Możemy mieć nadzieję na zbawienie niewierzących i pogan ale to całkiem coś innego niż pogląd że znajomość Ewangelii i wiara w Jezusa nie ma na zbawienie żadnego wpływu.CiekawaXO pisze: ↑2023-08-27, 23:36 Ma, ale może być to malutka wiara, a nie wielka wiara, i pod warunkiem że zna się Jezusa. Trudno wierzyć w coś, czego się nie zna.
A może i są ludzie którzy traktują 10 przykazań jak Kodeks, nie wierząc w JEzusa, ale wierząc w ten "kodeks" i też mogą powiedzieć Bogu tak, mimo braku wiary w osobowego Boga.
Nie możemy absolutnie wiedzieć ilu jest takich innowierców którzy postępują kierując się prawem naturalnym. Czy naprawdę jest takich wielu?
Jak najbardziej możemy jednak mieć nadzieję na to że Bóg daje się w jakiś sposób odnaleźć tym którzy Go szukają.Nawet jeśli nie mogli poznać Ewangelii.
Dodano po 4 minutach 40 sekundach:
Abstract pisze: ↑2023-08-27, 23:48 @Albertus odpowiedziałem.
Odpowiedź: oczywiście że ma, ale tylko ta możliwa!
Osobiście nic do ciebie nie mam, wiedząc że masz podobne nieścisłości stajesz się bardziej prawdziwy A to jak sobie z tym radzisz to już twoja sprawa.
Może ktoś jeszcze odpowie.
Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:
Edit. Coś dopisałeś.
A więc są dusze przeznaczone do zbawienia i te które nie są?
Osobiście i ja nic do ciebie nie mam. Odnoszę się tylko do twoich błędów które głosisz.
Człowiek ma wolną wolę ale na jego zbawienie mają wpływ decyzje innych ludzi. W tym decyzje jego przodków.