Otóż, tak w skrócie, od ok. 2 lat zmagam się z lękami,nerwicą i doszły do tego ataki paniki, korzystam z terapi u psychologa i jestem, na dobrej drodze,aby z tego wyjść, choć jest to bardzo mozolna praca ;/
Bardzo pomaga mi skupianie sie na tu i teraz (moję lęki głownie sa spowodowane lękiem o przyszłość), zainteresowałem się postacia Eckharta Tolle, który napisał chyba jedną z najbardziej znanych ksiązek ,,Potęga teraźniejszośći,, Sednem tej książki jest aby skupiać się na tej chwili, która jest, nie wybiegac w przyszlosc i przeszlosc, Eckhart w tej ksiązce odwołuje sie do hinduizmu,buddyzmu, chrzescijanstwa... Sam popiera słowa Jezusa, który sam o tym mówił, aby tak żyć, on sam(Eckhart) nie identyfikuje się z żadną religią, chce pokazać podobieństwa które tam występują. Nareszcie pytanie: Czy nie będzie grzechem czytanie tej ksiązki, interesowanie sie postacią Eckharta Tolle, praktykowanie uważności? Mi osobicie sie wydaje, ze moze mnie to jeszcze bardziej przybliżyć do Boga, ale chciałbym poznać Waszą opinie. Pozdrawiam Jacek
Pytanie o ksiązke.
Re: Pytanie o ksiązke.
Nie ma nic złego w czytaniu książki Eckharta Tolle "Potęga teraźniejszości" lub w interesowaniu się jego naukami. Chociaż Tolle czerpie inspirację z różnych religii, nie identyfikuje się z żadną konkretną religią i jego przesłanie koncentruje się na uniwersalnych zasadach uważności i życia w teraźniejszości.
Pamiętaj, że nie ma jednej „słusznej” odpowiedzi na to pytanie. Najważniejsze jest, aby postępować zgodnie z tym, co podpowiada Ci Twoje sumienie i co przynosi Ci pokój i uzdrowienie.
Pamiętaj, że nie ma jednej „słusznej” odpowiedzi na to pytanie. Najważniejsze jest, aby postępować zgodnie z tym, co podpowiada Ci Twoje sumienie i co przynosi Ci pokój i uzdrowienie.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1442
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 808 times
Re: Pytanie o ksiązke.
Samo czytanie takiej książki grzechem nie jest. Pytanie, co z tą wiedzą później uczynisz - czy będziesz chciał samowładnie panować nad swoją psychiką, odchodząc od chrześcijańskiej postawy zawierzenia Bogu? Czy też wręcz odwrotnie - skoncentrowanie się na chwili obecnej doprowadzi Cię do uwielbienia w tej chwili Jezusa, naszego Pana, który wskazywał na lilie i ptaki, jako przykład zawierzenia w teraźniejszości?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Pytanie o ksiązke.
Miło cię widzieć Jacku na forumJako321 pisze: ↑2024-04-25, 15:20 Otóż, tak w skrócie, od ok. 2 lat zmagam się z lękami,nerwicą i doszły do tego ataki paniki, korzystam z terapi u psychologa i jestem, na dobrej drodze,aby z tego wyjść, choć jest to bardzo mozolna praca ;/
Bardzo pomaga mi skupianie sie na tu i teraz (moję lęki głownie sa spowodowane lękiem o przyszłość), zainteresowałem się postacia Eckharta Tolle, który napisał chyba jedną z najbardziej znanych ksiązek ,,Potęga teraźniejszośći,, Sednem tej książki jest aby skupiać się na tej chwili, która jest, nie wybiegac w przyszlosc i przeszlosc, Eckhart w tej ksiązce odwołuje sie do hinduizmu,buddyzmu, chrzescijanstwa... Sam popiera słowa Jezusa, który sam o tym mówił, aby tak żyć, on sam(Eckhart) nie identyfikuje się z żadną religią, chce pokazać podobieństwa które tam występują. Nareszcie pytanie: Czy nie będzie grzechem czytanie tej ksiązki, interesowanie sie postacią Eckharta Tolle, praktykowanie uważności? Mi osobicie sie wydaje, ze moze mnie to jeszcze bardziej przybliżyć do Boga, ale chciałbym poznać Waszą opinie. Pozdrawiam Jacek
dobry kierunek wybrałeś by być tu i teraz a ważność jest bardzo dobrą i potrzebną cechą dla każdego człowieka
Polecam medytację chrześcijańska, adorację czy kontemplacje
czytanie książki na pewno nie będzie grzechem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.