No ale skąd pomysł, że Kościół ma być jednolity? Skąd myśl, że jednolity jest ideał? Że niebo jest jednolite?Andej pisze: ↑2024-01-13, 19:25 Nie tylko zaczynam. Uważam, że najważniejsza jest kontynuacja. Czyli dążenie do ideału, jakim jest jednolitość.
Jednolite jest niebo. A jedna wierzą, że równocześnie różnorodne. Jednolite w miłości i łączności z Bogiem. I różnorodne z powodu indywidualności każdego człowieka.
Z tego co czytałem o tym co najbliższe na ziemi Niebu, o zjednoczeniu z Ojcem przez Chrystusa w Duchu Miłości dusza człowieka zjednoczona z Bogiem pomimo, że jest jednym to nie tym_samym.
Dla mnie to troszkę tak jakbyś chciał, by mąż i żona byli jednym (mistyczny akt zjednoczenia ciała i duszy) i byli zarazem jednolici. Jedność możliwa jest właśnie dzięki różnorodności. Trochę jakbyś oczekiwał jedności w akcie małżeństwa/zbliżenia dwóch mężczyzn.