Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5550
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1442 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
trójząb symbolizuje suwerenność kraju poprzez wpisane w niego ukraińskie słowo воля – wolność.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6460
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 891 times
- Been thanked: 726 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Abi-nie powiększyłaś sobie symbolu na koszulce. Dlatego nie rozumiesz o czym mówimy. Najpierw to zrób.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5550
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 881 times
- Been thanked: 1442 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
masz racje. nie rozumiem o czym mowicie
powiekszylam sobie wszystko az do powstania chmielnickiego
i dalej nie rozumiem
powiekszylam sobie wszystko az do powstania chmielnickiego
i dalej nie rozumiem
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1726
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Po lewej masz symbol OUN-M, a po prawej godło Ukrainy. Po prostu naszywka na jego ubraniu stylistycznie pasuje bardziej do jednej z ukraińskich organizacji, niż państwowego godła.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6460
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 891 times
- Been thanked: 726 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
No z tego co ja przeczytałam, to ten znak, ten miecz, jest symbolem UPA, i żadnym innym nie jest.
UPA dla Polaków jest zła i Wołyń, a dla Ukraińców jest symbolem walki z Rosją, to ugrupowanie i ten symbol, a że dokonali też rzezi, to wypadek przy pracy, wyjątek od reguły.
Ale to przeczytałam pobieżnie dość, więc jak ktoś jest mocny w historii, to może się wypowiedzieć, albo znależć sam na necie i wkleić zdanie historyka.
Ale to jest symbol tylko UPA i nie ma innego wydżwieku.
Dodano po 2 minutach 36 sekundach:
Tu taki analogiczny przykład z AK.
Ale mówię, historykiem nie jestem, ale AK również się obrywa i święci nie byli:
https://ksiazki.wp.pl/niektorym-zolnier ... 253807233a
UPA dla Polaków jest zła i Wołyń, a dla Ukraińców jest symbolem walki z Rosją, to ugrupowanie i ten symbol, a że dokonali też rzezi, to wypadek przy pracy, wyjątek od reguły.
Ale to przeczytałam pobieżnie dość, więc jak ktoś jest mocny w historii, to może się wypowiedzieć, albo znależć sam na necie i wkleić zdanie historyka.
Ale to jest symbol tylko UPA i nie ma innego wydżwieku.
Dodano po 2 minutach 36 sekundach:
Tu taki analogiczny przykład z AK.
Ale mówię, historykiem nie jestem, ale AK również się obrywa i święci nie byli:
https://ksiazki.wp.pl/niektorym-zolnier ... 253807233a
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Nie tylko UPA. Dużo wcześniej jest to znak Ukrainy.
A Polacy kradną samochody?Z tego co się dowiedziałam, Ukraińcy nie uważają UPA za organizację przestępczą.
Generalizacja.
Ale Żeleński nie dał tego swetra ocalałym z Rzezi Wołyńskiej, tylko nosił na sobie.Marek, ale chyba dla ocalałych z holokaustu nie dałbyś w prezencie obrusu ze swastyką?
Dodano po 20 minutach 17 sekundach:
NIe. To są po prostu różne wersje herbu Ukrainy.
Podobnie jak ta wersja:
Ta po prawej w Twoim poście jest aktualnym godłem, ale treściowo zawiera to samo co ta po lewej - tyle, że miecz jest bardziej stylizowany.
Myślę, że ta wersja ze swetra lepiej pasuje do wojny - nie wykluczam też, że może być herbem jakiegoś korpusu.
Tu na przykład inna jeszcze wersja - jedna z wojskowych naszywek Ukr.
Jeszcze inna wersja:
I nie są to symbole UPA.
Apeluję gorąco o nie "grzanie" tego rodzaju wrzutek. A to ikona szatańska, a to znaczek nie ten. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tego rodzaju "gównozarzuty" (od tworzenia gównoburzy) pojawiają się w polskiej przestrzeni mediów społecznościowych nie przypadkiem - to jest działanie tzw. putinowskich trolli. W oczywistym celu: W interesie Rosji jest poróżnienie Ukrainy i Polski. A nie ma dla Polski w tej chwili ważniejszego działania, niż wspieranie Ukrainy. W naszym, dobrze pojętym interesie.
