Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ

Wybierz właściwą najbliższą twoim przekonaniom opcję

1. Jest tylko Jeden Bóg JHWH, Bóg Abrahama, Izaaka, Izraela, Ojciec Jezusa - żaden inny zły czy dobry nigdy nie istniał
14
58%
2. Jest tylko Jeden Bóg JHWH, Bóg Abrahama, Izaaka, Izraela, Ojciec Jezusa - inni bogowie kiedyś istnieli ale zanikli na skutek braku wyznawców
2
8%
3. Jest tylko Jeden Bóg JHWH, Bóg Abrahama, Izaaka, Izraela, Ojciec Jezusa - wszyscy inni bogowie to "inkarnacje" diabła/szatana
2
8%
4. Jest tylko Jeden Bóg JHWH, Bóg Abrahama, Izaaka, Izraela, Ojciec Jezusa- inni bogowie to niedoskonałe objawienia Boga JHWH
2
8%
5. Wszyscy Bogowie to lepiej lub gorzej objawiony JHWH - szatan jest tylko jego zbuntowanym aniołem nie podszywającym się jednak pod innych Bogów
1
4%
6. Wszyscy Bogowie to lepiej lub gorzej objawiony JHWH - szatan jest tylko jego zbuntowanym aniołem podszywającym się jednak tylko pod niektórych (nielicznych) innych bogów
3
13%
 
Liczba głosów: 24

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1957
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 189 times
Been thanked: 272 times

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Andy72 » 2018-05-04, 20:21

Brakuje mi między 3 a 4
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15034
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4232 times
Been thanked: 2966 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Dezerter » 2018-05-04, 22:17

To zaproponuj swoje - czekamy :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1957
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 189 times
Been thanked: 272 times

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Andy72 » 2018-05-04, 22:28

Jest jeden Bóg, bogowie innych religii to albo demon, choć w niektórych wierzeniach są pierwiastki prawdy.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Katol

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Katol » 2018-05-06, 10:39

Ja nie głosuję, bo to jakiś mętlik.

Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.

Próbuje wmówić, że jest tylko jeden Bóg.

Czy pytanie jest o prawdę obiektywną, czy o wierzenia ludzi??

Co stanowi o tożsamości jakiegoś Boga??? Czy są jakieś kryteria? Kiedy jeden Bóg jest inny od drugiego Boga?
Czy Zeus=Thor=Światowid?

Bez dokładnych definicji, ta ankieta jest bełkotem.
Ostatnio zmieniony 2018-05-06, 10:52 przez Katol, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15034
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4232 times
Been thanked: 2966 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Dezerter » 2018-05-06, 11:43

Katolu nie napiszę, że to co napisałeś powyżej to "bełkot", bo to by było nieuprzejme i raniące w stosunku do Ciebie, a ja cie kocham jak brata nie chce ranić.
Ale napiszą, że
Bóg jest JEDEN - tak głosi ST, NT i Kościół przez 2000 lat - dlatego moja ankieta też tak uznaje.
Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.
to, że ja ciebie będę traktował jako kobietę nie zmieni rzeczywistości, że jesteś tylko mężczyzną
Czy pytanie jest o prawdę obiektywną, czy o wierzenia ludzi??
Pytam o prawdę obiektywną, ale pytam się ludzi, a więc o ich wierzenia ;)

Ale nie wypełniając ankiety też możesz wyrazić swoje zdanie - ciekaw jestem jak ty poukładałeś sobie to co ja próbowałem lepiej lub gorzej zawrzeć w ankiecie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

wędrowiec

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-06, 13:35

To co uczynił post wyżej DEZERTER odbieram jako bardzo bardzo niegrzeczne, zwłaszcza, że dokonane z pozycji autora wątku i w dodatku Administratora.
Co do ankiety, mam podobne zdanie, co katol. Ankieta nie jest jednoznaczna, suma wariantów nie wynosi 100%.

A Bóg jest jeden, niezależnie od tego, co kto o tym sądzi i w co wierzy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19208
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2642 times
Been thanked: 4658 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-06, 14:34

Katol pisze: 2018-05-06, 10:39 Ja nie głosuję, bo to jakiś mętlik.
Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.
Próbuje wmówić, że jest tylko jeden Bóg.
Czy pytanie jest o prawdę obiektywną, czy o wierzenia ludzi??

