, to nadal byłaby dziewicą w tym znaczeniu, że pozostała nietknięta przez żadnego mężczyznęi tyle nam wystarczy do wierzenia. A nie, jeszcze będziemy się nad błoną dziewiczą Maryi rozwodzić :/
Wiesz, gdy byłem jeszcze poza Kościołem rozważałem naprawdę "czarniejsze" scenariusze odnośnie poczęcia Jezusa bez udziału mężczyzny.
Uważam, że jeżeli pytanie może doprowadzić do Boga to warto, by wybrzmiało nawet gdy na odpowiedź trzeba będzie czekać.
Dodano po 2 minutach 14 sekundach:
abi pisze: ↑2023-01-07, 22:28
w porodzie nie ma nic nieprzyzwoitego
Zgadzam się też Tam byłem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Post
autor: Andej » 2023-01-08, 12:08
Ate pisze: ↑2023-01-07, 22:03 Dla mnie to jest jakieś obrzydliwe
Słusznie. I mądrze. Nie należy mylić ginekologii z wiarą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Post
autor: sądzony » 2023-01-08, 12:31
Nauka to nauka, wiara to wiara ... trudno je pomylić
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5552
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1443 times
Post
autor: abi » 2023-01-08, 14:50
Andej pisze: ↑2023-01-08, 12:08
Ate pisze: ↑2023-01-07, 22:03 Dla mnie to jest jakieś obrzydliwe
Słusznie. I mądrze. Nie należy mylić ginekologii z wiarą.
cale szczescie ze swego czasu maryja nie powiedziala np. wierze ze u niej wszystko pojdzie dobrze,
tylko poleciala do elzbiety pomoc jej przy porodzie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Post
autor: sądzony » 2023-01-08, 15:29
abi pisze: ↑2023-01-08, 14:50
cale szczescie ze swego czasu maryja nie powiedziala np. wierze ze u niej wszystko pojdzie dobrze,
tylko poleciala do elzbiety pomoc jej przy porodzie
W przygotowaniach. Chyba przed porodem Elki, Maryś wróciła na chatę
Ostatnio zmieniony 2023-01-08, 15:30 przez
sądzony, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5552
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1443 times
Post
autor: abi » 2023-01-08, 15:36
tak? myslalam ze skoro wybrala sie w "szóstym miesiącu" od poczecia jana i "pozostała u niej około trzech miesięcy" to do porodu
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
Ojciec.Pablito
- Zasłużony komentator
- Posty: 2106
- Rejestracja: 22 lis 2022
- Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 741 times
- Been thanked: 271 times
Post
autor: Ojciec.Pablito » 2023-01-08, 15:43
Wędrówka Marii z Nazaretu gdzieś w okolice Jerozolimy to wg przypisu do Biblii Pierwszego Kościoła około 150 km w jedną stronę. Kawałek drogi jak na kobietę w zaawansowanej ciąży.
-
abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5552
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1443 times
Post
autor: abi » 2023-01-08, 15:49
szostym od poczecia jana, no!
Dodano po 1 minucie 26 sekundach:
byl od Jezusa pol roku starszy
ja tak rozumiem
Dodano po 7 minutach 54 sekundach:
moze ja mam jakies zle informacje ale nam w podstawowce na religii mowiono ze dla maryi to byla ciotka
siostra mamy, po prostu
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
Albertus
- Złoty mówca
- Posty: 6121
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Post
autor: Albertus » 2023-01-08, 16:11
Ojciec.Pablito pisze: ↑2023-01-08, 15:43
Wędrówka Marii z Nazaretu gdzieś w okolice Jerozolimy to wg przypisu do Biblii Pierwszego Kościoła około 150 km w jedną stronę. Kawałek drogi jak na kobietę w zaawansowanej ciąży.
Maryja nie była wtedy w zaawansowanej ciąży. Poszła do Elżbiety wkrótce po zwiastowaniu podczas którego dowiedziała się o tym że Elżbieta jest w szóstym miesiącu ciąży
Maryja pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy a więc do porodu i krótko po nim.
