Każdy może zbawić tylko siebie, nie możesz mieć wpływu na zbawienie innych. Nie wiesz co siedzi w serach innych, nawet bliskich Ci osób. Poza tym Bóg nikogo nie potępia, tylko każdy sam wybiera jaką drogą chce iść. Nie wydaje mi się, że jeden Akt załatwia wszystko, najważniejsze że w chwili śmierci chcesz iść do Jezusa. Niby proste, ale jakie trudne.Zuben Ninja pisze: ↑2023-09-14, 00:24To nie jest żadna ironia z mojej strony - szczerze liczę na to, że dzięki temu sposobowi Bóg okaże łaskę zbawienia zarówno mnie jak i mojej rodzinie po śmierci choćbym nie wiem jak ciężkie grzechy popełnił w przyszłości (ale mimo wszystko muszę uważać na to, żeby nie popełniać grzechów ciężkich).Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-09-06, 21:32Mam nadzieję, że to wpis ironiczny...Zuben Ninja pisze: ↑2023-09-06, 16:08 Właśnie znalazłem sposób, w jaki każdy z Nas może uniknąć wiecznego potępienia i jest to w 100% gwarantowane, że taka dusza nigdy nie trafi do piekła (UWAGA - nie chroni to przed czyśćcem!). Tym niezawodnym sposobem jest "Akt Oddania w Niewolę Miłości Trójcy Świętej".
Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Niezupełnie. Każdego może zbawić wyłącznie Bóg. A każdy człowiek może się starać o swoje zbawienie. Starać się na nie zapracować.
Zdecydowanie może. I ma. Każdy z nas ma wpływ na zbawienie innych. Głoszenie Dobrej Nowiny ma wpływ na zbawienie tych, którzy ją usłyszą i przyjmą. Przykład, który dajemy ma wpływa na zbawienie, bo uczy dobra albo zła.
Ale warto się tym zainteresować. Okazać im zainteresowanie. Porozmawiać. Doradzić.
Tak, jedno i drugie jest prawdą. Bóg nie potępia. A każdy jest kowalem swojego losu.
Kościół z całym swoim autorytetem uważam, że jeden akt "załatwia wszystko". Nie lubię się powoływać na Katechizm, ale przytaczam dwa kanony:
1452 Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany "żalem doskonałym" lub "żalem z miłości" (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe (Sobór Trydencki: DS 1677).
1492 Żal za grzechy (nazywany także skruchą) powinien wypływać z motywów wynikających z wiary. Jeśli jego źródłem jest miłość do Boga, nazywamy go "doskonałym"; jeśli opiera się na innych motywach, nazywamy go "niedoskonałym".
Z tego wynika, że akt miłości załatwia wszystko. Bo zawiera w sobie żal za popełnione grzechy, bo jest wyborem drogi do Jezusa, do zbawienia i nieba. Bo akt miłości jest pragnieniem bycia z Bogiem. Łączenia się z Nim.
Jak całe życie. Mam uwagę do "w chwili śmierci chcesz iść do Jezusa". Uważam, że nie można sie ograniczać do chwili śmierci. Taka postawa jest zuchwałością. Jestem przekonany, że zawsze, całe życie, w każdej chwili życia trzeba chcieć iść do Boga. Taka postawa powinna towarzyszyć całemu życiu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Dzięki za poprawienie mnie. Źle ująłem to w słowach, co mogło wprowadzić w błędne zrozumienie. Oczywiście, że tylko Bóg zbawia, a my mamy do tego dążyć. Co do zbawienia innych, miałem na myśli to, że nie możemy jednym Aktem wyprosić zbawienia dla innych. Każdy sam musi zapracować na swoje zbawienie, jednakże swoim świadectwem i życiem możemy pomóc innym w wyborze drogi do zbawienia. Również dobrą radą, byciem, czy wszelaką inną dobrocią jaką możemy i chcemy przekazać.Andej pisze: ↑2023-09-14, 09:54Niezupełnie. Każdego może zbawić wyłącznie Bóg. A każdy człowiek może się starać o swoje zbawienie. Starać się na nie zapracować.
Zdecydowanie może. I ma. Każdy z nas ma wpływ na zbawienie innych. Głoszenie Dobrej Nowiny ma wpływ na zbawienie tych, którzy ją usłyszą i przyjmą. Przykład, który dajemy ma wpływa na zbawienie, bo uczy dobra albo zła.
Ale warto się tym zainteresować. Okazać im zainteresowanie. Porozmawiać. Doradzić.
