Witajcie! Jestem 16 letnim katolikiem. Mam mały problem. Może nie tyle problem co wątpliwości małe. Otóż odczuwam jakbym nie kochał Boga, nie ufał mu tak jak powinienem. W sensie chcę mocniej Go kochać ale nie wiem jak, nie wiem jak mu mogę mocniej ufać. Modlitwy głównie wyglądają tak, że odmawiam np. Różaniec, ale nie ze tak jakby głębiej, jak powinno się tylko na zasadzie odklepywania paciorka . Na prawdę ja już nie wiem co powinienem zrobić. Chodzę jak najczęściej tylko mogę do kościoła. Uczestniczę w Eucharystii (i tutaj też problem jest gdyż nie potrafię przeżyć jej głębiej. Jest to na zasadzie jestem, staram się rozumieć co się dzieje ale nie do końca jest tak jak powinno być, nie potrafię. ), staram się modlić wieczorem.
Dziękuję za...

Patrząc na to co dzieje się obecnie w Ukrainie, ale też już od wieków na świecie zastanawiam się czemu Bóg do tej pory nie zesłał na świat zagłady jak to zrobił kiedyś potopem. Zastanawiam się czym ta garstka ludzi na świeci kilkanaście tysięcy lat temu obraziła Boga, że ten postanowił zgładzić ich zsyłając potop, zostawiając tylko Noego. Co by nie robili jest raczej igraszką w porównaniu z tym co ludzkość robi od kilku stuleci . Dręczenie bliźnich, mordowanie w wyrafinowany sposób, bałwochwalstwo ( inne religie ) wykorzystywanie religii ( różnych ) do mordowania innych i to co trudno zrozumieć po tylu latach to zaplanowanie i zgładzenie Narodu Wybranego tak bliskiego Sercu Boga, co prawie doszło do skutku. Co jeszcze musi się wydarzyć.

Czy mieliście możliwość być na przedstawieniu w Kościele? Odebrałam to jako cyrk w Domu Boga! Wpadłam w złość! Jasełka ok, może bym zniosła, ale Drogę Krzyżową na parodie przerobić?? Szok przeżyłam, bo modlitwa mi jest bardzo ważna, to rozmowa z Bogiem, skupić się trzeba na niej, żeby nic nie rozpraszało. Ja wpadam w złość jak modlę się, a coś innego mi myśli zaprząta,a tu dzieci scenki odgrywają, się potykają, głupie miny robią, się zachowują nie poważnie, popisują. Brak słów mi ... Z Męki Pańskiej coś takiego zrobić, że ludzie się śmieją w Kościele. Jak Wy coś takiego odbieracie ?? Widzieliście już coś takiego ??

Szczęść B oże wszystkim,

stworzyłem wraz z moim kolegą aplikacje na telefon w postaci różańca i modlitewnika. Ogólnie to kiedy tylko mogę korzystam z moich analogowych koralików, jednak w sytuacjach kryzysowych jest przydatny :). Udało się też zaprosić prawdziwą profesjonalną lektorkę aby czytała części za mnie :). Kończąc, bardzo prosiłbym o odzew co mogę jeszcze poprawić, a jeśli się spodoba, to co konkretnie polubiłaś/eś w mojej aplikacji :)

Link:

(...) nie traktuj nas jak skrzynki reklamowej - napisz z 20 postów na forum to może wówczas zamieścisz reklamę - Dezerter

Pozdrawiam życzę miłego :)

Wyobraźmy sobie ze mamy średniowiecze. Istnienie Boga jest oczywiste dla każdego człowieka. Cuda zdarzają się cały czas. Człowiek jest zespoleniem duszy i ciała co jest oczywiste dla każdego. Nikt nie podważa historyczności takich wydarzeń jak ogród Eden, potop, wyjście z Egiptu, wieża Babel, spalenie Sodomy itd. Dusza odpowiada za władzę rozumu itd. piękne czasy. Dzis natomiast mamy nowoczesną biblistykę co to wyklucza historyczność powyższego. Neuronaukę/neurobiologię co to twierdzi że potrafi wyjasnic wszystkie ludzie doświadczenia jak świadomość, rozum czy doświadczenia mistyczne przez pracę mózgu itd. Średniowiecze piękne czasy

Witam was Bracia i Siostry! :)
Mam pewne pytanie..
Czy możecie powiedzieć mi jakieś ,, zasady,, zachowania w cerkwi grekokatolickiej?
Czy można całować ikony w czasie ,,pandemii,,?
Czy podczas komunii św należy podać swoje imię?
Jak ,,ogarnąć liturgię,,
Czy można zaprzyjaźnić się z jakimś księdzem grekokatolickim w celu pomocy poznania obrządku?
Ps. Jestem Rzymskim- Katolikiem, tzw. ,,Łacinnikiem,,
Pozdrawiam was serdecznie i Błogosławię +
Mikołaj :-h

