Gadżety erotyczne w małżeństwie.
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Pytanie dość intymne. Wiem że stosowanie gadżetów erotycznych w seksie jest grzechem. Nie rozumiem tylko dlaczego w małżeństwie również. Jeżeli by były zastosowane w trakcie gry wstępnej za zgodą i męża i żony? Czy BDSM w małżeństwie w ramach gry wstępnej też jest grzechem jeżeli małżonków to kręci i paradoksalnie zbliża do siebie i czyni ich więź mocniejszą? I oboje tego chcą nie wykluczając przy tym normalnego stosunku? Proszę pomóżcie mi rozgryźć te rozterki.
-
- Początkujący
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Hej! Rozumiem Twoje rozterki, bo choć dla mnie problem jest na ten moment mocno teoretyczny, to też się nad tym zastanawiałam.
Co do gadżetów. Chodzi o to, by małżonkowie cieszyli się swoimi ciałami, a nie zabawkami. Skupiali bardziej na sobie, na uczuciu, a nie na technice i coraz to większej przyjemności.
Co do BDSM... Jeśli chodzi o takie "mocne", uważa się, że jest to hołdowanie dewiacjom. Może wypaczyć myślenie o seksie, z czynności nastawionej na miłość czynić coś nastawionego tylko na przemoc / dziką przyjemność.
Jeśli chodzi o BDSM "lżejsze", tu mam troszkę wątpliwości. Sama np. lubię jak mnie ktoś potarmosi, poszczypie, pociągnie, połaskota (do tej pory odbywało się to bez kontekstu erotycznego, bo nie mam doświadczeń seksualnych poza teorią - ale zakładam, że już by ktoś lekki sadyzm przyuważyć mógł...
Co do gadżetów. Chodzi o to, by małżonkowie cieszyli się swoimi ciałami, a nie zabawkami. Skupiali bardziej na sobie, na uczuciu, a nie na technice i coraz to większej przyjemności.
Co do BDSM... Jeśli chodzi o takie "mocne", uważa się, że jest to hołdowanie dewiacjom. Może wypaczyć myślenie o seksie, z czynności nastawionej na miłość czynić coś nastawionego tylko na przemoc / dziką przyjemność.
Jeśli chodzi o BDSM "lżejsze", tu mam troszkę wątpliwości. Sama np. lubię jak mnie ktoś potarmosi, poszczypie, pociągnie, połaskota (do tej pory odbywało się to bez kontekstu erotycznego, bo nie mam doświadczeń seksualnych poza teorią - ale zakładam, że już by ktoś lekki sadyzm przyuważyć mógł...
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13893
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2035 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
1. Gdzie napisano, że to grzech?
2. Próbowaliśmy, ale nas to nie przekonało i wcale nam tego nie brak.
3. Wydaje mi się, że złem jest fiksacja na gadżecie. Jeżeli jest jakimś dodatkiem to chyba nie widzę w tym nic złego. Np. sex w aucie jest stosowaniem gadżetu?
2. Próbowaliśmy, ale nas to nie przekonało i wcale nam tego nie brak.
3. Wydaje mi się, że złem jest fiksacja na gadżecie. Jeżeli jest jakimś dodatkiem to chyba nie widzę w tym nic złego. Np. sex w aucie jest stosowaniem gadżetu?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15118
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4253 times
- Been thanked: 2982 times
- Kontakt:
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Jeśli robicie coś za obopólną zgodą i chęcią,Aga1986 pisze: ↑2023-01-26, 19:28 Pytanie dość intymne. Wiem że stosowanie gadżetów erotycznych w seksie jest grzechem. Nie rozumiem tylko dlaczego w małżeństwie również. Jeżeli by były zastosowane w trakcie gry wstępnej za zgodą i męża i żony? Czy BDSM w małżeństwie w ramach gry wstępnej też jest grzechem jeżeli małżonków to kręci i paradoksalnie zbliża do siebie i czyni ich więź mocniejszą? I oboje tego chcą nie wykluczając przy tym normalnego stosunku? Proszę pomóżcie mi rozgryźć te rozterki.
jeśli odbywa to się bez :
- poniżania
- bicia
- uszkodzeń ciała
- śladów widocznych następnego dnia,
Jeśli jest to wersja na prawdę light ,
Jeśli jest to jakiś mały % wszystkich współżyć,
Jeśli to nie zburzy wzajemnego szacunku jakim powinniście się darzyć
... to ja nie widzę większego problemu i raczej grzechem bym tego nie nazwał - jednak to nie ja decyduję tylko ksiądz na spowiedzi, któremu bezwzględnie powinnaś to wyznać/opowiedzieć, by mieć głębsze i prawidłowe rozeznanie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Początkujący
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
@sądzony
Ad. 1 - może wprost nie, ale nawet liberalny ks. Knotz mówi, że gadżety to absolutnie nie (poza tymi z "chrześcijańskich sklepów" - ale tam to głównie jakieś olejki i bielizna, raczej nie to ma autorka na myśli). Nie wspomnę już o bardziej konserwatywnym ks. Dziewieckim, który widzi w tym wszelkie zło.
Ad. 1 - może wprost nie, ale nawet liberalny ks. Knotz mówi, że gadżety to absolutnie nie (poza tymi z "chrześcijańskich sklepów" - ale tam to głównie jakieś olejki i bielizna, raczej nie to ma autorka na myśli). Nie wspomnę już o bardziej konserwatywnym ks. Dziewieckim, który widzi w tym wszelkie zło.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13893
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2035 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o nasze grzechy to nieważne co księża krzyczą publicznie, a co szepcą zza kratki w konfesjonale.Nieznajoma pisze: ↑2023-01-26, 21:39 @sądzony
Ad. 1 - może wprost nie, ale nawet liberalny ks. Knotz mówi, że gadżety to absolutnie nie (poza tymi z "chrześcijańskich sklepów" - ale tam to głównie jakieś olejki i bielizna, raczej nie to ma autorka na myśli). Nie wspomnę już o bardziej konserwatywnym ks. Dziewieckim, który widzi w tym wszelkie zło.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Początkujący
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
A to oczywiście też prawda. Choć - i tu uwaga ogólna - czasem mnie przeraża to, jak wiele zależy od tego, na jakiego spowiednika trafimy...
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13893
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2035 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Co nie oznacza, że nie możemy iść do innegoNieznajoma pisze: ↑2023-01-26, 22:01 A to oczywiście też prawda. Choć - i tu uwaga ogólna - czasem mnie przeraża to, jak wiele zależy od tego, na jakiego spowiednika trafimy...
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Początkujący
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
@sądzony, jasne i mi się tak zdarzało robić, ale osobiście zawsze mi jakiś niesmak zostaje, jak jeden powie tak, drugi inaczej... i obawa, że się instrumentalnie wykorzystuje wiarę, sakrament spowiedzi... Trudne to, ale ja w dodatku nerwicowiec
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13893
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2035 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Gadżety erotyczne w małżeństwie.
Obawy, lęki, wątpliwości ... każdy z nas jest tego pełen. To trzeba oswajać, przytulać.Nieznajoma pisze: ↑2023-01-26, 22:56 @sądzony, jasne i mi się tak zdarzało robić, ale osobiście zawsze mi jakiś niesmak zostaje, jak jeden powie tak, drugi inaczej... i obawa, że się instrumentalnie wykorzystuje wiarę, sakrament spowiedzi... Trudne to, ale ja w dodatku nerwicowiec
A co do spowiedzi lekarstwem jest zaufanie Bogu, nie księdzu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20