Dezerter pisze: ↑2024-04-06, 23:44
Rozdział bardzo ważny, więc nie można nie wypunktować kilku najważniejszych spraw:
1. Pozwolenie nowochrześcijanom na nieobrzezanie w oczach żydów wykluczało ich z Przymierza z Bogiem - jest to ważny krok na drodze rozejścia się judaizmu i chrześcijaństwa - nowego, duchowego Izraela, ludu Nowego Przymierza.
2. Łukasz podaje w tym 15 rozdziale model rozwiązywania wszelkich wewnątrzkościelnych konfliktów i napięć między przedstawicielami różnych grup i opinii, bez narażania na szwank jedności i pokoju wspólnoty Kościoła. Powstaje zwyczaj wysyłania Listów od przywódcy/ów do kościołów lokalnych
3. Wyraźnie zaznaczona jest hierarchia:
- stolica Apostolska w Jerozolimie do której zwracają się wierni z prowincji ( kościołów lokalnych)
- Przywódcy Kościoła w osobie Piotra - przywódca apostołów i Jakub brat Pański później ( a może już teraz?) biskup Jerozolimy
Na koniec przypis z Biblii Poznańskiej byśmy lepiej się orientowali w czasie :
Jest rok 49. Paweł rozstaje się z Barnabą i w towarzystwie Sylasa rozpoczyna swoją drugą podróż apostolską (49-52).
ad1. Decyzja tego tzw. Soboru Jerozolimskiego (p.s. dopiero w XVI wieku, bodajże teolog katolicki Baronius, wprowadził i zaczął używać określenia "Sobór Jerozolimski", wczęśniej używano zgromadzenie/sobór apostolski, dotyczący obrzezania, itd.), była kluczowym momentem, który potwierdził, że zbawienie przez wiarę w Jezusa Chrystusa jest dostępne dla wszystkich, niezależnie od pochodzenia, i że pogan nie obowiązują żydowskie przepisy ceremonialne. Ta decyzja umożliwiła stworzenie jednej, nowej wspólnoty wiernych, składającej się z Żydów i pogan, która jednak respektuje ich różnorodne dziedzictwo, w tym kwestię obrzezania, ale uwzględniając pewne konkretne wyjątki wymienione jak to nazwałeś "przykazania Noego" (p.s. choć mogą przypominać niektóre z przykazań noachidzkich, nie są z nimi równoznaczne ani bezpośrednio jako takie identyfikowane).
ad2. Można powiedzieć, że model postępowania zastosowany w tej sytuacji był częściowo wzorcem dla przyszłych zgromadzeń kościelnych - i owszem zwoływanie soborów było jedną z metod rozwiązywania konfliktów,
ale nie zawsze okazywało się skuteczne, jak i zawsze stosowane do każdego sporu czy konfliktu. Oprócz tego modelu, stosowano również np. "arbitraż" – polegał na powołaniu niezależnego arbitranta, który miał za zadanie wysłuchać obu stron konfliktu i podjąć decyzję zgodnie z zasadami sprawiedliwości i uczciwości. Mediacja, polegała na zaangażowaniu mediatora, który pomaga stronami w konflikcie znaleźć wspólne rozwiązanie, zachęcając do dialogu i kompromisu. Często później przy rozwoju Kościoła w połacznieu z państwem stosowano Dekrety papieskie –
papież podejmował decyzje w sposób autorytarny, ogłaszając dekret lub bullę papieską rozstrzygającą spór.
Ostatecznie trzeba także zauważyć, że historia Kościoła jest też pełna przykładów konfliktów, które nie zostały z powodzeniem rozwiązane i doprowadziły nawet do rozłamów czy podziałów.
