Dla mnie grzeszne jest wiedzenie o tym że wirusa nie ma a mimo tego noszenie maski zamiast protestować i walczyć od wolny od masonerii kraj a przyjęcie w szpitalu pieniędzy w zamian za to że wpiszą covid jest jeszcze gorsze a doktorzy politycy policjanci którzy za koronapropagande przyjmują pieniądze nie powinni nawet pokazywać się w kościele ponieważ sprzedają naród i kraj masoneriiAndej pisze: ↑2020-10-12, 13:09 Zrobiliście sobie zabawę z przeklejaniem drobnego ustępu z marcowego komunikatu Kościoła Prawosławnego. Gdybyście poniżyli się do tego, aby przeczytać cały komunikat, to może przyszłaby do głowy jakaś refleksja. Wklejane stwierdzenie w najmniejszym stopniu nie zwalnia z zachowania reżimu sanitarnego. Sensem tej wypowiedzi jest to, że żadne warunki zewnętrzne nie mogą spowodować zaniechania sprawowania eucharystii, jak też zaprzestanie lub odmawiania posługi duszpasterskiej.
Wyrywanie kilku zdań z kontekstu jest metodą propagandową, za pomocą której można "udowodnić" dowolne, także wzajemnie sprzeczne tezy.
Człowiek rozumny postępuje tak, aby samemu nie narażać się na śmiertelne zagrożenie, a także nikogo nie narażać na to. Kwestia niegodności nie jest porównywalna z konsekwencjami śmiertelnymi. Cóż tego, że się duszę, że niewiele widzę przez zaparowane okulary, wobec tego, że nie zachowując zasad narażam żonę na kłopoty związane z organizacją mojego pogrzebu, albo narażam jakieś inne osoby na to. Jak pada deszcz, to też moknę. Ale nie protestuję przeciw używaniu parasoli, peleryn czy kaloszy.
Stawianie wyżej własnej wygody ponad prawo do życia innych osób jest ewidentnym grzechem.
Katolicy w cerkwi.
Re: Katolicy w cerkwi.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Andej, jak ktos inny moze byc odpowiedzialny za kogos kto sam nie dba o siebie?Andej pisze: ↑2020-10-12, 13:09 Zrobiliście sobie zabawę z przeklejaniem drobnego ustępu z marcowego komunikatu Kościoła Prawosławnego. Gdybyście poniżyli się do tego, aby przeczytać cały komunikat, to może przyszłaby do głowy jakaś refleksja. Wklejane stwierdzenie w najmniejszym stopniu nie zwalnia z zachowania reżimu sanitarnego. Sensem tej wypowiedzi jest to, że żadne warunki zewnętrzne nie mogą spowodować zaniechania sprawowania eucharystii, jak też zaprzestanie lub odmawiania posługi duszpasterskiej.
Wyrywanie kilku zdań z kontekstu jest metodą propagandową, za pomocą której można "udowodnić" dowolne, także wzajemnie sprzeczne tezy.
Człowiek rozumny postępuje tak, aby samemu nie narażać się na śmiertelne zagrożenie, a także nikogo nie narażać na to. Kwestia niegodności nie jest porównywalna z konsekwencjami śmiertelnymi. Cóż tego, że się duszę, że niewiele widzę przez zaparowane okulary, wobec tego, że nie zachowując zasad narażam żonę na kłopoty związane z organizacją mojego pogrzebu, albo narażam jakieś inne osoby na to. Jak pada deszcz, to też moknę. Ale nie protestuję przeciw używaniu parasoli, peleryn czy kaloszy.
Stawianie wyżej własnej wygody ponad prawo do życia innych osób jest ewidentnym grzechem.
Jesli ide ulica bez maski, a ktos tez nie ma maski, to czyj blad? Moj?
A co do kwestii wystawiania Boga na probe, to radzil bym sie zastanowic nad wiara, bo nie jest to kwestia wystawiania Boga na probe, tylko proba wiary.
Wiary jak ziarnko gorczycy.
Marek juz nie ma ani astmy, ani cukrzycy, musi jedynie w to uwierzyc. Jak mi nie wierzy, to niech choc Bogu uwierzy. bo Jezus wyraznie o tym nauczal
Ostatnio zmieniony 2020-10-12, 13:40 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Masz całkowitą rację. Jeśli spożyjesz cyjanek, ale masz żyć, to nic Ci się nie stanę. Jak wyskoczysz przez okno z 20 piętra, to łagodnie wylądujesz, gdyż wierzysz Bogu, że to nie jest dzień, w którym zginiesz.
