Wierzę w Boga i ufam Mu.
O tym czy coś jest faktem historycznym czy metaforą niech decydują inni. Ja staram się słuchać. Co oczywiście nie zawsze wychodzi.
Dodano po 5 minutach 30 sekundach:
Zgadza się.
Wierzę w Boga i ufam Mu.
Zgadza się.
Sądzony!
Nie zawsze ci wychodzi.
Podaj jeśli możesz jakieś kilkuzdaniowe znaczenie "symbolu" w teologii jeśli możesz. Nigdy nie studiowałem teologii.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-01-21, 17:09 Jestem nieco zdziwiony - nie znałem tego tekstu Junga, ale ta wypowiedź jest moim zdaniem zupełnie odwrotna do znaczenia "symbolu" w teologii.
Spoko.
Właśnie tak to rozumiemmiłośniczka Faustyny pisze: ↑2023-01-21, 19:17 @sądzony czyli można stwierdzić, że symbol, w przeciwieństwie do znaku, jest transcendentny i istnieje całkowicie niezależnie od naszego poznania? Chyba masz rację. Skoro znaczenie znaku jest ustalone, to znak istnieje wtedy, gdy się go ograniczy do jednego skojarzenia. Wtedy ma swój początek. A z symbolem jest inaczej, skoro nie zależy on tylko od nas, a raczej my jesteśmy tylko uczestnikami jego interpretacji. Napisz, czy właściwie rozumiem, bo nie jestem pewna.
Nie byłoby z większym pożytkiem.
Wiesz ... dziś na pytanie czy Bóg jest wolny czy zdeterminowany abp. Ryś odpowiedział (parafraza):
To nie Jezus zadecydował o swoim ukrzyżowaniu.
Dziś te znaczenia się zacierają, ale spróbuję.sądzony pisze: ↑2023-01-21, 17:53Podaj jeśli możesz jakieś kilkuzdaniowe znaczenie "symbolu" w teologii jeśli możesz. Nigdy nie studiowałem teologii.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-01-21, 17:09 Jestem nieco zdziwiony - nie znałem tego tekstu Junga, ale ta wypowiedź jest moim zdaniem zupełnie odwrotna do znaczenia "symbolu" w teologii.
Bardziej nie można było zamotaćMarek_Piotrowski pisze: ↑2023-01-21, 21:06 Dziś te znaczenia się zacierają, ale spróbuję.
Weźmy na przykład Eucharystię.
(.....)
Nie wiem na czym opierasz tę różnicę, bo ja jej nie widzę.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-01-22, 00:20 To jest "teologiczne" w tym sensie, że teologia nadal posługuje się tym językiem (ze względu na ciągłość),
A tym razem wskazywałem na różnicę (i to z Jungiem. a nie z @sądzonym), a nie polemizowałem
Ja pytam jak rozumiemy symbol i różnicę pomiędzy nim, a znakiem w teologii.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-01-21, 17:09 Jestem nieco zdziwiony - nie znałem tego tekstu Junga, ale ta wypowiedź jest moim zdaniem zupełnie odwrotna do znaczenia "symbolu" w teologii.