Pozornie wydaje się, że człowiekowi współczesnemu to nie grozi zbytnio, może łamanie innych przykazań, ale akurat pierwsze, gdy nie zamierza zmienić religii to nie.
Ale popatrzmy jakich mamy bożków, np. Bitcoin i inne kryptowaluty, które mają nas finansowo zbawić.
Albo przy seksoholizmie, seks nie jest już kwestią przekraczanie szóstego przykazanie, ale staje się bożkiem.
Albo "wolny rynek" który staje się bożkiem dla partii nazywających się "prawicowymi", wtedy inne punkty programu jak wiara i patriotyzm służą tylko do osłaniania idei wolnego rynku.
Ale w ostatnim czasie coraz bardzie takim bożkiem staje się sztuczna inteligencja.
https://cyfrowa.rp.pl/technologie/art39 ... ki-powracaAnthony Levandowski, przedsiębiorca technologiczny i pionier samochodów autonomicznych, odnawia swój kościół sztucznej inteligencji, podejmując próbę stworzenia ruchu religijnego skupionego na kulcie i zrozumieniu AI.