Kwestia:
"Powstaje zwyczaj wysyłania Listów"...... jak sam podkreślasz i widać "Kościół" czyli już apostołowie zdawali sobie sprawę z wartości spisywania decyzji, szczególnie w konteście doktryn. Pisanie listów pozwala na zachowanie dokładnego zapisu treści, ułatwia późniejszą interpretację oraz umożliwia skuteczne przekazywanie informacji i decyzji dalej. Jest to szczególnie istotne w przypadku kwestii doktrynalnych, które mają duże znaczenie dla jedności i ortodoksji w Kościele, a przede wszystkim chroni je przed zniekształceniem czy manipulacją.... sta pewnie "pomysł" na spisanie Biblii....
Do rozważenia..... Czy to nie dowód, że wczesny Kościół przywiązywał dużą wagę do zachowania czystości przekazu wiary i doktryn
w formie spisanej, chcąc je chronić przed nadużyciami czy manipulacjami, które mogłyby łatwo wystąpić w przypadku tylko ustnej tradycji? Stąd praktyka spisywania listów i późniejsze zebranie ich w jeden kanon Pisma miała właśnie zabezpieczyć czystość doktryny przed tym rodzajem zagrożeń? A Kanon(y) Pisma stał się jednynym nieomylnym wzorem?
Inne ważne sprawy które można wypunktować z tego rozdziału:
- Autorytet Pisma Świętego: Sobór Jerozolimski opierał swoje decyzje na Piśmie Świętym - W 15:15-21 Piotr powołuje się na Pismo Święte, argumentując, że nawróceni poganie nie powinni być obrzezani. Jakub, brat Jezusa, również opiera swoje argumenty na Piśmie Świętym (Dz 15:13-14). Sobór ostatecznie opiera swoją decyzję na fragmencie Księgi Wyjścia 20:25 (Dz 15:28-29). Więc można z tego wprost wnioskować, że starsi/biskupi/apostołowie uznali, że Pismo Święte jest najwyższym autorytetem w Kościele i że wszystkie decyzje doktrynalne i dyscyplinarne muszą być zgodne z jego nauczaniem.
- Kolegialność biskupów: Sobór Jerozolimski pokazał, że biskupi/starsi/apostołowe
są równi sobie i że żaden z nich nie ma władzy nad pozostałymi.
ad3.
Hierarchia...... Owszem, z tekstu można zauważyć pewien obraz zwrócenia się do apostołów i starszych o zdanie, o rozstrzygnięcie kwestii..... ale nie należy zapominać, że ów zwrócenie się do nich w kwestiach doktrynalnych wynikało z ich wyjątkowego statusu pierwszych apostołów i uczniów Jezusa, a nie z jakiejś ustanowionej już wtedy struktury kleru oddzielonego od ogółu wiernych. Ich przywództwo w Kościele
płynęło z bezpośredniego doświadczenia obcowania z Chrystusem i otrzymania od Niego mandatu, nie z nadanych stopni czy urzędów.
Apostołowie i starsi zebrani w Jerozolimie nie tworzyli jeszcze rozwiniętej hierarchii kościelnej w późniejszym tego słowa znaczeniu. Byli unikalnymi autorytetami jako pierwsi głosiciele Ewangelii,
naoczni świadkowie życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. To od nich bezpośrednio pochodziła nauka wiary, której byli przekazicielami i stróżami - czego nie można powiedzieć o ich późniejszych głosicielach wiary, społecznościach czy biskupach.
Apostołowie i starsi zebrani w Jerozolimie nie tworzyli jeszcze rozwiniętej hierarchii kościelnej w późniejszym tego słowa znaczeniu. Byli unikalnymi autorytetami jako pierwsi głosiciele Ewangelii, naoczni świadkowie życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. To od nich bezpośrednio pochodziła nauka wiary, której byli przekazicielami i stróżami. Dlatego nie należy postrzegać
tego jako wczesnego etapu rozwoju zhierarchizowanego kleru oddzielonego od świeckich, lecz raczej jako autorytet oparty na wyjątkowym charakterze apostolskiego świadectwa i powołania. Zwracano się do nich jak do niepowtarzalnych dysponentów nauki Chrystusa, nie jako do wyodrębnionej od reszty kasty duchownych.
