Chciałbym złożyć pozew przeciwko grupie metalowej która nazywa się Batushka. Ich koncerty wyglądają jak msza, używają obrazów Jezusa jak rekwizytów. Nie podoba mi się to. Kto jest ze mną?

Jeśli macie chęć to zapraszam do wylosowania patrona na rok 2024.

ostatnio zrobiłem eksperyment zastanawiałem się nad herbatą w saszetkach czemu ją pakują i wysypałem z 20 saszetek herbate po czym te 20 pustych saszetek zalałem wrzątkiem tak jak herbatę WODA NIE BYŁA PITNA KWAŚNA JAKAŚ W OGÓLE NIE NADAWAŁA SIĘ DO PICIA PO ŁYKU ŹLE SIĘ CZUŁEM najpewniej to kwas papierniczy
POLECAM KAŻDEMU ZREZYGNOWAĆ Z PICIA HERBATY W SASZETKACH

Zainspirował mnie wątek stworzony przez Czernina. Możecie zadać mi dowolne pytanie, na każde odpowiem. Oczywiście oprócz tych wrednych i chamskich, te w najlepszym razie pominę. No i może oprócz tych zbyt intymnych ;)

Ciekawi mnie, o co mnie zapytacie i co was najbardziej interesuje i zastanawia, szczególnie biorac po uwagę to, co działo się na forum wczesniej.

Czy ten ustrój mógł powstać pod pozorem oddania głosu ludowi, czy może przejęciu władzy przez osiągnięcie większości. Śmiem twierdzić, że dziś demokracja jawi się jako bardzo niebezpieczny twór. Gdy większość rządząca okazuje się zdemoralizowaną grupą ludzi narzucając swoje prawa tym, którzy mają poglądy prawicowe w tym katolickie.
Zauważam, że droga demokracji może być drogą w ślepy zaułek, gdzie przez lata wypracowuje się pewnymi normami polityczno-ekonomicznymi manipulując społeczeństwem by przejąć ich umysły w celu zniewolenia. Droga ta ma za zadanie wyjałowienia z katolicyzmu i uświadamianie humanitaryzmu. Tak więc czy to czasem nie jest podstęp tzw masonów. Czuję, że podstęp zaczyna przejawiać się silnie w samym Kościele. A przecież...

Witajcie,

chciałbym założyć wątek, który myślę, że może pobudzić do refleksji. Otóż w regionie przeze mnie zamieszkanym fizys moja znana jest z bywania w kawiarniach - jak na autora Splinu przystało - i pozostawiania opinii, które, przez swą szczególność, stały się, aby tak rzec, wartością nader pożądaną.

Ale nie o mnie ma mi się rozchodzić, rodząca się we mnie refleksja zdaje mi się nabierać rysu powszechnego.

Od pewnego czasu oglądam - aby jedzenie lepiej smakowało - rozmaite recenzenckie programy kulinarne. Koleś wbija do lokalu, wcina am am am leci ślinka po brodzie spada kruszynka, wychodzi i ocenia. I o co mi chodzi?

O to mi chodzi, że kiedy za ostatnią wizytą poproszono mnie o opinię, w głosie, który prośbę artykułował, nie dało...

Bardzo mi leżą na sercu nasi biedni sąsiedzi, którzy zmagają się teraz z wojną.
Będę tu może czasami wrzucał jakieś materiały o Ukrainie

Na początek piosenka

Ciekawy jestem jakie były najpiękniejsze chwile w Waszym życiu?
Ja jeszcze nie wiem co napisac, ale dajcie mi chwilę czasu ;)

Wynik niedzielnych wyborów pokazuje, że dla katolików czekają ciężkie lata. Mimo, że nie mam dzieci ani nawet partnerki życiowej to martwię się o przyszłość moich przyszłych dzieci. Nie chcę aby dzieci padły ofiarą lewicowego prania mózgu przez szkołę. Edukacja domowa też raczej nie wchodzi w grę, gdyż nawet edukacja domowa musi spełniać wytyczne ministerstwa. Czy pozostaje jedynie emigracja do Węgier lub innego konserwatywnego kraju? Jak ominąć obowiązek szkolny w Polsce?

Siema witam wszystkich serdecznie wróciłem spowrotem :D
Ostatnim razem gdy tu byłem prosiłem o modlitwę, ciężka sytuacja rodzinna, rozwód wisiał na włosku, płynąłem strasznie, nie wiedziałem kim jestem, udawałem że wszystko jest ok, zamykałem się przed swoimi emocjami, żyłem z dnia na dzień, handlowałem, ćpałem, wegetowałem, naprawdę bardzo ciężki okres życia, odwróciłem się od samego siebie... Walczyłem o żonę, nieskutecznie, byłem natrętny, należy mi się przecież itd. po pewnym czasie straciłem też pracę, żyłem z samych narkotyków, narkotykami i końca nie widziałem... Miałem kolegę złodzieja na którym zarabiałem, przez co też uzależniłem się od czekolady, na tyle że sam pewnego dnia podjąłem się kradzieży, po tym nie mogłem sobie...