A w życiu codziennym, nie na sensu przechowywać żywności w lodówce, skoro jeśli jad kiełbasiany ma Ciebie nie zatruć, to Cię nie zatruje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Andej, wtedy bylo by to wystawianie Boga na probe.
Czy ty nie widzisz roznicy miedzy tym co napisales, a tym co pisalem o wirusie?
Na wirusy nie mam zadnego wplywu, bo jak mam zachorowac to i maska mi nie pomoze.
Czy ty nie widzisz roznicy miedzy tym co napisales, a tym co pisalem o wirusie?
Na wirusy nie mam zadnego wplywu, bo jak mam zachorowac to i maska mi nie pomoze.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Ignorowanie zalecenia noszenia masek, zachowaniu odstępu od ludzi jest jaskrawym przykładem wystawiania Boga na próbę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Ja stosuje sie do zalecen, tylko ze po prostu unikam miejsc gdzie musial bym sie do nich dostosowac.
Po prostu potrafie sie zaadoptowac tak by nie lamac przepisow, choc ich nie stosuje.
A tak przy okazji, to wiesz cos na temat miejsca pobytu wirusa w lecie? bo oficjalnie go nie bylo i nie bylo tych bzdurnych przepisow.
Skad on sie wzial teraz? przezimowal lato i teraz wyszedl na polowanie?
A tak przy okazji, to jak myslisz, czy twoje modlitwy pomogly by komukolwiek, gdyby nie twoja i ich wiara?
Modlitwa, to tez twoim zdaniem jest wystawianie Boga na probe?
Bo jak widze, to myli ci sie wiara z wystawianiem Boga na probe.
Ostatnio zmieniony 2020-10-12, 13:50 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
W kraju, w którym mieszkam, czyli w Polsce, wirus był w organizmach ludzi. Podobnie jak teraz. Ino w mniejszej ilości ludzi.
Uniżenie dziękuje za spostrzeżenie. I pokornie proszę o wytłumaczenie czym się różni wiara od wystawiania na próbę i w czym ją spostrzegłeś? Czy możesz założyć wątek, w którym wyjaśnisz tę kwestię, aby ktoś poza Tobą mógł się o tym dowiedzieć?
Natomiast szokuje mnie to, że nie wierzysz w skuteczność modlitwy. Podważasz sens modlitwy zadając pytanie: "A tak przy okazji, to jak myslisz, czy twoje modlitwy pomogly by komukolwiek, gdyby nie twoja i ich wiara?".
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Katolicy w cerkwi.
No cóż, ten stek bzdur składa się z dwu częsci: z kompletnych andronów i z fałszywych oskarżeń. Brniesz.Dzik pisze: ↑2020-10-12, 13:18 Dla mnie grzeszne jest wiedzenie o tym że wirusa nie ma a mimo tego noszenie maski zamiast protestować i walczyć od wolny od masonerii kraj a przyjęcie w szpitalu pieniędzy w zamian za to że wpiszą covid jest jeszcze gorsze a doktorzy politycy policjanci którzy za koronapropagande przyjmują pieniądze nie powinni nawet pokazywać się w kościele ponieważ sprzedają naród i kraj masonerii
Twój. Bo maska chroni przede wszystkim innych, a nie Ciebie.Andej, jak ktos inny moze byc odpowiedzialny za kogos kto sam nie dba o siebie?
Jesli ide ulica bez maski, a ktos tez nie ma maski, to czyj blad? Moj?
Chodząc bez maski narażasz także tych, będących w masce (nieco mniej, ale jednak).
Nie. Bóg CI nie obiecał, że będziesz odporny na zarazy. WIęc nie ma powodu w to wierzyć.A co do kwestii wystawiania Boga na probe, to radzil bym sie zastanowic nad wiara, bo nie jest to kwestia wystawiania Boga na probe, tylko proba wiary.
To co napisałeś, to dokładnie nauka tzw.Christian Science - herezja mówiąca, iż wystarczy uwierzyć że jesteś zdrowy, by być zdrowy.Marek juz nie ma ani astmy, ani cukrzycy, musi jedynie w to uwierzyc. Jak mi nie wierzy, to niech choc Bogu uwierzy. bo Jezus wyraznie o tym nauczal
Od liderki Christian Science , Mary Baker Eddy, przejęły tę bzdurę niestety też niektóre odłamy charyzmatyzmu - ze straszliwymi niekiedy skutkami dla chorych. Chcesz, to mogę napisać na ten temat więcej, bo jestem świeżo po badaniu tych spraw do nowej książki.
A to z kolei wiara w przeznaczenie. Coraz bardziej martwię się o Twoją kondycję duchową.
Kto powiedział i kiedy, że wirusa nie było w lecie? Co to za nowa bzdura?
