Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Tajemnica spowiedzi.
Rozmawia dwoch spowiednikow ze soba : jeden mowi - juz pierwszy penitent dzisiaj wyspowiadal sie z tej kradziezy ... Na to wchodzi parafianin i mowi: prosze ksiedza, to ja bylem tym pierwszym, ktory wyspowiadal sie dzisiaj u ksiedza ...
Rozmawia dwoch spowiednikow ze soba : jeden mowi - juz pierwszy penitent dzisiaj wyspowiadal sie z tej kradziezy ... Na to wchodzi parafianin i mowi: prosze ksiedza, to ja bylem tym pierwszym, ktory wyspowiadal sie dzisiaj u ksiedza ...
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
to bylo inaczej
Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25. rocznicę święceń kapłańskich.
Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości.
Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do przybyłych parafian:
- Kochani moi! Niełatwo jest osobie takiej jak ja mówić o rzeczach niezwiązanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło! Gdyby nie tajemnica spowiedzi, mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej.
W pierwszym dniu po przybyciu tutaj zmuszony byłem zadać sobie pytanie: "gdzie ja trafiłem?"
Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem, był młody mężczyzna, który wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą. Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa. Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to, co przedstawiłem, to był tylko incydent.
Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał!
Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25. rocznicę święceń kapłańskich.
Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości.
Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do przybyłych parafian:
- Kochani moi! Niełatwo jest osobie takiej jak ja mówić o rzeczach niezwiązanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło! Gdyby nie tajemnica spowiedzi, mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej.
W pierwszym dniu po przybyciu tutaj zmuszony byłem zadać sobie pytanie: "gdzie ja trafiłem?"
Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem, był młody mężczyzna, który wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą. Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa. Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to, co przedstawiłem, to był tylko incydent.
Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał!
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4484
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1153 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Moim zdaniem niezbyt to zabawne. Złamanie tajemnicy spowiedzi to bardzo poważna sprawa, która zaciąga na spowiednika ekskomunikę. Poza tym, może to zniechęcić penitentów do wiary, jeśli doświadczą takiej niedyskrecji kapłana. Konsekwencje mogą być straszne.
Lubię dowcipy, na temat wiary również, ale ta kwestia wydaje mi się czymś skrajnie smutnym. I nawet najlepiej sformułowany żart nie zmieni tego.
Lubię dowcipy, na temat wiary również, ale ta kwestia wydaje mi się czymś skrajnie smutnym. I nawet najlepiej sformułowany żart nie zmieni tego.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
faustynkowa - to lepsze?
Ktoś mi ukradł rower - skarży się pastorowi ksiądz.
- Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do 'nie kradnij' jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.
Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał:
- Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?
- Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do 'nie cudzołóż', przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem...
- Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do 'nie kradnij' jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.
Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał:
- Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?
- Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do 'nie cudzołóż', przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem...
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
No cóż, rzeczywiście nie powinien mówić w sposób umożliwiający w jakikolwiek sposób powiązanie tego co na spowiedzi z konkretna osobą. Jeśli opowiada, ma obowiązek tak to czynić, aby to był całkowicie anonimowy przykład.
Ale ja też wrzucę cos sprzed lat. Nie wiem, czy pojawi się link, czy obraz właściwy, czy też widok strony. Ale mi sie to podoba. Być może znacie to.
Wydaje mi się, że Pan Bóg czuwał nad tym, aby zostało piękne wspomnienie tak ważnego momentu w życiu młodego człowieka. Pan Bóg ma poczucie humoru.
https://wideo.wp.pl/blogoslawienstwo-dz ... 613330561v
Dodano po 1 minucie 21 sekundach:
Re: faustynkowa - to lepsze?
Ale ja też wrzucę cos sprzed lat. Nie wiem, czy pojawi się link, czy obraz właściwy, czy też widok strony. Ale mi sie to podoba. Być może znacie to.
Wydaje mi się, że Pan Bóg czuwał nad tym, aby zostało piękne wspomnienie tak ważnego momentu w życiu młodego człowieka. Pan Bóg ma poczucie humoru.
https://wideo.wp.pl/blogoslawienstwo-dz ... 613330561v
Dodano po 1 minucie 21 sekundach:
Re: faustynkowa - to lepsze?
Baaardzo śmieszne. I baaardzo katolickie. Doskonałe świadectwo znajomości propagandy antykatolickiej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4484
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1153 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Jakas jestem mało rozgarnięta, bo autentycznie nie rozumiem. O co chodzi w tym? Nie załapałam.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
a, ze sobie przypomnial zanim doszedl do " nie kradnij"
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Nie o księżach, ale na wesoło.
