Co do gwoździ - nie mamy watpliwości, że Jezus został przybity
"Inni więc uczniowie mówili do niego: Widzieliśmy Pana! Ale on rzekł do nich: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę."/J 20,25/
Żeby nie było wątpliwości; użyto tu dwukrotnie słowa gwoździe (hēlōn, STRONG 2247)
"skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża."/Kol 2,14/
Tu użyto wyrażenia prosēlōsas, czyli dosłownie „przybiwszy gwoździem” (STRONG 4338)
Natomiast nie do przyjęcia jest Twoja uwaga:
Po pierwsze, mówimy o tekście natchnionym. I to właściwie powinno kończyć dyskusję.pamiętajmy ze spisywanie dziejów zaczęło sie po wielu latach a pamięc jest zawodna, pokusa konfabulacji zas wielka
Po drugie, spisanie wcale nie nastąpiło wiele lat po tym wydarzeniu (spisywano tzw. logia). A i przekaz ustny był wówczas znacznie bardziej wiarygodny, zwłaszcza, że żyli i weryfikowali go świadkowie zdarzenia.
Poza tym, pewnych rzeczy się nie zapomina.
Celem połamania nóg było przyspieszenie zgonu. Jezusowi nie połamano nóg, ponieważ już w tym momencie nie żył.nie połamali mu nóg jak obu łotrom.
Oj, coś płytkie były te Twoje badania. To był klasyczny cios. Czemu? Żołnierz rzymski nosił po lewej stronie tarczę. Dlatego właśnie uczono ich zadawać ciosy skośne - wchodziły po prawej stronie piersi i sięgały do umieszczonego po lewej stronie (za tarczą) serca. Jezus oczywiście nie miał tarczy, ale zołnierz zadał cios w wyuczony sposób.--pchnięcie lancą--żołnierz wie jak zabić a jak osłabić. Tu pchnięcie było w prawy bok, niezbyt głębokie, byle było.
Oklepana hipoteza - obalona w dziesiątkach prac (polecam popularne, ale solidne opracowanie https://docplayer.pl/10716207-Josh-mcdo ... tania.html ). Tak bzdurna, że nawet Źydzi, usiłujący zniszczyc propagandowo Zmartwychwstanie, jej nie użyli, tylko usiłowali wmówić, ze uczniowie wykradli ciało.Zdjęty z krzyża był nieprzytomny a złożony do grobowca z tylnym wejściem w 3 dni pozbierał się na tyle by mógł wyjść o własnych nogach.
Obrażenia jakich doznał nie były tak poważne bo kaci dostali kasę by przeżył.