Myślę, że to CI się myli, i to dokumentnie. Modlitwa zakłada "bądź wola Twoja" (w przeciwieństwie do magii).A tak przy okazji, to jak myslisz, czy twoje modlitwy pomogly by komukolwiek, gdyby nie twoja i ich wiara?
Modlitwa, to tez twoim zdaniem jest wystawianie Boga na probe?
Bo jak widze, to myli ci sie wiara z wystawianiem Boga na probe.
Ostatnio zmieniony 2020-10-12, 13:57 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
A czy ja nie pisalem ze to kiedy przyjdzie moj czas pozostawiam Bogu?
Cos chyba zbyt mocno probujecie poprzekrecac to co pisze i wychodza wam z tego jakies posadzenia o magie.
Myslalem Marek ze jestes powaznym czlowiekiem i rozumiesz co znaczy slowo wiara, szczegolnie taka jak ziarnko gorczycy.
Dodano po 1 minucie 31 sekundach:
Poza tym jakiekolwiek podwazanie sensu modlitwy to sam sobie wymysliles, bo o niczym takim nie pisalem, tylko zadalem ci pytanie "jak myslisz"?
Wiec marsz do spowiedzi, bo to powazne i bezpodstawne oskarzenie.
Bys mial latwiej to ze swojej strony ci wybaczam.
Cos chyba zbyt mocno probujecie poprzekrecac to co pisze i wychodza wam z tego jakies posadzenia o magie.
Myslalem Marek ze jestes powaznym czlowiekiem i rozumiesz co znaczy slowo wiara, szczegolnie taka jak ziarnko gorczycy.
Dodano po 1 minucie 31 sekundach:
Przeczytaj ze zrozumieniem swoje i moje wpisy, to wszystko w nich znajdziesz.Andej pisze: ↑2020-10-12, 13:55W kraju, w którym mieszkam, czyli w Polsce, wirus był w organizmach ludzi. Podobnie jak teraz. Ino w mniejszej ilości ludzi.
Uniżenie dziękuje za spostrzeżenie. I pokornie proszę o wytłumaczenie czym się różni wiara od wystawiania na próbę i w czym ją spostrzegłeś? Czy możesz założyć wątek, w którym wyjaśnisz tę kwestię, aby ktoś poza Tobą mógł się o tym dowiedzieć?
Natomiast szokuje mnie to, że nie wierzysz w skuteczność modlitwy. Podważasz sens modlitwy zadając pytanie: "A tak przy okazji, to jak myslisz, czy twoje modlitwy pomogly by komukolwiek, gdyby nie twoja i ich wiara?".
Poza tym jakiekolwiek podwazanie sensu modlitwy to sam sobie wymysliles, bo o niczym takim nie pisalem, tylko zadalem ci pytanie "jak myslisz"?
Wiec marsz do spowiedzi, bo to powazne i bezpodstawne oskarzenie.
Bys mial latwiej to ze swojej strony ci wybaczam.
Ostatnio zmieniony 2020-10-12, 14:19 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Jeśli dwóch ludzi spotykanych na ulicy mówi Ci, że jesteś pijany, to jak najszybciej udaj się do domu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Że należy wytrzeźwieć w domu. I nie dawać złego przykładu takim stanem. A po wytrzeźwieniu zastanowić się nad przyczynami. Poradzić się kogoś. Znaleźć wyjście.
Ale aby je znaleźć, trzeba chcieć. Namawiam gorąco.
Ale aby je znaleźć, trzeba chcieć. Namawiam gorąco.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Katolicy w cerkwi.
Poczekam, aż będziesz miał jakieś argumentyJozek pisze: ↑2020-10-12, 14:02 A czy ja nie pisalem ze to kiedy przyjdzie moj czas pozostawiam Bogu?
Cos chyba zbyt mocno probujecie poprzekrecac to co pisze i wychodza wam z tego jakies posadzenia o magie.
Myslalem Marek ze jestes powaznym czlowiekiem i rozumiesz co znaczy slowo wiara, szczegolnie taka jak ziarnko gorczycy.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
A jakich argumentow bys sie spodziewal.
Bo teraz nie wiem czy mialb ym tlumaczyc roznice miedzy wiara, a magia, czy kwestie wirusa.
Dodano po 7 minutach 8 sekundach:
Bo teraz nie wiem czy mialb ym tlumaczyc roznice miedzy wiara, a magia, czy kwestie wirusa.
Dodano po 7 minutach 8 sekundach:
Czyli teraz sugerujesz ze pisze po pijaku?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Alegoria - słyszałeś kiedyś? A może takie pojęcia jak: parabola, przypowieść, metafora względnie przenośnia?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.