Ostatnio zmieniony 2023-07-23, 18:33 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 6 razy.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6460
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 891 times
- Been thanked: 726 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Hmmmm. To z mieczem w takiej formie jaki ma Zełensky, to nie jest herb Ukrainy w innej wersji, z tego co ja znalazłam na necie. Tylko znak UPA.
Muszę się spytać historyka jakiegoś, wtedy będziemy mieli pewność. Możliwę że masz rację, możliwe że nie.
Z tym że ja biorę pod uwagę, że Ukraincy nie uważają UPA za coś złego.
Ale jak mówię, zapytam na fejsie jakiegoś historyka.
Muszę się spytać historyka jakiegoś, wtedy będziemy mieli pewność. Możliwę że masz rację, możliwe że nie.
Z tym że ja biorę pod uwagę, że Ukraincy nie uważają UPA za coś złego.
Ale jak mówię, zapytam na fejsie jakiegoś historyka.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Tak jak część z naszych nie przyjmuje do wiadomości wybryków (skądinąd zasłużonego) "Ognia".
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1726
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Nie wydaje mi się to być prawdą. Nie znalazłem nigdzie wersji herbu Ukrainy z wyraźnie wyodrębnionym mieczem - jak wyżej przez mnie przedstawiony. Za to można znaleźć wyraźną informację, że taki format stylistyczny został zaprojektowany przez Roberta Lisovskyiego (1893-1982) dla organizacji OUN. Czyli w przeszłości nie stanowił on jednej z wersji państwowego herbu, ale był wykorzystywany tylko przez jedną z organizacji.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
A gdybyśmy tak podyskutowali o swastyce? Że wcale nie jest symbolem hitlerowskiego nazizmu, aby była też symbolem... I to cały szereg przykładów z przeszłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
A może o krzyżu, że nie jest jedynie chrześcijański.
Dodano po 50 sekundach:
Żaden symbol nie jest jednoznaczny. W przeciwnym razie nie byłby symbolem.
Dodano po 50 sekundach:
Żaden symbol nie jest jednoznaczny. W przeciwnym razie nie byłby symbolem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Zdziwiłbyś się, jak późno zmieniono znaczenie swastyki.
Gdy Hitler przyjął swastykę na godło, w kropce byli ci, co mieli ją w logo swojej firmy.
Na przykład pewnej sieci aptek o nazwie "Swastika":
Napis obok logo głosi "Niech szlag trafi Hitlera - to jest nasz znak handlowy od 1922 roku".
A to polskie akcenty. Defilada 1936 roku - w Niemczech już naprawdę źle się dzieje. Nad trybuną swastyki, zwane u nas "krzyżem podhalańskim"
Ten sam krzyż podhalański w odznace polskiego elitarnego korpusy Strzelców Podchalańskich:
A to odznaka 4 Pułku Legionów:
Podobnie było z "salutem rzymskim" (zwanym dziś Heil Hitler).
Aż do 1942 roku był oficjalnym gestem wykonywanym podczas uczniowskiej "przysięgi na flagę" w Stanach Zjednoczonych:
Podobnie, jeszcze w latach 30-tych salutowali polscy harcerze:
...i polscy (i w ogóle światowi) sportowcy:
Nic dziwnego - był to oficjalny gest olimpijski:
Dodano po 1 minucie 11 sekundach:
Otóż to.
Doprawdy, czy w logo miecz jest stylizowany, czy nie, to za mało, by kogoś oskarżać o sympatie banderowskie.
Ostatnio zmieniony 2023-07-23, 23:25 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6460
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 891 times
- Been thanked: 726 times
- Kontakt:
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Ale czemu oskarżać?
Ja np. nie oskarżam.