Takie rozróżnienie podkreśla unikalny charakter zwierzchniego autorytetu apostołów jako bezpośrednich głosicieli Ewangelii i świadków Chrystusa, co różni ich od późniejszych idei hierarchicznego kleru oddzielonego od laikatu.
Po drugie.... Opisane wydarzenia świadczą o roli Jerozolimy jako ważnego centrum decyzyjnego, ze względu na mieszkających w niej "dawców doktryny".... do którego zwracają się wierni z różnych wspólnot. Jednak tekst
nie precyzuje wyraźnie struktury hierarchicznej czy dominacji Jerozolimy jako "stolicy apostolskiej" w takim sensie, jak rozumiemy to dzisiaj.
Po trzecie... Piotr, jako jeden z apostołów, odgrywa kluczową rolę w początkowych dyskusjach, ze względu na swoje świadectwo jakiego doznał, podkreślając, że Bóg nie czyni różnicy między Żydami a poganami - a nie sugerując np. z racji jego "urzędu". Jednak to Jakub przedstawia końcową decyzję Soboru, co wskazuje na jego znaczącą pozycję w kościele jerozolimskim.
Rola Piotra nie jest szczególnie wyeksponowana, przedstawiony jest jako jeden z uczestników zgromadzenia, z pewnością tekst Dziejów Apostolskich 15 nie przedstawia Piotra jako przywódcy czy zwierzchnika nad innymi apostołami lub całym Kościołem. Jego rola jest tu ważna, ale nie wyróżniona w sposób szczególny.
Po czwarte... Jakub staje się jednym z najwcześniejszych świadków zmartwychwstania Jezusa (1 Kor15: 7). Wówczas pozostaje w Jerozolimie i tworzy część grupy wierzących, którzy modlą się w pokoju na górze (Dz1:14). Od tego czasu status Jakuba w kościele jerozolimskim zaczyna wzrastać. Jakub jest nadal w Jerozolimie, gdy niedawno nawrócony Saul przybywa, aby spotkać się z nim i z Piotrem (Gal1:19). Kilka lat później, gdy Piotr ucieka z więzienia, zdaje Jakubowi relacje na temat sposobu ucieczki, dzięki cudownej interwencji Boga (Dz12:17). Gdy spotyka się Sobór Jerozolimski, Jakub jest najwidoczniej przewodniczącym (Dz15:13-21). On jest również starszym kościoła, nazywanym
"filarem" w (Gal2:9). Później, Jakub ponownie przewodniczy spotkaniu w Jerozolimie, tym razem już po trzeciej podróży misyjnej Pawła:
"(17) A gdy przybyliśmy do Jerozolimy, bracia przyjęli nas z radością. (18) Nazajutrz Paweł poszedł z nami do Jakuba, gdzie zebrali się wszyscy starsi. (19) Powitawszy ich, opowiedział im szczegółowo.." (Dz21), Paweł również wysłuchuje rady zgromadzenia z Jakubem:
" (23) Zrób zatem to, co ci mówimy. Mamy tu czterech mężczyzn, którzy złożyli ślub. (24) Weź ich ze sobą,......(26) Wtedy Paweł wziął ze sobą tych mężczyzn, a następnego " (Dz21). No i widać również, że Jakub i zgromadzeni starsi potwierdzają wcześniejsze decyzje:
" (25) A co do pogan, którzy uwierzyli, napisaliśmy, postanawiając, aby niczego takiego nie zachowywali, tylko żeby się wystrzegali tego, co ofiarowane bożkom, i krwi, i tego, co uduszone, i nierządu. " (Dz21), nie ma tam wtedy Piotra i innych apostołów.
Więc z (Dz15) ostatecznie wyłania się fakt, że kluczową rolę odgrywa Jakub, który wygłasza podsumowujące przemówienie i jako pierwszy formułuje ostateczną decyzję soboru (Dz15:13-21). Tekst (Dz15) oraz Jakubowa historia związana z Jerozolimą wyraźnie sugeruje, że pełnił on funkcję przywódcy chrześcijan w Jerozolimie.