A gdzie jeszcze "Bóg jest miłością" 1J 4,8 ?
Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Bog jest miloscia to Istota Boga. A istota wielu religii jest okazywanie milosci/zyczliwosci co najmniej wspolwyznawcom.
To sa roznorodne dziedziny religii i religijnosci.
Wlasnie to, ze Bog Jest Miloscia wyroznia wedlug mnie i nie tyllko mnie chrzescijanrwo od Bog okazuje milosc w innych religiach.
Tak to spostrzegam.
To sa roznorodne dziedziny religii i religijnosci.
Wlasnie to, ze Bog Jest Miloscia wyroznia wedlug mnie i nie tyllko mnie chrzescijanrwo od Bog okazuje milosc w innych religiach.
Tak to spostrzegam.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Pełna zgoda
Dość skomplikowane, ale zrozumiałe i generalnie mogę się zgodzić - dużo treści, dużo głębi. Świetne przedstawienie człowieka zintegrowanego i nieUjąłem to w ten sposób, iż o ile części stanowią bardziej o treści płaszczyzny sugerują charakter relacyjny.
Chciałbym, jeśli możesz @Dezerter i masz chwilkę odniósł się do tego, bo wiem, że się tym zajmujesz, zajmowałeś.
Czy to wpisuje się w Twoje ujęcie tematu czy wręcz przeciwnie.
Jedna uwaga - Bóg nie styka się, nie przenika z ciałem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Dzięki.
Zgadza się. Bóg nie styka się z ciałem. "Świątynią wewnętrznego spotkania" człowieka z Bogiem jest duch człowieka. Z tego co piszą mistycy "tam" możemy "przylgnąć, zjednoczyć się" z Bogiem w Chrystusie za sprawą Ducha Świętego.
Wtedy człowiek staje się bardziej "duchowy" niż "zmysłowy".
Innymi słowy Bóg nie styka i nie przenika się z ciałem. Może jednak oddziaływać na nie poprzez ducha i duszę.
Skoro ducha karmi Duch, duch jest substancją duszy, a ona formą ciała to wydaje mi się, że bliskość Boga ma wpływ na ciało.
Dodano po 3 minutach 46 sekundach:
Zgadzam się. Wydaje mi się, że już prowadziliśmy tę rozmowę Jakieś takie deżawi (czy jak to się piszę).konserwa pisze: ↑2023-06-12, 22:17 Bog jest miloscia to Istota Boga. A istota wielu religii jest okazywanie milosci/zyczliwosci co najmniej wspolwyznawcom.
To sa roznorodne dziedziny religii i religijnosci.
Wlasnie to, ze Bog Jest Miloscia wyroznia wedlug mnie i nie tyllko mnie chrzescijanrwo od Bog okazuje milosc w innych religiach.
Tak to spostrzegam.
Bóg nie tylko miłuje, On jest samym Miłowaniem zrodzonym z relacji pomiędzy Ojcem i Synem, które wylewa się w Osobowej Miłości Ducha Świętego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
A chłopiec siedział na plaży i muszelka przelewał morze do dołka. A świstak siedzi i zawija... A może nawija?
Tak, nawija. Na okrągło. I obsesyjne. Niech to czyni, skoro ma taki imperatyw. Kiedyś bańka pęknie i z popiołu wyłoni się diament. Jakże inny od spodziewanego.
Tak, nawija. Na okrągło. I obsesyjne. Niech to czyni, skoro ma taki imperatyw. Kiedyś bańka pęknie i z popiołu wyłoni się diament. Jakże inny od spodziewanego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Pozwól, że spróbuję odpowiedzieć.
Bóg jest Duchem. Nie „posiada” ciała.
Oczywiście Słowo stało się Ciałem w Osobie Jezusa Chrystusa stanowiąc Jedyny Obraz Boga.
Chrystus jest Głową, którego „przedłużeniem”, Ciałem jest Kościół.
Boga nie ma w Kościele, a to właśnie Kościół (Ciało) [poprzez Chrystusa w Duchu] jest w Bogu.
Eucharystia, o której w zasadzie niewiele możemy powiedzieć gdyż jest całkowitą Tajemnicą Mistyczną, jest formą liminalną. Nowym wymiarem Ciała w Duchu. Wygląda jak kawałek chleba lecz niesie ładunek Duchowy.
Podobnie jak Kościół jeżeli jest jedynie grupą ludzi, której brak Ducha przestaje być Ciałem Chrystusa.
Nie wiem w jaki sposób Duch może oddziaływać bezpośrednio na ciało. Dla mnie jedynie poprzez ducha.
Dodano po 1 minucie 24 sekundach:
Wybacz Andej, ale polityka mnie nie kręci.Andej pisze: ↑2023-06-13, 10:01 A chłopiec siedział na plaży i muszelka przelewał morze do dołka. A świstak siedzi i zawija... A może nawija?