Jak mówi historyk:
"Pańska ocena UPA różni się jednak od oceny Kresowiaków.
Uważam, że antypolskie czystki dokonane przez UPA są krwawą, haniebną skazą w dziejach ukraińskiego ruchu partyzanckiego. Żadna inna formacja pozapaństwowa w Europie nie dopuściła się zbrodni na tak potworną skalę. Ale jednocześnie nie uważam, żeby nie można było mówić o tym, że ta sama formacja w latach 1944 – 1960 walczyła z sowieckim okupantem."
https://www.rp.pl/publicystyka/art68044 ... yla-z-zsrr
UPA była organizacją zbrodniczą, nacjonalistyczną i prowadziła do wielkiego zła. Uważam jednak, że swoich bohaterów Ukraińcy mają prawo wybierać sobie sami , nawet jeśli dla nich bohaterem jest Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz - powiedział we wtorek prezes IPN dr Karol Nawrocki w Telewizji Republika.https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarz ... 30599.html
Sondaż: 96 proc. Ukraińców ma pozytywną opinię o armii, 71 proc. - o UPA https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art3623 ... proc-o-upa
– Chcemy, żeby zbrodniarze nie byli gloryfikowani, żeby ofiary zostały upamiętnione, żeby doszło do ekshumacji. Jest szereg oczekiwań i to jest proces, który będzie trwał długo. To nie jest tak, że my 11 czy 12 lipca będziemy mieć absolutnie wszystko zrealizowane. Jestem przekonany, że jest także po stronie ukraińskiej wola do tego, żeby ten proces posunął się naprzód – powiedział wiceminister Jabłoński.
Polityk zaznaczył zarazem, że celem Polski nie są wymuszone przeprosiny. – To nie jest tak, że my chcemy dziś coś na kimś wymusić, żeby powiedział słowo „przepraszam”. Presję trzeba wywierać, ale nie chcemy, żeby coś było wymuszone. Chcemy, by doszło do autentycznego zrozumienia, czym była zbrodnia wołyńska – powiedział. – Wielu ludzi na Ukrainie nie było przecież nawet uczonych o tym w szkole. To dla nas praca na wiele lat, ale absolutnie o tym nie zapominamy – dodał wiceszef MSZ.
Poseł PiS Marek Suski twierdził niedawno, że na Ukrainie trwają prace nad przygotowaniem ekshumacji Polaków pomordowanych przez OUN-UPA i mamy przełom w tej sprawie. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że poseł „mija się z prawdą” i o żadnym przełomie w tej sprawie nie może być mowy. Dodajmy, że Dopytywany o jakieś oficjalne uroczystości, poseł PiS odparł, że „pewnie będą”, choć nie wie, jakiej rangi, „ale pewnie najwyższej”.https://kresy.pl/wydarzenia/wiceszef-ms ... e-na-lata/
„Chcemy, by doszło do autentycznego zrozumienia, czym była zbrodnia wołyńska – powiedział. To dla nas praca na wiele lat,” – w jaki niby sposób ma dojść do „autentycznego zrozumienia” skoro neobanderowskie władze Ukrainy nawet nie biorą pod uwagę zaprzestania OFICJALNEJ gloryfikacji bestialskich ludobójców z OUN-UPA oraz edukowania dzieci i młodzieży w banderowskim duchu a „nasze” sk……e „ELYTY POLYTYCZNE” mając od cholery narzędzi i możliwości NIE ROBIĄ NICZEGO aby to zmienić. Jest to zwykłe opowiadanie bajek pod nadchodzące wybory a stwierdzenie o „pracy na wiele lat” to typowa próba wpuszczenia sprawy w „wektor czasu” czyli liczenia na to, że wymrą ci którzy pamiętają i ci którzy walczą o prawdę. Roman Dmowski, jeden z ojców odzyskania niepodległości, przewidział to co od wielu lat dzieje się w naszym kraju mówiąc prorocze słowa – „Niech nas opatrzność chroni przed tymi którzy bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę”.
https://kresy.pl/wydarzenia/wiceszef-ms ... e-na-lata/
No takie są fakty.