Witam, chcę poświęcić świecę, ale nie wiem czy jest to w jakiś sposób możliwe niż w Święto Matki Boskiej Gromnicznej. Jeśli da się to jakoś inaczej zrobić, proszę o pomoc! 🙂

Witam
Chciałem się spytać czy uczucie duszności w kościele i prawie omdlenie są normalne czy są aktem działania złego ducha gdyż często mi się to dzieje w kościele dodatkowo czy niepokój też jest takim działaniem i czy bluźniercze myśli wobec Boga też .Przepraszam że tak zagmatwałem ale nie wiedziałem jak inaczej to napisać

Pomóżcie, wy lepiej się znacie. Moja nastoletnia siostra kupiła taki plakat. Pomijam fakt, że jest okropny i mroczny to zastanawiam się czy nie ma na nim jakiś złych symboli.
Pomocy!

cześć,
jeśli ktoś miałby ochotę porozmawiać o wierze na żywo i mieszka we Wrocławiu lub okolicach, to polecam kurs Alpha organizowany przez wspólnotę Dom Boży.
Kolejny kurs rusza jutro, ale można tam dołączać jeszcze przez kilka początkowych spotkań czyli również 14 i 21 lutego.
tutaj krótki opis kursu:

a tu formularz zgłoszeniowy:

Z Panem Bogiem!

Chciałbym mieć takie spojrzenie jak oni.

Czy jak pokonam siebie i nie będę miał grzechów ciężkich (za wyjątkiem potknięć), a do tego będę ciężko pracował, rozwijał się jako programista, dbał o zdrowie, troszczył się o rodzinę to zostanę świętym?

zobaczcie początek

czy jest to grzechem tak parafrazować Pismo?

Chciałbym kupić tę książkę, ale jeśli takie parafrazowanie jest złe to nie chcę.

Filmu Nędzarz i madame w reżyserii Witolda Ludwiga (również ze scenariuszem tegoż) na pewno nie nazwałabym ani filmem biograficznym, ani religijnym. Jest to dla mnie obraz głęboko egzystencjalny, mówiący o biedzie ludzkiego życia w dwóch znaczeniach - tej dosłownej, której ilustracją są fragmenty życia Alberta Chmielowskiego, i tej duchowej, której doświadcza i on, i jego otoczenie. Film na pewno skłania do refleksji, więc zaryzykuję rekomendację (warto obejrzeć). Natomiast trochę mnie chwilami drażniło dążenie do stworzenia filmu artystycznego, wzorowanie się na takim kinie, w sytuacji, gdy nie wszystkie elementy języka filmu są w stanie osiągnąć ten poziom. Spod tego zarzutu wyłączam autorów obrazu w sensie plastycznym - piękne światło i...

Często spotykam się z opisami przepaści między Bogiem a ludźmi. Naszymi ograniczeniami względem Absolutu. Każdy z nas jest świadomy istnienia tej różnicy, Stwórcy wszystkiego, osoby wszechmocnej i doskonałej, z nami skłonnymi do grzechu, poddającymi się wpływom emocji, ograniczonymi w poznawaniu jego dzieła...itd
Natomiast zastanawiam się nad kwestią skali i zamysłem bożym z tym związanym.

Otóż skalę ograniczeń ustalił Bóg przy samym stworzeniu, natomiast my ludzie nie mamy pojęcia o rzędach wielkości. Może ktoś napisać, że to nie mieści się w ogóle w naszych granicach wyobrażeń. Ale te wszystkie ograniczenia i różnice ustalał nikt inny jak Bóg. Jeśli odwołamy się do skali skażenia świata i nas grzechem pierworodnym, czyż ona również nie...

Zainteresował mnie ten temat a niewiele o tym wiem. Liczę więc na jakieś informacje o tym czy jest obecnie prowadzona jakaś zorganizowana katolicka działalność misyjna, ewangelizacyjna skierowana do żydów? Może ktoś coś wie na ten temat?

A jak to wyglądało kiedyś w historii Kościoła?

Pytam bo spotkałem się u katolików z poglądem że żydzi żadnej ewangelizacji nie potrzebują ponieważ mają własną niezależną drogę zbawienia trwając w swojej religii albo nawet niereligijności..

Ostatnio powróciłem do oglądania transmisji z Apelu Jasnogórskiego o 21-wszej. Sporadycznie modlę się też wspólnie w widzami na różańcu o 20.20 i odmawiając koronkę o 15-tej. Czy ktoś może również lubi chociaż może czasami pomodlić się oglądając taką transmisję bądź słuchając jej sobie w radiu ? Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Ps. Bardzo lubię to pouczenie a właściwie takie mocne i charyzmatyczne dla mnie osobiście przesłanie na dany dzień, które ma miejsce często tuż przed błogosławieństwem udzielanym przez Abp Wacława Depo na zakończenie Apelu. Potrafi mnie podnieść na duchu i dodaje sił.