AdamS. pisze: ↑2024-01-19, 09:07
Jeśli bywało użyte, w odniesieniu do człowieka, dotyczyło zawsze przemiany ludzkiej natury w sensie ogólnym.
Tak, na przykład:
"(35)Jeżeli /Pismo/ nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić"/J 10,35/
W ST częstsze jest chyba użycie w sensie przenośnym (np. Wj 12,12; Wj 23,32).
Jeśli czytamy "poszli za cudzymi bogami" to oznacza, że uprawiali bałwochwalstwo, a nie, że istnieją jacyś "cudzy bogowie"!
Zresztą Pismo nie raz mówi o tym wprost:
"Czy jakiś naród zmienił swoich bogów? A ci przecież nie są wcale bogami! Mój zaś naród zamienił swoją Chwałę na to, co nie może pomóc."/Jr 2,11/
"Dlatego niech będzie wiadomo, że rzeczy drewniane, pozłacane i posrebrzane są oszustwem. Wszystkie narody i wszyscy królowie niech wiedzą, że nie są one bogami, ale dziełem rąk ludzkich i żadnego działania Bożego w nich nie ma."/Bar 6,50/
"Stąd wiecie, że nie są bogami, i nie bójcie się ich."/Bar 6,28/
"Jakżeż ich nazwać bogami? Przecież kobiety składają ofiary bogom srebrnym, złotym i drewnianym."/Bar 6,29/
"Stąd jasną jest rzeczą, że nie są bogami; więc się ich nie bójcie!"/Bar 6,14/
"Jakże więc nie pojąć tego, że nie są bogami ci, którzy nie mogą zachować siebie od wojny i klęsk?"/Bar 6,49/
"Stąd poznajecie, że nie są bogami, dlatego się ich nie bójcie."/Bar 6,22/
"W ogień wrzucili ich bogów, bo ci nie byli bogami, lecz tylko dziełem rąk ludzkich - z drzewa i z kamienia - więc ich zniszczyli."/2Krl 19,18/ albo Jr 5,7; Mdr 13,10; Iz 37,19; Iz 42,17; Bar 6,39; Bar 6,46 ; Bar 6,51; Bar 6,56 ; Bar 6,63.64.68.71 i wiele innych
Biblia nazywa też różnych "bogami" ironicznie:
"Niechaj przystąpią i niech Nam objawią to, co się ma zdarzyć.
Jakie były przeszłe rzeczy?
Wyjawcie, abyśmy to wzięli do serca.
Albo oznajmijcie Nam przyszłe rzeczy, abyśmy mogli poznać ich spełnienie.
Objawcie to, co ma nadejść w przyszłości, abyśmy poznali, czy jesteście bogami.
Zróbcie więc coś, czy dobrego, czy złego, żebyśmy to z podziwem wszyscy oglądali.
Otóż wy jesteście niczym i wasze dzieła są niczym; wzbudza odrazę ten, kto was wybiera."/Iz 41,22-24/
Mamy zresztą odpowiednik nazywania kogoś "bogiem" w języku polskim, choć zwykle nie ironiczny (ale też nie sugerujący, że faktycznie jest Bogiem!):
Tu jest bardzo ważna sprawa jeśli idzie o "bogów" pogańskich - to nie było tak, że oni wierzyli w istnienie jakiegoś bożka, i robili mu rzeźby, posągi itd. W rozumieniu starożytnych Bliskiego Wschodu to te posągi
były bogami (posąg nie był "wizerunkiem" bóstwa, tylko samym bogiem). Dla nas to zupełnie odjechane, ale oni tak wierzyli - i to jeszcze w czasach Chrystusa. Mamy w NT np. takie do tego nawiązanie:
"Widzicie też i słyszycie, że nie tylko w Efezie, ale prawie w całej Azji ten Paweł przekonał i uwiódł wielką liczbę ludzi gadaniem, że ci, którzy są ręką uczynieni, nie są bogami."/Dz 19,26/