Jakoś jednak, może jedynie w moim wypadku, przyjemność zwykle wiąże się z grzechem. Ale może coś ze mną nie tak Zdecydowania. I niestety, dotyczy to większości. Zakazany owoc podobno najlepiej smakuje. Ale teoretyzuję tylko, bo nie znam się na tym. Jako dziwak napiszę, że największą przyjemnością d...

[BibliaJeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Skoro zaś Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak ma życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, c...

Chcę, żeby ktoś mi to wytłumaczył tak, jak zrobiłby to własnemu dziecku. Nie miałem tego problemu. Nie wiem, czy potrafiłbym udźwignąć. Nie potrafię doradzić. Karol Meissner, zapewne mógłby, ale już odszedł. Na pewno w zależności od wieku. Od rozwoju. Sądzę, że najpierw bym przytulił, i starał się ...

sądzony pisze: ↑2023-03-25, 17:08 Celem mojego penisa jest opróżnienie pęcherza i poczęcie potomstwa, a nie oddawanie moczu i seks.

Czy mógłbyś przetłumaczyć to na język polski? Zupełnie nie rozumiem. (Co jest celem małego palca u nogi? - tak przez analogię.)

ISTOTĄ nie jest seks, a poczęcie. Ani to, ani to. W kanonie 2351 jest takie zdanie: Przyjemność seksualna jest moralnie nieuporządkowana, gdy szuka się jej dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreację i zjednoczenie . Wytłuściłem dwa warunki. Istotą seksu małżeńskiego jest prokreacja i z...

Tylko że teoretycznie, to uważa się masturbację za "nieuporządkowane zachowanie" a nie za grzech śmiertelny (nie mogą się zdecydować), zatem uważa się ją za nie-grzech, czyli za co, za normalność? Tak, są niuanse zalezne od okolicznosci Ale najpierw wkleję jeden kanon z Katechizmu. Jeśli ...

Pisałem już kiedyś że większość moich znajomych katolików są pretendentami do piekła, głównie przez nieuznawanie zaglądania pod pierzynę przez księży. Każdy człowiek ma prawo do odrzucania Nauki Kościoła. I nie chodzi tu o zaglądanie, ale o samokontrolę. O uczciwość w ocenie sytuacji. Czynów. Jeśli...

A może tak nagrania z kamery sportowej z czoła dla spowiednika obu małżonków, żeby się upewnić że wytrysk był w pochwie i czy aby na pewno cały. Przykre, że kpisz ze spowiedzi. I z czystości przedmałżeńskiej. A tym samym z Nauki Kościoła w kwestii seksualności. Może i Kościół zbytnią wagę przywiązu...

Wytrysk . W seksie małżeńskim zasadą jest to, aby świadomie nie wykluczał możliwości zapłodnienie. I tu rzeczywiście należy domniemywać, że wytrysk powinien następować w pochwie. Ale jeśli nastąpi to w czasie gry wstępnej, to nie było to zamierzone marnowanie nasienia. Jeśli facet zmęczony i skończ...

Jaka prawda pomieszana z kłamstwem? Głupoty piszesz - nie ma w moim cytacie żadnego kłamstwa. Bo tak jest prawda. Napisałem co jest prawdą. I że reszta kłamstwem. Coś Ty taki dzisiaj agresywny i pobudzony? Od kilku postów dziwnie się zachowujesz jakbyś miał do mnie osobisty uraz. Ano niby w czym pr...

„Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna ... „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” ... „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. ... „Oto Ja służebnica Pańska, Najpierw zaskoczenie. Nawet strach. Ale nie ucieczka. Dlaczego? Bo rozpo...

Jak można się nawrócić z jakiegoś grzechu jeśli się nie uważa że to grzech ale coś dobrego ... Wtedy grzech nie jest chyba śmiertelny, a to nie zamyka drogi do zbawienia. Chyba, że czegoś nie rozumiem. Niestety, nie. Jeśli ktoś nie chce sie nawrócić z grzechu, bo nie uważa go za grzech, to wtedy ma...

Ale przecież Kościół naucza, że wytrysk musi nastąpić wyłącznie w pochwie żony, żeby nie wykluczało to poczęcia bo inaczej celowy wytrysk poza pochwą to grzech ciężki. Przecież jest to oficjalne nauczanie Kościoła. Teraz zaczynasz kombinować. Prawda pomieszana z kłamstwem. Prawdą jest, że celowy (j...

Uparcie odmawiasz podania jakichkolwiek argumentów. Dziecinada. Nie, bo nie. Żałosne. Nie chce mi się wierzyć, aby tak wielki ładunek nienawiści został samodzielnie wymyślony. Człowiek myślący kieruje się jakąś wiedzą. Musi mieć jakieś podstawy. A kłamanie dla samego kłamania jest bez sensu. A ja ma...

Zatem powtórzę: Powołaj się na jakiś oficjalny dokument kościelny. Najlepiej Katechizm lub KPK. Możesz też poszukać wypowiedzi papieskich (powiedzmy ostatnich trzech), orzeczenia Vaticanum II... Wrócę: Czy jeśli nawę Cię mordercom, to uznasz to za moja opinię i nie będziesz protestować? Dodano po 36...