Dokładnie tak. Zawsze najważniejsza jest miłość. O to mi chodziło, aby każdy człowiek pragnął jej w każdej swojej chwili życia, bo nikt nie zna dnia ani godziny, gdy zostanie wezwany do Niego.Andej pisze: ↑2023-09-14, 09:54Kościół z całym swoim autorytetem uważam, że jeden akt "załatwia wszystko". Nie lubię się powoływać na Katechizm, ale przytaczam dwa kanony:
1452 Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany "żalem doskonałym" lub "żalem z miłości" (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe (Sobór Trydencki: DS 1677).
1492 Żal za grzechy (nazywany także skruchą) powinien wypływać z motywów wynikających z wiary. Jeśli jego źródłem jest miłość do Boga, nazywamy go "doskonałym"; jeśli opiera się na innych motywach, nazywamy go "niedoskonałym".
Z tego wynika, że akt miłości załatwia wszystko. Bo zawiera w sobie żal za popełnione grzechy, bo jest wyborem drogi do Jezusa, do zbawienia i nieba. Bo akt miłości jest pragnieniem bycia z Bogiem. Łączenia się z Nim.
Racja, ale czasami człowiek przez całe życie może nie znać Jezusa, dopiero dowie się o Nim w ostatnich godzinach swojego życia. Lub przez całe życie, albo jakąś dużą jego część, jest Jego wrogiem. Ale postanawia to zmienić i odmienia swoje życie. Często jest już wtedy bardzo późno i taki człowiek zdaje sobie sprawę, że swojego ziemskiego życia już nie naprawi. Ale wybiera Jezusa, bo wierzy, że najlepsze dopiero przed nim. Są też przypadki odwrotne - ktoś całe życie podąża za Jezusem, ale pod koniec przestaje wierzyć i Go odrzuca. Wtedy sam dobrowolnie skazuje się na potępienie.Andej pisze: ↑2023-09-14, 09:54Jak całe życie. Mam uwagę do "w chwili śmierci chcesz iść do Jezusa". Uważam, że nie można sie ograniczać do chwili śmierci. Taka postawa jest zuchwałością. Jestem przekonany, że zawsze, całe życie, w każdej chwili życia trzeba chcieć iść do Boga. Taka postawa powinna towarzyszyć całemu życiu.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1709
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 556 times
- Been thanked: 419 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
No tak, ale to, co Zuben tutaj wrzucił, wygląda, jakby ktoś szukał sprytnego sposobu na to, jak nie bawić się w żal doskonały i wszystkie jego konsekwencje, które wymieniłeś, bo przecież łatwiej jest odmówić formułkę.Andej pisze: ↑2023-09-14, 09:54Kościół z całym swoim autorytetem uważam, że jeden akt "załatwia wszystko". Nie lubię się powoływać na Katechizm, ale przytaczam dwa kanony:
1452 Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany "żalem doskonałym" lub "żalem z miłości" (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe (Sobór Trydencki: DS 1677).
1492 Żal za grzechy (nazywany także skruchą) powinien wypływać z motywów wynikających z wiary. Jeśli jego źródłem jest miłość do Boga, nazywamy go "doskonałym"; jeśli opiera się na innych motywach, nazywamy go "niedoskonałym".
Z tego wynika, że akt miłości załatwia wszystko. Bo zawiera w sobie żal za popełnione grzechy, bo jest wyborem drogi do Jezusa, do zbawienia i nieba. Bo akt miłości jest pragnieniem bycia z Bogiem. Łączenia się z Nim.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Kościół Katolicki prowadzi do zbawienia i tutaj są wszelkie wskazówki. Ale czy my jeszcze bierzemy na poważnie te nauki? Czy też wybiórczo wybieramy co nam pasuje. Jeśli tak to nie jest dobra droga.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Może tak. Ale przecież szczery i uczciwie realizowany Akt Oddania w Niewolę Miłości Trójcy Świętej prowadzi do zbawienia. Jeśli ktoś prawdziwie kocha Boga i postępuje zgodnie z tą miłością, przecież mieści się w tym żal doskonały.
Przecież niemożliwe, aby chodziło mu o wypowiedzenie formułki, ale z pewnością o oddanie się Bogu w niewolę miłości.
Przecież niemożliwe, aby chodziło mu o wypowiedzenie formułki, ale z pewnością o oddanie się Bogu w niewolę miłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Myślę, że to nie zaszkodzi ale na pewno nie jest wystarczające i w pełni nie realizuje tego czego oczekuje od na Jezus. Trzeba być ostrożnym, bo może tak być, że się zaskoczymy nie wypełniając tego czego uczy Chrystus.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Jordan
- Gaduła
- Posty: 965
- Rejestracja: 25 wrz 2016
- Ostrzeżenia: 1
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 88 times
- Been thanked: 57 times
- Kontakt:
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
@Zuben Ninja - skierowałeś mnie do tego swojego tematu z innego wątku; jestem już po przeczytaniu całości (dobrze, że nie powstało setek postów) i mam do Ciebie zasadnicze pytanie:
Jakie jest źródło treści tego Aktu oddania się w niewolę...? (czyli kto za tym stoi?)