UPA nie jest dla Ukraińców, dobrze wcześniej przeczytałam, złą organizacją, a symbolem walki z sowietami. Stąd i Zełensky ma ich symbol.
I dla mnie to zrozumiałe. Chciałabym aby przeprosili, tam Poroszenko coś kiedyś przebąkiwał, ale kresowiacy jednak uważają że nie przeprosili.
Po prostu róźne kraje różnie interpretują działalność UPA, konkretniej nasze dwa kraje.
Więc ten symbol jest symbolem walki z sowietami. Z Rosją.
Mimo Wołynia.
Nie jest to szczucie, a tak wyglądają fakty od zawsze, i tak wyglądają dalej jak jest wojna.
Widząc ten znak mam mieszane uczucia, ale rozumiem że Zelensky nie ma nic złego na myśli, po prostu jest obywatelem swojego kraju i uważa jak reszta.
Polacy mimo iż jest wojna, mają prawo czuć się źle z tym znakiem, tak jak on ma prawo czuć się dobrze z tym znakiem, mimo tego co UPA zrobiła.
Więc z tego co widzę to wariacje na temat tego symbolu są tylko wariacjami, domysłami, ale fakty są takie, że jest to tylko symbol UPA, i zawsze nim był. Nie żadnym herbem.
JEśli Zelensky w czasie wojny nosi ten znak, to liczy się także z reakcją Polaków, a raczej, musi się z nią liczyć.
Dodano po 32 minutach 56 sekundach:
Ale żeby było bardziej obiektywnie:AK w odwecie także dopuściła się...sami oceńcie:
"Wraz z rosnącą liczbą ofiar rzezi twardniały serca polskich obrońców. 22 grudnia 1943 r. oddział por. Kazimierza Filipowicza „Korda” i ppor. Stanisława Witamborskiego „Małego” spalił wieś Wyżgów, zabijając 39 ukraińskich cywili. Podobny los spotkał wieś Ochniwka, gdzie 12 lutego 1944 r. żołnierze 27. Wołyńskiej Dywizji AK zamordowali aż 166 osób cywilnych (106 znanych z imienia i nazwiska). O powszechnej chęci stosowania bezwzględnego odwetu pisał w swej książce „ZWZ-AK na Wołyniu 1939–1944” Wincenty Romanowski: „Na rzezie, rozboje i rabunki odpowiadano zbrojnymi odwetami, zabijaniem, rekwizycjami, rabunkami. Zabijanie poczytywano za cnotę. Młodzieńcy, którzy potracili całe rodziny, rylcami na kolbach karabinów rejestrowali swe ofiary. Ludzka sprawiedliwość schodziła na skraj zwierzęcej zemsty”.
Przykładem takiej okrutnej odpłaty jest los mieszkańców wsi Swozy zaatakowanej przez polską samoobronę z Różyszcz. Jeden z uczestników akcji tak ją zapamiętał: „Zarówno ja, jak i wszyscy pozostali, nie ustalaliśmy w tym czasie, kto przed nami był – kobiety czy mężczyźni. Widzieliśmy, że ze wsi Swozy, i rozstrzeliwaliśmy, nie zastanawiając się. Mściliśmy się… Poza 26 osobami kobiet i mężczyzn, których zabiliśmy podczas napadu na wieś Swozy, przez nas, napastników, zostało spalone około 60 chat. Ogółem w tej wsi było średnio może 100 chat. Zabraliśmy całe gospodarstwo i mienie z podpalanych chat – krowy, konie, świnie, zboże itd. Wszystko to poszło do niemieckiej żandarmerii w m. Różyszcze”. W styczniu 1944 r. członkowie tej samoobrony spalili wieś Trościanka, zabijając 25 Ukraińców (polskie przekazy mówią o około 30 zabitych).