A więc wracając do Nazaretu była między 3 a 4 miesiącem .
W tym okresie kobiety nie tylko nie odczuwają żadnych dolegliwości związanych z ciążą ale wręcz mają przypływ energii i witalności.
Ostatnio zmieniony 2023-01-08, 17:07 przez
Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Post
autor: Nenderen » 2023-01-08, 16:28
To święta Elżbieta była kuzynką czy ciotką Maryi? Do tej pory myślałem, że kuzynką. Wzmianka Abi jest ciekawa i warta refleksji.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Post
autor: sądzony » 2023-01-08, 16:28
Albertus pisze: ↑2023-01-08, 16:11
Maryja pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy a więc do porodu i krótko m po nim.
A ja słyszałem, najpewniej w kazaniu abp G. Rysia, że nie była przy porodzie. Ale mogłem się przesłyszeć lub abp. jest w błędzie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
Albertus
- Złoty mówca
- Posty: 6121
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Post
autor: Albertus » 2023-01-08, 16:45
sądzony pisze: ↑2023-01-08, 16:28
Albertus pisze: ↑2023-01-08, 16:11
Maryja pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy a więc do porodu i krótko m po nim.
A ja słyszałem, najpewniej w kazaniu abp G. Rysia, że nie była przy porodzie. Ale mogłem się przesłyszeć lub abp. jest w błędzie.
W Biblii wprost o tym nie pisze ale skoro anioł powiedział przy zwiastowaniu że Elżbieta jest w szóstym miesiącu ciąży. Maryja poszła do niej pewnie po kilku dniach od zwiastowania, droga zajęła Jej około tygodnia i pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy to wynikałoby że Maryja wróciła do Nazaretu albo tuż po urodzeniu Jana albo tuż przed.
Opuszczanie Elżbiety tuż przed porodem wydaje mi się mniej prawdopodobne. Nie jest to niemożliwe oczywiście ale byłoby jednak dziwne.
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Post
autor: sądzony » 2023-01-08, 17:06
Albertus pisze: ↑2023-01-08, 16:45
sądzony pisze: ↑2023-01-08, 16:28
Albertus pisze: ↑2023-01-08, 16:11
Maryja pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy a więc do porodu i krótko m po nim.
A ja słyszałem, najpewniej w kazaniu abp G. Rysia, że nie była przy porodzie. Ale mogłem się przesłyszeć lub abp. jest w błędzie.
W Biblii wprost o tym nie pisze ale skoro anioł powiedział przy zwiastowaniu że Elżbieta jest w szóstym miesiącu ciąży.
Maryja poszła do niej pewnie po kilku dniach od zwiastowania, droga zajęła Jej około tygodnia i pozostała u Elżbiety około 3 miesięcy to wynikałoby że Maryja wróciła do Nazaretu albo tuż po urodzeniu Jana albo tuż przed.
Opuszczanie Elżbiety tuż przed porodem wydaje mi się mniej prawdopodobne. Nie jest to niemożliwe oczywiście ale byłoby jednak dziwne.
„Maryja wstała i poszła z pośpiechem” Łk 1, 39
Bywa interpretowane, iż niezwłocznie, natychmiast.
Ewangelia bywa dziwna, a Twoje słowo "przeciw" słowu abp. Rysia
Z całym szacunkiem.
Oczywiście nie jest to dla mnie jakaś istotna rzecz. Tak po prostu słyszałem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5552
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1443 times
Post
autor: abi » 2023-01-08, 17:11
Nenderen pisze: ↑2023-01-08, 16:28
To święta Elżbieta była kuzynką czy ciotką Maryi? Do tej pory myślałem, że kuzynką. Wzmianka Abi jest ciekawa i warta refleksji.
w biblii jest chyba "a krewna jej elzbieta"
Dodano po 3 minutach 39 sekundach:
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати