Wylanie Ducha Świętego
Re: Wylanie Ducha Świętego
jeżeli chodzi o świadectwo to nie wiem co ja bym miała nim nazwać może z czasem się coś wyklaruję. A czy jestem zakochana hmm nie tylko ten spokój i wiara w miłość Boga.
Re: Wylanie Ducha Świętego
Zresztą, bracia, radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, jedno myślcie, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju niech będzie z wami! 12 Pozdrówcie się nawzajem świętym pocałunkiem! Pozdrawiają was wszyscy święci Te dwa wersety są dla mnie bardzo istotne, mianowicie rozumiem,że mam dążyć do doskonałości pewnie jako osoba wierząca,mam być z tego dumna i dzielić się z innymi. mam szerzyć pokój. Co do rekolekcji to prawda można w nich uczestniczyć raz na trzy lata. A coś się zmieniło w Twoim życiu po tych rekolekacjach?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
Z tym zakochaniem to chyba się nie zrozumieliśmy ...wiaraimilosc pisze:jeżeli chodzi o świadectwo to nie wiem co ja bym miała nim nazwać może z czasem się coś wyklaruję. A czy jestem zakochana hmm nie tylko ten spokój i wiara w miłość Boga.
ja porównałem pierwszy okres czasu po napełnieniu Duchem do pierwszego okresu miłości ludzkiej, gdy dwoje osób przechodzi najbardziej emocjonalny okres "zakochania"
Pytasz czy coś się zmieniło? - bardzo!
- msza Św przestała mnie nudzić i się dłużyć
- poziom szczęścia, optymizmy, pewności siebie wzrósł znacznie
- pojawiło się silne przekonanie o tym, że jestem zbawiony
- stałem się ewangelizowanym, świadomym i prowadzonym przez Ducha członkiem Ludu Bożego
- jestem współzałożycielem i współprowadzącym (animator) mojej Wspólnoty ODŚ
- wielbię Boga, wzrastam w wierze, stoję mocno na Skale , już nie wierzę - ja wiem i mam w duchu
szalom
Ps
bez wspólnoty będzie Ci trudno osiągnąć, i zachować taki stan, ale nie jest to niemożliwe - z braćmi i siostrami, którzy przeszli i czują to samo co ty, jednak raźniej i jak pięknie można się budować nawzajem :idea:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Wylanie Ducha Świętego
To mnie cieszy to co Ty napisałeś. Powiem Ci,że też widzę małe zmiany. Najważniejsze,że nie mam potężnej złości. Zobaczymy co czas przyniesie nie od razu Rzym zbudowano. Fajnie,że jesteś taką osobą i dobrze,że możemy się wymienić spostrzeżeniami.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
Do wzrastania w Duchu polecam te wątki
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=26&t=112
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=9&t=490
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=2 ... 011#p11011
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=2 ... 012#p11012
http://zchrystusem.pl/viewforum.php?f=24
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=26&t=112
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=9&t=490
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=2 ... 011#p11011
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=2 ... 012#p11012
http://zchrystusem.pl/viewforum.php?f=24
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Wylanie Ducha Świętego
Realną rzeczywistość czuć można i należy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
Matka Teresa by się z Tobą nie zgodziła. Wyznała, że przez 40 lat miała pustynię duchową.Andej pisze:Realną rzeczywistość czuć można i należy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Wylanie Ducha Świętego
Niestety, nie ona jedna. Ale może jest to jakiś etap w dążeniu do doskonałości?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
A rzeczywistości realnej nie czujesz?Marek_Piotrowski pisze:I dobrze. Bóg to nie perfumy,by je czuć. To jest realna Rzeczywistość.
A Kalkuta bardzo intensywnie ... pachnie :roll:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
Czemu "niestety"?Andej pisze:Niestety, nie ona jedna.
Mistycy są zgodni - okres "pustyni" jest dużo bardziej pożyteczny dla życia duchowego, niż czas "pocieszenia".
Na pewno nie jest to najważniejszy kanał doświadczania rzeczywistosci realnej.Dezerter pisze:A rzeczywistości realnej nie czujesz?Marek_Piotrowski pisze:I dobrze. Bóg to nie perfumy,by je czuć. To jest realna Rzeczywistość.