Ludność cywilną mordowano także w czasie ataku dokonanego w marcu 1944 r. na wieś Stawki, gdzie zginęło około 100 osób. Wskazuje na to fragment relacji świadka: „Kiedy zostaliśmy ostrzelani w tej wsi, jako jeden z pierwszych podszedłem do najbliższej chaty… Wezwałem mieszkańców do opuszczenia domu. Wyszły dwie kobiety. Ucieszyłem się, że nie mężczyźni… Znienacka do »moich« kobiet podbiegł »J« i z bliskiej odległości zabił je strzałami w głowę”. Informacje o tego rodzaju zachowaniach żołnierzy AK trafiały do komendanta okręgu płk. Kazimierza Bąbińskiego „Lubonia”, który chcąc ukrócić samowolę swych podkomendnych, wydał następujący rozkaz: „Zalecam prowadzenie walki z grupami ukraińskimi z całą bezwzględnością i surowymi rygorami… Dla morderców kobiet i dzieci nie ma litości i pobłażania… Nie odwzajemniamy się w walce mordami kobiet i dzieci ukraińskich. Najbardziej kategorycznie powtarzam zalecenia i rozkazy dawane ustnie i na odprawach inspektorom i dowódcom oddziałów partyzanckich, aby nie dopuszczali w walce lub po jej zakończeniu krzywdy kobiecie i dziecku ukraińskiemu. Z całą surowością będę pociągał do odpowiedzialności dowódców i żołnierzy, którzy by posunęli się do takich niegodnych czynów”. O tym, że rozkaz był traktowany poważnie, świadczy przypadek pchor. Tadeusza Korony „Halicza”, który stanął przed obliczem konspiracyjnej Temidy za spalenie trzech wsi: Klekowicz, Turowicz i Klewiecka. Sąd skazał go na karę śmierci. Egzekucję wstrzymał mjr Jan Szatowski „Kowal”.
Na większą swobodę w stosowaniu odwetu za bestialstwo Ukraińców mogli pozwolić sobie polscy policjanci z 202. Schutzmannschaft Bataillon skierowanego na Wołyń. Oddział ten utworzony został w 1942 r. na terenach dystryktu krakowskiego GG, a w jego skład weszli przeniesieni tam służbowo funkcjonariusze granatowej policji. W maju Polacy trafili na Wołyń w sam środek akcji depolonizacyjnej UPA. Polscy szucmani niemal z marszu przystąpili do ratowania zagrożonych eksterminacją rodaków, tworząc swoiste korytarze komunikacyjne, którymi mogli się przedostawać do miast odcięci na prowincji, a zagrożeni eksterminacją polscy cywile. Szucmani nie tylko ochraniali polskie konwoje, lecz także sami wyprawiali się na ukraińskie wsie, terroryzując ich mieszkańców. Ich uczestnik tak je przedstawiał: „Wieś Pidłużne zostaje okrążona i spalona, ludność wystrzelana. Złazne spalona do jednej chałupy. [...] Wypadamy z lasu znienacka na wsie i robimy gruntowne czystki. [...] Palimy w każdej wsi w pierwszym rzędzie młyny i cerkwie, tak że wkrótce w promieniu kilkunastu kilometrów nie ma nigdzie młyna ani cerkwi, ani popa”. www. dorzeczy.pl
Ja np. nie oskarżam.
Jak mówi historyk:
"Pańska ocena UPA różni się jednak od oceny Kresowiaków.