Co stanowi o tożsamości jakiegoś Boga??? Czy są jakieś kryteria? Kiedy jeden Bóg jest inny od drugiego Boga?
Czy Zeus=Thor=Światowid?

Bez dokładnych definicji, ta ankieta jest bełkotem.
Ankieta jest jednoznaczna - pyta o postrzeganie rzeczywistości osoby ją wypełniającej (a więc nie o to "co uważają sataniści" czy nawet "co uważają inni ludzie").
Podobnie: z tego, że "sataniści traktują swojego idola jako Boga", nie wynika żadną miarą że "Jest więcej Bogów niż jeden".
głosowanie jest tendencyjne.
Próbuje wmówić, że jest tylko jeden Bóg.
Oczywiście, że jest tylko jeden Bóg.
Dziwi Cię podobne twierdzenie na stronie pod adresem zchrystusem.pl ?
Jak to słusznie napisał wędrowiec:
wędrowiec pisze:A Bóg jest jeden, niezależnie od tego, co kto o tym sądzi i w co wierzy.


============
Niestety, nie wszystko co napisał, było równie słuszne, co powyżej:
wędrowiec pisze: 2018-05-06, 13:35 To co uczynił post wyżej DEZERTER odbieram jako bardzo bardzo niegrzeczne, zwłaszcza, że dokonane z pozycji autora wątku i w dodatku Administratora.
Co do ankiety, mam podobne zdanie, co katol. Ankieta nie jest jednoznaczna, suma wariantów nie wynosi 100%.
Czy doczekam się czasów, kiedy na forum będą dyskusje ostre, ale merytoryczne, i nie będzie strzelania podobnych fochów i "moralizowania za dychę" tylko dlatego, że ktoś na krytykę jakiegoś stanowiska odpowiedział krytyką (i to używając tych samych słów)?
Notoryczne mylenie gładkości z grzecznością.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15034
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4232 times
Been thanked: 2966 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Dezerter » 2018-05-06, 15:47

wędrowiec pisze: 2018-05-06, 13:35 To co uczynił post wyżej DEZERTER odbieram jako bardzo bardzo niegrzeczne, zwłaszcza, że dokonane z pozycji autora wątku i w dodatku Administratora.
(...)
:-o
Kto jeszcze tak odbiera to co napisałem do Katola?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

m-m

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: m-m » 2018-05-06, 22:10

Jedno z pytań ankiety mówi:
2. Jest tylko Jeden Bóg JHWH, Bóg Abrahama, Izaaka, Izraela, Ojciec Jezusa - inni bogowie kiedyś istnieli ale zanikli na skutek braku wyznawców
Katol pisze: 2018-05-06, 10:39 Ja nie głosuję, bo to jakiś mętlik.
Może warto zwrócić się do Moderacji z zapytaniem, czy nie można poszerzyć ankiety o pytanie, które uważasz że powinno być?
Biadolenie też może stać "bogiem" ;)
A Polacy podobno w tym przodują. Buu
wędrowiec pisze: 2018-05-06, 13:35 To co uczynił post wyżej DEZERTER odbieram jako bardzo bardzo niegrzeczne, zwłaszcza, że dokonane z pozycji autora wątku i w dodatku Administratora.
Ten post masz na myśli?
Dezerter pisze: 2018-05-06, 11:43 Katolu nie napiszę, że to co napisałeś powyżej to "bełkot", bo to by było nieuprzejme i raniące w stosunku do Ciebie, a ja cie kocham jak brata nie chce ranić.
Ale napiszą, że
Bóg jest JEDEN - tak głosi ST, NT i Kościół przez 2000 lat - dlatego moja ankieta też tak uznaje.
Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.
to, że ja ciebie będę traktował jako kobietę nie zmieni rzeczywistości, że jesteś tylko mężczyzną
Czy pytanie jest o prawdę obiektywną, czy o wierzenia ludzi??
Pytam o prawdę obiektywną, ale pytam się ludzi, a więc o ich wierzenia ;)

Ale nie wypełniając ankiety też możesz wyrazić swoje zdanie - ciekaw jestem jak ty poukładałeś sobie to co ja próbowałem lepiej lub gorzej zawrzeć w ankiecie.
Jeśli tak,to dlaczego nie podasz konkretnych punktów Regulaminu Forum które Dezerter złamał?
Wędrowiec, zastanów się, proszę.