Jakoś ostatni wiek skupił się strasznie na "odczuwaniu obecności Boga" (czytaj: na tym by "mieć uczucie" że jest sie z Bogiem).
Niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością i jest infantylizacją (nie mylić z dziecinną prostotą) relacji z Bogiem.
Tysiące sekt powstało na gruncie "czucia obecności Boga".
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Wylanie Ducha Świętego
Albowiem jest to ciężki i trudny stan. Matka Tersea nie zabłądziła mimo tego. Wytrwała w wierze i w zaangażowaniu i w uczuciu, które mała do Boga i ludzi.Marek_Piotrowski pisze:Czemu "niestety"?
Mistycy są zgodni - okres "pustyni" jest dużo bardziej pożyteczny dla życia duchowego, niż czas "pocieszenia".
...
??? Bez komentarza.Marek_Piotrowski pisze:Na pewno nie jest to najważniejszy kanał doświadczania rzeczywistosci realnej.
...
Tu pies pogrzebany.Marek_Piotrowski pisze:...
Jakoś ostatni wiek skupił się strasznie na "odczuwaniu obecności Boga" (czytaj: na tym by "mieć uczucie" że jest sie z Bogiem).
Niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością i jest infantylizacją (nie mylić z dziecinną prostotą) relacji z Bogiem.
Tysiące sekt powstało na gruncie "czucia obecności Boga".
Jeśli ODCZUCIE = UCZUCIE = BYCIE Z BOGIEM, to nie da się polemizować, gdyż takie utożsamianie zupełnie różnych pojęć jest niemożliwe. Relacja do i relacja od są różnymi relacjami.
A z ciekawością dowiem się, co to znaczy MIEĆ UCZUCIE BYCIA Z BOGIEM? Nie byłem w Raju, nie dostąpiłem zbawienia i nie spotkałem nikogo, kto obcował z tam z Bogiem, i po powrocie na ziemię zachował takie uczucie.
I jeszcze jedno:
1Kor, 13, Hymn o miłości
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, ...
Cóż warte języki, gdy uczucia brak?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Wylanie Ducha Świętego
Jeśli nie, to czym jest?Jeśli ODCZUCIE = UCZUCIE = BYCIE Z BOGIEM
Ale taj KONKRETNIE...
Ciągle (błędnie) interpretujes ewangeliczną miłość jako "uczucie".
Wyciągając wnioski z błednego założenia, dochodzisz do takichże wniosków.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Wylanie Ducha Świętego
Ośmielę się wziąć Jezusa jako Adwokata. Jan 18. 23: 23 ?Jeśli powiedziałem coś złego, udowodnij to?odrzekł Jezus. ?A jeśli nie, to dlaczego Mnie uderzyłeś?
Zarzucasz mi kłam? Przekonaj, że miłość nie jest zbiorem uczuć.
W tej kwestii jedynym Twoim argumentem jest: Nie, bo nie. Odrzucasz logikę, odrzucasz pojęcia zawarte w SJP, odrzucasz prawo do własnego rozumienia.
Faktycznie, używałem uproszczeń. Miłość nie jest uczuciem. Jest zborem uczuć. Ale jako zbiór wielu uczuć, można ją skrótowo nazwać uczuciem. Uczuciem przeciwnym do miłości, jest obojętność. Czy głosisz chwalę obojętności wobec Boga?
Zarzucasz mi kłam? Przekonaj, że miłość nie jest zbiorem uczuć.
W tej kwestii jedynym Twoim argumentem jest: Nie, bo nie. Odrzucasz logikę, odrzucasz pojęcia zawarte w SJP, odrzucasz prawo do własnego rozumienia.
Faktycznie, używałem uproszczeń. Miłość nie jest uczuciem. Jest zborem uczuć. Ale jako zbiór wielu uczuć, można ją skrótowo nazwać uczuciem. Uczuciem przeciwnym do miłości, jest obojętność. Czy głosisz chwalę obojętności wobec Boga?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.