Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Pompieri]

Mechanizmy roznicowe znane sa od tysiacleci.
Za pomoca zwyklych praw fizyki malym balansem ( kilkadziesiat Niutonow przylozonej sily ) mozna podzwignac ciezar kilku ton - za pomoca konstrukcji kilku dzwignii.
Znane i szeroko stosowane w kulturze tak obu ameryk, jak i w starozytnym Egipcie.
Egipt wiele komstrukcji opartych na prostych zasadach trojkata doprowadzil do perfekcji - i w tym bardzo rozwinal techniki budowlane.
Euroapa czy Azja tez podobnie - azjaci swego czasu przodowali, dopoki nie nastaly czasy greckie i rzymskie. Europa dogonila, a pozniej przegonila inne cywilizacje.

[Efezjan]

@krystian.zawistowski A ty rozróżniasz esencję Boga od Energii?

Energia jest bezosobowa podczas gdy Bóg jest miłującą Osobą... znaczy się Osobami. Trzema, gwoli ścisłości.

Taa... A ta miłość polega na wyżynaniu wszystkiego, co się rusza w drodze Izraelitów do Ziemi Obiecanej?
To mi przypomina sytuację, gdy kobieta, zamiast tyrana, który ją bije, opuścić, to twierdzi, że tenże ją kocha.
Bóg tak nas kocha, że powoduje traumę u Izaaka, gdy jego niespełna rozumu ojciec nóż nad nim wznosi. Psychiczną traumę.

[sądzony]

Bóg tak nas kocha, że powoduje traumę u Izaaka, gdy jego niespełna rozumu ojciec nóż nad nim wznosi. Psychiczną traumę.

Ta interpretacja dużo mówi o Tobie.

[Efezjan]

Nie. Wlasnie znow wymyslony przez Ciebie "argument".
Chce powiedziec jedno, co znane jest juz od starozytnosci.: Kosciol jest swiety , bo swieta jest Jego Glowa w Niebiosach czyli Jezus-Chrystus, ale tu na ziemi Kosciol sklada sie z grzesznikow, niekeidy wielkich grzesznikow ( podobnie jak bylo wsrod Apostolow ) ... ale wsrod tych grzesznikow niektorzy dochodza ( pomimo swej grzesznosci ) do swietosci osiagajac niebo natychmiast, wiekszosc ogromna osiaga niebo po oczyszeniu w tzw.czyscu ( co kilka razy Jezus zaznaczyl w swych przypowiesciach ), a niewilka garstka (prawdopodobnie ) siega piekla - z wlasnego wyboru.
To jest prawdziwy przekaz.
Trzymaj sie tego przekazu, a nie wymyslaj za kogos czyjegos przekazu.

I czym w tym niebie widzi i słyszy, gdy nie ma mózgu?
I nie wiemy, gdzie to niebo jest - nadal czekam na odpowiedź. Pytanie przecież nie jest skomplikowane...

[Efezjan]

Bóg tak nas kocha, że powoduje traumę u Izaaka, gdy jego niespełna rozumu ojciec nóż nad nim wznosi. Psychiczną traumę.

Ta interpretacja dużo mówi o Tobie.

Taaa, że nie próbuję dopasować do okrutnego bóstwa wymyślonego przez pastuchów na pustyni /taki Bóg, jakie pastuchy - co się dziwisz/ twierdzeń o tamtejszej kulturze i innych tego typu dyrdymałach. Bóg się do jakiejś kultury musi dopasowywać i prawa zsyłać, że gdy niewolnikowi ucho przekłujesz szydłem, to musi już z Tobą zostać na zawsze? Wyrafinowany ten Jahwe. A jaki ma smak! Koneser! Twórca miliardów galaktyk, a zsyła tak prymitywną moralność... A i zapaszek spalanych ofiar miłą mu jest wonią. Co się dziwisz...?

Gdyby się objawił Grekom, byłby bardziej wyrafinowany, byłoby w tym więcej filozofii, a może i matematyki... Wiedziałby, że pi to 3,1415 itd. a nie trzy... Jak stwórca świata może tego nie wiedzieć...? Już nie wspomnę o wielkiej cywilizacji chińskiej.

A ten wybrał prymitywne plemiona izraelskie. A oni najpierw go jako bogów postrzegali /Elohim to przecież liczba mnoga/, zatem wierzyli oni najpierw w wielu bogów, potem byli henoteistami /okrutny Jahwe nadal nie był jedynym bogiem, ale stał się tym najważniejszym okrutnym być nie przestając, aż wreszcie stał się Bogiem jedynym.

Za łamanie regulaminu § 5
Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji. W szczególności do Boga, Pisma świętego i całej uznanej przez lud wierny strefy sacrum. W związku z tym całkowicie zabrania się:
5a - obrażania Boga i jego wyznawców, dostajesz ostrzeżenie - Dezerter

[Marek_Piotrowski]

I Ty miałeś pretensje, gdy ktoś tu nazwał Twoje wpisy gimboateizmem...
Żenada.

[Efezjan]

I Ty miałeś pretensje, gdy ktoś tu nazwał Twoje wpisy gimboateizmem...
Żenada.

