Witam.
Jak to jest, że Boga nazywamy miłością i dobrem w czystej postaci i przypisujemy całe zło i cierpienia w tym życiu szatanowi.
To dlaczego po śmieci większości dusz trafia do czyśćca gdzie dalej jest cierpienie i męka dla tych dusz. Jakoś mi to po prostu nie współgra z miłością i miłosierdziem - jeżeli ktoś skazuje kogoś na cierpienie z jakiegokolwiek powodu to raczej tak po mojemu nie wiele ma to z miłością i dobrem :/
Mógłby mi to ktoś wytłumaczyć? Z góry dziękuje.
Męki czyśćcowe a miłość Boga
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13923
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2040 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Męki czyśćcowe a miłość Boga
Przyjęte cierpienie nie stoi w opozycji do miłości. Wiem, że "pachnie" to paradoksem, ale ...
"... cierpienie (...) wypala w człowieku to, co musi umrzeć” H. de Lubac
"... cierpienie (...) wypala w człowieku to, co musi umrzeć” H. de Lubac
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1450
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 814 times
Re: Męki czyśćcowe a miłość Boga
Nic nie wiemy na temat liczby, ani nawet charakteru tej pośmiertnej wędrówki. Wiemy jedynie, że istnieje odpowiedzialność za popełnione zło. Czy jest ona realizowana na zasadzie "zsyłki" do czyśćca lub piekła? Wątpię. Współczesna wykładnia Kościoła mówi raczej o SEPARACJI tych dusz od Bożego Miłosierdzia, skłaniając się do tezy, że to sama dusza wybiera to oddalenie.
To jest tak, jakby człowiek trafił w najgorszych łachmanach, prosto ze śmierdzącego kanału, na jakieś przyjęcie. Czy nie czułby wstydu? Czy nie oddaliłby się, aby najpierw się umyć i przebrać? To tylko porównanie, ale sytuacja jest znacznie poważniejsza, bo brud i smród jest rzeczywistością zewnętrzną, a w przypadku grzechu mówimy o WEWNĘTRZNEJ rzeczywistości grzesznej duszy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Męki czyśćcowe a miłość Boga
Dlaczego po wypadku większości ludzi trafia do szpitala gdzie dalej jest cierpienie i męka w postaci różnych zabiegów i operacji dla tych osób.
Jak widzisz odpowiedziałem nieco przerabiając Twoje zdanie. Kursywą napisałem to, co pochodzi ode mnie. Jak myślisz, które pytanie byłoby właściwsze: Dlaczego ludzie cierpią w szpitalach? czy też Dlaczego ludzie cierpią po wypadkach?
A szpitale są miejscami leczenia. Tak jak czyścieć leczy rany ducha naszego. Czyściec nie jest karą, ale nagrodą, bo jest drogą do nieba. Zauważ, ze tylko zbawieni trafiają do czyśćca. Żaden potępiony tak nie idzie.
A czyściec to nadzieja, poczekalnia, tęsknota.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Męki czyśćcowe a miłość Boga
Może pomoże Ci ten tekst - zapraszam http://analizy.biz/marek1962/czysciec.pdf
Dla lepszego zrozumienia (i odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" dobrze jest najpierw przeczytać ten http://analizy.biz/marek1962/pieklo.pdf
Dla lepszego zrozumienia (i odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" dobrze jest najpierw przeczytać ten http://analizy.biz/marek1962/pieklo.pdf
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: Męki czyśćcowe a miłość Boga
Ja trochę to uproszczę.
To jest jak z dziećmi ktore na podwórku się bawią i maja możliwość pobawić się w kupobłocku ze swinkami. Wieczorem dzieci beda zawołane do spania. Warunek jest ze do wyrka można tylko czystym.
Te co się ze swinkami nie bawily do łóżeczka bo czyste.
Te ktore się bawily a chcą do łóżeczka czeka szorowanko . Być może ze szczotką ryżową. Wiec poboli.
Te ktore myc się nie chcą ida spać w chlewiku ze swinkami.
To jest jak z dziećmi ktore na podwórku się bawią i maja możliwość pobawić się w kupobłocku ze swinkami. Wieczorem dzieci beda zawołane do spania. Warunek jest ze do wyrka można tylko czystym.
Te co się ze swinkami nie bawily do łóżeczka bo czyste.
Te ktore się bawily a chcą do łóżeczka czeka szorowanko . Być może ze szczotką ryżową. Wiec poboli.
Te ktore myc się nie chcą ida spać w chlewiku ze swinkami.