Sam tytul jest w temacie - to byl taki test o polityce w politycznym sosie.

Nie mamy chyba na forum ogólnego tematu kosmetycznego, a ja akurat szukam porad, więc go zakładam. Możemy tu poruszać różne kwestie dotyczące spraw kosmetycznych, ale ja na początek mogę wrzucić od siebie coś na rozpoczęcie rozmowy:
1) Co robicie z nieudanymi kosmetykami? Mam póki co dwie prawie pełne tubki kremu pod oczy, oba były nieudanym zakupem, bo mnie uczulają, jeden bardzo mocno, drugi odrobinę (a kurczę, ten mocno uczulający jest niby hipoalergiczny i ma 98% naturalnych składników). Pierwszy kupiłam rok temu, więc termin PAO (z tego piktogramu ze słoiczkiem i cyfrą, jakby ktoś nie wiedział) minął. Drugi też może być trochę po terminie (choć oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie trzeba pewnie tych terminów trzymać się tak...

Myślicie że przekroczył pewne granice?
(...) - ty przesadziłeś zdecydowanie!- Dezerter

W ostatnich latach zastanawiałem się nad tą relacją naszej ojczyzny z Unią Europejską. Finalnie ile ta zależność może przynieść dobrego, a ile złego w zależności czym się kierowała w momencie powstania, a tego co dziś reprezentuje.

W coraz większym stopniu dostrzegam jej negatywny związek na politykę i zmieniające się społeczeństwo. A może jest w tym sens, trzeba stracić coś, aby dostrzec to co jest zabierane i na nowo docenić i odbudować fundament ojczyzny.

Jak uważacie, czy dziś jest możliwe obycie się Polski bez Unii? Czy to już proces nieodwracalny, a co za tym idzie braku odwagi w powiedzeniu - nie. Czy myślenie, że musimy gdzieś przynależeć, aby trwać na mapie czyjegoś poglądu i to jest wystarczające?

Czy nie zacierają się...

Niech rok 2024 przyniesie więcej Prawdy Dobra, Miłości i Radości. Nam, naszym bliskim, sąsiadom i wszystkim, którzy tego potrzebują.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! 🙂

Dzień Dobry :) Przepraszam, że tak obcesowo tutaj zawitałam i od razu przychodzę po prośbie, ale nie mam zbyt wiele czasu i siły na dyskusje. Napisanie tego posta to już dla mnie spory wysiłek. Z uwagi na mój stan, zbliżyłam się ostatnio do Boga i mój intelektualny agnostycyzm wypiera olśnienie wiary i obecność, odczuwanie Boga w moim (naszym?) świecie. Umieram dosyć powoli i zbieram pieniądze na mój pogrzeb. Nie jest to duża suma, ale niebawem będzie potrzebna. Gdyby ktoś chciał pomóc, z góry dziękuję, okazuję wdzięczność i gdybym mogła i miała możliwość, chciałabym się odwdzięczyć.
( ...)
Przepraszam, że wyciąłem, ale to dość dziwny i nieprawdopodobny post - Dezerter

Tak jak w temacie można się dzielić z innymi tym co nas cieszy, sukcesami, radościami :)

Tak więc może zacznę ;-) piękny był dzisiaj dzień, nie za ciepły, nie za zimny, w sam raz na spacer czy wycieczkę rowerową. Słońce zawsze dodaje człowiekowi zapału do życia :-)

Nie wiedziałam, w jakim dziale umieścić ten temat, bo będzie trochę o literaturze, trochę o filmie.

Jak to robicie, że rozumiecie kulturę? Że potraficie rozmawiać o książkach i filmach, wiedząc, o czym mówicie?

Ja nie rozumiem i nie umiem o tym rozmawiać. Mogę stwierdzić, czy książka mi się podobała, czy nie, tak samo jeżeli chodzi o filmy. Ale nie napisałabym recenzji. Co więcej, często dopiero recenzje i opinie przeczytane w internecie dają mi lepsze zrozumienie tego, o czym opowiada dany utwór. Często miewam problemy ze zrozumieniem niuansów fabularnych, zwłaszcza kontekstu historycznego, ciągów przyczynowo-skutkowych i psychologii postaci. Coś tam dostrzegam, ale bardzo ogólnie.

Zazdroszczę ludziom potrafiącym zobaczyć różne...