Tak, nawija. Na okrągło. I obsesyjne. Niech to czyni, skoro ma taki imperatyw. Kiedyś bańka pęknie i z popiołu wyłoni się diament. Jakże inny od spodziewanego.
Ostatnio zmieniony 2023-06-13, 10:17 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Z całego serca wybaczam. Przyznaję się jednak do braku zrozumienia. Bo dla mnie polityka, na przykład polityka zbawienia, odgrywa wielką rolę. Także polityka społeczne, poruszana w tak wielu encyklikach i dokumentach kościelnych, ma wielki wpływ na moje życie.
Wydaje mi się, że uciekanie od polityki, jest ucieczką od odpowiedzialności za siebie i innych (np. za zbawienie dzieci, rodziny, znajomych). Jest także przejawem znieczulicy, obojętności na stan i życie bliźniego. Bo sprawy te są domeną polityki.
Ale czynisz wyjątek dla polityki informacyjnej w zakresie psychologiczno-mistycznym. I uprawiasz tę politykę z zamiłowaniem. Czy nie ma tu sprzeczności?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 9 lut 2023
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 213 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
nie ma bo dzialanie psychologiczno mistyczne we wlasmym zakresie swojej osoby wymyka sie nawet tak szeroko pojetej polityce jaka tu przedstawiasz.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Jezus gdy glosil to rowniez w zahaczal o polityke? Czy wobec tego mial zaprzestac gloszenia? Tym bardziej, ze kazda mysl Jezusa latwo jest umiescic w kontekscie politycznym.
Wydaje mi sie Andeju, ze dzielisz wlos na czworo ( a moze to jest i czworo do kwadratu ), a w calosci gubisz obraz tej wlasnie calosci.
Pozdrawiam serdecznie.
Wydaje mi sie Andeju, ze dzielisz wlos na czworo ( a moze to jest i czworo do kwadratu ), a w calosci gubisz obraz tej wlasnie calosci.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 2023-06-13, 11:34 przez konserwa, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Bóg - Chrystus - ma ciało - i zawsze będzie miał. Bóg specjalnie dokonał Wcielenia, by zbawić nas.sądzony pisze: ↑2023-06-13, 10:11Pozwól, że spróbuję odpowiedzieć.
Bóg jest Duchem. Nie „posiada” ciała.
Oczywiście Słowo stało się Ciałem w Osobie Jezusa Chrystusa stanowiąc Jedyny Obraz Boga.
Chrystus jest Głową, którego „przedłużeniem”, Ciałem jest Kościół.
Boga nie ma w Kościele, a to właśnie Kościół (Ciało) [poprzez Chrystusa w Duchu] jest w Bogu.
Eucharystia, o której w zasadzie niewiele możemy powiedzieć gdyż jest całkowitą Tajemnicą Mistyczną, jest formą liminalną. Nowym wymiarem Ciała w Duchu. Wygląda jak kawałek chleba lecz niesie ładunek Duchowy.
Podobnie jak Kościół jeżeli jest jedynie grupą ludzi, której brak Ducha przestaje być Ciałem Chrystusa.
Nie wiem w jaki sposób Duch może oddziaływać bezpośrednio na ciało. Dla mnie jedynie poprzez ducha.
Jak ważne jest ciało w aspekcie Nieba, mówi cytowany już fragment o tym, że Jezus jest "zbawcą ciała":
Ef 5:23 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."
Niestety, jakoś tak się zrobiło, że nie mówimy o całym człowieku, tylko o samej "duszy". A przecież co niedziela powtarzamy:
"Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny"
Oczywiście, zmartwychwstałe ciało będzie rzeczywiste i materialne, ale nie doczesne. Święty Paweł nazywa je „chwalebnym” (Flp 3, 21) i „duchowym” (1 Kor 15, 44) - ale to "duchowe" nie ma w sobie nic z czegoś jedynie niematerialnego.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
„(…) Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie».” J 4,24Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-06-13, 12:12 Bóg - Chrystus - ma ciało - i zawsze będzie miał. Bóg specjalnie dokonał Wcielenia, by zbawić nas.
Jak ważne jest ciało w aspekcie Nieba, mówi cytowany już fragment o tym, że Jezus jest "zbawcą ciała":
Ef 5:23 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."
Niestety, jakoś tak się zrobiło, że nie mówimy o całym człowieku, tylko o samej "duszy". A przecież co niedziela powtarzamy:
"Wierzę w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny"
Oczywiście, zmartwychwstałe ciało będzie rzeczywiste i materialne, ale nie doczesne. Święty Paweł nazywa je „chwalebnym” (Flp 3, 21) i „duchowym” (1 Kor 15, 44) - ale to "duchowe" nie ma w sobie nic z czegoś jedynie niematerialnego.
„Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność.” 2 Kor 3,17
Piszesz o zmartwychwstaniu.
„Ciało duchowe” jest tak odmiennie różne od „ciała fizycznego” jak „dusza duchowa” od „duszy zmysłowej”.
Jedyne co je łączy to śmierć i zmartwychwstanie. W przypadku ciała można powiedzieć o śmierci fizycznej i zmartwychwstaniu „fizycznym”. W przypadku duszy możemy powiedzieć o „śmierci duszy zmysłowej” czyli „nocy ciemnej” i Zjednoczeniu z Bogiem w Chrystusie z Duchem Świętym ("zmartwychwstaniu duszy duchowej").
„Cielesne” doświadczenie Boga jest więc możliwe po zmartwychwstaniu. Ja jednak mówię o doczesności.
I nie mówię jedynie o duszy. My mówimy o człowieku. Spójrz w rysunek. Dusza jest „łącznikiem” ducha i ciała. Dusza poprzez swoją substancję jest duchowa, a poprzez duchowość (funkcję) nadaję ciału formę/kształt.
Ostatnio zmieniony 2023-06-13, 13:45 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Chyba sie nie rozumiemy. Duszy jako takiej (w sensie jakiegoś osobnego bytu) nie ma - to jedynie aspekt człowieka.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Więc wyjaśnij.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-06-13, 13:50 Chyba sie nie rozumiemy. Duszy jako takiej (w sensie jakiegoś osobnego bytu) nie ma - to jedynie aspekt człowieka.
„W tym “odejściu” (Flp 1, 23), jakim jest śmierć, dusza jest oddzielona od ciała. Połączy się z nim na nowo w dniu zmartwychwstania umarłych.” (KKK 1005)
Co rozumiesz pod pojęciem "aspekt" i w jaki sposób "aspekt" zostaje oddzielony.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Ciało, dusza, duch, tchnienie, Duch Święty
Jest to pierwiastek nieśmiertelny, który jest zdolny do relacji z Bogiem. Nie jest to jednak "cały człowiek" ani też "wkład do ciała człowieka".
Bardzo ciekawe uwagi na temat duszy czyni ks.prof. Czesław Krakowiak przy okazji nauczania o Namaszczeniu Chorych ("Sakrament namaszczenia chorych w aspekcie teologicznym i pastoralnym Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne 12, 71-95 1979")
"(...) takie podejście do problemu bazowało jednak na dychotomicznej koncepcji człowieka złożonego z duszy i ciała.
Tymczasem Objawienie przedstawia człowieka jako byt cielesny i duchowy zarazem, tworzący jedną psychofizyczną naturę.
Według Biblii człowiek nie jest ani ciałem, ani duszą, lecz jednością cielesno-duchową i jako taki wezwany jest przez Boga do zbawienia (por. KDK 11—12, 33, 41)
Również sakramenty, przez które Bóg działa, przeznaczone są zawsze dla dobra całej osoby jako substancji cielesno-duchowej."
"(...)W tym osobowym spotkaniu człowieka z Chrystusem w sakramencie chodzi bowiem zawsze o dobro całej osoby ludzkiej, a więc nie tylko duszy ale i ciała. Przez swoje ciało człowiek nawiązuje kontakt z Bogiem i innymi ludźmi, gdyż ciało ludzkie jest głównym narzędziem komunikacji międzyosobowej."
Bardzo ciekawe uwagi na temat duszy czyni ks.prof. Czesław Krakowiak przy okazji nauczania o Namaszczeniu Chorych ("Sakrament namaszczenia chorych w aspekcie teologicznym i pastoralnym Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne 12, 71-95 1979")
"(...) takie podejście do problemu bazowało jednak na dychotomicznej koncepcji człowieka złożonego z duszy i ciała.
Tymczasem Objawienie przedstawia człowieka jako byt cielesny i duchowy zarazem, tworzący jedną psychofizyczną naturę.
Według Biblii człowiek nie jest ani ciałem, ani duszą, lecz jednością cielesno-duchową i jako taki wezwany jest przez Boga do zbawienia (por. KDK 11—12, 33, 41)
Również sakramenty, przez które Bóg działa, przeznaczone są zawsze dla dobra całej osoby jako substancji cielesno-duchowej."
"(...)W tym osobowym spotkaniu człowieka z Chrystusem w sakramencie chodzi bowiem zawsze o dobro całej osoby ludzkiej, a więc nie tylko duszy ale i ciała. Przez swoje ciało człowiek nawiązuje kontakt z Bogiem i innymi ludźmi, gdyż ciało ludzkie jest głównym narzędziem komunikacji międzyosobowej."