PS. Ja wybrałam 2 opcję.
W końcu kiedyś był Horus czy Mitra.
To tylko ankieta, a nie wyznanie wiary.

Myślę, że warto zastanowić się co się stanie z naszą obecną wiarą za 2000 lat?
Wierzę, że gdy nastąpi Paruzja wszystko się wyjaśni.
Póki co poznaję Boga po znakach :) Jak uczniowie w drodze do Emaus.

wędrowiec

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-06, 22:17

Nie wiem co DEZERTER złamał w Regulaminie i nie w tym rzecz.
On impertynencko odpowiedział katolowi, w dodatku sugerując mu inną płeć niż katol deklaruje.
Na domiar obraził mężczyzn twierdząc, że mężczyźni są "tylko" mężczyznami.

To jest przejaw bardzo podłych niekulturalnych zachowań.

m-m

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: m-m » 2018-05-06, 22:44

wędrowiec pisze: 2018-05-06, 22:17 Nie wiem co DEZERTER złamał w Regulaminie i nie w tym rzecz.
Zatem dlaczego piszesz że zrobił coś nie tak? Na jakiej podstawie?
Czy takie zachowanie jest godne tego, który idzie za Jezusem?
wędrowiec pisze: 2018-05-06, 22:17 On impertynencko odpowiedział katolowi, w dodatku sugerując mu inną płeć niż katol deklaruje.
Dezerter pisze: 2018-05-06, 11:43 Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.

to, że ja ciebie będę traktował jako kobietę nie zmieni rzeczywistości, że jesteś tylko mężczyzną
A ja rozumiem to tak, że każdy z nich bronił rzeczywistości w której żyje.
Masz świadomość tego, że są na tym świecie ludzie, którzy faktycznie własnych idoli traktują jak Boga?
Dezerter o tym właśnie pisze, na to uczula.
On też wie, że są tacy ludzie, dla których bogiem jest nie tylko Bóg. Stąd to porównanie o kobiecie i mężczyźnie.

wędrowiec, jest już późno jak da mnie. Może warto przespać się i najzwyczajniej w świecie oddać Bogu siebie, bliźniego w opiekę i podziękować za ten dzień pełen słońca i dobra? Może jutro nadejdzie dzień w którym ockniesz się w innej rzeczywistości?
Zatem dziś podziękuj za każdy oddech który dał Ci Pan.
Tak w wielkim skrócie wygląda ignacjański rachunek sumienia :)

Spokojnej nocy :)

Magnolia

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Magnolia » 2018-05-06, 22:46

wędrowiec pisze: 2018-05-06, 22:17 Nie wiem co DEZERTER złamał w Regulaminie i nie w tym rzecz.
On impertynencko odpowiedział katolowi, w dodatku sugerując mu inną płeć niż katol deklaruje.
Na domiar obraził mężczyzn twierdząc, że mężczyźni są "tylko" mężczyznami.

To jest przejaw bardzo podłych niekulturalnych zachowań.
Wędrowcze, chyba nie zrozumiałeś sensu wypowiedzi Dezertera.
W moim odczuciu Dez nikogo nie obraził i nikomu nic nie sugerował. Przeczytaj to na spokojnie jeszcze raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15034
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4232 times
Been thanked: 2966 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Dezerter » 2018-05-06, 23:19

wędrowiec pisze: 2018-05-06, 22:17 Nie wiem co DEZERTER złamał w Regulaminie i nie w tym rzecz.
On impertynencko odpowiedział katolowi, w dodatku sugerując mu inną płeć niż katol deklaruje.
Na domiar obraził mężczyzn twierdząc, że mężczyźni są "tylko" mężczyznami.