Uważam, że antypolskie czystki dokonane przez UPA są krwawą, haniebną skazą w dziejach ukraińskiego ruchu partyzanckiego. Żadna inna formacja pozapaństwowa w Europie nie dopuściła się zbrodni na tak potworną skalę. Ale jednocześnie nie uważam, żeby nie można było mówić o tym, że ta sama formacja w latach 1944 – 1960 walczyła z sowieckim okupantem."
https://www.rp.pl/publicystyka/art68044 ... yla-z-zsrr
UPA była organizacją zbrodniczą, nacjonalistyczną i prowadziła do wielkiego zła. Uważam jednak, że swoich bohaterów Ukraińcy mają prawo wybierać sobie sami , nawet jeśli dla nich bohaterem jest Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz - powiedział we wtorek prezes IPN dr Karol Nawrocki w Telewizji Republika.https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarz ... 30599.html
Sondaż: 96 proc. Ukraińców ma pozytywną opinię o armii, 71 proc. - o UPA https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art3623 ... proc-o-upa
– Chcemy, żeby zbrodniarze nie byli gloryfikowani, żeby ofiary zostały upamiętnione, żeby doszło do ekshumacji. Jest szereg oczekiwań i to jest proces, który będzie trwał długo. To nie jest tak, że my 11 czy 12 lipca będziemy mieć absolutnie wszystko zrealizowane. Jestem przekonany, że jest także po stronie ukraińskiej wola do tego, żeby ten proces posunął się naprzód – powiedział wiceminister Jabłoński.
Polityk zaznaczył zarazem, że celem Polski nie są wymuszone przeprosiny. – To nie jest tak, że my chcemy dziś coś na kimś wymusić, żeby powiedział słowo „przepraszam”. Presję trzeba wywierać, ale nie chcemy, żeby coś było wymuszone. Chcemy, by doszło do autentycznego zrozumienia, czym była zbrodnia wołyńska – powiedział. – Wielu ludzi na Ukrainie nie było przecież nawet uczonych o tym w szkole. To dla nas praca na wiele lat, ale absolutnie o tym nie zapominamy – dodał wiceszef MSZ.
Poseł PiS Marek Suski twierdził niedawno, że na Ukrainie trwają prace nad przygotowaniem ekshumacji Polaków pomordowanych przez OUN-UPA i mamy przełom w tej sprawie. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że poseł „mija się z prawdą” i o żadnym przełomie w tej sprawie nie może być mowy. Dodajmy, że Dopytywany o jakieś oficjalne uroczystości, poseł PiS odparł, że „pewnie będą”, choć nie wie, jakiej rangi, „ale pewnie najwyższej”.https://kresy.pl/wydarzenia/wiceszef-ms ... e-na-lata/
„Chcemy, by doszło do autentycznego zrozumienia, czym była zbrodnia wołyńska – powiedział. To dla nas praca na wiele lat,” – w jaki niby sposób ma dojść do „autentycznego zrozumienia” skoro neobanderowskie władze Ukrainy nawet nie biorą pod uwagę zaprzestania OFICJALNEJ gloryfikacji bestialskich ludobójców z OUN-UPA oraz edukowania dzieci i młodzieży w banderowskim duchu a „nasze” sk……e „ELYTY POLYTYCZNE” mając od cholery narzędzi i możliwości NIE ROBIĄ NICZEGO aby to zmienić. Jest to zwykłe opowiadanie bajek pod nadchodzące wybory a stwierdzenie o „pracy na wiele lat” to typowa próba wpuszczenia sprawy w „wektor czasu” czyli liczenia na to, że wymrą ci którzy pamiętają i ci którzy walczą o prawdę. Roman Dmowski, jeden z ojców odzyskania niepodległości, przewidział to co od wielu lat dzieje się w naszym kraju mówiąc prorocze słowa – „Niech nas opatrzność chroni przed tymi którzy bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę”.
https://kresy.pl/wydarzenia/wiceszef-ms ... e-na-lata/
No takie są fakty.
UPA nie jest dla Ukraińców, dobrze wcześniej przeczytałam, złą organizacją, a symbolem walki z sowietami. Stąd i Zełensky ma ich symbol.
I dla mnie to zrozumiałe. Chciałabym aby przeprosili, tam Poroszenko coś kiedyś przebąkiwał, ale kresowiacy jednak uważają że nie przeprosili.
Po prostu róźne kraje różnie interpretują działalność UPA, konkretniej nasze dwa kraje.
Więc ten symbol jest symbolem walki z sowietami. Z Rosją.