No tak, bo to proste pytanie. Czym zatem, Marku? Nie masz mózgu. Mózg ci zgnił... Czym będziesz tę radość odczuwał...?
Jeśli nie wiesz, to zrozumiem. Dla mnie nie ma żadnego nieba, dla Ciebie jest, ale gdzie to niebo jest i czym to niebo odczuwać będziemy nie wiesz. Po prostu. Nazwij to gimboateizmem, ale na pytanie odpowiedzieć nie potrafisz; nie tylko ty ale i Pompieri i ktoś tam jeszcze.
Wierzę w coś, tak naprawdę do końca nie wiem w co, nie wiem, gdzie to jest; a gdy ktoś zapyta, nazywam go gimboateistą. Cóż... Jeśli lubicie się kręcić jak pies za własnym ogonem to się kręćcie.

- Bóg jest w niebie.
- A gdzie jest to niebo?
- Jesteś gimboateistą... A odpowiedzi na pytanie, jak nie było tak nie ma...

Ignotum per ignotum.

[kacperek29]

Ja tam nie powiem, że jesteś gimboatweistą, Ty jesteś po prostu zwykłym chamem, facetem pełnym nienawiści, dla którego obrażanie innych to coś normnalnego. A ten wątek ma jakiś więc się go trzymaj w swej ateistycznej łaskawości.
Hamuj się proszę - zgłoś post a my ukażemy winnego, a nie sam chcesz wymierzać słownie sprawiedliwość - Dezerter

[Efezjan]

Ja tam nie powiem, że jesteś gimboatweistą, Ty jesteś po prostu zwykłym chamem, facetem pełnym nienawiści, dla którego obrażanie innych to coś normnalnego. A ten wątek ma jakiś więc się go trzymaj w swej ateistycznej łaskawości.

A kogo ja obrażam, pytając gdzie jest niebo?
No tak: przyjmować wszystko na wiarę bez sprawdzania, bo ważne są nie fakty, ale 'widzi mi się, zdaje mi się; pan w białej sukience powiedział coś, więc trza to przyjąć bezrefleksyjnie i nie pytać, bo to chamsto.

A jak pan w białej sukience się z pedofilem obściskuje, to też nie pytać, nie bulwersować się. Zamknąć oczy i udawać, że zła nie ma...

Wiesz, czym jest obrażanie? Czy za zadanie takiego pytania też nazwiesz mnie gimboateistą?

Jak ty tak innych niechrześcijan zachęcasz do przystąpienia do was, to ja nie mam pytań... Serio!
Jesteś po prostu antyświadectwem. Deklaracje i piękne słówka o miłości, Jezusie itd., a jak lakierek z wierzchu zdrapać, to wychodzi na wierzch, to co mamy przed oczami.

I jak to bycie chrześcijaninem czyni Cię lepszym człowiekiem, jeśli zadanie prostego pytania traktujesz jak chamstwo?
Serio innym też tak odpowiadasz...? Jesteś i tak o niebo lepszy od pewnego arcybiskupa ten w swojej miłości do nieprzyjaciół określił mnie 'tęczową zarazą'.

Eucharystia jak widać nie czyni z katolików czy tam chrześcijan wschodnich lepszych ludzi, a powinna, bo przecież samego Jezusa spożywają. A tu kilogramy Jezusa zjedzone, litry krwi wypite i nadal wyzywanie.

[Pompieri]

Efezjan - ile piasku jest w piasku, i dlaczego tasiemiec jest tasiemcem, ale nie ma mozgu ... i dlaczego niewidomy jesli bedzie w niebie ujrzy cala rzeczywistosc Boga w calej Prawdzie Boga i zrozumie rowniez to, czego tutaj na ziemii nikt pojac nie moze...
Minimum inteligencji wystarczy, aby pojac, ze sa pytania idiotyczne i pytania dazace do poznania prawdy. Ale poznajemy tylko czastke tego, co jest w kosmosie.
Jesli chcesz zlosliwie szukac dziury w calym, to i za 100 lat bedziesz tkwil w swoich uprzedzeniach, choc swiat pojdzie do przodu.
Zostanie tylko posmiewisko z niezbyt rozgarnietego ateisty ( pseudo-ateisty). Slusznie padlo tu slowo "gimbaza" ...

No i to tyle.

[Pompieri]

Okrutne bostwo To w tym wypadku Twoj wymysl i Tobie podobnych, Efezjanie.

[sądzony]

... taki Bóg, jakie pastuchy ...

[Pompieri]

Racja. Jaki Efezjan, takie pastuchy, ktore go zrodzily.

[Dezerter]

Efezjan za swoje wpisy dostał 1 ostrzeżenie, więc darujcie sobie (słuszną) gniewną rekcję - już poniósł karę (byłem bardzo cierpliwy i wyrozumiały, ale jak ostrzegałem - moja cierpliwość też ma granice
jeśli ktoś pisze karygodnie i łamie regulamin - proszę zgłaszać post, a nie w odpowiedzi samemu łamać regulamin - patrz mój podpis na dole:

[abi]

podpis przeważnie jest na dole
nie podoba mi się to wszystko