Przy czytaniu tematu, moją uwagę zwróciło podwójne odwołanie się do idei "zapracowania na swoje zbawienie":
A też zapytam o Wasze rozumienie tego biblijnego nauczania - cytuję tylko 2 miejsca z większej ilości im podobnych (wyróżniając to, co w moim rozumieniu jest kluczowe):
Jakie jest źródło treści tego Aktu oddania się w niewolę...? (czyli kto za tym stoi?)
Przy czytaniu tematu, moją uwagę zwróciło podwójne odwołanie się do idei "zapracowania na swoje zbawienie":
Wobec tego mam takie wprost zadane pytanie do @Repart oraz @Andej >> jak Wy praktycznie realizujecie to, o czym piszecie?
A też zapytam o Wasze rozumienie tego biblijnego nauczania - cytuję tylko 2 miejsca z większej ilości im podobnych (wyróżniając to, co w moim rozumieniu jest kluczowe):
- Ef 2,8-9 PAU
(8) Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę! Nie jest to więc waszą zasługą, lecz darem Boga.
(9) Nie za dokonane czyny, aby nikt się nie chełpił.
Tt 3,4-7 PAU
(4) A oto objawiła się dobroć i miłość Boga, naszego Zbawiciela.
(5) On zbawił nas nie dzięki sprawiedliwym czynom, które spełniliśmy, lecz ze względu na swe miłosierdzie. Stało się to przez odradzającą i odnawiającą kąpiel w Duchu Świętym.
(6) Wylał Go na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela,
(7) abyśmy usprawiedliwieni przez Jego łaskę stali się - zgodnie z nadzieją - dziedzicami życia wiecznego.
A ten, który poświadcza o prawdziwości przesłania tej księgi, przypomina, że Jezus powiedział:
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
- Piotr55
- Dyskutant
- Posty: 340
- Rejestracja: 23 kwie 2024
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: pod Otwockiem
- Wyznanie: Deista
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 11 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
A jak przeczyta twoją poradę Putin? Chcesz go spotkać w czyśćcu?Zuben Ninja pisze: ↑2023-09-06, 16:08 Właśnie znalazłem sposób, w jaki każdy z Nas może uniknąć wiecznego potępienia i jest to w 100% gwarantowane, że taka dusza nigdy nie trafi do piekła (UWAGA - nie chroni to przed czyśćcem!). Tym niezawodnym sposobem jest "Akt Oddania w Niewolę Miłości Trójcy Świętej". Szczególnie polecam to skrupulantom, którzy są przerażeni możliwością wiecznego potępienia aby dzięki temu uspokoili swoje lęki.
Link: Akt Oddania w Niewolę Miłości Trójcy Świętej
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś
- Zuben Ninja
- Dyskutant
- Posty: 395
- Rejestracja: 18 wrz 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 39 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Wiem, że ten "Akt Oddania w Niewolę Miłości Trójcy Świętej" promowany jest przez Piotra Żywego Płomienia ale nie jestem pewny czy on jest jednocześnie autorem tego aktu. Wiem na pewno, że ten akt oddania może nam tylko pomóc a na pewno nie zaszkodzi nam go odmówić. Z pewnością ten akt nie pochodzi od żadnego złego ducha, gdyż żaden demon nie chciałby aby istnieli Boży niewolnicy.
Nie mam praktycznie żadnego wpływu na to jak Putin zostanie osądzony przez Boga zaraz po swojej śmierci. Jest bardzo wątpliwa szansa, że taki Putin natknie się na ten akt oddania a nawet jeśli się natknie to taki człowiek zapewne i tak to zlekceważy uznając to za bajkę.
Już pomijając ten akt oddania to spotkałem się z twierdzeniami, że z tych zbrodniarzy wojennych w dziejach ludzkości to podobno do czyśćca trafili: rzymski cesarz Trajan słynący z podbojów oraz niemiecki nazista Hans Frank.
Ostatnio zmieniony 2024-04-28, 16:27 przez Zuben Ninja, łącznie zmieniany 2 razy.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik
- Jordan
- Gaduła
- Posty: 965
- Rejestracja: 25 wrz 2016
- Ostrzeżenia: 1
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 88 times
- Been thanked: 57 times
- Kontakt:
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
@Zuben Ninja - dzięki za odpowiedź o autora; ale kto to jest ten ktoś, kogo wymieniłeś - Piotr Żywy Płomień?