Mimo Wołynia.
Nie jest to szczucie, a tak wyglądają fakty od zawsze, i tak wyglądają dalej jak jest wojna.
Widząc ten znak mam mieszane uczucia, ale rozumiem że Zelensky nie ma nic złego na myśli, po prostu jest obywatelem swojego kraju i uważa jak reszta.
Polacy mimo iż jest wojna, mają prawo czuć się źle z tym znakiem, tak jak on ma prawo czuć się dobrze z tym znakiem, mimo tego co UPA zrobiła.
Więc z tego co widzę to wariacje na temat tego symbolu są tylko wariacjami, domysłami, ale fakty są takie, że jest to tylko symbol UPA, i zawsze nim był. Nie żadnym herbem.
JEśli Zelensky w czasie wojny nosi ten znak, to liczy się także z reakcją Polaków, a raczej, musi się z nią liczyć.
Dodano po 32 minutach 56 sekundach:
Ale żeby było bardziej obiektywnie:AK w odwecie także dopuściła się...sami oceńcie:
"Wraz z rosnącą liczbą ofiar rzezi twardniały serca polskich obrońców. 22 grudnia 1943 r. oddział por. Kazimierza Filipowicza „Korda” i ppor. Stanisława Witamborskiego „Małego” spalił wieś Wyżgów, zabijając 39 ukraińskich cywili. Podobny los spotkał wieś Ochniwka, gdzie 12 lutego 1944 r. żołnierze 27. Wołyńskiej Dywizji AK zamordowali aż 166 osób cywilnych (106 znanych z imienia i nazwiska). O powszechnej chęci stosowania bezwzględnego odwetu pisał w swej książce „ZWZ-AK na Wołyniu 1939–1944” Wincenty Romanowski: „Na rzezie, rozboje i rabunki odpowiadano zbrojnymi odwetami, zabijaniem, rekwizycjami, rabunkami. Zabijanie poczytywano za cnotę. Młodzieńcy, którzy potracili całe rodziny, rylcami na kolbach karabinów rejestrowali swe ofiary. Ludzka sprawiedliwość schodziła na skraj zwierzęcej zemsty”.
Przykładem takiej okrutnej odpłaty jest los mieszkańców wsi Swozy zaatakowanej przez polską samoobronę z Różyszcz. Jeden z uczestników akcji tak ją zapamiętał: „Zarówno ja, jak i wszyscy pozostali, nie ustalaliśmy w tym czasie, kto przed nami był – kobiety czy mężczyźni. Widzieliśmy, że ze wsi Swozy, i rozstrzeliwaliśmy, nie zastanawiając się. Mściliśmy się… Poza 26 osobami kobiet i mężczyzn, których zabiliśmy podczas napadu na wieś Swozy, przez nas, napastników, zostało spalone około 60 chat. Ogółem w tej wsi było średnio może 100 chat. Zabraliśmy całe gospodarstwo i mienie z podpalanych chat – krowy, konie, świnie, zboże itd. Wszystko to poszło do niemieckiej żandarmerii w m. Różyszcze”. W styczniu 1944 r. członkowie tej samoobrony spalili wieś Trościanka, zabijając 25 Ukraińców (polskie przekazy mówią o około 30 zabitych).
