Kolejna randka i … szukam dalej
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6522
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Kolejna randka i … szukam dalej
Mądry z ciebie randkowicz
Lubię cię.
A powiedz jeszcze, jakie książki piszesz, na jaki temat?
Bo ja też piszę.
Lubię cię.
A powiedz jeszcze, jakie książki piszesz, na jaki temat?
Bo ja też piszę.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: Kolejna randka i … szukam dalej
Po prostu bądź sobą.
Mniej kombinuj...( Jak robimy szczegółowe plany to one nam się wywalają a my wychodzimy śmiesznie poza tym koncentrujemy się na własnym planie a nie na drugiej osobie )Im mniej planów tym mniej ściśniętych pośladków tym więcej okazji na spontan.
Mniej kombinuj...( Jak robimy szczegółowe plany to one nam się wywalają a my wychodzimy śmiesznie poza tym koncentrujemy się na własnym planie a nie na drugiej osobie )Im mniej planów tym mniej ściśniętych pośladków tym więcej okazji na spontan.
- Strzelec91
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lut 2023
- Lokalizacja: Pleszew
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 33 times
Re: Kolejna randka i … szukam dalej
Spokojnie hehe. Najważniejsze jest to co dyktuje mi serce. Jak już pisałem - przez szmat czasu brak mi było śmiałości choć na randki próbowałem się umówić już w wieku lat 20. Jednak dziewczyny te były już zajęte. Potem jeszcze 2 kolejne razy były kilka lat później i choć odmowy nie było od razu, to jednak ostatecznie nie doszło bo urwało się podczas pisania, jedna z nich napisała że nic z tego nie będzie, a druga że … „gdy wróci znad morza z chłopakiem”. Ale od ponad 2.5 lat leczę się SSRI i już nie ma nieśmiałości. A może dojrzałem ? A może jedno i drugie. Z wiekiem bowiem przestałem uważać że wygląd jest najważniejszy i postrzegać związek jako pewnego rodzaju „szpan” (tak to głupie, wiem, ale kiedyś tak miałem). Mam więc prośbę o dalsze modlitwy i będę cierpliwie czekał na dzień poznania Żony. Postaram się spokojnie do tego podchodzić i zarazem korzystać z plusów bycia kawalerem. Mam zapas fajnych gier do przejścia (gry fabularne z rozwiniętymi wątkami), książek też nie brakuje, filmów do obejrzenia. Czerpie radość z muzyki. Mam cele takie jak poczynienie postępów w szybkości płynięcia kraulem, doskoczenia pisania tych dwóch książek i rozkoszuje się na myśl o długich wycieczkach rowerowych. Te rzeczy będą trudniejsze w dostępie jeśli będę już kogoś miał. Teraz jest czas na korzystanie z tego. A może wystarczy czekać?
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
Re: Kolejna randka i … szukam dalej
@Strzelec91 uważam że nie wystarczy czekać, tylko należy spotykać dziewczyny w środowisku naturalnym
żeby nie było nacisku - będzie z tobą chodzić czy nie, a jak nie, to nie kontynuuje znajomości
żeby nie było nacisku - będzie z tobą chodzić czy nie, a jak nie, to nie kontynuuje znajomości
Ostatnio zmieniony 2024-04-20, 07:21 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Strzelec91
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lut 2023
- Lokalizacja: Pleszew
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 33 times
Re: Kolejna randka i … szukam dalej
Grzesznik Upadający - dziękuję i będę starał się tak postępować jak mi radzisz
abi - również zawsze byłem zdania że w realu byłoby idealnie, najlepiej bo nie na siłę tylko naturalnie. Tak bowiem kiedyś było przecież, zanim powstały.
CiekawaX0 - dziękuję, to miłe i oczywiście wzajemnie Co do fabuły książek to są one na temat:
1. Opartej na faktach, jednak zmodyfikowanej przeze mnie ucieczki z więzienia w USA. O ile „pierwowzór” mojego bohatera po spektakularnej ucieczce uległ głupocie i powrócił do czynienia zła przez co skończył marnie (27 lat w izolatce, a od ponad 2 w normalnym więzieniu), to postać przeze mnie wykreowana zdecydowała się zmienić o 180 stopni i żyć w ukryciu czyniąc dobro. Z nową tożsamością ucieka do Meksyku a następnie do Europy. Historia tego uciekiniera bardzo mnie poruszyła i stąd pomysł na napisanie czegoś w rodzaju historii … alternatywnej
2. Mająca miejsce w latach 30. historia miłości młodego i obiecującego funkcjonariusza bolszewickiego, pupilka Stalina i gorliwego wykonawcy planu kolektywizacji oraz młodej dziewczyny, córki ukraińskiego chłopa. Pod wpływem doznanego w trakcie samotnej wędrówki w śnieżycy (na jednej z akcji pod Charkowem) wypadku trafia do chaty jednej z ukraińskich, chłopskich rodzin. Troskliwie zaopiekowany, odzyskuje siły i … przechodzi diametralną przemianę. Zrywa z dotychczasowym życiem, wiąże się z ukochaną i broni jej rodziny przed dawnymi współpracownikami... Jednak co na to jego ojciec, zasłużony generał ? Co na to sam Stalin? I jak przyjdzie za to zapłacić wysoką cenę?
abi - również zawsze byłem zdania że w realu byłoby idealnie, najlepiej bo nie na siłę tylko naturalnie. Tak bowiem kiedyś było przecież, zanim powstały.
CiekawaX0 - dziękuję, to miłe i oczywiście wzajemnie Co do fabuły książek to są one na temat:
1. Opartej na faktach, jednak zmodyfikowanej przeze mnie ucieczki z więzienia w USA. O ile „pierwowzór” mojego bohatera po spektakularnej ucieczce uległ głupocie i powrócił do czynienia zła przez co skończył marnie (27 lat w izolatce, a od ponad 2 w normalnym więzieniu), to postać przeze mnie wykreowana zdecydowała się zmienić o 180 stopni i żyć w ukryciu czyniąc dobro. Z nową tożsamością ucieka do Meksyku a następnie do Europy. Historia tego uciekiniera bardzo mnie poruszyła i stąd pomysł na napisanie czegoś w rodzaju historii … alternatywnej
2. Mająca miejsce w latach 30. historia miłości młodego i obiecującego funkcjonariusza bolszewickiego, pupilka Stalina i gorliwego wykonawcy planu kolektywizacji oraz młodej dziewczyny, córki ukraińskiego chłopa. Pod wpływem doznanego w trakcie samotnej wędrówki w śnieżycy (na jednej z akcji pod Charkowem) wypadku trafia do chaty jednej z ukraińskich, chłopskich rodzin. Troskliwie zaopiekowany, odzyskuje siły i … przechodzi diametralną przemianę. Zrywa z dotychczasowym życiem, wiąże się z ukochaną i broni jej rodziny przed dawnymi współpracownikami... Jednak co na to jego ojciec, zasłużony generał ? Co na to sam Stalin? I jak przyjdzie za to zapłacić wysoką cenę?
Ostatnio zmieniony 2024-04-20, 07:29 przez Strzelec91, łącznie zmieniany 2 razy.
- Strzelec91
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 lut 2023
- Lokalizacja: Pleszew
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 33 times