To jest przejaw bardzo podłych niekulturalnych zachowań.
Kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem do Katola
Nie sugerowałem katolowi innej płci
postaram się wytłumaczyć co i dlaczego napisałem
Dezerter pisze: 2018-05-06, 11:43 Katolu nie napiszę, że to co napisałeś powyżej to "bełkot", bo to by było nieuprzejme i raniące w stosunku do Ciebie, a ja cie kocham jak brata nie chce ranić.
Chciałem pokazać katolowi (może nieudolnie), że takie pisanie jak on, jest nieuprzejme i raniące mnie, czy innych do których tak by napisał.
Ale napiszę, że
Bóg jest JEDEN - tak głosi ST, NT i Kościół przez 2000 lat - dlatego moja ankieta też tak uznaje.
Tutaj chyba żadnych zastrzeżeń i wątpliwości nie ma.
Rzeczywistość jest taka, że sataniści traktują swojego idola jako Boga.
Zatem Jest więcej Bogów niż jeden i to głosowanie jest tendencyjne.
to, że ja ciebie będę traktował jako kobietę nie zmieni rzeczywistości, że jesteś tylko mężczyzną
sataniści traktują swojego idola jak Boga, ale wcale to nie czyni z niego Boga,
stąd porównanie (przez analogię do satanistów i szatana), że
jak ja będę faceta traktował jak kobietę to nie zrobi z niego kobiety (za faceta podstaw sobie szatana, a za kobietę Boga, by zrozumieć analogię). Równie dobrze mogłem napisać, że jak kota będziesz traktował jak psa, to nie zmieni to rzeczywistości, że jest to kot.
Czy pytanie jest o prawdę obiektywną, czy o wierzenia ludzi??
Pytam o prawdę obiektywną, ale pytam się ludzi, a więc o ich wierzenia ;)
tu chyba zastrzeżeń nie ma

Pojednawczo na koniec dodaje:
Ale nie wypełniając ankiety też możesz wyrazić swoje zdanie - ciekaw jestem jak ty poukładałeś sobie to co ja próbowałem lepiej lub gorzej zawrzeć w ankiecie.
Gdzie tu widzisz to o co mnie oskarżasz?
moje zdumienie sięga zenitu :-o
Ostatnio zmieniony 2018-05-06, 23:29 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

wędrowiec

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: wędrowiec » 2018-05-06, 23:37

Napisałem jedynie swoje odczucie po przeczytaniu Twego tekstu Dezerter.
Może jestem przewrażliwiony po tych przepychankach przy moim wejściu na forum.
Widzę, że nie miałeś złych intencji, to chwała Bogu.
W sumie nie takie ważne co kto postronny odczuł, tylko to co katol.
Może warto poczekać na jego odpowiedź.

Przy okazji,
na forum wiara słowo "bełkot" jako zarzut dla drugiej osoby nie jest traktowane jako obraźliwe. Nie popieram tego, wręcz przeciwnie, jednak to wskazuje na bardzo różne wrażliwości na różnych forach.
Ja też jestem skażony różnymi moimi drogami, jeśli kogoś uraziłem zachowaniem, czy słownikiem, to przepraszam.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19208
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2642 times
Been thanked: 4658 times
Kontakt:

Re: Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-07, 10:12

Dla porządku: słowa "bełkot" użył Katol, acz chyba w stopniu niezbyt obraźliwym.
Przy okazji,
na forum wiara słowo "bełkot" jako zarzut dla drugiej osoby nie jest traktowane jako obraźliwe.
Wydaje mi się, że to zależy od kontekstu.
Niektórzy bowiem używają słowa "bełkot" jako obraźliwe określenie tego co ktoś mówi. Ale jest też ciekawa definicja "bełkotu" o o.Bocheńskiego, i w tym sensie "bełkot" jest co prawda określeniem negatywnym, ale nie obraźliwym:
o.Bocheński "100 zabobonów" pisze:BEŁKOT. Mowa ludzka pozbawiona sensu. Sam bełkot nie jest zabobonem; jest nim natomiast wierzenie, że można za pomocą bełkotu przekazać informacje o przedmiotach. Istnieją dwa podstawowe rodzaje bełkotu: pierwszy polega na używaniu słów, których nikt w ogóle nie rozumie, drugi na używaniu wyrażeń w zasadzie zrozumiałych dla słuchacza względnie czytelnika, ale stosowanych w znaczeniu najzupełniej obcym przyjętemu w danym środowisku. Przykładem bełkotu pierwszego rodzaju są wyrażenia magiczne, np. “hokus pokus”, “abrakadabra” itp. Przykładem drugiego rodzaju bełkotu jest często spotykane, zwłaszcza u filozofów i teologów, nadużywanie znaczenia słów. Chodzi wówczas najczęściej o wyrażenia, które robią wrażenie uczonych. Kiedy uczony teolog rozprawia na przykład o dialogu wierzących z Bogiem, bełkocze - jako że “dialog”, wyrażenie greckie, znaczy tyle co “rozmowa”, a wierzący całkiem oczywiście z Bogiem nie rozmawiają.

Używający bełkotu niekoniecznie wierzy sam w możność przekazania informacji w ten sposób, nie jest więc koniecznie zabobonny - bywa, że chce po prostu zaimponować słuchaczom albo wprowadzić ich w błąd. Ale kto bierze bełkot za środek komunikowania przedmiotowej informacji, jest ofiarą zabobonu.

Głównym powodem, dlaczego tak łatwo do tego dochodzi, jest pomieszanie dwóch różnych funkcji słowa. Słowo może mianowicie z jednej strony - o ile jest zrozumiałe - przekazać pewną informację o jakimś przedmiocie, o czymś różnym od stanów mówiącego; tak np. powiedzenie “pali się” komunikuje informację o pożarze, który wybuchł niedaleko od człowieka, który je wygłasza. Z drugiej strony słowo, nawet gdy nie jest zrozumiałe, pokazuje pewną postawę, pewien stan psychiczny mówiącego. Tak na przykład to samo powiedzenie “Pali się!” wykrzyknięte głośno i ze strachem, pokazuje, że wygłaszający je boi się ognia. Gdy aktorka wykrzykuje ze sceny trzy razy i coraz głośniej: “Nie chcę wyjąć za hrabiego!”, to dwa ostatnie “Nie chcę!” nie dodają żadnej nowej informacji do pierwszego, ale dają wyraz żywym uczuciom kobiety względem owego hrabiego. W ten drugi sposób nawet najgorszy bełkot może przekazać pewną informację, ale nie przedmiotową - a mianowicie o tyle, o ile pokazuje, jaką postawę zajmuje, jakie stany psychiczne przeżywa ten, kto tego wyrazu używa. Ale jest całkowicie wykluczone, aby bełkot mógł przekazać jakąkolwiek informację przedmiotową, o czymkolwiek różnym od przedmiotu. Stąd bełkot jest najzupełniej bezużyteczny tam, gdzie chodzi o przekazanie informacji przedmiotowych, a więc w szczególności w nauce. Mniemanie, że może być do czegoś w tej dziedzinie przydatny, jest grubym zabobonem. Zabobonem jest zatem także mniemanie, że filozof może, a nawet powinien posługiwać się bełkotem.

Uleganie temu zabobonowi jest tym bardziej szkodliwe, że użytek słów, mających przedmiotowe znaczenie, jest cechą specyficzną człowieka (i zapewne, przynajmniej po części, wyższych zwierząt). Ci, którzy by chcieli mowę ludzką, przedmiotową i zrozumiałą, zastąpić bełkotem, sprowadzają tym samym człowieka na poziom niższy od poziomu małp i nosorożców, bo nawet te bydlęta używają nie tylko bełkotu.
Przy okazji tematów "charyzmatycznych" chciałbym zwrócić w powyższym uwagę na zdanie o.Bocheńskiego:
Kiedy uczony teolog rozprawia na przykład o dialogu wierzących z Bogiem, bełkocze - jako że “dialog”, wyrażenie greckie, znaczy tyle co “rozmowa”, a wierzący całkiem oczywiście z Bogiem nie rozmawiają.
Ostatnio zmieniony 2018-05-07, 10:13 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