Ludność cywilną mordowano także w czasie ataku dokonanego w marcu 1944 r. na wieś Stawki, gdzie zginęło około 100 osób. Wskazuje na to fragment relacji świadka: „Kiedy zostaliśmy ostrzelani w tej wsi, jako jeden z pierwszych podszedłem do najbliższej chaty… Wezwałem mieszkańców do opuszczenia domu. Wyszły dwie kobiety. Ucieszyłem się, że nie mężczyźni… Znienacka do »moich« kobiet podbiegł »J« i z bliskiej odległości zabił je strzałami w głowę”. Informacje o tego rodzaju zachowaniach żołnierzy AK trafiały do komendanta okręgu płk. Kazimierza Bąbińskiego „Lubonia”, który chcąc ukrócić samowolę swych podkomendnych, wydał następujący rozkaz: „Zalecam prowadzenie walki z grupami ukraińskimi z całą bezwzględnością i surowymi rygorami… Dla morderców kobiet i dzieci nie ma litości i pobłażania… Nie odwzajemniamy się w walce mordami kobiet i dzieci ukraińskich. Najbardziej kategorycznie powtarzam zalecenia i rozkazy dawane ustnie i na odprawach inspektorom i dowódcom oddziałów partyzanckich, aby nie dopuszczali w walce lub po jej zakończeniu krzywdy kobiecie i dziecku ukraińskiemu. Z całą surowością będę pociągał do odpowiedzialności dowódców i żołnierzy, którzy by posunęli się do takich niegodnych czynów”. O tym, że rozkaz był traktowany poważnie, świadczy przypadek pchor. Tadeusza Korony „Halicza”, który stanął przed obliczem konspiracyjnej Temidy za spalenie trzech wsi: Klekowicz, Turowicz i Klewiecka. Sąd skazał go na karę śmierci. Egzekucję wstrzymał mjr Jan Szatowski „Kowal”.
Na większą swobodę w stosowaniu odwetu za bestialstwo Ukraińców mogli pozwolić sobie polscy policjanci z 202. Schutzmannschaft Bataillon skierowanego na Wołyń. Oddział ten utworzony został w 1942 r. na terenach dystryktu krakowskiego GG, a w jego skład weszli przeniesieni tam służbowo funkcjonariusze granatowej policji. W maju Polacy trafili na Wołyń w sam środek akcji depolonizacyjnej UPA. Polscy szucmani niemal z marszu przystąpili do ratowania zagrożonych eksterminacją rodaków, tworząc swoiste korytarze komunikacyjne, którymi mogli się przedostawać do miast odcięci na prowincji, a zagrożeni eksterminacją polscy cywile. Szucmani nie tylko ochraniali polskie konwoje, lecz także sami wyprawiali się na ukraińskie wsie, terroryzując ich mieszkańców. Ich uczestnik tak je przedstawiał: „Wieś Pidłużne zostaje okrążona i spalona, ludność wystrzelana. Złazne spalona do jednej chałupy. [...] Wypadamy z lasu znienacka na wsie i robimy gruntowne czystki. [...] Palimy w każdej wsi w pierwszym rzędzie młyny i cerkwie, tak że wkrótce w promieniu kilkunastu kilometrów nie ma nigdzie młyna ani cerkwi, ani popa”. www. dorzeczy.pl
Ostatnio zmieniony 2023-07-24, 03:05 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 4 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Właśnie z powodu tego wielkiego zdziwienia, a nawet zaskoczenia, wspominałem o tym, że można rozmydlić znaczenie tegoż posobnie jak tryzuba w tej czy innej formie.
A jeszcze bardziej zdziwiłbym się, gdybym poznał datę zmiany znaczenia swastyki. Oraz te znaczenia. Bo z tego co pamiętam, jest to znak mający przynosić szczęście. I to pierwotne znaczenie pozostało, ale diametralnie zmieniła się konotacja. Bo kojarzy się teraz z tym, co najmocniej wryło się w pamięć. Swastyka, podobnie jak sierp i młot oraz czerwona gwiazda lub gapa, stały się symbolami zbrodni, ludobójstwa, totalitaryzmu i różnych odmian socjalizmu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Czarna sylwetka Jezusa na ikonie
Się zgadza.
"Nazwa svastika pochodzi z sanskrytu i oznacza „przynoszący szczęście” (svasti „powodzenie, pomyślność”[1], od su „dobry” i asti „jest”, -ka sufiks rzeczownikowy)."
"Nazwa svastika pochodzi z sanskrytu i oznacza „przynoszący szczęście” (svasti „powodzenie, pomyślność”[1], od su „dobry” i asti „jest”, -ka sufiks rzeczownikowy)."
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20