A co o tym Akcie mówi Magisterium Kościoła Katolickiego; uznane to jest i zalecane?
Ja Twojej pewności nie podzielam, bo nie znamy do końca strategi tego, komu nie można wierzyć, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa, jak stwierdził Jezus w Jana 8.
Jeśli szatan miałby interes, by dać ludziom taką "gwarancję", to nie cofnie się przed taką mistyfikacją!
Zobaczmy więc, co jest treścią tejże gwarancji, i czy to ma biblijne poparcie.
Zastanawia mnie rola Niepokalanej - czemu to oddanie ma się dziać przez Nią?...
Na tej stronie, co podałeś, czytamy:
Tu mnie zastanawia to, że można za kogoś, bez jego wiedzy i zgody, "zyskać" zbawienie...
A gdzie miejsce na wiarę tego kogoś??!
Biblia tak wyraźnie uczy, że "bez wiary nie można się Bogu podobać" (Hbr 11,6) - a tu wygląda na to, że ktoś będzie uratowany przed potępieniem, wcale nie wiedząc, że za niego ktoś coś zrobił/powiedział (a może ten ktoś, to zatwardziały ateista?)...
Tak generalnie, to mamy tu zbawienie z uczynków: za wypełnianie woli Bożej będzie się uratowanym od potępienia...
Czy tego uczy Boże Słowo?! Nooo, nie:
A co o tym Akcie mówi Magisterium Kościoła Katolickiego; uznane to jest i zalecane?
Z 2Kor 11,14 wiemy, że: "szatan przybiera postać anioła światłości".Zuben Ninja pisze: ↑2024-04-28, 16:12 Z pewnością ten akt nie pochodzi od żadnego złego ducha, gdyż żaden demon nie chciałby aby istnieli Boży niewolnicy.
Ja Twojej pewności nie podzielam, bo nie znamy do końca strategi tego, komu nie można wierzyć, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa, jak stwierdził Jezus w Jana 8.
Jeśli szatan miałby interes, by dać ludziom taką "gwarancję", to nie cofnie się przed taką mistyfikacją!
Zobaczmy więc, co jest treścią tejże gwarancji, i czy to ma biblijne poparcie.
- AKT ODDANIA W NIEWOLĘ MIŁOŚCI TRÓJCY ŚWIĘTEJ
Akt Unii Świętej i oddania się Trójcy Świętej w Niewolę Miłości
(najlepiej wypowiedzieć przed wystawionym Najświętszym Sakramentem)
O Trójjedyny Boże, oto oddaję się Tobie w Niewolę Miłości poprzez Niepokalaną.
Zgadzam się na wszelkie cierpienie, jakie na mnie ześlesz oraz wszelkie przeżycia.
Niech nic nie znaczę od tej chwili, a Ty Sam posługuj się mną od tej pory.
Oto będąc w pełni świadomości, ze skutkiem wiekuistym, wyrażam moją zgodę
na zawarcie Świętej Unii z Bogiem Ojcem, Bogiem Synem i Bogiem Duchem Świętym
oraz oddanie się całkowite i nieodwracalne w wieczną Niewolę Trójcy Przenajświętszej poprzez Niepokalaną.
Ty Sam wydawaj dla mnie odpowiednie dyspozycje.
Powierzam się cały Twoim Świętym Osobom Bożym na całą wieczność.
Prowadź mnie, kieruj mną, według Twojej Woli tak, jaka będzie potrzeba i wymogi.
Chcę być doskonałym narzędziem w Twoim Świętym Ręku. Oddaję Ci, Trójco Święta, poprzez Niepokalaną wszystkie moje modlitwy całego mojego życia, wszystkie cierpienia, wynagrodzenia, ekspiacje, całą moją duszę i cale moje ciało na wieczność.
Zechciej przyjąć, o wieczny Boże, moją osobę w darze do wiecznej dyspozycji.
Oto niewolnik Twój, o Panie, czeka na polecenia i rozkazy,
niech się stanie we wszystkim Boża Wola nade wszystko. Amen.
Zastanawia mnie rola Niepokalanej - czemu to oddanie ma się dziać przez Nią?...
Na tej stronie, co podałeś, czytamy:
- „Wystarczy, że Niewolnik raz jeden wypowie swój Akt oddania w tę Niewolę, My Trójca Święta to zapamiętujemy. Człowiek, Niewolnik Trójcy Świętej przez Niepokalaną jest bardzo cenny w Oczach Bożych. Nagroda i wszystko, co jest przeznaczone dla jego duszy, otrzyma w pełni dopiero w wieczności.