Rozpaczliwa prośba. Czy ktoś ma pomysł jak pomóc kobiecie. Ma grządki, a nasion zdobyć nie może.
Rozpaczliwa prośba. Czy ktoś ma pomysł jak pomóc kobiecie. Ma grządki, a nasion zdobyć nie może.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 9 lut 2023
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 213 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Takie nasiona to najczesciej maja archeolodzy.
A czy ta pytajaca nie ma przypadkiem na imie Lucy?
A czy ta pytajaca nie ma przypadkiem na imie Lucy?
Ostatnio zmieniony 2023-05-07, 21:57 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Idzie dwóch meneli ulicą i mijają ich zakonnice.
- Oni chyba nigdy nie widzieli prysznica!- mówi jedna z nich.
- Ty - mówi jeden do drugiego po chwili namysłu - co to jest prysznic?
- Nie wiem, ja jestem niewierzący.
- Oni chyba nigdy nie widzieli prysznica!- mówi jedna z nich.
- Ty - mówi jeden do drugiego po chwili namysłu - co to jest prysznic?
- Nie wiem, ja jestem niewierzący.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2054
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 282 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Do papieża przybywa delegacja koncernu "Coca-Cola" i proponuje mu milion dolarów za to, by w modlitwie "Ojcze nasz" zamiast "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" wszyscy modlili się "Chleba naszego powszedniego i Coca-Coli daj nam dzisiaj". Papież stanowczo odmawia. Proponują 10 milionów, też odmawia. Proponują sto mln- papież jest niewzruszony. Nawet na miliard się nie zgodził. Wychodzą zrezygnowani.
- Cholera! Ile musieli dać ci piekarze?!
- Cholera! Ile musieli dać ci piekarze?!
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5568
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 885 times
- Been thanked: 1448 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
Idzie Jezus przez pustynię z apostołami i naucza.
Jezus: Raj jest jak x2 + 2x + 3.
Tomasz (szturcha Jana): Te, o co mu właściwie chodzi?
Jan: Nie wiem, to chyba jakaś parabola.
Jezus: Raj jest jak x2 + 2x + 3.
Tomasz (szturcha Jana): Te, o co mu właściwie chodzi?
Jan: Nie wiem, to chyba jakaś parabola.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6516
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
A ja kiedyś byłam oprowadzana po działce przez moją niedoszłą teściową. Jedno z pierwszych spotkań. I podchodzimy do jakiś badylów, i ja mówię: Jakie tu będą piękne róże!
A ona na to: To są ziemniaki.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2054
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 282 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
(ponoć autentyczne)
jest ksiądz albo katechetka i grupa dzieci z przedszkola.
- powiedzcie mi, czy Bóg wszystko stworzył?
- tak
- a co się Bogu najlepiej udało?
zgłasza się dziewczynka:
- ja!
jest ksiądz albo katechetka i grupa dzieci z przedszkola.
- powiedzcie mi, czy Bóg wszystko stworzył?
- tak
- a co się Bogu najlepiej udało?
zgłasza się dziewczynka:
- ja!
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czarny humor, czyli o księżach na wesoło
W tym jest głęboka myśl. Mianowicie świadomość tego, że jest się stworzonym przez Boga. U wielu dorosłych zanika ta świadomość. Myślę, że jedynymi osoba stworzonymi przez Boga byli Adam i Ewa. Zapominają tego, że każdy z nas jest przez Niego stworzony.
------------------
Ksiądz w małym kościółku miał problemy z datkami na tacę. Pewnej niedzieli obwieścił:
- A teraz, zanim przejdę się z tacą, chciałbym poprosić, żeby osoba, która ukradła z kurnika kurczaki bratu Andrzejowi, powstrzymała się od dawania pieniędzy na ofiarę. Pan Bóg nie chce pieniędzy od złodzieja!
Ksiądz przeszedł się po kościele z tacą i po raz pierwszy od wielu miesięcy wszyscy coś dali!
------------------
Ksiądz w małym kościółku miał problemy z datkami na tacę. Pewnej niedzieli obwieścił:
- A teraz, zanim przejdę się z tacą, chciałbym poprosić, żeby osoba, która ukradła z kurnika kurczaki bratu Andrzejowi, powstrzymała się od dawania pieniędzy na ofiarę. Pan Bóg nie chce pieniędzy od złodzieja!
Ksiądz przeszedł się po kościele z tacą i po raz pierwszy od wielu miesięcy wszyscy coś dali!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.