Obiecuję każdej osobie, każdej duszy, która odda się takim aktem, że nigdy nie będzie na wieki potępiona w piekle. O ile będzie czynić wszystko, co w swojej mocy, by skrupulatnie realizować Wolę Bożą, obiecuję, że w Niebie osiągnie bardzo wysoki stopień chwały wraz z największymi świętymi.
Nikt z bliższej i dalszej rodziny niewolnika nigdy nie będzie potępiony, ze względu na niewolnika. Osoby, które polecą się niewolnikowi, by się za nie modlił, są od tej pory, od tej chwili podłączone do oceanu Łaski Bożej. Obietnica Boża chroni przed wiecznym potępieniem, nie chroni przed czyśćcem.
Oddajcie samych siebie, waszych bliskich, znajomych, kapłanów do dyspozycji Trójcy Świętej przez Niepokalaną. Największą wartość w oczach Bożych ma samodzielne ofiarowanie się Bogu w Niewolę, do dyspozycji, oddanie wszystkiego.
Oddanie kogoś, bez jego wiedzy i zgody w Bożą Niewolę do dyspozycji, zyskuje dla tej duszy pewne Łaski Boże na tyle mocne, że dusza grzesznika może być przez to uratowana od swojego smutnego końca, od wiecznego potępienia.”
Tu mnie zastanawia to, że można za kogoś, bez jego wiedzy i zgody, "zyskać" zbawienie...
A gdzie miejsce na wiarę tego kogoś??!
Biblia tak wyraźnie uczy, że "bez wiary nie można się Bogu podobać" (Hbr 11,6) - a tu wygląda na to, że ktoś będzie uratowany przed potępieniem, wcale nie wiedząc, że za niego ktoś coś zrobił/powiedział (a może ten ktoś, to zatwardziały ateista?)...
Tak generalnie, to mamy tu zbawienie z uczynków: za wypełnianie woli Bożej będzie się uratowanym od potępienia...
Czy tego uczy Boże Słowo?! Nooo, nie:
- Ef 2,8-9 PAU
(8) Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę! Nie jest to więc waszą zasługą, lecz darem Boga.
(9) Nie za dokonane czyny, aby nikt się nie chełpił.
A ten, który poświadcza o prawdziwości przesłania tej księgi, przypomina, że Jezus powiedział:
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2054
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 282 times
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Nie ma gwarantowanego sposobu. To znaczy jest - w całym życiu wybierać Dobro. A nie jakieś jednorazowe zmówienie formułki.
Ostatnio zmieniony 2024-04-28, 17:18 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Jordan
- Gaduła
- Posty: 965
- Rejestracja: 25 wrz 2016
- Ostrzeżenia: 1
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 88 times
- Been thanked: 57 times
- Kontakt:
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
Skojarzyło mi się to, z tzw. "modlitwą grzesznika", gdy się uczy, że wystarczy modlitewną formułę wypowiedzieć, aby mieć pewność zbawienia, nawet gdy się żyć będzie odwrotnie, jak to piszesz...
A ten, który poświadcza o prawdziwości przesłania tej księgi, przypomina, że Jezus powiedział:
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
— Pamiętaj, że nadejdę niespodziewanie!
Niech już to nastąpi, PANIE nasz, Jezu! Przybądź jak najprędzej.
Ap 22:20 NPD
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Gwarantowany sposób na uniknięcie wiecznego potępienia
W tej sprawie pewne są rzeczy, które objawia nam Pismo:
Nadzieja jest w Chrystusie Jezusie.
Powiem więcej - nawet tych wymienionych wyżej pewników biblijnych nie należy traktować "wąsko wykluczająco".
No i przestrzegam przed rzekomymi "objawieniami" typu rzekomy "Święty Płomień".
- Zbawienie jest jedynie w Jezusie Chrystusie Dz 4,12
- On nam objawił, iż zbawiony będzie ten, kto spożywa Jego Ciało J 6,53-58
- Chrzest jest konieczny do zbawienia J 3,5
- Zbawienie jest z Łaski przez wiarę. Ef 2,8
- Sądzeni będziemy na podstawie uczynków Rz 2,5-11
Nadzieja jest w Chrystusie Jezusie.
Powiem więcej - nawet tych wymienionych wyżej pewników biblijnych nie należy traktować "wąsko wykluczająco".
No i przestrzegam przed rzekomymi "objawieniami" typu rzekomy "Święty Płomień".
Ostatnio zmieniony 2024-04-28, 17:55 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.